ŚFiNiA

agronom

O, dyszyńszczyk jeszcze dojeboł do ty sterty pore toczek frazesów i jeszcze uklepoł, żeby nie zwioło:

"Ja sobie zatem to przynajmniej osobiście przyrzekam, że dołożę wszelkich starań, aby nie być tak jak główny bohater powieści "Rok 1984", który na koniec czuje, że pokochał wielkiego brata. Mogę udawać nawet jakąś formą uległości, czy lojalności wobec przemocowca (jeśli ma nade mną miażdżącą władzę), lecz W MOIM MYŚLACH I EMOCJACH (być może głęboko skrytych, ale zawsze) będę miał przemocowców, krzywdzicieli za najpodlejsze najniższe istoty gatunku ludzkiego, za kogoś, kto w kolejce do jakiegokolwiek szczerego szacunku stoi na samiuteńkim końcu i musi się zadowalać WYMUSZONYMI KŁAMSTWAMI, że jest akceptowany i szanowany. Bo krzywdziciel i przemocowiec po prostu godzien jest pogardy z natury człowieczeństwa, a żadne przymuszanie ludzi do kłamstw, że miałoby być inaczej, nie zmienia tego stanu rzeczy.
_________________
"
No, kamiń z serca, że dyszyńszczyk nie bedzie zmienioł opresyjnego stanu rzeczy uczynkiem ino myślo ("może głemboko ukryto, ale zawsze"). Tak jak wspomniołek wyży - bedzie głemboko ukryty wef krzokach i głemboko myśloł i płokoł. Więcy takich dyszyńszczyków i system opresyjny chuj szczeli. Ze śmiechu.

:mrgreen:

Semele

Gość

Gość

Dyszyński ma deficyty poznawcze, cała reszta to kwestia ich racjonalizacji. Obecnie, jak wcześniej zauważyłeś, to już dom bez klamek.

Gość

Tylko towarzyski.pelikan i szaryobywatel nie mają deficytów poznawczych.
Oczywiście szaryobywatel doskonale wie, że towarzyski.pelikan to idiotka, która ma więcej urojeń niż rozumu, ale będzie ją chwalił za jej osiągnięcia intelektualne, coby mu szpary nie poskąpiła. Bo gdzie on się biedny zleje, jak ona go zostawi? Przecież nie pójdzie na kurs salsy.

Gość

Gość

@szaryobywatel, @towarzyski.pelikan
Było dziś poranne spuszczanie w szparę?

Gość

Gość

Szaraczku, przed "a" nie stawia się przecinka, kiedy występuje między wyrażeniami porównywanymi.

wodnick

Coś takiego przed chwilą znalazłem:

agronom

rafal3006

Biedny Agronom - myśli że jego polszczyzna jest zabawna, gdy tymczasem powinien iść do szpitala zamkniętego bez klamek, bowiem wyłącznie w schizofrenii znane jest pojęcie sałatki słownej, gdzie choremu wydaje się że mówi mądrze i jest wielki, zaś wszyuscy inni to idioci.

Wikipedia:
[link widoczny dla zalogowanych]
Schizofazja (sałata słowna; łac. schizophasia) – objaw psychopatologiczny świadczący o znacznym rozkojarzeniu myślenia. W schizofazji słowa wypowiadane przez pacjenta nie układają się w logiczny ciąg i są chaotycznie przemieszane. Termin „schizofazja” wprowadził do medycyny Emil Kraepelin.

agronom

Tutej najnowszo sterta frazesów, tako ubito fest, że widłami nie do rady ji rozgrzeboć. Trzaby sztychówko albo kilofem.
dyszyńszczyk by sie nadawoł na papieża, taki sztuki lanio wody zatruty i odwracanio kota dupo nie umi chyba nikt.

:mrgreen:

Wysłany: Nie 16:13, 26 Sty 2025 Temat postu: Kto się przyłączy do pyszałków i przemocowców? Odpowiedz z cytatem
Nastały czasy, gdy tłumione latami w znacznej części społeczeństw nastroje agresji, wywyższania się i dominowania słabszych wychodzą na wierzch, wręcz wybuchają. Świat zdaje się wpadać w jakieś szaleństwo agresji i pychy. Ja myślę, że to jest czas wielkiej próby, czas stawiania pytanie: przyłączasz się raczej do zła, które zyskuje teraz swoje "pięć minut", czy jednak pozostajesz wiernym dobru?...
Tej pierwotnej części niemal każdej osobowości oczywiście podobać się będzie perspektywa wywyższenia, nieskrępowanego wyrażania złości, agresji. Ten pierwotny pociąg w naszej naturze uwielbia dominować, gnieść opór, czuć tryumf nad wrogiem, a więc, kto mu ulega, zapewne zdecyduje się na to, że przyszedł czas gdy "dozwolone" jest zabijanie, krzywdzenie, niszczenie. Bo to pierwotnej, gadziej części naszej natury bardzo się podoba.
Tu jest pytanie, czy ktoś wybudował sobie tę wyższą część swojej osobowości - tę etyczną, nakierowaną na dobro?...
- Niektórzy tej części prawie wcale nie wybudowali, albo mają ją w ledwo powierzchownej, niezintegrowanej z resztą osobowości postaci. Ci szybko odrzucą głos sumienia i pójdą za głosem: zabijać i gwałcić, dominować i zwyciężać, nie dbając o żadne dobro, o żadne zasady!
Temu pragnieniu pierwotnemu, gadziemu trzeba mieć co przeciwstawić. I dobrze by było, aby owo coś było mocne. Ludzie mocni wyższym człowieczeństwem oprą się naciskowi zła.
_________________

agronom

agronom

I nastempno sterta.

Wysłano sterta: Nie 17:26, 26 Sty 2025 Temat sterty: Głoszenie dowolnych bzdur, byle z pewnością siebie Odpowiedz z kilofem
Jest jakaś część ludzkiej populacji, która skrajnie silnie akceptuje na prezentowane im emocje, a wśród nich jest frakcja, która "łyknie" praktycznie każdy przekaz, jeśli tylko zostanie on podany w otoczce pewności siebie, silnej emocjonalności, nawet brutalności.

Jesteśmy, jako ludzie w znacznej mierze zwierzątkami, które reagują na instynktownie odbierane przesłania. Krytycyzm u ludzkości dopiero raczkuje, co powoduje, że samo prezentowanie wyzywającej pewności w głoszeniu nawet bzdur jest przez wielu odbierane pozytywnie, a wręcz im większą bzdurę ktoś by tak ogłaszał, tym większe wzbudzi zaufanie, że "taki twardziel jest", że "prezentuje taką nieprzejednaną osobistą postawę - nawet wobec tym uznanym bajaniom jajogłowych okularników, co to myślą, że rozumy pozjadali, gdy ogłaszają, że coś jest niemożliwe, bo łamie prawa logiki i fizyki".
Są ludzie, którzy wyjątkowo silnie pragną, aby spełniały się ich chciejstwa. Tacy ludzie aspekt ostentacyjnego chciejstwa przyjmą też w przekazach innych. Co prawda, z racji na powody obiektywne, ostatecznie pod koniec wszystko, co tacy ludzie robią, się z hukiem wywala, ale oni wolą wierzyć, przyjemniej jest im wierzyć, że tym razem logika ugnie się przed takim wielkim chciejstwem, dumą, żądzą dominacji.
_________________

A GDZIE WEF TYM WSZYSKIM JES dyszyńszczyk?
Jak sie z INTELEKTUALISTY, POETY I KATECHETY przedzieżgnoł wef okopowego zabójce Ruskich?
Som z siebie mioł takie CHCIEJSTWO, czy mu sie logika ugła przed prezenterami "zwierzontkami"?

:mrgreen:

agronom

E, komisorz_0,0036, gdzie cie znowu wywioło, stary łośle?
Na góre kfantyfikatorów czy łonczke telezajonczka?
Wracoj tutej, bo trza fabryke tranzystorów otwieroć zaro.

agronom

No, i od rozu lepi we wontku, zaczyno połyskiwoć glazura, armatura i politura i możno odetknońć bez maski opg. Aż miło splunońć.

Tedy puszcze kawołek muzyki, żeby zoboczyć jak sie odbijajo fale od krawendzi i gładzizn nieumozonych gównem jagniencym (mni wiency).

[link widoczny dla zalogowanych]
(Laback, "Titanik Remiks")

agronom

Ziemia polsko do ryżego_0,0036, ziemia polsko do ryżego_0,0036:

SIADOJ DO PAFAWAGU I WRACOJ OTWIEROĆ FABRYKE TRANZYSTORÓW!

CZAS START!

[link widoczny dla zalogowanych]
(Enjoykin, "Polecić gotów")

agronom

Sprenżoj sie, ryży, bo zaro Ruskie zajmno kosmos, i to patykiem i sznurkiem, jak wylizo z garażu, co sie może zdorzyć wef kożdy chwili. Wracoj ryży, bo inaczy wielko gańba i armagedon 30 lat RP+ USA.

[link widoczny dla zalogowanych]
(Enjoykin, "Kosmos budiet nasz")

agronom

E, ryży, nie być taki nieużyty jak dyszyńszczyk, wziołbyś chocioż skóńczył te prace KOMISJI WERYFIKACYJNY 30 LAT PRL/30 LAT RP+USA.
Na ajn moment pierdolnij te swojo algebre het.
TO DLO CIEBIE INO CHWILA CZASU, A DLA POLSZY BYĆ ABO NIE BYĆ.
Późni wrócisz do swoi algebry i sie ji poświencisz coły, albowiem ojczyzna bedzie wef dobrobycie i pokoju, któren bedzie ofkors pochodno twoi pracy jako komisorza rozliczeniowego.
Tedy, ryży_0,0036, chytej ster i prowodź ojczyzne (tej, dla który niby działosz jako ukraińska wtyka).
Nie udawoj osła, ryży, wszyskie wiedzo naobkoło, żeś łebski jak sam skurwysyn.

[link widoczny dla zalogowanych]
(Enjoykin, "Dorogie junie druzja")

agronom

O, kurde, widze, że dyszyńszczyk sie zalogowoł. Aż sie boje co za nowe zaklencia przygotowoł na mie ten aborygen.

:mrgreen:

.

agronom

E, jednobitowe jednobitowce, Pan agronom idzie spać tera se. Na szczęście jutrorano wefstanie nazod i wom skopie dupy znowu - ku chwale itp. Zatenczas właźta pod kamiń, jednobitowe jednobitowce.

[link widoczny dla zalogowanych]
(Ewan Dobson, "I know your pain")