ŚFiNiA

Michał Dyszyński

PiS-owska miotła zapowiada zmiany w działaniu Telewizji Publicznej. Z tego co słychać, ma być bardziej patriotycznie. Zastanawiam się, co z tego wyjdzie.

Od razu zastrzegam - nie jestem ani zwolennikiem, ani wrogiem PiS-u. I wciąż sam się zastanawiam czy chciałbym bardziej jakichś zmian w TVP, czy się ich boję. Medialna politpoprawność gejowsko-genderowa poprzedniej ekipy też średnio mi "leżała". Ale pamiętam też namolny dydaktyzm (i patriotyzm - a jakże, bo była to też taka forma) z czasów komunizmu. Jak w mediach robi się zbyt wychowawczo, to robi się... BARDZO NUDNOOOOOO!!!
Obawiam się, że z PiSem tak właśnie będzie - tzn. szybko zrobi się na tyle dydaktycznie, na tyle patriotycznie bez wątpliwości, że będzie morderczno nudno. Życie umysłowe i kulturowe w swojej spontanicznej, żywej postaci przeniesie się do sieci, na grupy dyskusyjne, w różne miejsca. PiS będzie musiał zmierzyć się z drastycznym spadkiem oglądalności kanałów telewizji publicznej, która będzie oglądana głownie przez emerytów. Za to niewątpliwie zyskają stacje komercyjne, które staną się odskocznią od patriotycznej nudy. To takie moje przewidywania. Ciekaw jestem na ile się sprawdzą... :think: