|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepoprawna
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:04, 23 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
No to jest oczywiste, rzecz jasna, że wszystkie Kubanki mają właśnie to jedno pragnienie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 10:02, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pani Niepoprawna, a dlaczegóż to, Pani za przykładem Kubanek nie pragnie mnie najbardziej, a tylko troszeczkę? Czy nie wydaje się Pani, że jest to aberracja wtykająca kij w szprychy koła Paninego szczęścia? Dlaczego Pani sobie sama wyrządza tak okrutną krzywdę?
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 10:35, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Dyszyński, w naszym zakamarku wszechświata pojawił się Pan Błażej, któren napisał, aby dla wszystkich stało to się jasne, że wychowanie religijne wydobywa z dziecka to, co pierwej tam bóg wetknął. A przecie tylko wydobycie wetkniętego dobra pozwala być dobrym. Jak Pan już tu wcześniej słusznie zauważył, bez wydobycia wetkniętego, dobrym być jest niemożliwym. Dlatego wydobywcze wychowanie religijne jest absolutnie koniecznym, inaczej potworne zło nas obsiądzie. Sam miałem to szczęście, że wychowanie religijne wydobyło ze mnie wetknięte tam dobro i wydobyte z trzewi, natychmiast jęło promieniować światłością swą na złe otoczenie, waląc w pysk kolegę, oblepionego ateistycznym złem uniemożliwiającym wydobycie z niego dobra, za głoszenie plugawego kłamstwa o nieistnieniu boga. Tak to, Panie Dyszyński, wydobyte ze mnie wetknięte tam dobro walczyło z plugawym złem na chwałę wszechmiłującego.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepoprawna
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:51, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Pani Niepoprawna, a dlaczegóż to, Pani za przykładem Kubanek nie pragnie mnie najbardziej, a tylko troszeczkę? Czy nie wydaje się Pani, że jest to aberracja wtykająca kij w szprychy koła Paninego szczęścia? Dlaczego Pani sobie sama wyrządza tak okrutną krzywdę?
Adam Barycki |
To wszystko przez nieśmiałość, Panie Barycki.
Gdzież mi się porywać z motyką na słońce?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 11:23, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A wie Pani, że z tym Słońcem, to wydaje się być nie tylko zwykłą przenośnią. Jak ja się tak mocno wczuję w siebie, to taka moc energii ze mnie promienieje, że inaczej nie da się tego wytłumaczyć jak tylko, że jestem słoneczkiem na niebie. Zresztą, co tu dużo gadać, każdy na kogo łaskawie spojrzę, odczuwa oślepiający blask promieniejący ze mnie.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33424
Przeczytał: 71 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:14, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Panie Dyszyński, w naszym zakamarku wszechświata pojawił się Pan Błażej, któren napisał, aby dla wszystkich stało to się jasne, że wychowanie religijne wydobywa z dziecka to, co pierwej tam bóg wetknął. A przecie tylko wydobycie wetkniętego dobra pozwala być dobrym. Jak Pan już tu wcześniej słusznie zauważył, bez wydobycia wetkniętego, dobrym być jest niemożliwym. Dlatego wydobywcze wychowanie religijne jest absolutnie koniecznym, inaczej potworne zło nas obsiądzie. |
Poruszył Pan chyba jeden z najciekawszych problemów filozoficzno - etycznych - czyli odwieczne pytanie: czy człowiek Z NATURY jest dobry, czy zły?
Można to potraktować w ten sposób, że z natury jest dobry i to dobro zasiał w nim Bóg, a człowiek może je wydobyć. Z drugiej strony - niestety - człowiek, jest chyba także zły. I to chyba też z jakiejś swojej natury. Bo jak by takiej natury nie miał, to żadne zło z niego by nie wyszło. Wychodziłoby na to, że
mamy naturę tak dobrą, jak i złą. Pytanie tylko, do której z tych natur się przyznamy, którą tak w głębi jestestwa uznamy za swoją. Oto jest pytanie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Załamany
Gość
|
Wysłany: Nie 18:48, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | - czyli odwieczne pytanie: czy człowiek Z NATURY jest dobry, czy zły? | Szukasz Michale problemów nieco na siłę.
Ile jest Boga i Diabła w człowieku widać na przykładzie dzieci, które zdołały przeżyć bez kontaktu ze społeczeństwem – takich przykładów jest całkiem sporo i nie o Kiplinga chodzi.
_________________________
„Diabeł i inne złe duchy zostały przez Boga stworzone jako dobre z natury, ale same siebie zrobiły złymi.”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 19:21, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Dyszyński, właśnie w tej chwili usłyszałem w dzienniku telewizyjnym, że wetknięte przez boga w człowieka dobro zostało wydobyte religijnym wysiłkiem edukacyjnym i promieniejący dobrem bożym człowiek ten porwał dziecko innowierców, zabił je, aby oblepionym złem rodzicom pękło serce, jak im to zakomunikował promieniejący wydobytym dobrem bożym człowiek.
A ja Panie Dyszyński, z natury, to mam tylko tendencję do hemoroidów, a całej etycznej reszty mam wetknięte tylko tyle, ile zdołała we mnie wetknąć cywilizacja poprzez stosunki społeczne. Dla Pana, to może ciekawy problem, a dla mnie, to nie problem, a oczywistość i nie, ciekawa, a pospolita.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 19:34, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Załamany, Pan Dyszyńskie nie będzie mógł się odnieść do przykładów dzieci wychowanych przez zwierzęta poza społeczeństwem ludzkim, ponieważ wszechmiłujący bóg nie wetknął w Pana Dyszyńskiego zdolności do analizy tego, co nie zostało z Pana Dyszyńskiego wydobyte edukacją religijną.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33424
Przeczytał: 71 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:51, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Załamany napisał: | Michał Dyszyński napisał: | - czyli odwieczne pytanie: czy człowiek Z NATURY jest dobry, czy zły? | Szukasz Michale problemów nieco na siłę.
Ile jest Boga i Diabła w człowieku widać na przykładzie dzieci, które zdołały przeżyć bez kontaktu ze społeczeństwem – takich przykładów jest całkiem sporo i nie o Kiplinga chodzi.
_________________________
„Diabeł i inne złe duchy zostały przez Boga stworzone jako dobre z natury, ale same siebie zrobiły złymi.” |
I jaki wniosek wynikł z tych przypadków?...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33424
Przeczytał: 71 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:02, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | A ja Panie Dyszyński, z natury, to mam tylko tendencję do hemoroidów, a całej etycznej reszty mam wetknięte tylko tyle, ile zdołała we mnie wetknąć cywilizacja poprzez stosunki społeczne. Dla Pana, to może ciekawy problem, a dla mnie, to nie problem, a oczywistość i nie, ciekawa, a pospolita. |
Możesz sobie Pan nazwać to jak Pan chcesz. Nawet i "oczywistością". Ja też mógłbym parę fajnych nazw tu zastosować. Czy to nas jednak przybliży do jakiejś konkluzji?...
Fakty są jasne - mamy i dobro, i zło na tym świecie. Niech nawet i będzie, że to "oczywistość". Teraz mamy dwie ścieżki dalszego wnioskowania
- ateizm: jest jak jest, bo tak być musi. Człowiek jest dzieckiem natury i nic na to nie da się poradzić.
- religia: każda sytuacja (dobry, czy zło - każde w inny sposób) stanowi dla istot obdarzonych wolną wolą wyzwanie: jak się tu przejawi moje ja? Tu życie jest PO COŚ. Właśnie po to, aby się przekonać, kim jestem. Przynajmniej jest jakiś cel.
Dlatego religia bardziej mi się podoba. Co prawda wszystko dzieje się z grubsza podobnie jak w ateizmie, ale przy okazji jest jakiś cel, jest wskazanie na powiązanie życia ze mną (z moim duchowym JA). Pojawia się jakiś model, jakieś narzędzie myślowe, nadające temu życiu sens. Choć pod względem praktycznym, pod względem życiowych korzyści religia nie daje człowiekowi żadnych for, żadnej istotnej przewagi. Ale jest przynajmniej ten sens...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepoprawna
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:25, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | A wie Pani, że z tym Słońcem, to wydaje się być nie tylko zwykłą przenośnią. |
A wie Pan, że z tą motyką też...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepoprawna
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:42, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
[quote="Michał Dyszyński"] Adam Barycki napisał: | ...pod względem życiowych korzyści religia nie daje człowiekowi żadnych for, żadnej istotnej przewagi. |
Na pewno?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 23:11, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Dyszyński, telewizor, telefon, czy nawet mój jaguar (choć w tym ostatnim przypadku mam pewne wątpliwości, czy jest przedmiotem) są przedmiotami służącymi określonym celom podmiotu. Czy chce mnie Pan przekonać, że wartość człowieczeństwa jest dla Pana tyle warta, co telefon i to porównanie siebie do telefonu nadaje sens Pańskiemu życiu?
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 23:18, 24 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pani Niepoprawna, z motyką nic się nie wydaje, jest pewnym, że przenośnią nie jest, przecie gołym okiem widzi każdy, że argumenty Pani, to nie Fergusony, a motyki tylko.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33424
Przeczytał: 71 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 2:02, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Panie Dyszyński, telewizor, telefon, czy nawet mój jaguar (choć w tym ostatnim przypadku mam pewne wątpliwości, czy jest przedmiotem) są przedmiotami służącymi określonym celom podmiotu. Czy chce mnie Pan przekonać, że wartość człowieczeństwa jest dla Pana tyle warta, co telefon i to porównanie siebie do telefonu nadaje sens Pańskiemu życiu?
Adam Barycki |
nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33424
Przeczytał: 71 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 2:03, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
[quote="Niepoprawna"] Michał Dyszyński napisał: | Adam Barycki napisał: | ...pod względem życiowych korzyści religia nie daje człowiekowi żadnych for, żadnej istotnej przewagi. |
Na pewno? |
W różnych sytuacjach może być różnie, ale średnio stawiam na remis. Choć nie na pewno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 5:49, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
......................
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Pon 18:36, 25 Mar 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:38, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
....................
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Pon 18:35, 25 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Pon 10:33, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Dyszyński, pisze Pan, że sens Pańskiemu życiu nadaje bycie przedmiotem realizującym jakiś cel jakiegoś podmiotu, a jednocześnie zaprzecza Pan temu. Czy nie zauważa Pan w swoich wypowiedziach podobieństwa do identycznie sprzecznych wypowiedzi Pana Krowy? A może chciałby Pan zmienić definicję podmiotu i obecnie obowiązującą wymazać ze wszystkich encyklopedii? Wspomina Pan wyżej o konsensusie, a na jakim to fundamencie proponuje Pan do niego dochodzić, skoro odrzuca Pan metodologię logiczną, czyżby chciał Pan do niego dochodzić na podstawie własnych analiz rozbryzganych fusów?
Wnioski z analizy psychologicznej dorosłych organizmów ludzkich wychowanych przez zwierzęta są takie, że organizmy te nie są ludźmi w znaczeni psychologicznym, socjologicznym i społecznym, a nawet i neurologicznym. W związku z tym pytam Pana, gdzie podziała się ludzka dusza tych stworzeń wetknięta tam ponoć przez boga, która to, podobno ma być ich duchowym JA?
I jeszcze jedno, Panie Dyszyński, Pan nierozerwalnie utożsamia ateizm z infantylnym poglądem, jakoby to, człowiek/człowieczeństwo były wynikiem naturalnych procesów ewolucji biologicznej, a to jest nieprawda. Pogląd, że człowiek/człowieczeństwo jest wytworem tylko i wyłącznie procesów społecznych nie stoi w sprzeczności z ateizmem, a i sam w sobie nie jest sprzeczny wewnętrznie. A więc posiada poważniejsze argumenty, od argumentów Pańskich niewynikających z niczego, a na dodatek sprzecznych wewnętrznie. No i co najważniejsze, człowiek jako istota społeczna jest podmiotem.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Pon 10:52, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Kubusiu, pisze Pan Krowa w pierwszym zdaniu, że natura nie zadaje sobie pytań, a w drugim zdaniu, że natura sama sobie udzieliła odpowiedzi na te wcześniej niezadawane pytania. Czy w związku z tym możemy uznać, że Pan Krowa posiadający absolutnie wolną wolę, absolutnie poprawnie posługuje się naturalną logiką pięciolatków i kłamcą nie jest? Czy za to, że jest w absolutnej harmonii z NTI, możemy w nagrodę kupić Panu Krowie bilet do kina na jutro?
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:24, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
......................
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Pon 18:35, 25 Mar 2013, w całości zmieniany 20 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Pon 14:13, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Krowa, niewątpliwie daje się w naszej „dyskusji” zauważyć konflikt priorytetów. Pańskim priorytetem człowieczeństwa jest huj w zwodzie i napchany żarciem własny kałdun. Moim, zdolność do odczuwania uczuć wyższych, wykształcona w procesie społecznym. Nauka wyklucza istnienie procesu biologicznego, który byłby nośnikiem przekazu kulturowego, tak więc, noworodek nie posiada żadnej wiedzy historycznej odziedziczonej po rodzicach genetycznie. Pan nagminnie posługuje się wyimaginowanym przez siebie pojęciem „pamięci genetycznej przodków” w znaczeniu pamięci historycznokulturowej, a to jest absurd, nie tyle nauce nieznany, co przez naukę wykluczony. Jeżeli w swoich dyrdymałach używa Pan naukowego określenia – genetyka -, to musi Pan go używać w zgodzie z naukową metodologią, inaczej jest to, gaworzenie kretyna. Nie odpowiada Pan na pytania, nie odnosi się do zarzutów, ponieważ nie jest Pan zdolnym do czynności intelektualnych, a to upoważnia mnie do określania Pana, już nawet nie tylko debilem, a kretynem.
Adam Barycki
PS. Panie Krowa, boga Panu nie pokażę, ale mogę pokazać Panu dupę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:29, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
..................
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Pon 18:33, 25 Mar 2013, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Pon 15:50, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Krowa, nie powinien Pan publicznie trąbić na lewo i prawo, że ma Pan sny, toż się to rozniesie, a Żydy tylko czyhają, przyjdą i sny ukradną.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|