|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepoprawna
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:18, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dobra, to zachowajmy to, co napisałam wcześniej, w tajemnicy przed panem Baryckim.
A teraz mi wyjaśnij proszę jeszcze, dlaczego temperatura musi się wahać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 4:07, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Wacha się, bo ma wolną wolę (szczegóły wyjaśni obszernie Pan Dyszyński).
Adam Barycki
PS. Dlatego, Panie Chryzjanie, dzielenie biedy nazywamy socjalizmem, a ponieważ wszyscy chcą być bogaci, dlatego nie będą mniej biedni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35412
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:50, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Niepoprawna,
Musi się wahać inaczej w ogóle nie wiesz co to temperatura.
W naszym wszechświecie waha się analogowo (płynnie), w twoim abstrakcyjnym świecie może wahać się skokowo (binarnie).
Jeśli waha się skokowo, czyli np. zawsze o godz 24:00 następuje przeskok temperatury z min. 0 stopni, na max. 21,6 stopnia, albo odwrotnie, to wtedy wiesz co to jest temperatura, co to jest zimno/ciepło, ale jej NIE zmierzysz jak to zrobiłaś w świecie analogowym.
Możesz tylko przypisać binarnie (dwu stanowo):
0 = zimno
1 = ciepło
P.S.
Dokładnie tak Panie Barycki, temperatura waha się bo ma wolną wolę, wolnej woli nie będzie miała jeśli będziemy w stanie odpowiedzieć na pytanie jaka będzie temperatura jutro, za miesiąc, za 100 lat, za 1000 lat etc.
Gdyby się udąło opisać zmiany temperatury ściśle matematycznie, to tym samym odbieramy jej wolną wolę, bo możemy precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie jaka będzie temperatura w punkcie X o godz. Y za np. 1000 lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 9:06, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Jednak dalej nie wiemy przez lenistwo Pana Dyszyńskiego, czy wolna wola temperatury jest twarda, czy miękka. Jednak na pewno wiemy, chyba, że Pan Dyszyński to zakwestionuje, że temperatura nie ma sumienia.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 50 tematów
|
Wysłany: Nie 9:21, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Niepoprawna napisał: | Uff! Wreszcie to z siebie wyrzuciłam. Teraz, kiedy już wiecie, że nic nie wiem, nie muszę przed Wami niczego udawać |
Czy to jest szczere i dotyczy wszystkiego? Czy niewinnie wyrachowane?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35412
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:24, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Panie Barycki,
temperatura jest miękka jeśli waha się analogowo (płynnie), twarda, jeśli binarnie (skokowo).
Temperatura nie ma sumienie a człowiek ma, stąd:
Człowiek ## temperatura
gdzie:
## - różne na mocy definicji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35412
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:27, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Niepoprawna napisał: | Uff! Wreszcie to z siebie wyrzuciłam. Teraz, kiedy już wiecie, że nic nie wiem, nie muszę przed Wami niczego udawać |
Czy to jest szczere i dotyczy wszystkiego? Czy niewinnie wyrachowane? |
Benjankrii, Niepoprawna w przeciwieństwie do ciebie nie wie czy nasz Wszechświat jest zdeterminowany czy nie jest (ja też nie wiem).
Przyznać się do niewiedzy to nie wstyd, ale trwać w głupocie to ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 50 tematów
|
Wysłany: Nie 9:43, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Z tego co rozumiem, to ty wiesz, że nie jest, co matematycznie próbujesz udowodnić... ale nie do ciebie było wcześniejsze pytanie.
Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Nie 9:44, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35412
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:49, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
... a gdzie ja tak napisałem?
Żaden śmiertelnik nigdy się nie dowie czy nasz Wszechświat jest zdeterminowany czy nie jest, nie da się tego udowodnić w żaden sposób.
Matematycznie, w naszym punkcie odniesienia nasz wszechświat nie jest zdeterminowany, ale z innego punktu odniesienia może być zdeterminowany
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 9:51, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 50 tematów
|
Wysłany: Nie 9:52, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Całe społeczeństwo opiera swój byt na determinowaniu skutków i podtrzymywaniu wniosków w tradycji. Jak myślisz, dlaczego nosisz skarpetki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35412
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:32, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Całe społeczeństwo opiera swój byt na determinowaniu skutków i podtrzymywaniu wniosków w tradycji. Jak myślisz, dlaczego nosisz skarpetki? |
Wyłącznie dlatego że człowiek ma wolną wolę, czyli marzenia.
Było mu zimno w łapki i dzięki wolnej woli wymyślił skarpetki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 50 tematów
|
Wysłany: Nie 10:39, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Skąd pochodzi wymyślenie? Idziesz sobie boso po śniegu i nagle "Skarpetki!". Wytłumacz mi ten mechanizm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35412
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kori
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:01, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
dla Kubusia wolna wola to chyba zdarzanie się wszystkiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepoprawna
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:04, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Skarpetki, a na śnieg to właściwie buty, powstały były na skutek pomysłu, któren to z kolei pomysł zrodził się z potrzeby. Potrzeby chronienia bosych stópek, którym groziło odmrożenie, na skutek długotrwałego obcowania ze śniegiem.
I co, znaczy to, że pomysł był zdeterminowany potrzebą, tak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepoprawna
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:29, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Niepoprawna,
Musi się wahać inaczej w ogóle nie wiesz co to temperatura. |
Nie wiem, co nie znaczy, że jej w ogóle nie ma, tak? To, że nie ma temp. 15 stopni, nie znaczy, że nie ma temp. 36,6.
Cały czas drążę ten dualizm świata. Napisałeś, że wszystko ma swoje przeciwieństwo: bogactwo - ubóstwo, ciepło - zimno, itd. No ale jeśli, tak jak napisałeś, temperatura zmienia się płynnie...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepoprawna
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:07, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Niepoprawna napisał: | Uff! Wreszcie to z siebie wyrzuciłam. Teraz, kiedy już wiecie, że nic nie wiem, nie muszę przed Wami niczego udawać |
Czy to jest szczere i dotyczy wszystkiego? Czy niewinnie wyrachowane? |
Hmm... Może tak - więcej nie wiem, niż wiem.
Tutaj chodziło mi właściwie o to, że nie znajduję odpowiedzi na tzw. pytania egzystencjalne. Może nawet nie tyle nie znajduję, co po prostu one pozostają w sferze domysłów, a do tego ulegają transformacji na przestrzeni czasu.
Mogę powiedzieć, że wydaje mi się coś tam, ale słowo WIEM, jest dla mnie zbyt śmiałym określeniem w większości sytuacji.
Pewnie dlatego głównie zadaję pytania
Ostatnio zmieniony przez Niepoprawna dnia Nie 16:09, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 50 tematów
|
Wysłany: Nie 16:19, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tutaj chodziło mi właściwie o to, że nie znajduję odpowiedzi na tzw. pytania egzystencjalne. |
i
Cytat: | Hmm... Może tak - więcej nie wiem, niż wiem. |
Wynika z tego, że coś tam jednak wiesz. Co wiesz na pewno?
Cytat: | Może nawet nie tyle nie znajduję, co po prostu one pozostają w sferze domysłów, a do tego ulegają transformacji na przestrzeni czasu. |
Tak jak wszystko.
Cytat: | Mogę powiedzieć, że wydaje mi się coś tam, ale słowo WIEM, jest dla mnie zbyt śmiałym określeniem w większości sytuacji.
Pewnie dlatego głównie zadaję pytania |
Może spytaj siebie, o to co już wiesz, a może wtedy zrozumiesz, że nic nie wiesz. I nie będzie ci wstyd, tylko do śmiechu, bo zobaczysz wtedy jak ludzie pajacują, że niby coś tam wiedzą...
Ludzka wiedza opiera się o bezpodstawne założenia. Z 0 nic nie można zrobić, to podzielmy je na -1 i +1, dobre i złe, jasne i ciemne itd... i zabawa się zarzyna. Zamki na pisaku, jeden za drugim. Społaczeństwo to zbiór wspólnie uznanych zasad. Skoro nie wiemy co to dobro, to uznajemy, że dobro to:X a przeciwieństwem tego jest zło itp itd...
Tajemnica, której nikt nie może ruszać, bo drażni ona innych. Chwieje fundamentami piaskowych zamków. Zamków, którze trzymają wszytko to, co ludzie mają.
Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Nie 16:24, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 18:06, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
A co masz innego, głupku, złudzenie pestki? A może potrafisz zwerbalizować cokolwiek poza świadomością ograniczeń konieczności?
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 50 tematów
|
Wysłany: Nie 18:27, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
O! widzisz jak się zjeżył?
I już sztylet pod pazuchą szykuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepoprawna
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:27, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Banjankri, panują jakieś reguły w świecie, choćby ta, że ziemia krąży wokół słońca i dzięki temu mamy dzień i noc, pory roku, etc. Czy wiem, że jutro będzie dzień? Dotychczasowe obserwacje pozwalają mi się tego spodziewać, ale wiedzieć z całą pewnością nie mogę, że tak będzie. Co mogę wiedzieć z całą pewnością? Chyba większość z tego, co "wiem", jest obdarzone jakąś dozą niepewności. Ale nie mam wątpliwości co do tego, że jak podskoczę w górę, to za chwilę spadnę w dół. Nie mam też wątpliwości, że kiedy przetnę skórę nożem, to z mojego organizmu zacznie wypływać krew. Prawdopodobnie zacznie ona krzepnąć, ale co do tego już nie mam pewności, bo może cierpię na hemofilię... Reasumując, to co wiem, to zaledwie podstawy, ale podstawy, które pozwalają mi postrzegać świat, jako uporządkowany i przewidywalny w stopniu dającym mi poczucie częściowej kontroli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 50 tematów
|
Wysłany: Nie 18:39, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Prawda, ale relatywiztyczna... czyli huj nie prawda. Taką prawdę kubuś pisze na poczekaniu. Wszystkie pytania, prędzej czy później, zaprowadzą cię do pytnia, czym jest to "ja", które bierze w tym wszystkim udział. Bez tego, nic specjalnego nie wnosisz stwierdzając, że jak podskoczysz, to spadniesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepoprawna
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:45, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ale co ja mam do czego wnosić? Pytałeś co wiem, to odpowiadam. Czy źle odpowiedziałam? Jeśli tak, to wyjaśnij mi czemu źle.
A na pytanie kim jestem już odpowiedział mi kiedyś Marcin - jestem bogiem
http://www.youtube.com/watch?v=cq2paBCLSSc
Ostatnio zmieniony przez Niepoprawna dnia Nie 19:06, 30 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35412
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:04, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Prawda, ale relatywiztyczna... czyli huj nie prawda. Taką prawdę kubuś pisze na poczekaniu. Wszystkie pytania, prędzej czy później, zaprowadzą cię do pytnia, czym jest to "ja", które bierze w tym wszystkim udział. Bez tego, nic specjalnego nie wnosisz stwierdzając, że jak podskoczysz, to spadniesz. |
Panie Baaarrrycki!
Wyznawca prawdy absolutnej!
Ta prawda nazywa się JA-JA.
Benjankrii, jak poprosisz Pana Baryckiego, to myślę, że będzie tak łaskaw i podejmie z tobą debatę naukową na temat prawdy absolutnej JA-JA - w kawiarni oczywiście.
Pan Barycki to najlepszy fachowiec w tym temacie.
Doradca,
Kubuś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5556
Przeczytał: 50 tematów
|
Wysłany: Nie 19:06, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Możesz być bogiem, wsio ryba. A kim jest bóg?
Źle, bo twoje słowa nie mają podstaw. Piszesz, ja podskoczę, ale nie tłumaczysz czym jest "Ja".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|