ŚFiNiA

Niepoprawna

Panie Barycki, niech Pan się moim honorem nie zajmuje, bo to akurat kwestia w tym miejscu nieistotna. Ma Pan dostępne wyroki i orzeczenia w sprawie, o której mowa. Wiedząc o nich i nie zgadzając się z nimi, możesz Pan honorowo wytoczyć proces tym, którzy ośmielili się takie "kłamstwa" głosić. Tymczasem Pan tego nie robisz, a zamiast tego szarpiesz się z osobą bez honoru, jak sam Pan stwierdziłeś.

Skoro nazywasz się Pan nie tylko honorowym człowiekiem, ale i patriotą, chciałabym wiedzieć co to słowo - patriotyzm - oznacza dla Pana. Chyba nie miłość dla ojczyzny? Bo czymże jest ojczyzna, jeśli nie narodem, jakże przez Pana znienawidzonym, "zawiniętym w biało-czerwoną ścierkę"?

I jeszcze jedno - nie wchodzę w żadne układy ani porachunki z ludźmi, o których nic nie wiem.

Marcin Kotasiński

Niepoprawna

Ja się z Panem nie spieram o mój honor. Pan natomiast Twierdzisz, żeś jest człowiek honoru, a tymczasem co Pan robisz w kwestii oskarżonego w sprawie wprowadzenia stanu wojennego Kiszczaka, z którym to wyrokiem się Pan przecież nie zgadzasz? Co Pan zrobiłeś od 97, w sprawie uniewinnionego wówczas Kuklińskiego? Kimże ja jestem, że tylko dla mnie jest Pan gotów udowadniać fałszywość wyroków? Co w takim razie wart jest Pański honor beze mnie?

Adam Barycki · Gość

Realność czasu wynika z TW, o czym pisałem, ale ty debilu pierdolony o TW wiesz mniej od ucznia szkoły podstawowej, co sam tu pokazujesz swoimi banialukami, bo ty kurwo durna nie rozumiesz o czym mówisz, co wielokrotnie wskazałem na przykładach twoich banialuków analfabety. Ciekawe jest natomiast, kurestwo obecnych tu dwóch fizyków, Dąbrowskiego i Dyszyńskiego, kurwy owe z niezmąconym milczeniem przyglądają się, jak debil robi pośmiewisko z podstawowej wiedzy fizycznej.

Pani, Pani Niepoprawna, powinna już wiedzieć, że Panią, Pani ojczyznę i Pani naród mam w dupie, w dupie nie mogę mieć tylko społeczeństwa polskiego, bo go nie ma i nigdy nie było, była to zawsze tylko zebrana dla swoich stęchłych interesików w mniejsze czy większe kupy hołota, co jedyną w historii Polski próbę stworzenia społeczeństwa polskiego przez komunistów polskich, czyniło bezcelową. A Pani, co najwyżej, mogłaby pocałować mnie w dupę, pod warunkiem jednak, że pierwej otarłaby sobie Pani patriotyczną plwocinę z pyska biało czerwoną ścierką.

Adam Barycki

Adam Barycki · Gość

Panie Kubusiu, już mamy późne popołudnie, a Pan od wczoraj nie wkleił w dziale Metodologia nic nowego, toż tak nie uchodzi.

Adam Barycki

Niepoprawna

zbigniewmiller

odpowiadam niepoprawnej,ze jakby czesciej czytała ksiazki ,to by wiedziała,ze KLASYCY znaczy MARX,ENGELS I LENIN...,A jaruzelski nie jest miom bohaterem ,ponieważ dopuscił do ostatecznego rozbioru POLSKI pod postacia OKRAGEŁEGO STOŁU....

zbigniewmiller

NIE WIEM CO TO ZNACZY,ZE czas podlega energii elektromagnetycznej? PROSZE TO WYJAŚNIĆ...

CZAS ,A WŁASCIWIE JEGO MIARA ZALEŻY OD GRAWITACJI I TO JEST FAKT STWIERDZONY EMPIRYCZNIE,ALE CZY ODDZIAŁYWANIE e-m NIE WIEM ,NIE SIEDZĘ W ogólnej teorii wzglednosci...,,moze cos HAWKING na ten temat napisał w swej popularnej KRÓTKIEJ HISTORII CZASU?

KOTASINSKI musisz to sprawdzic!

Adam Barycki · Gość

Co on ma, kurwa, sprawdzić, jak on nie rozumie podręcznika do fizyki z 7 klasy. Przecież tren debil, siedem postów do góry, zaprzecza dylatacji czasu Lorentza, która to jest podstawą TW i mówi kurwa zakisła stęchlizną obskurantyzmu, że przerósł Einsteina i rozwinął TW, której huj w dupę jebany nie tylko nie rozumie ni w ząb, ale nie zna jej podstawowych twierdzeń. Przecież ten dureń ogranicza energię tylko do związku z elektromagnetycznymi oddziaływaniami, widać jakiś jego wujek musiał być elektrykiem i stąd te inklinacje, grawitacja, oddziaływania silne i słabe przekraczają możliwości tego ograniczonego intelektualnie w stopniu lekkim mózgu (teraz tak nazywaną ze względów poprawności politycznej, a kiedyś mówiono krótko - debil).

Nie chodzi o miarę czasu, a o jego fizyczną realność, która wynika z TW i choć TW z istoty swojej (stożek światła) wyklucza zasadę Macha, to zasada ta jest fundamentem lokalności wynikającej z TW, a to czyni czas koniecznym elementem struktury świata. Czasoprzestrzeń nie jest abstrakcją wymyśloną do werbalizacji procesów fizycznych, ani newtonowskim tłem na którym odbywają się procesy fizyczne, a empirycznie potwierdzonym faktem struktury fizycznej świata.

Adam Barycki

Adam Barycki · Gość

Częściowo ma Pani rację, Pani Niepoprawna, nie mogę mieć Pani w dupie, bo choć jest Pani kołtunem, to jednak jest Pani przede wszystkim osobą ludzką, a ze wszech miar nie uchodzi gardzić osobą z powodu jej kalectwa.

Adam Barycki

Niepoprawna

E tam, lubi mnie Pan, tylko głupio się Panu przyznać do lubienia kogoś, kto bezczelnie śmiał wytknąć Pańskiej ukochanej komunie jej ohydne wady. ;-P

Marcin Kotasiński

Adaś twoje zachowanie znowu pozwala się uprościć do dwóch rozwiązań, albo ja dam ci spokój i pozwolę ci jak małpie w Zoo skakać po klatce, albo znowu dokopię ci do "d" i wyślę na urlop.

Do obu Panów zacofanych marksistów: gdyby wyłączyć z kosmosu grawitację to czas można nadal mierzyć, gdyby wziąć energię to już nie.

Adaś ty za bardzo pogrywasz, aby w prosty sposób ci odpowiedzieć, nie zasłużyłeś, a ty Zbigniewie jesteś filozoficznym pozorantem.

Niepoprawna

Tak mi się skojarzyło :rotfl:

Adam Barycki · Gość

Pai Niepoprawna, tak jak Pan Kotasiński wytyka ohydne wady TW, zaprzeczając empirycznym faktom, tak i Pani stojąc w sprzeczności z faktami historycznymi, na wzór Pana Kotasińskiego, opowiada fantasmagorie wyciągane z czeluści kołtuńskiego obskurantyzmu antykomunizmu. Potrzeba dużej dozy bezczelnego zarozumialstwa, aby uważać, że można mnie dotknąć kołtuńskim obskurantyzmem.

Robię co mogę, aby w przestrzeni publicznej piętnować kołtuństwo, jednak ogrom kołtuństwa mnie przerasta, a jeszcze bardziej przerasta mnie i przeraża, jego milcząca aprobata przez resztę hołoty. To są moje Termopile i na tym polu polegnę, a po trupie moim przejdą ku przyszłości barbarzyńcy, może kiedyś jakiś przyszły Symonides, w cyberprzestrzeni na zgliszczach moich tekstów, napisze epitafium - przechodniu, powiedz cywilizacji europejskiej, tu leży jej syn, prawom jej do ostatniej posłuszny godziny.

Adam Barycki

Adam Barycki · Gość

Geometria przestrzeni, Panie Kotasiński, czyli grawitacja, zależy od gęstości energii, zaś ilość materii i jej przestrzenny rozkład, a więc i gęstość energii zależy od geometrii, czyli grawitacji. Równania TW nie pozwala żadnej z tych wielkości traktować jako bardziej podstawowej, TW łączy tensor metryczny z tensorem energi-pędu. Tak więc, debilu, twoje obskuranckie wyróżnienie energii jest sprzeczne z TW, a tym samym stoi w sprzeczności z równaniem E=mc2, czyli konsekwencją twojego debilizmu jest to, że sam zaprzeczasz swojemu ukochanemu emcekowi, a to, że tego nie widzisz, jest skutkiem analfabetyzmu twojego boga i twojego.

Debilu pierdolony, nakopałeś do dupy Einsteinowi, to jakże ja mógłbym się bronić przed twoimi kopniakami, toż mi nawet coś takiego nie uchodzi.

Adam Barycki

PS. Panie Miller, pozorancie filozoficzny, popróbuj Pan walki z tym tytanem współczesnego intelektualizmu, a zobaczysz Pan, jak nikogo to nic nie obchodzi. Jestem ciekaw, czy po takim doświadczeniu milczącej obojętności i koniunkturalizmu, dalej będą Pana radowały pozdrowienia i wklejane piosenki Pani Luzik?

rafal3006

Panie Barycki, co Pan na to?

Kropka nad "i"(*):
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,12/kropka-nad-i,6088.html#166214

Czyli dobijanie logiki ziemian w wojnie:

Prawda absolutna NTI vs prawda absolutna KRZiP

Marcin Kotasiński

Adaś czy ty chcesz coś wyjaśnić, czy przezywać się jak szczeniak?

Adam Barycki · Gość

Idioto, ja nie mam potrzeby wyjaśniania TW, ona jest już wyjaśniona, to współczesność stworzyła możliwości technologiczne pozwalające idiotom w przestrzeni publicznej wyjaśniać TW, więc wyjaśniaj, idioto, a ja, do póki Dulcynea będzie mnie kochała i będzie przy mnie choć jeden Sancho Pansa, będę walczył z wiatrakami.

Adam Barycki

Adam Barycki · Gość

Filozofia. Lobbing zamiast prawdy, czyli idealna wolnorynkowa filozofia

Pan Dyszyński wejrzał głęboko w kapitalizm i na nowo odkrył Amerykę:

Adam Barycki · Gość

Panie Kubusiu, zapewniam Pana, że nie chciałby Pan usłyszeć ode mnie, co ja na to i dlatego nie będę robił Panu przykrości pisząc, co ja na to.

Adam Barycki

Michał Dyszyński

Adam Barycki · Gość

I tu, Panie Dyszyński, jest problem, którego Pan nie rozumie w pełni. Jak wynika z tego, co Pan napisał, rozumie Pan konieczność ograniczenia demokracji, jednak uzależnia Pan to ograniczenie od jakiejś indywidualnej woli przywództwa i tu właśnie leży zasadnicza kwestia realnego socjalizmu, na tyle on (ten realny socjalizm) może być demokratyczny, na ile społeczeństwo jest dojrzałe do demokracji ograniczonej względami obiektywnych konieczności. Sam Pan w kilkunastu swoich postach w dziale „Nauka a światopogląd” wskazywał te konieczności, jednocześnie bojąc się ich.

Ma Pan słuszne obawy, społeczeństwo niezdolne do wyrażania swojej demokratycznej woli, jest skazane na dominację każdej bandy pasożytów chcącej żerować na tkance społecznej niezdolnej do społecznej samoorganizacji i z tego wziął się Pol Pot, Kim Ir Sen, Czalczesku i im podobni. Dlatego w tworzeniu socjalizmu bardzo ważne są kadry, niestety, głupota społeczna wymusza uzależnienie od kadr niezależnych od demokratycznej woli społeczeństwa. Proszę popatrzeć na Stalina, z jednej strony ludobójca, a z drugiej, twórca imperialnej potęgi i jednocześnie, na co proszę zwrócić uwagę, jednak stymulowany przez ludobójcę wzrost rozkwitu kultury i nauki, i jest to fakt, któremu pomimo ogromnych wysiłków propagandowych przeciwników, nie da się zaprzeczyć.

Panie Dyszyński, nie dlatego kapitalista jest zły, że jest zły, a dlatego, że zmusza go do bycia złym system kapitalistycznego podziału zysków. Dokładnie tak, jak Pan to zauważa, kapitalista, który zechciałby być dobrym społecznie, musiałby zbankrutować i dlatego właśnie nazywam Pana durniem, ponieważ Pan szuka rozwiązań w psychologii i socjologii, a nie w strukturalnej zmianie systemu politycznego, wymuszającego określone polityką społeczną preferencje.

I jeszcze jedno, najważniejsze. Blok państw sowieckich pokazał, że dało się dzielić biedę sprawiedliwie i rozwijać gospodarkę i kulturę bez korzystania z eksploatacji kolonialnej, jak to czynił socjalizm świata zachodniego, wprowadzony prze kapitał światowy tylko z obawy przed alternatywą społeczeństw zachodnich przyłączenia się do bloku sowieckiego. I dzięki temu już wiemy, że socjalizm nie musi być utrzymywany poprzez eksploatację imperialną, potrafi utrzymać się sam. I to jest fakt empiryczny, na którym przyszłe pokolenia będą sie mogły pewnie oprzeć, kiedy już zrozumieją idiotyzm swojej obecnej roli małp zachwyconych otrzymanym bananem w zamian za zasoby całej planety należącej do tych durnych ludzi robiących z siebie małpy.

Na całe szczęście, jak Pan widzi, Panie Dyszyński, jest jeszcze taki Barycki, który robi wszystko, aby małpy ucywilizować.

Adam Barycki

zbigniewmiller

a to jest zwykły skurwysyn ten dyszyński,taki podobny do MAXA STIRNERA,TEGO ZE SKRZYDŁA HEGLOWSKIEGO ,KTÓRY NAPISAŁ JEDYNEGO, a z którego tak bezwzglednie zakpił sobie marx...., trzeba znac przynajmniej wczesne prace klasyków ,aby takie wpadki ominąc,tak tylko OBYCZAJOWO...,nie mówiąć ,ze młody człowiek powinien być otwarty i myslacy;

to wiaze sie z POLSKą PRÓŻNIA SOCJOLOGICZNA ,POLACY TO ANTYPAŃSTWOWCY I LENIWI MARZYCIELE,CO NAJLEPIEJ POKAZUJE KARIERA TAKIEGO KMIOTKA WAŁĘSY!
JAK MOZNA BYŁO NIE ZAUWAZYC ,ZE TO OKROPNIE PRYMITYWNY mały psychopata GŁUPEK....;
czy swiat tego nie widział;

wezcie sobie tylko z uwagą poogladajcie jekiekolwiek jego wystąpienia,to bije w oczy ,jak w morde ,a tu całe 10 milionów kretynów z magicznym mysleniem: lechu.! lechu...,i do tego ten kabotyn WAJDA robi o nim film.....

zbigniewmiller

ja chce tylko wiedziec jak chcesz wyłaczyc grawitacje ,a pozostawic energie ?
niestety fizyka jeszcze nie wie o zwiazku wszystkich oddziaływań ,a okazać sie moze ,ze odkrywajac jakas nowa symetrie zobaczymy więcej i czas stanie sie mniej tajemniczy,zreszta tak jak masa,to sa bardzo tajemnicze JAKOSCI,a o zacofanych marksistach lepiej zapomnij ....,bo wyzwie cie od SMARKACZY I GÓWNIARZY...

Adam Barycki · Gość

Nie zupnie jest to skurwysyn, to zależy z jełkiego konteksty weźmiemy na ruszt tego ze wszech miar uczciwego i przyzwoitego człowieka. Tak Striner, jak i Pan Dyszyński, to postacie tragiczne, a że tragizm jest burleskowy, to już inna kwestia, jednak pomimo burleski, nie da się pominąć tragizmu.

Pan Dyszyński, jak Antygona będzie tego trupa wyciągał, a jednocześnie szanował prawo zjedzenie trupa przez psy, aż zejdzie mu na tym całe jego życie i to byłby tylko dramat, jednak tragedią jest to, że jego dzieci będą robiły to samo.

Adam Barycki