|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:13, 26 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
KROWA JEST GENIUSZEM napisał: |
Ostatni raz ci odpowiadam i ZAPAMIĘTAJ:
Moje sny są moimi niezbywalnymi wrażeniami.
Sram na potęgę panowania nad innymi.
Daję darmo i za darmo mogę brać.
Ale Niczego nie muszę. Mogę się zagłodzić na śmierć. |
Zapamiętaj, będę zapamiętywała co zechcę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Śro 23:05, 26 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Panie Krowa, nie tylko się obawiam, ale nawet jestem pewny, że to Pańskie „mogę” nie jest, tak jakby sobie tego życzył Pan Dyszyński, wynikiem wolnej woli Pańskiej, a deterministyczną koniecznością neoliberalizmu i dlatego nieprawdą jest, że Pan nie musi, otóż właśnie, musi Pan. No, może już nie jutro, ale po każdym jutrze jest zawsze pojutrze.
I jeszcze jedno. Skoro Pan może za darmo brać, to niech Pan spróbuje wziąć ode mnie, a muszę Pana przestrzec, że właśnie kupiłem sobie siekierę za prawie trzy stówy. Jednym uderzeniem rozłupuję jesionowe kloce o średnicy pół metra, proszę pomyśleć, co mogłoby się stać z Panem, a musi Pan wiedzieć, że kapitaliści dysponują narzędziami o wiele potężniejszymi dla obrony swojego kapitału. Ale to wszystko, to i tak pierdoły, bo Kapitał, Panie Krowa, to nie, zgromadzone walory, a tylko praca i aby była efektywna, musi być zorganizowana społecznie. Pańska ziemia, wsie, miasta i zgromadzony kapitał, bez zorganizowanej społecznie pracy, to tylko puste skorupy, bez tej pracy rozsypujące się w proch.
A bardzo zadziwiającym jest, że jesteś Pan, aż takim idiotą. No, niech Pan sam powie, czyż nie jest to, przerażające i czy Pani Luzik nie ma racji nazywając Pana matołkiem?
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:26, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
.............
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Pon 9:52, 15 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 8:45, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Panie Krowa, proponowałbym Panu eksperyment. Kiedy będzie Pan sam w domu, nasadź Pan tej gęstej drgającej materii na talerze, w kieliszki do wina nasikaj Pan, postaw na stole świece i jakie kwiatki w dzbanuszku. Ze stołem tak zastawionym pokarmem przyszłości poczekaj Pan na powrót domowników, a kiedy wrócą do domu, zaproś ich Pan na ucztę przyszłości. Obawiam się jednak, że Pańska rodzina, to tępe wsteczniaki, za grosz nie ma w nich pędu do nowoczesności, ba, można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że to fanatyczni konserwatyści, a jak Pan wie, fanatycy są straszni i zanim karetka dowiezie do Pana doktora, to te sukinsyny, jak nic, zdążą Panu obić mordę. A kiedy dotrze już doktor, to pożywi Pana słowem wypowiadanym, sanitariusze nakarmią Pana ruchem oddawanym, sąsiedzi przez uchylone drzwi natrętnie będą Pana karmić wzrokiem wpatrzonym w zastawę stołową, a kiedy będą znosić Pana do karetki, Pan nakarmi wszystkich erotyczną emanacją w bliskości.
I pomyśleć tylko, że przez zacofanie Pańskiej rodziny, zmarnuje się tyle drgającego pokarmu przyszłości, a tego nigdy nie wybaczą Pańskiej rodzinie przyszłe nowoczesne pokolenia.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:51, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
No i zepsuł Pan wszystko, panie Barycki.
Z Krową kłócono się tutaj, podziwiano, ba, nawet wyrażano chęć bycia nakarmionymi.
Pan zaś wrócił jakby nigdy nic i co?
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 8:53, 27 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa gdzieś tu jest
Gość
|
Wysłany: Czw 8:53, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Panie Krowa, proponowałbym Panu eksperyment. Kiedy będzie Pan sam w domu, nasadź Pan tej gęstej drgającej materii na talerze, w kieliszki do wina nasikaj Pan, postaw na stole świece i jakie kwiatki w dzbanuszku. Ze stołem tak zastawionym pokarmem przyszłości poczekaj Pan na powrót domowników, a kiedy wrócą do domu, zaproś ich Pan na ucztę przyszłości. Obawiam się jednak, że Pańska rodzina, to tępe wsteczniaki, za grosz nie ma w nich pędu do nowoczesności, ba, można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że to fanatyczni konserwatyści, a jak Pan wie, fanatycy są straszni i zanim karetka dowiezie do Pana doktora, to te sukinsyny, jak nic, zdążą Panu obić mordę. A kiedy dotrze już doktor, to pożywi Pana słowem wypowiadanym, sanitariusze nakarmią Pana ruchem oddawanym, sąsiedzi przez uchylone drzwi natrętnie będą Pana karmić wzrokiem wpatrzonym w zastawę stołową, a kiedy będą znosić Pana do karetki, Pan nakarmi wszystkich erotyczną emanacją w bliskości.
I pomyśleć tylko, że przez zacofanie Pańskiej rodziny, zmarnuje się tyle drgającego pokarmu przyszłości, a tego nigdy nie wybaczą Pańskiej rodzinie przyszłe nowoczesne pokolenia. Adam Barycki |
Nie widzę pańskiej gównianej materii.
A przy okazji, kiedy mnie pan zaprosisz na szczupaki?
Masz jezioro?
To przyjadę, ale zeby była nalewka. Luzik też nauczymy łowić szczupaka.
A wiec niech nas łaskawośc pańska zaprosi, tylko Luzik trzeba obmacać zeby nie było kabelków pod bluzką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:59, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
krowa gdzieś tu jest napisał: |
Nie widzę pańskiej gównianej materii.
A przy okazji, kiedy mnie pan zaprosisz na szczupaki?
Masz jezioro?
To przyjadę, ale zeby była nalewka. Luzik też nauczymy łowić szczupaka.
A wiec niech nas łaskawośc pańska zaprosi, tylko Luzik trzeba obmacać zeby nie było kabelków pod bluzką. |
Luzik wespół mniej groźny Ci się wydaje Krowo?
Kompana do obmacywania Ci trzeba i nalewki?
O tempora, o mores!
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 9:01, 27 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa gdzieś tu jest
Gość
|
Wysłany: Czw 9:17, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | krowa gdzieś tu jest napisał: |
Nie widzę pańskiej gównianej materii.
A przy okazji, kiedy mnie pan zaprosisz na szczupaki?
Masz jezioro?
To przyjadę, ale zeby była nalewka. Luzik też nauczymy łowić szczupaka.
A wiec niech nas łaskawośc pańska zaprosi, tylko Luzik trzeba obmacać zeby nie było kabelków pod bluzką. |
Luzik wespół mniej groźny Ci się wydaje Krowo?
Kompana do obmacywania Ci trzeba i nalewki?
O tempora, o mores!
|
Tak mnie zebrało na szczupaki. Z miłości do ludzi.
Bo ja Nikogo sie nie boję, a ciebie Luzik to osobiście obmacam zaraz po słowie "cześć". Bardzo lubię łowić rybki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:50, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
krowa gdzieś tu jest napisał: |
Bo ja Nikogo sie nie boję, a ciebie Luzik to osobiście obmacam zaraz po słowie "cześć". |
Obiecanki cacanki a Luziku ... .
Crufcia, "cześć" to wirtualne będzie i reszta cała też.
Się mnie boisz. Toż ja w Krakowie kilka razy w roku jestem i dupa.
Czoło mi dzielnie stawia tylko Były.
Choć trza przyznać, że też się mnie boi, ale stawia się każdorazowo, a nawet pod dach przyjmuje. Usuwa potem szkody przeze mnie poczynione przez dobry tydzień.
Bo ja jednak szkodnik jestem .
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 9:52, 27 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 9:56, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Panie Krowa, jakże mogę mieć jezioro, skoro nie tak dawno pisałem, że jestem bankrutem. Pan mnie przecenia, tak szybko nie udaje mi się wychodzić z moich bankructw, standardowo potrzebuję na to około dwóch lat. Na razie mieszkam w lesie w drewnianym domku. Wczoraj próbowałem rąbać drzewo, jednak, przyjaciele zabrali mi siekierę, a i tak mam stłuczony piszczel klockiem odskakującym po moim potężnym rąbnięciu siekierą w wielki kloc. Oczywiście, piły łańcuchowej nie pozwolili mi nawet dotknąć, choć bardzo tego pragnąłem. Próbowałem ukradkiem, ale kanalie przyuważyły i upilnowały. Mógłbym sobie potajemnie piłę kupić, ale już nie ma po co, pocięły sukinsyny wszystkie dwadzieścia kubików w klocki, narąbały trochę szczap i schowały siekierę, a tyle forsy na nią wydałem, teraz sami będą rąbać moją wspaniałą siekierą, niech ich krew zaleje, sukinsynów.
Na razie nie mogę Pana zaprosić do siebie, bo mam domek jednoosobowy, pół dołu to salon, druga połowa to aneks kuchenny, sypialnia, przedsionek i łazienka, na górze jest tylko antresola na pół domu, z której mogę sobie z góry pluć na salon. Co prawda po antresoli można jeździć rowerem, ale ja mam tam tylko biurko i tylko kanapę, abym po mękach z Panem nie musiał morować się schodzeniem po schodach do sypialni. W ten sposób nie muszę się kąpać i zasypiam sobie pod kocem brudny w przepoconych łachach.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 9:59, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Panie Dyszyński, Pan jak zwykle pierdoli androny. Ekonomia jest narzędziem wskazującym efektywny sposób zarabiania i takim narzędziem jest ekonomia marksistowska, którego to narzędzia używają wszystkie światowe koncerny – centralne planowanie i kształtowanie polityki. Ponieważ jest ekonomia marksistowska wiedzą elitarną przynoszącą najefektywniejsze rezultaty, to i jest chroniona przed konkurencją, dlatego hołotkę karmi się gównem neoliberalnym, aby wypełnione sraczką durne łepetyny, nigdy nie były zdolne do posłużenia się wiedzą pozwalającą im na wyzwolenie ekonomiczne i polityczne.
To, tyle durniu.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:02, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: |
W ten sposób nie muszę się kąpać i zasypiam sobie pod kocem brudny w przepoconych łachach.
Adam Barycki |
No i gitara.
Zadna chemia Krowy nam w ten sposób nie zniechęci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa leśny
Gość
|
Wysłany: Czw 12:02, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Panie Krowa, jakże mogę mieć jezioro, skoro nie tak dawno pisałem, że jestem bankrutem. Pan mnie przecenia, tak szybko nie udaje mi się wychodzić z moich bankructw, standardowo potrzebuję na to około dwóch lat. Na razie mieszkam w lesie w drewnianym domku. Wczoraj próbowałem rąbać drzewo, jednak, przyjaciele zabrali mi siekierę, a i tak mam stłuczony piszczel klockiem odskakującym po moim potężnym rąbnięciu siekierą w wielki kloc. Oczywiście, piły łańcuchowej nie pozwolili mi nawet dotknąć, choć bardzo tego pragnąłem. Próbowałem ukradkiem, ale kanalie przyuważyły i upilnowały. Mógłbym sobie potajemnie piłę kupić, ale już nie ma po co, pocięły sukinsyny wszystkie dwadzieścia kubików w klocki, narąbały trochę szczap i schowały siekierę, a tyle forsy na nią wydałem, teraz sami będą rąbać moją wspaniałą siekierą, niech ich krew zaleje, sukinsynów.
Na razie nie mogę Pana zaprosić do siebie, bo mam domek jednoosobowy, pół dołu to salon, druga połowa to aneks kuchenny, sypialnia, przedsionek i łazienka, na górze jest tylko antresola na pół domu, z której mogę sobie z góry pluć na salon. Co prawda po antresoli można jeździć rowerem, ale ja mam tam tylko biurko i tylko kanapę, abym po mękach z Panem nie musiał morować się schodzeniem po schodach do sypialni. W ten sposób nie muszę się kąpać i zasypiam sobie pod kocem brudny w przepoconych łachach.
Adam Barycki |
List twojej durnowatości Panie dotarł do mnie jak widać.
A zatem przyjedziemy z Luzikowatą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pogoda jest sprzyjająca, mozemy sie przespać z Luzikowatą w samochodach jak waszej durnowatości Panu miejsca nie zbywa.
Wreszcie porozmawiamy jak człowiek z człowiekiem o filozofi istnienia ciał materialnych w brudzie matki ziemi.
Psa nijakiego ma nie być.
Las dobry jest, domek wspaniały i najważniejsze: człowiek, człowiek i człowiek. Kanalie pan Dyrnowaty możesz odesłać do kina czy galerii w powiecie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:21, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Rany boskie Krowa, przyciskło Ciem, czy cóś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa wodny
Gość
|
Wysłany: Czw 13:03, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | Rany boskie Krowa, przyciskło Ciem, czy cóś? |
Wolno tu kląć?
Kurwa moja mać, nudzi mi się i dupa mnie boli przy komputerze.
Inspiracji szukam w szczupakach, leszczach i flądrach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:14, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
krowa wodny napisał: |
Inspiracji szukam w szczupakach, leszczach i flądrach. |
Flądry obecne na tym forum za stare są na Twoje podniebienie, ale kilka szczupakow i leszczy to moze tu złowisz
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 14:16, 27 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Strapiony
Gość
|
Wysłany: Czw 14:25, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Otóż to, Krowo!
Z nudów i marazmu odkrywasz oczywistości.
Gdyby nie zachłanna niewiasta, która wysysa ze mnie całą witalność do imentu ( i muszę się wspomóc kawałkiem kiszki kaszanej), to już dawno byłbym hołubiony przez stado hurys.
Ps.
Czy nie obawiasz się katastrofy ekologicznej, bo przecież przy takim odżywianiu gówno jest nieco efemeryczne?!
_____________________
„Człowiek, któremu sufit spadł na głowę - stropiony.”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa gdzieś tu jest
Gość
|
Wysłany: Czw 14:37, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Strapiony napisał: | Otóż to, Krowo!
Z nudów i marazmu odkrywasz oczywistości.
Gdyby nie zachłanna niewiasta, która wysysa ze mnie całą witalność do imentu ( i muszę się wspomóc kawałkiem kiszki kaszanej), to już dawno byłbym hołubiony przez stado hurys.
Ps.
Czy nie obawiasz się katastrofy ekologicznej, bo przecież przy takim odżywianiu gówno jest nieco efemeryczne?!
_____________________
„Człowiek, któremu sufit spadł na głowę - stropiony.” |
Jam nie szkolony.
Jam prostaty.
Nie wiem kim jesteś, może mężem wzmiankowanej?
Nic to.
Niewiastę naprostuję i oddam dobrą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:54, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Strapiony napisał: |
Gdyby nie zachłanna niewiasta, która wysysa ze mnie całą witalność do imentu ( i muszę się wspomóc kawałkiem kiszki kaszanej), to już dawno byłbym hołubiony przez stado hurys.
_____________________
„Człowiek, któremu sufit spadł na głowę - stropiony.” |
Czyż obowiązkiem hurys NIE jest przypadkiem hołubienie choćby i wyssanego do imentu?
------------------------------------
"Głowa do góry! - rzekł kat zarzucając stryczek."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:56, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
krowa gdzieś tu jest napisał: |
Nie wiem kim jesteś, może mężem wzmiankowanej?
|
Mąż wzmiankowanej nie mogl by chyba byc strapionym
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 14:57, 27 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Strapiony
Gość
|
Wysłany: Czw 15:06, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Wam się wszystko kojarzy, a ja tylko o gówno pytałem!
__________________________________
„Nieważne, co zrobisz, nieważne, co powiesz – i tak obsmarują cię gównem.”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:37, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Strapiony napisał: | Wam się wszystko kojarzy, a ja tylko o gówno pytałem!
__________________________________
„Nieważne, co zrobisz, nieważne, co powiesz – i tak obsmarują cię gównem.” |
A dupa tam.
--------------------------------------------
" Idąc wydeptanym szlakiem łatwiej wdepnąć w gówno niż znaleźć koniczynkę "
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Strapiony
Gość
|
Wysłany: Czw 16:01, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | A dupa tam. | I słusznie Luzik, ja też dostrzegam niejaką zależność!
______________________
„Życie to jedno wielkie gówno, a potem się umiera.”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wzmianka
Gość
|
Wysłany: Czw 16:12, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | krowa gdzieś tu jest napisał: |
Nie wiem kim jesteś, może mężem wzmiankowanej?
|
Mąż wzmiankowanej nie mogl by chyba byc strapionym |
To czy on w ogóle istnieje, a jeśli tak to jak bardzo wesół?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:38, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
wzmianka napisał: |
To czy on w ogóle istnieje, a jeśli tak to jak bardzo wesół? |
Jest czy NIE jest, oto jest pytanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|