|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:17, 08 Lis 2022 Temat postu: |
|
|
zefciu napisał: | Semele napisał: | Skąd te cytaty? | Z wikipedii. Nie oczekujesz chyba, że ten człowiek przeczytał w życiu jakąś książkę. |
Nie znam go. Może czyta. Norę Roberts.
Dialektyka to Hegel. Marks tylko postawił na głowie
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
zwłaszcza Heraklit z Efezu, zwany ojcem dialektyki); koncepcje dialektycznego bytu rozwinął neoplatonizm. W filozofii średniowiecznej przeważało rozumienie dialektyki jako logiki i czysto rozumowego sposobu dochodzenia do prawdy (zwłaszcza P. Abelard). W filozofii nowożytnej dialektykę jako teorię rozwoju rzeczywistości przez przeciwieństwa odnowiła renesansowa filozofia przyrody (G. Bruno, Mikołaj z Kuzy); pojęcie dialektyki występowało w klasycznej filozofii niemieckiej: u I. Kanta (antynomie), J.G. Fichtego, F.W. Schellinga, zwłaszcza u G.W.F. Hegla — jako teoria rzeczywistości stanowiącej proces rozwoju ducha przez powstawanie i znoszenie przeciwieństw oraz metoda rozumowania polegająca na przechodzeniu od danego pojęcia (teza) do jego przeciwieństwa (antyteza) i łączeniu ich w wyższą jakość (synteza). K. Marks posłużył się dialektyką heglowską adaptując ją do swoich materialistycznych poglądów; w marksizmie dialektyka występowała jako: ogólna teoria rozwoju rzeczywistości, teoretyczna metoda poznawania zjawisk w ich rozwoju, metoda przekształcania świata na podstawie znajomości ogólnych praw rozwoju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:44, 08 Lis 2022 Temat postu: |
|
|
Semele czytaj dalej i tak, jak widać, z tego czytania nic nie wynika
no ale fajnie, że chociaż czytać i trochę pisać potrafisz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:41, 08 Lis 2022 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: |
Semele czytaj dalej i tak, jak widać, z tego czytania nic nie wynika
no ale fajnie, że chociaż czytać i trochę pisać potrafisz. |
A co chciałbyś aby wynikalo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:54, 08 Lis 2022 Temat postu: |
|
|
15
7praktykateoretyczna3(41)/2021BARTOSZ WÓJCIK (ORCID: 0000-0003-3168-9915)Komunizm kosmiczny Fredric Jameson zauważył, że myślenie utopijne, które jako jedyne może wytwarzać wizje alternatywy dla globalnego status quo, powinno w naszych czasach rozpocząć się od gruntownej terapii dystopii (Jameson 2016, 54): innymi słowy, od wyleczenia nas z antyutopijnych lęków, które zakorzeniła w nas cyniczna ideologia neoliberalizmu. Niezbędnym elementem tej pracy terapeutycznej jest otwarte skonfrontowanie się z najbardziej traumatycznymi obrazami utopijnymi minionego stulecia, których wizja doskonałego społeczeństwa i nowego człowieka automa-tycznie budzi skojarzenia z najgorszymi totalitarnymi ekscesami. Jednak być może właśnie tam, w tych skompromitowanych i „nieludzkich” wręcz ze współczesnej perspektywy projektach (nieludzkich zarówno w sensie etycznym, jak i ekologicznym), tkwią utopijne ślady warte ocalenia, potencje zdolne do uruchomienia naszej spetryfikowanej wyobraźni tak, by mogła na nowo wymyślać inne, lepsze światy. Ten problem wydaje się szczególnie aktualny w dobie katastrofy klimatycz-nej i zmierzchu demokracji liberalnej: „Stare umiera, a nowe nie potrafi się narodzić” (Gramsci 1991, 427).Najbardziej odważna i radykalna komunistyczna utopistyka – enfant terrible europejskiego modernizmu – projektowała nie tylko wzorcowe modele społeczeństwa i jego politycznej organizacji, lecz sięgała znacze-nie dalej, w kierunku przemiany relacji pomiędzy człowiekiem a jego środowiskiem naturalnym. Ludzkość miała całkowicie podporządkować }
8Bartosz Wójcikpraktykateoretyczna3(41)/2021sobie przyrodniczą konieczność – nie tylko tu, na ziemi, lecz także w prze-strzeni kosmicznej! Już Marks w swoich Rękopisach filozoficzno-ekono-micznych postulował „humanizację przyrody” (Marks [1844] 1960, 579). Do realizacji tego zadania z pełnym rozmachem przystąpiła władza radziecka – i to zanim jeszcze ktokolwiek usłyszał o Stalinie, z jego zawracaniem nurtów rzek, wznoszeniem zapory na Dnieprze czy budo-waniem Kanału Białomorskiego. Już we wczesnych latach dwudziestych Lenin przedstawił swój flagowy projekt utopijno-modernizacyjny GOELRO – Narodowy Plan Elektryfikacji Rosji – którego celem było postawienie technicznych fundamentów pod wielką budowlę socjalizmu: „Komunizm – to Władza Radziecka plus elektryfikacja całego kraju” (Lenin 1955, 527). Dzięki niej zacofane peryferia Rosji miały zostać oświecone – dosłownie i metaforycznie – a w konsekwencji wsie połą-czyłyby się z miastami, a chłop przeobraziłby się w proletariusza. Cały proces industrializacji, przekształcenia ogromnych rolniczych prowincji w dymiące fabryki splecione torami kolejowymi i okalane regulowanymi kanałami rzecznymi, stanowił dla bolszewików – od prawa do lewa – konieczną materialną bazę dla socjalistycznego społeczeństwa. Najwyż-szą stawką tego przedsięwzięcia był podbój przyrody, tego, co chaotyczne i nieokiełznane, przez potęgę ludzkiej racjonalności. Trafnie wyraził to Trocki pod koniec Literatury i rewolucji, gdy następująco szkicował kon-tury komunistycznej przyszłości: „Człowiek sam zajmie się wyznaczaniem nowych pasm górskich i koryt rzek, nieustannie udoskonalając przyrodę. Na koniec wreszcie sam przebuduje ziemię, jeśli nie wedle własnego obrazu, to przynajmniej zgodnie z własnym smakiem” (Trotsky [1924] 2007). A zatem: „Stworzyć nową, »ulepszoną odmianę« człowieka – oto przyszłe zadanie komunizmu” (cyt. za: Figes 2011, 442). Wizja Trockiego nie była wcale odosobniona, wyrażała bowiem idee masowego ruchu – konstruktywistów, futurystów, suprematystów i innych rewolucyjnych awangardystów – aktywnego w sztuce, architekturze, psychologii, peda-gogice i naukach technicznych; ruchu, który w latach dwudziestych gromadził tysiące ludzi w Rosji Radzieckiej. Można go śmiało uznać za prekursora dzisiejszego posthumanizmu (Wark 2015). Wierzono, że nauka i technologia służyć będą nie tylko komunistycznej transformacji społeczno-ekonomicznej, lecz także bardziej fundamentalnemu prze-obrażeniu przyrody i samej istoty ludzkiej. Dlatego tak istotną rolę w owym ruchu odgrywała fascynacja maszyną, elektryfikująca futurologiczną wyobraźnię bolszewików. Najistotniejszym wyznawcą jej kultu był radziecki inżynier i poeta Aleksiej Gastiew, który, zainspirowany orga-nizacyjnymi ideami Fredericka Taylora, projektował futurystyczne spo-łeczeństwo, w którym człowiek i maszyna ustanowić miały nierozdzielną Ludzkość miała cał-kowicie podporządko-wać sobie przyrodniczą konieczność – nie tylko tu, na ziemi, lecz także w przestrzeni kosmicznej!
9Komunizm kosmicznypraktykateoretyczna3(41)/2021jednię – mechanizacji miał ulec nie tylko proces pracy, lecz cała sfera reprodukcji społecznej, jednostkę zastąpiłby zaś „kolektywny ludzki robot”, a wówczas: „Wszelkie emocje staną się zbędne, a dusza ludzka nie będzie już mierzona »krzykiem ani uśmiechem, lecz zaworem ciśnie-niowym lub prędkościomierzem«” (Figes 2011, 459). Gastiew stworzył również termin „biomechanika”, a swoje eksperymentalne pomysły wcielał w życie kierując założonym w 1920 roku Centralnym Instytutem Pracy. Tragiczny okres wojny domowej w Rosji i następująca po nim NEP--owska stabilizacja doprowadziły do prawdziwej eksplozji utopijnych obrazów i milenarystycznych pragnień, w ramach których kluczowym problemem świata porewolucyjnego przestawały być stosunki między-ludzkie, a stawała się nim relacja człowieka do przyrody (na temat histo-rii tych być może najbardziej brawurowych i szalonych w epoce nowo-czesnej rewolucyjnych wizji polityczno-estetycznych zob. Stites 1989). Szczególne miejsce zajmowały tu dwa zagadnienia: cielesnej nieśmier-telności oraz podróży kosmicznych. Oba miały genezę w powstałym u schyłku dziewiętnastego wieku rosyjskim kosmizmie. Jego naczelnym teoretykiem był Nikołaj Fiodorow, łączący w swojej myśli prawosławną ortodoksję i carską ideologię z nieograniczoną wiarą w możliwości kosmicznych technologii. Opracował on bardzo osobliwą naukowo--mistyczną utopię, której celem był tak zwany „wspólny czyn” ludzkości, czyli zwycięstwo nad śmiercią, wskrzeszenie umarłych i kolonizacja całego wszechświata (Fiodorow 2012). Fiodorow zainspirował popularny w latach dwudziestych ruch bolszewickich biokosmistów (Pomorski 1996), których hasło brzmiało „nieśmiertelność i międzyplanetarność” – tradycyjne cele religii miały zostać urzeczywistnione w życiu ziemskim przez rozwój nauki i techniki (należeli do niego m.in. inżynier rakietowy i „ojciec radzieckiej kosmonautyki” Konstantin Ciołkowski oraz twórca mauzoleum Lenina Leonid Krasin). Biokosmiści zapoczątkowali radziec-kie sny o podboju i kolonizacji kosmosu, zmaterializowane już trzy dekady później, gdy Sputnik 1 dotarł na orbitę okołoziemską. Innym źródłem kosmicznej futurologii była głośna utopia ekscen-trycznego bolszewika Aleksandra Bogdanowa Czerwona Gwiazda z 1908 roku, opisująca modelowe techno-komunistyczne, cybernetyczne spo-łeczeństwo Marsjan, wolne od wyzysku i pełne cywilizacyjnego dostatku (Bogdanov 1984). Sam Bogdanow stał się zresztą już w czasach radziec-kich głównym teoretykiem Proletkultu, najważniejszego laboratorium rewolucyjno-utopijnej wyobraźni rosyjskiej awangardy (ponadto był związany z gnostycko-marksistowskim nurtem „bogotwórstwa”, wraz z Maksymem Gorkim i Anatolijem Łunaczarskim, a także prowadził Tragiczny okres wojny domowej w Rosji i następująca po nim NEP-owska stabilizacja doprowadziły do praw-dziwej eksplozji utopij-nych obrazów i milena-rystycznych pragnień, w ramach których kluczowym problemem świata porewolucyjnego przestawały być sto-sunki międzyludzkie, a stawała się nim relacja człowieka do przyrody.
10Bartosz Wójcikpraktykateoretyczna3(41)/2021badania nad transfuzją krwi i technologiami odmłodzenia ciała, w wyniku których śmiertelnie zachorował). Do kosmicznej wizji komunizmu w swo-ich utopiach (i anty-utopiach) nawiązywali także Andriej Płatonow (Dół, Czewengur) czy Aleksiej Tołstoj (Aelita i Eksperyment inżyniera Garina). Płatonow, w młodości biokosmista, wyobrażał sobie, że w komunistycz-nej przyszłości ludzkość zostanie ostatecznie wyzwolona od biologicznego cyklu reprodukcji: wraz ze zniknięciem podziału na klasy, zniknąć miał też podział na płcie. Nowy bezpłciowy człowiek uwolni się wreszcie od toski – ubogiego życia – czyli od wszelkich trosk materialnych i społecz-nych, wiódł będzie zatem prawdziwie wolną egzystencję w świecie, w któ-rym krzywda przyrody także została odkupiona (Chehonadskih 2017). Futurystyczna narracja stanowiła, jak widzimy, pole rozważań zagadnień filozoficznych i moralnych dotyczących tak nauki i sumienia, jak prole-tariatu i rewolucji – a wizja całkowitego opanowania przyrody przez człowieka ścierała się z projektem totalnego wyzwolenia wszystkich form życia, tych ludzkich i tych zwierzęcych... (Žižek 2021, 77). Z tego intelektualnego fermentu powstały nie tylko ekstrawaganckie spekulacje radykalnych inteligentów oraz powieści science-fiction (w samym roku 1927 opublikowano ich zgoła pięćdziesiąt!), ale także radziecka kosmo-nautyka i projekt programu kosmicznego, czego najlepszym dowodem jest nowatorska rozprawa Jurijego Kondratiuka z 1925 roku Podbój przestrzeni międzyplanetarnej.Filozoficznej ramy dla tych wizji polityczno-kosmicznych dostarcza Ernst Bloch, który w Das Prinzip Hoffnung (Zasadzie nadziei; Bloch 1985) wyciąga ostateczne pojęciowe konsekwencje z Marksowskiego postulatu „humanizacji natury”. Dla Blocha radykalna utopia – której ślady tropi na przestrzeni dziejów – obejmuje nie tylko stosunki spo-łeczne, lecz cały wszechświat. Podobnie jak dla radzieckich kosmistów, idzie tutaj o totalną reorganizację świata, o zmianę samej natury. Bloch nie podziela jednak ich oświeceniowej fantazji o racjonalnym podmio-cie całkowicie panującym nad wszelkim zewnętrzem, o demiurgicznej technologii odwracającej naturalny bieg rzeczy. Konstruuje więc zorien-towaną na przyszłość kosmologię, w której bezklasowe społeczeństwo i harmonijna koegzystencja człowieka i przyrody stanowią niejako cel samej natury – są jej wewnętrzną teleologią. To natura – za pośrednic-twem ludzkości – zmierza do komunizmu. Zamiast humanistycznego prometeizmu bolszewików „utopia konkretna” Blocha kieruje nas w stronę idei przednowoczesnego kosmosu, w którym jedność człowieka i przyrody nie została jeszcze rozbita. Projekt ten można zatem określić mianem postępowej kosmologii, której telos stanowi odzyskanie utraco-nej pleromy – pierwotnej ontologicznej pełni.
11Komunizm kosmicznypraktykateoretyczna3(41)/2021Na antypodach Blocha sytuuje się kosmologia Ewalda Iljenkowa, czyli najważniejszego powojennego filozofa w Związku Radzieckim (Žižek 2018). Przekładem Kosmologii ducha, autorstwa Iljenkowa, otwieramy niniejszy numer Praktyki Teoretycznej. Ten niezwykły spe-kulatywny tekst autor napisał w latach pięćdziesiątych i nie opubliko-wał go za swojego życia. Opierając się na Spinozie, Heglu i Dialektyce przyrody Engelsa, stawia w nim śmiałą hipotezę wydedukowaną z zasad materializmu dialektycznego: skoro myśląca materia stanowi najdo-skonalszą formę organizacji bytu, to stoi przed nią kosmologiczny obowiązek wobec przyrody – ma powstrzymać „śmierć cieplną” kosmicznej materii, a może tego dokonać, „świadomie wytwarzając kosmiczną katastrofę – początkującą proces odwrotny do »termicznego umierania« kosmicznej materii, tj. powodując proces prowadzący do odrodzenia umierających światów” (Iljenkow 2021, 42). Myślący duch, w pewnym momencie rozwoju gatunku ludzkiego, poświęci samego siebie w imię rekreacji wielkiego wybuchu, inicjującego nowe uniwer-sum, w którym za jakiś milion lat ponownie zrodzi się myśląca mate-ria. Tylko wtedy nieubłagany fakt ludzkiej śmierci może właściwie zyskać materialistyczne usprawiedliwienie. W przeciwieństwie do Blo-cha i jego postępowej teleologii prowadzącej do absolutnego pojedna-nia myśli i przyrody, Iljenkow opracowuje cykliczną kosmologię, któ-rej momentem koniecznym jest „światowy pożar” i zagłada ludzkości, spłacającej swój dług wobec „Matki Natury”. Pozytywnemu finałowi ontologii Blocha radziecki filozof przeciwstawia nieredukowalną nega-tywność samego bytu, dla której „wszystko, co powstaje, warte tylko tego, by istnieć przestało” (Goethe 2019, 36). Politycznym warunkiem tego radykalnego samopoświęcenia człowieka jest oczywiście w pełni rozwinięte społeczeństwo komunistyczne: „Miną miliony lat, narodzą się i zejdą do grobu tysiące pokoleń, na Ziemi powstanie prawdziwie ludzki system warunków działania – rozkwitnie społeczeństwo bezkla-sowe, kultura duchowa i materialna, dzięki którym dopiero ludzkość będzie w stanie wypełnić swój wielki ofiarny obowiązek wobec przy-rody” (Iljenkow 2021, 46). Kosmologię ducha w szerokim kontekście filozoficzno-politycznym osadza Alexei Penzin w artykule „Przygodność i konieczność w Kosmologii ducha Ewalda Iljenkowa”, którego przekład zamieszczamy w numerze. Rosyjski badacz nie tylko rekonstruuje genealogię rozprawy i proponuje jej filozoficzną interpretację, ale także zestawia ją ze współczesnymi nurtami myśli spekulatywnej (głównie Alaina Badiou i Quentina Meillassoux). Na tym tle hipoteza Iljenkowa zyskuje niespodziewaną aktualność i istotne implikacje dla polityki komunistycznej.Pozytywnemu finałowi ontologii Blocha radziecki filozof prze-ciwstawia niereduko-walną negatywność samego bytu, dla której „wszystko, co powstaje, warte tylko tego, by istnieć przestało”.
12Bartosz Wójcikpraktykateoretyczna3(41)/2021Za kontrapunkt dla kosmologii pozytywnej Blocha i negatywnej Iljenkowa można uznać projekt „astrologii politycznej” Katarzyny Cze-czot. W numerze prezentujemy jej esej „O wpływach ciał niebieskich. Wstęp do astrologii politycznej”. Autorka, zamiast poszukiwać w przy-szłości ostatecznego celu, do którego dąży natura, przygląda się związkom człowieka i przyrody w przednowożynym uniwersum, badając pojęcie wpływu. O ile marksistowskich kosmologów interesował wpływ czło-wieka na świat pozaludzki, o tyle dla astrologii – wypartej przez oświe-ceniową naukę – istotny jest wpływ ciał niebieskich na człowieka. Postu-lowane przez Czeczot odzyskanie ukrytych w tradycji astrologicznej więzi łączących ludzi z ich środowiskiem naturalnym zyskuje wymiar polityczny w dobie kryzysu klimatycznego.Do kosmicznych spekulacji nawiązuje również Agnieszka Urbańczyk, w swoim tekście „Terra Ignota. Marksizm kosmiczny jako marksizm apofatyczny”. Interpretuje w nim utopię Ady Palmer Terra Ignota, uka-zującą przyszłościowe społeczeństwo Utopian na Marsie, w którym – podobnie jak w radzieckich wizjach z lat dwudziestych – zanikowi ule-gły podziały płciowe i nierówności społeczne. Postawa polityczna Utopian zinterpretowana zostaje jako przykład marksizmu apofatycznego China Miéville’a. Choć nie dostarcza on gotowych projektów, to wciąż może być narzędziem krytyki współczesności i bodźcem pobudzającym do działania.Kolejny artykuł, który obraca się wokół orbity komunizmu kosmicz-nego, poświęcony jest jednemu z jego czołowych reprezentantów – Alek-sandrowi Bogdanowowi. Poznajemy go jednak nie od strony utopii literackich, filozoficzno-politycznych dyskusji z Leninem czy działalno-ści w awangardowym Proletkulcie, tylko z perspektywy mniej znanej dyscypliny naukowej, którą sam stworzył – tektologii (uniwersalnej nauki o organizacji). Jej podstawy i filozoficzne inspiracje przedstawia Marta Hofman w tekście „Tektolologia Aleksandra Bogdanowa – nauka przyszłości”. Rekonstruując koncepcje metodologiczną Bogdanowa, autorka dostrzega w niej antycypacje ogólnej teorii sprawnego działania Tadeusza Kotarbińskiego. Drugi cykl tekstów w numerze poświęcony jest Benjaminowi Brat-tonowi – współczesnemu kalifornijskiemu teoretykowi dizajnu i socjo-logowi. Bratton pracuje jako dyrektor programu badawczego The Ter-raforming w ramach Moskiewskiego Strelka Institute (Rosja, jak widzimy, powraca jako kraina futurologicznych wizji), który ma na celu projek-towanie rozwiązań kluczowych planetarnych problemów, w szczególno-ści tych powiązanych z katastrofą klimatyczną. Wprowadzenie do myśli Brattona przygotował Michał Owczarek w artykule „Planować w skali
13Komunizm kosmicznypraktykateoretyczna3(41)/2021planetarnej”. Autor koncentruje się przede wszystkim na dwóch aspek-tach tej teorii: roli aparatów obliczeniowych w kryzysie klimatycznym oraz koncepcji Stosu – modelu opisującego współczesny globalny układ odniesień. Pod wpływem Brattona Owczarek zastanawia się także nad koniecznymi warunkami racjonalnej polityki przyszłości. W numerze publikujemy pierwszy przekład Brattona na język polski – tekst „O antropolizie”. Teoretyk zastanawia w nim się nad relacją atropogenezy i antropocenu, zestrojeniem człowieka i planety oraz jego polityczno-społecznymi konsekwencjami. Zamieszczamy również komen-tarz do przekładu autorstwa tłumacza – Jakuba Wolaka – „Uziemienie. Filozoficzne marginalia do The Stack i O antropolizie Benjamina Brat-tona”. Krytycznie omawiając koncepcję Stosu Wolak sytuuje Brattona w ramach najnowszej historii intelektualnej, ukazując jego inspiracje i założenia teoretyczne. Natomiast odnosząc się do tekstu „O antropo-lizie”, próbuje on rozwiązać niektóre z wcześniej zdiagnozowanych pro-blemów Stosu. Na koniec powracamy do radzieckiego kosmosu, a raczej do nostal-gii za nim, którą zajmuje się Roman Privalov w swoim artykule „Is the Future Soviet? USSR-2061 and the Reality of Utopia”. Badając rosyjski futurystyczny projekt online USSR-2061 (prezentujący nowy utopijny ZSRR, sto lat po locie Gagarina w kosmos) autor zastanawia się nad relacją utopizmu i realizmu – nad tym, jak można wykorzystać utopię do rzeczywistej zmiany świata. Analizując zagrożenia, które nieustannie czyhają na utopijne wizje i narracje, Privalov z USSR-2061 próbuje – z pomocą Bruno Latoura – wydobyć alternatywną koncepcję przestrzeni, umożliwiającą budowanie lepszej przyszłości. ***Prezentowane w numerze teksty zachęcają czytelniczki do wspólnego namysłu nad relacjami futurologii i nauki: czy bez szalonych, utopijnych wizji rekreacji wszechświata wystrzelono by w kosmos rakietę Wostok? A także, co chyba istotniejsze z dzisiejszej perspektywy: czy w dobie kryzysu antropocenu koncepcje człowieka swobodnie modelującego przyrodę mogą służyć za coś więcej niż przestrogę? Czy to właśnie nie-zachwiana wiara bolszewików w postęp techniczny i sen o modernizacji nie przyczyniły się najbardziej do ostatecznej porażki radzieckiego pro-jektu? W związku z tym, jakie lekcje z teorii i praktyki eksploracji kosmosu można wyciągnąć dla współczesnej walki z katastrofą ekolo-giczną? Może nadszedł czas, aby pomysły kolonizacji Marsa odebrać
14Bartosz Wójcikpraktykateoretyczna3(41)/2021Elonowi Muskowi i nie zostawiać przyszłości naszego układu słonecznego w rękach kapitału? Kosmos stanowił punkt kulminacyjny nowoczesnych marzeń o radykalnym przeobrażeniu rzeczywistości, pora więc odzyskać go dla myślenia lewicowego, które, pogrążone w pełnym rezygnacji marazmie, cierpi na deficyt energii twórczej. Dlatego bardziej niż kie-dykolwiek potrzebuje ono utopijnego paliwa rakietowego. Wykaz literaturyBloch, Ernst. 1985. Das Prinzip Hoffnung – 3 Bände. Frankfurt am Main: Suhrkamp. Bogdanov, Alexander. 1984. Red Star: The First Bolshevik Utopia, red. Loren R. Graham i Richard Stites. Tłum. Charles Rouge. Blooming-ton-Indianopolis: Indiana University Press. Chehonadskih, Maria. 2017. Soviet Epistemologies and the Materialist Ontology of Poor Life: Andrei Platonov, Alexander Bogdanov and Lev Vygotsky. (PhD thesis). Kingston: London. [link widoczny dla zalogowanych] Orlando. 2011. Taniec Nataszy. Z dziejów kultury rosyjskiej. Tłum. Władysław Jeżewski. Warszawa: Wydawnictwo Magnum. Fiodorow, Nikołaj. 2012. Filozofia wspólnego czynu. Tłum. Cezary Wodziński i Michał Milczarek, wstęp Michał Milczarek. Kęty: Wydawnictwo Marek Derewiecki. Goethe, Johann Wolfgang. 2019. Faust. Tragedii część pierwsza i druga. Tłum. i posłowie Andrzej Lam. Warszawa: Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR.Gramsci, Antonio. 1991. Zeszyty filozoficzne, red. i wstęp Sław Krzemień--Ojak. Tłum. Barbara Sieroszewska i Joanna Szymanowska. War-szawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Iljenkow, Ewald. 2021. „Kosmologia ducha. Próba stworzenia ogólnego zarysu obiektywnej roli myślącej materii w systemie światowych interakcji (filozoficzno-poetycka fantasmagoria, wsparta na zasadach materializmu dialektycznego).” Tłum. Krystian Szadkowski. Praktyka Teoretyczna 41(3): 19–48. [link widoczny dla zalogowanych] Fredric. 2016. “An American Utopia.” W An American Utopia Dual Power and the Universal Army, red. Slavoj Žižek, 1–96. London – New York: Verso.Lenin, Włodzimierz. 1955. „VIII Ogólnorosyjski Zjazd Rad.” W Dzieła, T. 31. Warszawa: Książka i Wiedza.
15Komunizm kosmicznypraktykateoretyczna3(41)/2021Marks, Karol. (1844) 1960. „Rękopisy ekonomiczno-filozoficzne z 1844 r.” Tłum. Konstanty Jażdżewski i Tadeusz Zabłudowski. W Marks, Karol, i Fryderyk Engels. Dzieła, T.1. Warszawa: Książka i Wiedza.Pomorski, Adam. 1996. Duchowy proletariusz. Przyczynek do dziejów lamarkizmu społecznego i rosyjskiego kosmizmu XIX-XX wieku (na marginesie antyutopii Andrieja Płatonowa). Warszawa: Wydawnictwo „Open”. Sites, Richard. 1989. Revolutionary Dreams: Utopian Vision and Experi-mental Life in the Russian Revolution. Oxford: Oxford University Press. Trotsky, Leon. (1924) 2007. Literature and Revolution. Tłum. Rose Strunsky. [link widoczny dla zalogowanych] McKenzie. 2015. Molecular Red: Theory for the Anthropocene. London – New York: Verso. Žižek, Slavoj. 2018. “Evald Ilyenkov’s Cosmology: The Point of Madness of Dialectical Materialism.” The Philosophical Salon, December, 10, [link widoczny dla zalogowanych] 2021. Hegel i mózg podłączony. Tłum. Maciej Kropiwnicki. Warszawa: Wydawnictwo Krytyki Politycznej. Cytowanie: Wójcik, Bartosz. 2021. “Komunizm kosmiczny.” Praktyka Teoretyczna41(3): 7–15. DOI: 10.14746/prt.2021.3.1Author: Bartosz WójcikTitle: Cosmic Communism
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|