ŚFiNiA

Adam Barycki · Gość

No i widzi Pan sam, Panie Dyszyński, jak wyprorokowałem zachwyt Pana Krowy. Teraz tylko budować mosty i patrzeć, który projekt potwierdzi się w starciu z bardziej trwałymi kryteriami i nie runie do wody. Na błędach zatopionych w wodzie mostów będziemy budować świetlaną przyszłość Polski-Communitas. Będzie wspaniale – pomarańczowo i będzie się chciało żyć. Świat już należy do Was, Panowie.

Adam Barycki

Do Pana Baryckiej · Gość

Adam Barycki · Gość

Jednak na szczęście nie wszyscy zatracili ducha, Pan Dyszyński nie zatracił, dlatego Pan, Panie Krowa, powinien razem z Panem Dyszyńskim wybrać się do wiosek i budować mostki, które nie potwierdzą się w starciu z bardziej trwałymi kryteriami, a wtedy wioskowym Communitas będzie się chciało żyć i świat będzie należał do nich. Istnieje tylko jedno niebezpieczeństwo, Pan Kotasiński może wkładać kij w szprychy pędzącego ku świetlanej przyszłości Communitas, bo choć Jego mostki nie będą się potwierdzały w starciu z bardziej trwałymi kryteriami, to jednak w odróżnieniu od waszych, nie w stu procentach pewnych mostków, Jego będą absolutnie pewne, będzie w nich tkwiła absolutna prawda. A takie rozbieżności w fundamencie filozoficznym, mogą spowodować rozłam w zdrowym ciele Communitas i wtedy połowa wioskowych cipek umknęłaby Panu Krowie, a tego by nie zniósł ten wielki mąż.

Adam Barycki

Marcin Kotasiński

Cześć Adaś, wpadłem, widzę, że masz coś do powiedzenia i zdziwienie mnie bierze, gdy czytam o mostkach, co to takiego?

Poza tym Adaś, ja myślę, że naprawdę, to ja bym się z Krową i Communitas łatwo dogadał, jeszcze by się okazało, że to jest moja partia.

ewt j egae rg aegae r · Gość

Nie znacie dnia ani godziny
Miasta i wsie śpią, upływa niepostrzeżenie czas
Nie zdajecie sobie sprawy z tego co nadejdzie
W kilka lat będziemy mieli III Wojnę Swiatową
Rewolucje jak epidemie staną się powszechne
Ćwierć wieku odciśnie się w degeneracji
A IV Wojna Światowa odmieni cywilizacje

Czy ja się będę wtrącał w sprawy?
Nie wiem, nie znam w przód decyzji swego umysłu
Nie są mi znane strzałki i siły jego eksplozji
Nie wiem co zostanie strzaskane
Nie cierpię z powodu porażek co nadejdą
Nie znam swej roli w dziejach

Już jutro, pojutrze, dowolnego dnia i nocy
Każdy z was zada sobie pytanie
Jak to możliwe że stało się coś zupełnie nieprzewidywalnego
Że nogi własne odmówiły posłuszeństwa
Że zapomnieliśmy własnego imienia
Że z gniazdka elektrycznego wylewa się woda
Że eksplodował wyłączony komputer

Za oknem zobaczycie krowę
Ze strachem zobaczycie krew na czole i rękach
Cyganka da wam zwitek banknotów który wrzucicie do kanału
..................................................................
Jesteście horrendalnymi głupcami
Dostaniecie karę ode mnie z litości i miłości
Wasze psy zdechną, wasze włosy wypadną, kości wam przebiją skórę

hreeede

Adam Barycki · Gość

Widzisz Pan, Panie Kotasiński, do czego to doszło? Nie znałem w przód decyzji swego umysłu, nie były mi znane strzałki i siły jego eksplozji, a eksplodował i eksplodował mocno, skoro ja zgadzam się z Panem – Pan na pewno porozumiałby się łatwo z Communitas. W Polska-Communitas nie będzie nawigacji samochodowej, więc dylatacja czasu stanie się zbedna i nareszcie emcek będzie prawdą absolutną.

A Pan, Panie Krowa, już się wtrącił w sprawy, grał Pan na giełdzie z infantylną nadzieją na swoje uczestnictwo w podziale kapitału, a przecież nie po to jest giełda, aby kapitał dzielić, a po to, aby go koncentrować i Pan dopomógł w koncentracji kapitału, czym zubożył Pan nie tylko siebie, ale przede wszystkim lokalną gospodarkę. Już nie włoży Pan w obieg tej gospodarki pieniędzy, które Pan z tej gospodarki uzyskał, i tym Pan ją rozpierdolił.

Adam Barycki

Adam Barycki · Gość

PS. A rozpierdolił Pan skuteczniej od bomby atomowej.

Marcin Kotasiński

Adaś, już ROZUMIEM.

Forged

Wszyscyście durne idealisty. A każdy w swojej durnej racji. I o to chodzi Żydom; tak skłócić Polaków i narobić tyle stronnictw, by stale aktualna była maksyma niejakiego Bismarcka: w wolnym tłumaczeniu: "dajcie Polakom władzę/wolność a sami się wykończą". Wy debile, a najgłupszy Barycki; najgłupszy bo ma się za najmądrzejszego. Tzw. debil wyssany z palca wyciągniętego z dupy, razem ze swymi barokowymi mądrościami... Ić w hooj Barycki... Tyle w Tobie potencjalnego dobra, a wszystko idzie w dęty brokat... Możesz spierdalać ze swoją inteligencją, mądrością, poglądami w pizdu. NIE JESTEŚ I NIE BĘDZIESZ PRZYDATNY. Jesteś jak jebana krzyżówka pawia z owcą, no może jeszcze jest domieszka szczura...

rafal3006

Panie Barycki,
Czy widzi Pan już uniwersalność emceka?
Dzieki emcekowi można wytłumaczyć wszystko, nawet zachowanie Krowy i Pana ... a nawet Forgeda. Z emceka wychodzi że Forged to diabeł, i to musi byc prawda bo emcek nie może się mylić.

Emeck jest prawdziwy a sprowadza się do maksymy:

Jeśli coś bez przerwy rośnie to wcześniej czy później musi się zawalić

Czyli mamy:
Wdech-wydech, wdech-wydech ....

To jest genialne bo spróbuj Pan życi na samym wdechu tylko.

Da się?

Dociekliwy Kubuś

Marcin Kotasiński

rafal3006

Myslę, że jednak zawalić ... bo wźmy taki Australijski problem królików i pisków Dingo.
Startujemy od dołu.
Najpierw człowiekowi uciekły króliki, piesków jeszcze nie było wiec romnozyły się do nieprzytomności. Następnie uciekł człowiekowi piesek zwabiony nieskończoną ilościa pozywienia - królików.
Rozmnożył się na potegę i obudził sie z ręka w nocniku, bo pisków na potęgę a jedzenia ni w ząb.
Rozpoczyna się rea zagłady piesków - śmiercią głodową.
... wle jeden królik imieniem Pan Barycki i jedna kroliczka imieniem Pani Luzik, ukryła sie w skalnych grotach i ocalała. Widząc że piesków nie ma szybko zapełniła Australię milionami królików.
... ale para piesków imieniem Pan Krowa i marianka ocalała, widzac że jedzenia w brub ... itd, itd

Panie Barycki,
Czy widzi Pan już genialność emceka?

Adam Barycki · Gość

Skoro Pan już rozumie, Panie Kotasiński, to znaczy, że jest Pan już marksistą, a to Panu nie uchodzi.

Ma Pan absolutną rację, Panie Forged, przydatny nie jestem i nie będę, a to dla tego, że potrzebny nie jestem Panu. Czasem zdarza mi się śnić koszmar, w którym potrzebny jestem Panu. Budzę się wtedy zlany potem i przerażony.

Panie Kubusiu, tak dawno miałem pięć lat, że czas usprawiedliwia mój brak zrozumienia tego, co Pan pisze. A ponieważ nie rozumiem, co Pan pisze, to i nie mogę Panu odpowiedzieć.

Adam Barycki

PS. Tak jak przewidziałem, w dziale filozoficznym wre poważna debata naukowa, huk roboty przed Panem Dyszyńskim.

Adam Barycki · Gość

Panie Forged, Panu to najzgrabniej wychodzi, dlatego natychmiast proszę opierdolić Panią Luzik za dzisiejszą nieobecność, a poza tym, nie mamy pewności, czy Pani Luzik nie jest aby żydówką.

Adam Barycki

Forged

luzik

Panie Barycki, jeśli już pan kogoś nasyłasz, to postaraj się Pan bardziej, bo czuję się niedoceniona jednak

.

P.S.
Usprawiedliwiam absencję , choram, a poza tem mam remont domu poważny, no i wizytowanam.
Z tą wizytacją to może i dobrze, bo szykuje nam się coś z Apelacji od stycznia 2013.
Jak więc przejdę uszczypliwości, "konstruktywne" uwagi i inne takie Kanalii Pan wie skąd, to taka Apelacja, choćby i Gdańska pesteczką się okaże.
Widzisz Pan, że tym Forgedem toś się Pan wygłupił nieco

.

Szczucie Krową :think:

Raczej NIE ma takiej opcji. Krowa to typowy kot, czyli drapieżny egoista, dbający tylko o własną dupę.

do kaźniopijco-komunisty · Gość

na nabożnie kulturalną · Gość

Strapiony · Gość

Azaliż Communitas, to tylko powidła na Twoją dupę! :shock:

Zawiodłeś mnie Krowo …

_____________________________________
„Poglądy są jak dupa, każdy jakieś ma, ale po co od razu pokazywać...”

wiwo

luzik

luzik

uzdechniciel · Gość

luzik

Adam Barycki · Gość

Panie Wiwo, wszystko wskazuje na to, że już niebawem będę prowadził część swoich interesów w okolicach Szczecina i kto wie, czy nie nadałby się Pan na dyrektora, tak więc, już na wszelki wypadek może Pan zwracać się do mnie – Panie Prezesie (z wyraźnym akcentem na duże litery). Oczywiście, zdaje Pan sobie sprawę, że i tu na forum, pochlebstwa będą mile widziane.

Adam Barycki

PS. Intensywnie rozważam wciągnięcie dwóch milionów Pani Luzik, a i Panią Luzik również, na członka (proszę się nie ekscytować) zarządu spółki.