ŚFiNiA

Adam Barycki · Gość

Ale filozoficznie jest możliwe, Panie Krowa, wbrew tradycji dziadów naszych zjeść kartofla zamiast go zeżreć w zgodzie z tradycją dziadów naszych. Dlatego musimy dać zdecydowany odpór jedzeniu kartofla, które to wymusiła na nas cywilizacja wkładająca swój kij w szprychy koła pamięci genetycznej dziadów naszych i tak uwolnione szprychy koła pamięci genetycznej dziadów naszych potoczą nas na powrót ku żarciu i to żarciu podwójnemu, bo kiedy będziemy się obojętnie przyglądali jak lwy zżerają naszego sąsiada, to zeżremy sobie dodatkowo i jego kartofel.

Adam Barycki

PS. Pani Luzik, proszę nie zapomnieć, aby w Paninym komentarzu znalazło się wskazane przeze mnie słowo, a nawet może Pani dodać przymiotnik - marksistowskie.

Fan Maliny · Gość

Adam Barycki · Gość

Panie fanie Maliny, my tu wszyscy kochamy Panią Malinę i każdej kanalii, która dokucza Pani Malinie wszyscy razem nasramy na łeb, rzadkim.

Adam Barycki

Forged

krowa

..............

Adam Barycki · Gość

Panie majorze Krowa, czy w deski i gwoździe zostanę zaopatrzony przez armię Communitas, czy jednak, materiały do budowy latryn muszę przynieść z domu rodzinnego? A gdybym nie wykonał rozkazu, to, kto i za co kupi armii Communitas karabin, aby mogła mnie rozstrzelać, a jeżeli nie znajdzie się żaden dobroczyńca i karabinu za co kupić nie będzie, to czy Pan, Panie majorze Krowa, rozłupie mi głowę drągiem drewnianym? No, a jak ja będę miał w kieszonce spodni swój prywatny malutki pistolecik, to z tym drągiem będzie się Pan na mnie zasadzał znienacka, czy ruszy Pan na mnie frontem?

Adam Barycki

żmijka

Malina

Przyjaciół poznaje się w "biedzie" - dzięki kochani.
Od tego fana to ja się nie mogę odczepić. Mogłabym oczywiście zmienić nicka ale prędzej zjem żabę niż zmienię nicka przez jakiegoś palanta internetowego.
Ten fan to jest człowiek chory psychicznie i pewnie bardzo samotny. Ja go mam w d...e niech wraca skąd przylazł. jak nie potrafi żyć tu między normalnymi ludźmi.
Do skrzynki mi się włamać nie może, to nie jest takie proste. Próbowałam się kiedyś włamać do własnej skrzynki e-mail i ni diabła. Musiałam normalnie jak wszyscy z hasłem, kodem inaczej klucza nie dali

Powiedzcie mi skąd się tacy biorą.
A jednocześnie zastanawiam się kiedy Polacy poczują się zmęczeni ta ciągłą zawiścią, zazdrością, złością, nienawiścią. Mnie takie podejście do ludzi i życia już dawno by wykończyło.

Michał Dyszyński

Malina

krowa

..............

Adam Barycki · Gość

Panie Krowa, Janek wbija gwoździa w ścianę, bo niema specjalnie możliwości wbicia go w co innego. Natomiast jest taka światowa instytucja, nazywa się, kapitał, a ona już może sobie wbijać gwoździe gdzie tylko sobie zachce, na przykład, co widać gołym okiem, gwoździa i to całkiem solidnego, wbiła w Pański durny łeb.

Adam Barycki

Adam Barycki · Gość

Panie Dyszyński, nie trzeba chyba specjalnie się wysilić, aby w swoim najbliższym otoczeniu znaleźć kogoś, kto za cenę nakarmienia własnych dzieci nie tylko gotów jest poświęcić własną godność, ale już zdarzało mu się ją poświęcać. A z drugiej strony, to jak można zachować godność, nie poświęcając jej dla nakarmienia własnych dzieci. No i tu choćbyśmy z obrzydzenia nie mogli na to patrzeć, to zobaczyć musimy dialektykę marksistowską, jedna godność ściera się z drugą godnością i daje nam na wyższym poziomie tej spirali nową jakość. Przyznać Pan musi, że byt, który zmusza dla zachowania godności, tę godność tracić, jest bytem do dupy. Gdyby Pan, Panie Dyszyński, dla nakarmienie własnych dzieci nie zdecydowałby się pocałować w dupę pracodawcy, gdyby sobie tego zażyczył, to zachowując godność, utraciłby ją Pan skazując na głodówkę dzieci własne. To teraz proszę mi powiedzieć, czy decydując się z tej konieczności całować w dupę „dobroczyńców” umożliwiających Panu nakarmienie dzieci, zachowa Pan tę godność, czy ją utraci? I jak się ma ta konieczność ekonomiczna połączona z imperatywem moralnym do bytu i do wolnej woli?

Adam Barycki

Forged

krowa

...............

Adam Barycki · Gość

Panie Krowa, przykro mi, ale nie zajmuję się udzielaniem korepetycji z języka polskiego.

Adam Barycki

Gość

Panie Forged, a nie lepiej byłoby sobie to wytatuować?

Adam Barycki

Malina

Duch równości Tam gdzie panuje równośc, nawet bogatszym żyje się lepiej

Chociaż osiągnęliśmy niespotykany dotąd w historii poziom zamożności i komfortu życia, to coraz częściej cierpimy psychicznie i fizycznie. Dlaczego tak się dzieje, że sukces materialny przyniósł nam społeczną i zdrowotną porażkę? Czy można zmienić ten stan?
Autorzy książki pokazują drogę, która doprowadziła ich do znalezienia odpowiedzi na te pytania. Na podstawie wyników badań własnych oraz przeprowadzonych przez wielu innych naukowców dowodzą, że dobremu samopoczuciu ludzi służy zmniejszenie różnic między nimi, przede wszystkim materialnych. Przekonują, że powinniśmy skupić się nie na zwiększaniu wzrostu gospodarczego (ma on swoje granice), lecz na świadomym budowaniu społeczeństwa egalitarnego. To ono najlepiej zaspokaja większość naszych potrzeb, może uczynić nas wszystkich zdrowszymi i szczęśliwszymi.
Po raz kolejny hasło "mniej znaczy więcej" znalazło logiczne, spójne i udokumentowane naukowo uzasadnienie. Warto poznać to uzasadnienie, by nieco inaczej pomyśleć choćby o swoich życiowych celach.

`Idee zawarte w tej książce są na tyle doniosłe, by zmienić nasze myślenie. Na połowie strony autorzy mówią więcej o cierpieniu, do którego prowadzi nierówność, niż dramat albo powieść.`
John Carey, Sunday on Times

`Drogowskaz, jak odbudować nasze społeczeństwa (...) Olśniewająca wizja.`
The Independent

`Światła i pełna inwencji (...) analiza o szerokim zasięgu.`
Nature

`Autorzy wyciągają śmiałe wnioski, a przedstawione przez nich dowody, są trudne do zanegowania.`
The Economist

`Przekonująca i szokująca. Entuzjaści wolnego rynku powinni nauczyć się tej książki na pamięć.`
The Independent

`W tych ciężkich czasach ta optymistyczna książka może dodać otuchy.`
New Statesman

Tytuł oryginału: Spirit Level
Przekład: Paweł Listwan

[link widoczny dla zalogowanych]

krowa

................

Adam Barycki · Gość

Zdegradowany do szeregowca za wynoszenie z magazynu wojskowego konserw (tuszonek). Za zdradę Communitas skazany na karę śmierci przez zatłuczenie drewnianym drągiem.

Adam Barycki

Gość

Adam Barycki · Gość

Paszoł won jełopie.

Adam Barycki

Malina

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się pod koniec kwietnia na Platformę Obywatelską zagłosowałoby 30% Polaków, podczas gdy na Prawo i Sprawiedliwość - 27%. Tak wynika z najnowszego sondażu Wirtualnej Polski zrealizowanego przez Homo Homini. Wzrosło poparcie dla obu partii - dla PO o 3%, a dla PiS o 2%.

Trzecie miejsce w rankingu zajmuje Sojusz Lewicy Demokratycznej, na który chce głosować 12% Polaków. To o 1% mniej niż w ostatnim badaniu. Na czwartej pozycji uplasował się zaś Ruch Palikota z 10-procentowym poparciem (spadek o 2%). Do parlamentu dostałaby się również partia Zbigniewa Ziobry. Solidarna Polska może liczyć na głosy 5% Polaków (spadek o 1%). Tyle samo wyborców oddałoby głos na Polskie Stronnictwo Ludowe (bez zmian).

krowa

...............