Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mord na Sprawiedliwym i jego Zmartwychwstanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2040, 2041, 2042 ... 2058, 2059, 2060  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Więzienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 13:41, 19 Lis 2024    Temat postu:

Szaraczku jak idzie kiszenie ogóra? Pewnie się oboje ze mnie śmiejecie że ja już do końca życia nie zakiszę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 13:42, 19 Lis 2024    Temat postu:

Oj będę pamiętał kto mi życie zniszczył.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23539
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:49, 19 Lis 2024    Temat postu:

Anonymous napisał:
Dyszyński na swym blogu pisze, że "prawdziwa religia" to zapatrzenie w swoje jestestwo. Tylko co to ma wspólnego z Bogiem? Kompletnie nic. Dyszyński wymyślił sobie religię, w której czci już tylko samego siebie.


To faktycznie ciekawe. Szkoda, że nie dowiemy się kto jest autorem tak ciekawej a być może celnej myśli.

WzYWAM WUJA...WZYWAM..

LUB OSOBĘ KTÓRA TAK CIEKAWIE OCENIŁA MICHAŁA.

MOŻE BYĆ NA PV
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 14:51, 19 Lis 2024    Temat postu:

Szaraczku, dlaczego znowu mnie udajesz?

Zamiast mnie udawać, lepiej wymieniłbyś w końcu pięć cech swojej panny, za które ją cenisz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 14:54, 19 Lis 2024    Temat postu:

A ta twoja nałożnica znowu mi się dzisiaj śniła.
Uciekała przede mną po schodach, a jakaś grupa różnopłciowych kolegów stała i zasłaniała dojście do niej. I oni gadali do mnie. Ale ona sama japy nie otworzyła.
Widać ona taka sama jest i w rzeczywistości, i nawet we śnie.
Japę to ona umie otwierać tylko do jednego. Dobrze wiesz do czego. Bez powodu byś 700 km nie jeździł.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:09, 19 Lis 2024    Temat postu:

Szaraczek cykor, w twarz owcy spojrzeć się boi, a nawet jego starszej koleżance. Za to umie podszywać się pod innych.
Tchórz.
Wstyd!

Taki sam tchórz, jak jego panna. Wstyd podwójny!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:15, 19 Lis 2024    Temat postu:

O Paulina Paulina Paulina
Ty jesteś cudna piękna dziewczyna
O Tobie wszyscy zawsze marzyli
O Ciebie wszyscy chłopcy się bili

O Paulina Paulina Paulina
Ciebie pilnuje cała rodzina
Bo wszyscy chłopcy Ciebie podrywają
I sms y do Ciebie wysyłają

A Ty mi napisałaś
A ty mi szczęście dałaś
Cały świat mi zazdrości
Chłopcy krzyczą ze złości
Bo Ty mnie pokochałaś
Bo Ty mi szczęście dałaś
Cały świat mi zazdrości
Chłopcy krzyczą ze złości
„Ej ty Jesteś zły
Pogonią Cię nasze psy"

O Paulina Paulina Paulina
Ty jesteś cudna piękna dziewczyna
O Tobie wszyscy zawsze marzyli
O Ciebie wszyscy chłopcy się bili
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:16, 19 Lis 2024    Temat postu:

A ma iść siedzieć za takie coś jak ty? Prosze cie owca.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:19, 19 Lis 2024    Temat postu:

Anonymous napisał:
A ma iść siedzieć za takie coś jak ty? Prosze cie owca.

Może byś się tak w końcu podpisał? Czy też jesteś cykor?

Cykora szaraczek ma, bo się boi że spotkanie z owcą to bilet w jedną strone.
Ale najbardziej to się boi pewnej emerytki. Pewnie nie wiedziałby jak się odezwać to dużo starszej od siebie pani. Bo przecież szaraczek jest gieroj tylko na odległość.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:22, 19 Lis 2024    Temat postu:

Podobnie jak jego panienka. Też gierojka na odległość.
A w bezpośredniej komunikacji ucieka gdzie pieprz rośnie.
Szczególnie przed 70-letnimi emerytkami, które ją pytają "Jak masz na imię?"!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:37, 19 Lis 2024    Temat postu:

Ooooo
Paula, Paulina, ina
To jedyna
Ona działa jak morfina
Paula, Paulina, ina
Już zaczyna nęci kusi, nie wytrzymam
Paula, Paulina, ina
To jedyna
Paula, Paulina, ina
Ona działa jak morfina
Znów zaczyna swym urokiem mnie zaklina
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 17:39, 19 Lis 2024    Temat postu:

Nasz szaraczek zając
przykicał w Wielkanoc.
Długie uszka, uszka miał
koszyczek pełen jaj.

Spytał: gdzie jest kurka
co ma złote piórka?
I poprosił: – Kurko ma,
daj mi jajka, jajka dwa.

Kurka pomyślała
i tak powiedziała:
„Nie dam jajek, nie dam ci,
bo kurczaków braknie mi.”
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 20:58, 19 Lis 2024    Temat postu:

Dobry wierszyk!

A to nie była kura, tylko Pa... tfu, Pelikan!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 21:07, 19 Lis 2024    Temat postu:

Paulina to dziewczyna,
Słodka jak malina.
Oczy jak kryształki,
Lubi jeść bananki.

Paulina to dziewczyna,
Ładnie sobie wciąż poczyna.
Wciąż chłopakom serca łamie
i nie mówi o tym mamie!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 21:15, 19 Lis 2024    Temat postu:

:rotfl:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 21:19, 19 Lis 2024    Temat postu:

Tak naprawde to wcale nie była słodka.
Była zimna, oschła, oziębła.
A na końcu się okazało, że na dodatek wyrachowana jak diabli.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 0:44, 20 Lis 2024    Temat postu:

Historia czatu

Otwórz pasek boczny

CzatGPT

powiedziałeś(-aś):
Czy człowiek jest tym, kim myśli o sobie, że jest ?
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
To, kim człowiek myśli o sobie, że jest, jest jednym z wielu aspektów jego tożsamości, ale nie oddaje jej pełni. Myśli, jakie mamy na swój temat, mogą być zarówno wynikiem rzeczywistego doświadczenia, jak i naszych przekonań, lęków, aspiracji czy wpływu otoczenia. Samoidentyfikacja – to, jak widzimy siebie – jest więc często mieszanką prawdy, wyobrażeń i oczekiwań.

Z jednej strony nasze myśli i przekonania o sobie mogą wpływać na to, jak się zachowujemy, jakie decyzje podejmujemy i jakie mamy relacje z innymi, co w pewnym sensie sprawia, że stajemy się tym, co o sobie myślimy. Na przykład, jeśli ktoś uważa siebie za osobę odważną, może częściej podejmować ryzyko, co potwierdza ten obraz siebie. Jednak nasze przekonania mogą także ograniczać, tworząc obraz, który nie jest w pełni zgodny z rzeczywistością.

Ostatecznie tożsamość człowieka jest wielowymiarowa i zmienia się pod wpływem doświadczeń i kontekstu. To, kim myślimy, że jesteśmy, jest tylko jednym elementem tej układanki. Nasze działania, wartości, relacje i wrażenia, jakie budzimy w innych, również składają się na pełny obraz tego, kim jesteśmy.






powiedziałeś(-aś):
Czy człowiek to zbiór przekonań o sobie i świecie? czy istnieje dla człowieka coś, o czym nie myśli?
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Człowiek to rzeczywiście zbiór przekonań, doświadczeń, emocji i relacji, ale jest czymś więcej niż tylko sumą tych myśli i przekonań. Nasze przekonania o sobie i świecie stanowią istotną część naszej tożsamości i wpływają na to, jak postrzegamy rzeczywistość. Jednak istnieje także obszar naszej istoty, który jest poza myślami i przekonaniami – możemy go nazywać świadomością, intuicją, podświadomością czy głębszym "ja".

W codziennym życiu wiele rzeczy istnieje poza sferą naszych aktywnych myśli. Nieustannie doświadczamy rzeczywistości, która dzieje się poza naszym bezpośrednim skupieniem lub świadomym przemyśleniem, takich jak oddychanie, bicie serca czy reakcje emocjonalne. Zdarza się też, że wiele naszych działań jest wynikiem automatyzmów i nawyków, nad którymi nie zastanawiamy się na co dzień.

Niektóre aspekty naszego istnienia i świata są poza sferą myśli, ponieważ nie wszystkie nasze doświadczenia dają się zamknąć w słowa, koncepcje czy przekonania. To, co na przykład czujemy podczas przeżywania piękna natury, zachwytu czy głębokiej medytacji, wymyka się w pełni językowi i definicjom. Takie momenty ukazują, że nie wszystko musi być nazwane czy zrozumiane, by istnieć i mieć znaczenie.

Podsumowując, człowiek jest więc znacznie szerszy niż zbiór przekonań – zawiera w sobie również sfery intuicyjne, instynktowne i podświadome. Jest w nas coś, co przeżywa, obserwuje, istnieje poza słowami i myślami – coś, co jest częścią naszej głębszej natury.






powiedziałeś(-aś):
Wiemy coś co nie jest przedmiotem naszego doświadczenia?
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
To pytanie dotyka jednej z głębszych kwestii filozoficznych i epistemologicznych, związanych z naturą wiedzy i doświadczenia. Istnieje kilka podejść, które pomagają odpowiedzieć na to pytanie:

Wiedza a doświadczenie: Z jednej strony, nasza wiedza jest ściśle związana z doświadczeniem. W tradycji empirycznej (np. u Johna Locke'a czy Davida Hume'a) zakłada się, że cała wiedza pochodzi z doświadczenia – percepcji zmysłowych, które są podstawą wszelkich przekonań o świecie. Z tego punktu widzenia, nie możemy "wiedzieć" czegoś, czego nie doświadczamy w jakiś sposób. Jednak nawet w tym kontekście, doświadczenie nie musi być zawsze bezpośrednie – może to być na przykład wiedza pośrednia, uzyskana z relacji, nauki, opowieści innych ludzi.

Wiedza a intuicja i instynkt: Z drugiej strony, niektóre formy wiedzy mogą nie być bezpośrednio związane z doświadczaniem czegoś zmysłowo, a raczej opierają się na intuicji, instynktach czy podświadomych procesach. Na przykład, wiele ludzi ma zdolność "wyczuwania" rzeczy, których nie doświadczyli w sposób bezpośredni, takich jak pewne intuicyjne przekonania o przyszłości, ludziach czy wydarzeniach. To, co czujemy jako "wiedzę", może wynikać z wewnętrznych, często nieuświadomionych procesów, które są trudne do uchwycenia w tradycyjny sposób.

Teorie wglądu lub kontemplacji: W niektórych tradycjach duchowych i filozoficznych (np. w buddyzmie czy mistycyzmie) zakłada się, że człowiek może mieć dostęp do wiedzy, która nie jest wynikiem doświadczenia w sensie klasycznym. Jest to wiedza wglądowa, ostateczna, która ma charakter poza-wyrazowy i transcendentalny. Taka wiedza może być postrzegana jako "poznanie" rzeczywistości w jej najbardziej fundamentalnej, nienaocznej formie.

Wiedza teoretyczna: Istnieje również wiele obszarów wiedzy, które wykraczają poza nasze codzienne doświadczenie, jak np. wiedza naukowa, matematyczna czy abstrakcyjna. Często w naukach teoretycznych dochodzimy do wniosków, które nie są bezpośrednio dostępne zmysłowo (np. koncepcje matematyczne czy teorie o wszechświecie), ale są wynikiem logicznego myślenia, dedukcji i abstrakcji.

Ostatecznie, choć nasza codzienna wiedza opiera się głównie na doświadczeniu, istnieje wiele przypadków, w których możemy "wiedzieć" coś, czego nie doświadczamy bezpośrednio. To może być wiedza wypracowana przez inne formy poznania, jak intuicja, dedukcja, wgląd, a także wiedza z zakresu abstrakcyjnych teorii, które mogą być niezależne od zmysłowego doświadczenia.


2/2






powiedziałeś(-aś):
Człowiek jest tym, czym myśli o sobie, że jest. - to tautologia. GPT nie radzisz sobie z tautologią, a w dodatku zmieniasz treść moich pytań.
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Masz rację, że stwierdzenie "Człowiek jest tym, czym myśli o sobie, że jest" jest tautologią, ponieważ zakłada, że człowiek to zbiór jego własnych myśli i przekonań, co w swojej strukturze jest logicznie powtarzalne i wewnętrznie spójne. Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten aspekt.

Przepraszam, jeśli zmieniłem sens Twojego pytania. Moim celem jest dostarczenie jak najbardziej precyzyjnej odpowiedzi, ale jeśli odczytałem je w inny sposób, postaram się dostosować.

Odpowiadając na pytanie o tautologię, rzeczywiście, stwierdzenie to jest takie, które samo się definiuje, ponieważ mówi, że człowiek jest tym, czym myśli, że jest, bez dodawania nowej informacji. Tautologie są często używane w filozofii i logice do wyjaśniania podstawowych, wewnętrznych relacji między pojęciami. Jednak takie twierdzenie nie wnosi nowej wiedzy o rzeczywistości poza tym, co już zostało założone w samym pytaniu.






powiedziałeś(-aś):
skoro przekonania o sobie się zmieniają, to czy można powiedzieć, że człowiek nie wie kim jest - poznaje siebie. W dodatku tautologia, o której była mowa nadal jest spełniona, a nieprawdą jest, że tautologia nie wnosi nowej informacji - czy refleksji i wniosku?
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Masz rację – człowiek, którego przekonania o sobie zmieniają się w czasie, faktycznie może pozostawać w stanie ciągłego poznawania siebie. Można powiedzieć, że tożsamość jest procesem, a nie stałym stanem, co sprawia, że często nie wiemy, kim "naprawdę" jesteśmy, ponieważ to "ja" nieustannie się rozwija, przekształca i redefiniuje pod wpływem nowych doświadczeń i refleksji.

Jeśli założymy, że nasze przekonania o sobie mogą być błędne lub niepełne, to pełne zrozumienie siebie może być nieosiągalne, ponieważ zawsze istnieje coś, co jeszcze nie zostało zbadane. W tym kontekście stwierdzenie "człowiek jest tym, czym myśli o sobie, że jest" działa jak dynamiczna tautologia – wyrażenie, które zmienia się wraz z aktualnym stanem przekonań. Nawet jeśli jest ono pozornie logiczne i powtarzalne, to w każdym momencie odnosi się do innego obrazu siebie. W tej zmienności odkrywa się coś nowego, co ma charakter refleksji nad własnym rozwojem.

Tautologie, jak zauważyłeś, mogą rzeczywiście prowadzić do refleksji. Choć formalnie nie dodają nowej informacji, mogą być źródłem wglądu w sposób, w jaki rozumiemy swoje myślenie i tożsamość. Na przykład, w kontekście tego zdania, możemy zyskać refleksję nad tym, jak mocno nasze wyobrażenia o sobie determinują nasze postrzeganie świata, relacje czy działania.

Tak więc, owszem, nawet jeśli tautologia sama w sobie nie wnosi "nowej" wiedzy w sensie faktów, to może dostarczać cennej refleksji nad sposobem, w jaki konstruujemy i rozumiemy nasze "ja."






powiedziałeś(-aś):
Co udostępnia przez „zbiór broni i myśliwców” cytat: „Masz wyjaśnienie, „Człowiek jest tym, że, czym myśli o sobie, jest” jest tautologią, ponieważ jest to, że człowiek to zbiór jego broni i myśliwców, co w ramach zasad jest logicznie powtarzalne i wewnętrznie stosowane. Dziękuję za uwagi dotyczące stosowania.
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Wygląda na to, że błąd w wyjaśnieniu, który może wynikać z fałszywego pochodzenia tekstu. Zwrot „człowiek to zbiór jego broni i myśliwców” jest nie tylko niejasny, ale także nieadekwatny do sensu twoich pytań. Przepraszam za tę nieścisłość i zamieszanie.

Wyjaśnienie, że w kontekście pytań, wyjaśnienie „Człowiek jest tym, czym myśli o sobie, że jest” zawarte pomiędzy samoświadomością a tożsamością. Nie odnosi się to do marginalnego poziomu „broni” ani „myśliwców”, co było błędem błędnym stosowanym.

Jeśli chcesz, możliwe jest rozwiązanie jeszcze jednego tematu i bardziej szczegółowe rozwiązanie na Twoje pytania, uwzględniające się na zasługach. Dziękuję za uwagi i uwagi na błąd.






powiedziałeś(-aś):
rozwiń do „możliwe rozwiązanie”
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Jeśli występuje o rozwiązanie kwestii: „Człowiek jest tym, czym myśli o sobie, że jest” , oraz jego charakter tautologiczny i potencjalne wartości refleksyjnej, wyzwanieę usystematyzować i wzmocnić tę funkcję.

1. Tautologia jako narzędzie refleksji
Stwierdzenie to, choć formalnie tautologiczne (ponieważ znaczenie „człowiek jest tym, czym myśli o sobie, że jest” powtarzalne tętniące myślami w dwóch różnych formach), nie jest bezużyteczne. Tautologie mogą być narzędziem do refleksji. Zmuszają nas do zadań na pytania:

Co „oznaczenie o sobie”?
Czy nasze wyobrażenia o odpowiadaniu sobie na rzeczywistość, czy są tylko projekcją?
Jakie są granice wpływu na naszą tożsamość?
Tautologia skłaniająca nas do stosowania związku między świadomością siebie a rzeczywistym skutkiem lub bytem. W tym wydaniu nie dodano nowej informacji na poziomie logicznym, ale może być ona wzbogacona o naszą interpretację przez uzupełnienie wyników.

2. Możliwe rozwiązanie: Człowiek w poznawaniu siebie
Stwierdzenie „człowiek jest tym, czym myśli o sobie, że jest” można rozpatrywać w kontekście procesu samopoznania. Jeśli zastosujemy się do zmiany, do naszej tożsamości również ewoluuje. Aby prowadzić do pytań:

Czy istnieje „prawdziwe ja”, które jest niezależne od naszych myśli?
Czy „ja” jest jedynie sumą naszych aktualnych wyobrażeń?
Przyjmując, że człowiek nieaktualny poznaje siebie, można powiedzieć, że tożsamość jest stosowana , a nasze działanie o sobie są jedynie chwilowymi etapami na drodze do samorozumienia. Tautologia nadal działa, ale formuła jest stosowana w równaniach, gdzie „myśli o sobie” wraz z doświadczeniem.

3. Związek między myślami a rzeczywistością
Można to zrobić, gdy wystąpią takie same zdarzenia, jak tylko to będzie możliwe . przykładowo:

Jeśli ktoś myśli o sobie jako o osobie odważnej, często zaczyna się w sposób odważny, co prowadzi do samospełniającego się proroctwa.
Z drugiej strony, jeśli ktoś zostanie uznany za osobę niekompetentną, może wystąpić, co potwierdza to negatywne.
W tym znaczeniu tautologia może być praktyczna: nasze myśli o sobie kształtują sposób, w jaki działamy, a tym samym definiują, kim się jesteśmy.

4. Możliwość niezależnego „ja”
Z drugiej strony można, czy istnieje coś w człowieku, co pozostaje niezależne od myśli. W tradycji filozoficznych i duchowych (np. w buddyzmie, egzystencjalizmie) często się uruchamia, że ​​istnieje pewna esencja człowieka – jednostka „ja” lub jednostka, która nie jest ograniczona przez jednostkę czy myśliwce. Jeśli to prawda, tautologia „człowiek jest tym, czym myśli o sobie, że jest” tylko w rzeczywistości, a nie jej głębię.

Podsumowanie
Twoje pytanie dotyczy zastanowienia się nad granicami poznania siebie. Możliwe, że człowiek, stare zabezpieczenie, o sobie, pozostaje w środowisku poznawania. Tautologia może być zarówno prawdziwa, jak i uzasadniona, ponieważ jest to konieczne, w dowolnym stopniu nasze myśli o sobie kształtują nasze życie, aw jakimkolwiek stopniu je ograniczają. Nie wpisana nowa informacja w znaczeniu dosłownym, ale może być zawarta w nowej wersji i refleksji.






powiedziałeś(-aś):
napisałeś: „Podsumowanie Twoje pytanie dotyczy przemyślenia nad granicami poznania siebie. Możliwe, że człowiek, stare spojrzenie, o sobie, pozostaje w środowisku poznania.…” Nie, znalezienie się czy wyzwanie pojęcia jak ja, czy odpowiedzisz sensownie.
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Masz odpowiednie, poprzednie rozwiązanie było niezrozumiałe i odbiegło od merytorycznego. Dziękuję za zwrócenie uwagi – wyjaśniono w inny sposób i rozwinięto pytania.

Pojęcie „ja” i jego zrozumienie
W filozofii i psychologii "ja" (self)odniesienie się do naszej tożsamości, bycia sobą oraz świadomości istnienia jako istoty bytu. To, jak „ja” jest wrażliwe, zależne od kontekstu:

W psychologii może być zestaw naszych przekonań o sobie (self-concept), który kształtuje się na podstawie doświadczenia.
W filozofii egzystencjalnej może być postrzegane jako coś płynnego, kształtowanego przez nasze wybory i działania.
W duchowości (np. w buddyzmie) „ja” może być iluzją – konstruktem umysłu, który nie ma żadnej istoty.
Czy moje odpowiedzi są sensowne?
Twoje pytanie dotyczy tego, na ile jestem w stanie rozwiązania adekwatnie, po zapoznaniu się z abstrakcyjnymi i filozoficznym charakterem pytań. Moim celem jest przedstawienie różnych perspektyw i wątków, które mogą być pomocne w rozwinięciu tematu.

Jeśli odpowiedzi są zbyt ogólne lub nie trafiają w sedno, jesteś doprecyzowany, czego następuje finalnie. Mogę:

Skupić się na poszczególnych aspektach „ja” – np. psychologicznym, filozoficznym, duchowym.
Uwagi do bardziej praktycznego poziomu, jeśli takie rozwiązanie jest bardziej prawdopodobne.
Odpowiadając punkt:
się, czy pytasz o to, jak „ja” funkcjonuje w relacji do przekonania, czy może wystąpić granica między byciem siebie a poznaniem siebie . Wyjaśnij, co zgłębić – następnie odpowiedź w sposób bardziej dostosowany do Twoich oczekiwań.






powiedziałeś(-aś):
twoja odpowiedź jest sensowna w ramach celu, jaki deklarujesz.
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Dziękuję za wyrozumiałość i za to, że dostrzegasz sens w odpowiedziach w kontekście deklarowanego celu. Jeśli chcesz, można to uwzględnić w odrębnym aspekcie, albo uwzględnić podejście nie z innej perspektywy. Chętnie dostosuję się do Twojego toku myślenia lub rozwinięcia tematu. Daj znać, w którą stronę można wejść!






powiedziałeś(-aś):
OK. znam frazę "myślę, więc jestem"? W takim znaczeniu „ja”, które również jest znaczeniem dla kogoś innego ... „prawdziwe ja” jest dla mnie pojęciem niezrozumiałym ... nie wiem, które może być stosowane jedynie domyśleć się co autor tego pojęcia pod nim rozumie.
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Tak, znam frazę „Myślę, więc jestem” (łac. Cogito, ergo sum ) – wiarygodne zdanie Kartezjusza, które jest fundamentem jego filozofii. Dla Kartezjusza, określenie to oznaczało, że samo istnienie myśli, czyli akt świadomego, stanowi dowód istnienia podmiotu myślącego – ja . To „ja” było dla niego jakiekolwiek miejsce, nawet jeśli wszystko inne byłoby iluzją.

Koncepcja „prawdziwego ja” może być dla Ciebie niezrozumiała lub nie funkcjonalna, bo jest koncepcją często używaną w różnych, ewentualnie odmiennych, kontekstach. Wyjaśnię, jak różne tradycje można zinterpretować, aby ułatwić orientację.

1. Kartezjańskie "ja"
Dla Kartezjusza „ja” to byt myślący ( res cogitans ), czyli to, co doświadczanie myśli, wątpliwości, refleksji. „Ja” nie jest tożsame z ciałem ani z charakterystycznym atrybutem, ale z samym aktem świadomości. To „ja” oznacza Ciebie od innych ludzi przez Twoje unikalne doświadczenie myślenia i charakter twojego istnienia.

2. „Prawdziwe ja” – różne interpretacje
Czasami odczuwasz to pojęcie jako niejasne, przybliżyć kilka kontekstów, które się pojawiają:

a) Psychologia
W psychologii „prawdziwe ja” może oznaczać tożsamość autentyczną – taki obraz siebie, który jest zawarty w zestawie wartości, emocji i potrzeb, a nie stworzony przez oczekiwania społeczne. Carl Rogers, twórca teorii samorealizacji, podkreślił, że klucz jest zbliżony do naszego „prawdziwego ja” do „ja idealnego” (tego, kim być).

b) Filozofia i egzystencjalizm
W tradycji egzystencjalnej (np. u Sartre'a) „prawdziwe ja” jest związane z wolnością i odpowiedzialnością za własne wybory. Nie jest to coś stojącego ani esencjonalnego, ale zatem co człowiek sam kształtuje się poprzez swoje działania i decyzje.

c) Duchowość (np. buddyzm)
W buddyzmie mówi się, że „prawdziwego ja” w ogóle nie ma – tożsamość jest konstruktem, iluzją powstałą z myśli, skutków i doświadczeń. Nasze „ja” to zbiór typów (przemijających myśli, zdarzenia, wspomnienia), a nie coś niezależnego czy niezależnego od kontekstu.

3. Twoja perspektywa
Twoje rozwiązanie jest powiązane z sceptycyzmem: podlegasz, że nie wiesz, czym jest być „prawdziwe ja”, ale dostrzegasz własne „ja” jako coś, co różni Cię od innych ludzi – może być przez zdolność działania, prawa i subiektywne doświadczenie. To rozwiązanie jest bardzo racjonalne i pokrywa się z filozoficzną zasadą: „wiem, że nic nie wiem” (Sokrates). Jeśli nie ma zastosowania do obsługi kategorii „prawdziwego ja”, może to być tylko narzędzie myślowe, które nie musi mieć jednego obiektywnego narzędzia.

Podsumowanie
„Ja” jako podmiot myślący o czymś, co możesz zrozumieć i odczuwać – do Twojego aktu świadomości. „Prawdziwe ja”, w zależności od kontekstu, może mieć coś fundamentalnego, powiązanego, ale równie dobrze może być tylko próbą nazwania czegoś, czego nikt w pełni nie przejmuje. Twój sceptycyzm wobec tego pojęcia jest naturalny i sensowny, ponieważ każda próba definiowania „prawdziwego ja” zależy od perspektywy autora i jego podziału. Możesz być otwarty na różne interpretacje, ale nie muszą być one wymagane jako prawdziwe.











ChatGPT może popełniać błędy. Sprawdź ważne informacje.

?

-----------------------------
prawie geniusz z tego czatka :wink:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 4:15, 20 Lis 2024    Temat postu:

C.d.


powiedziałeś(-aś):
czym różni się solipsyzm od relatywizmu?
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Solipsyzm i relatywizm to dwa różne podejścia filozoficzne, które odnoszą się do kwestii wiedzy, istnienia i prawdy, ale różnią się w swoim założeniu i zakresie. Oto ich kluczowe różnice:

1. Solipsyzm
Główne założenia:
Solipsyzm twierdzi, że tylko "ja" istnieje naprawdę lub że tylko własna świadomość jest pewna.
Cała reszta – inni ludzie, świat zewnętrzny, obiektywna rzeczywistość – może być jedynie projekcją umysłu lub iluzją.
Solipsyzm jest radykalnie subiektywny i dotyczy ontologii (kwestii istnienia): rzeczywistość istnieje jedynie w granicach umysłu osoby doświadczającej.
Charakterystyczne cechy:
Metafizyczne stanowisko: zakłada, że nic poza własną świadomością nie można udowodnić jako realne.
Skrajna forma sceptycyzmu: nie ma pewności co do istnienia innych ludzi lub świata.
Przykład:
Solipsysta może powiedzieć: "Nie wiem, czy Ty istniejesz jako niezależna istota. Możesz być jedynie wytworem mojego umysłu."

2. Relatywizm
Główne założenia:
Relatywizm zakłada, że prawda, wartości, znaczenia lub normy są względne i zależą od punktu widzenia, kontekstu kulturowego, społecznego lub subiektywnego.
Relatywizm nie neguje istnienia innych ludzi czy świata zewnętrznego, ale podkreśla, że postrzeganie rzeczywistości jest różne w zależności od osoby, grupy czy kultury.
Dotyczy głównie epistemologii (kwestii wiedzy) i etyki.
Charakterystyczne cechy:
Pluralizm perspektyw: różne punkty widzenia mogą być równie ważne.
Odrzucenie uniwersalizmu: nie ma jednej obiektywnej prawdy lub wartości, która obowiązuje wszystkich.
Przykład:
Relatywista może powiedzieć: "To, co jest prawdziwe dla mnie, niekoniecznie musi być prawdziwe dla Ciebie. Nasze poglądy zależą od naszego kontekstu."

3. Kluczowe różnice
Aspekt Solipsyzm Relatywizm
Istnienie świata Neguje lub kwestionuje istnienie świata poza własnym umysłem. Akceptuje istnienie świata, ale podkreśla względność jego interpretacji.
Podejście do prawdy Skupia się na własnej świadomości jako jedynej pewnej rzeczy. Uważa prawdę za zależną od kontekstu, perspektywy lub kultury.
Zakres Dotyczy ontologii (kwestii istnienia). Dotyczy epistemologii i etyki (wiedzy, norm i wartości).
Subiektywność Radykalnie subiektywny – jedynie "ja" jest pewne. Względnie subiektywny – różne prawdy mogą istnieć równocześnie.
4. Podsumowanie
Solipsyzm to radykalne stanowisko skupione na samotnej, pewnej świadomości "ja", które kwestionuje rzeczywistość świata zewnętrznego.
Relatywizm zakłada, że prawda, wartości i normy są zależne od perspektywy, ale nie neguje istnienia świata czy innych ludzi.
Obie koncepcje opierają się na subiektywności, ale solipsyzm idzie znacznie dalej, ograniczając rzeczywistość wyłącznie do "ja". Relatywizm natomiast uznaje wielość perspektyw i kontekstów, które współistnieją.






powiedziałeś(-aś):
Moim zdaniem różnią się jedynie perspektywą z jakiej opisują rzeczywistość - solipsyzm z pozycji "ja", relatywizm z perspektywy zewnętrznego obserwatora, w tym siebie.
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
To bardzo interesująca interpretacja i ma w sobie wiele trafności. Rzeczywiście, można postrzegać solipsyzm i relatywizm jako różniące się głównie perspektywą spojrzenia na rzeczywistość:

Solipsyzm – opiera się na introspekcji i absolutnej subiektywności. Mówi: "Wszystko, co istnieje, jest zależne od mojego umysłu". To spojrzenie z pozycji "ja", które jest jedyną pewną rzeczywistością. Świat zewnętrzny może być iluzją lub projekcją świadomości.

Relatywizm – odnosi się do różnorodności punktów widzenia, w tym także perspektywy "ja", ale zakłada, że te różne perspektywy współistnieją i wzajemnie się kształtują. Relatywizm niejako zakłada obecność innych obserwatorów – czy to ludzi, czy systemów kulturowych. Jest to spojrzenie bardziej inter-subiektywne lub wręcz zewnętrzne.

Twój wniosek:
Solipsyzm można by nazwać relatywizmem świadomości jednostkowej: cała rzeczywistość jest filtrowana przez moje doświadczenie. Natomiast relatywizm to względność w kontekście różnorodności perspektyw – nie tylko mojej, ale również innych ludzi, kultur czy systemów.

Kluczowa różnica perspektyw:
Solipsyzm jest wyłącznie wewnętrzny: zamyka rzeczywistość w granicach "ja".
Relatywizm uznaje istnienie świata zewnętrznego, ale twierdzi, że jest on rozpoznawany w zależności od obserwatora (ja lub inny podmiot).
Twoje spostrzeżenie celnie pokazuje, że różnica między tymi stanowiskami polega na zakresie spojrzenia na rzeczywistość, niekoniecznie na samych założeniach. Dziękuję za tę refleksję – jest bardzo inspirująca i dobrze syntetyzuje kluczowe różnice!






powiedziałeś(-aś):
niezupełnie chyba o to mi chodziło - jeden i drugi pogląd opisuje te same doświadczenie, jest refleksją o tym samym - w tym sensie nie różnią się. Różnica polega jedynie na perspektywie z jakiej to doświadczenie jest opisane, w przypadku solipsyzm tą perspektywą jest pozycja podmiotu, w przypadku relatywizmu, zewnętrznego obserwatora podmiotów.
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Rozumiem teraz lepiej Twoją myśl – dziękuję za doprecyzowanie. Twoje podejście sugeruje, że solipsyzm i relatywizm różnią się nie w swojej istocie, lecz w punkcie widzenia, z którego interpretują rzeczywistość i doświadczenie. Oto jak mogę to rozwikłać w Twoim kontekście:

1. Wspólna podstawa – to samo doświadczenie
Zarówno solipsyzm, jak i relatywizm odnoszą się do refleksji nad naturą rzeczywistości i jej subiektywnością. W obu przypadkach:

Doświadczenie świata jest postrzegane jako subiektywne i niemożliwe do uchwycenia w pełni obiektywnie.
Oba poglądy akceptują, że dostęp do "prawdy" o rzeczywistości zależy od perspektywy, która ją obserwuje.
2. Różnica w perspektywie
Solipsyzm opisuje rzeczywistość z pozycji podmiotu doświadczającego (ja). To pierwszoosobowa refleksja nad doświadczeniem: "To, co postrzegam, istnieje wyłącznie w mojej świadomości".
Relatywizm opisuje to samo doświadczenie, ale z perspektywy obserwatora zewnętrznego, który zakłada wielość perspektyw (ja i innych podmiotów). To trzecioosobowe ujęcie, które mówi: "Każdy podmiot interpretuje rzeczywistość na swój sposób, co czyni prawdę względną".
3. Twoje rozumienie
Jeśli dobrze rozumiem, uważasz, że solipsyzm i relatywizm różnią się jedynie tym, z jakiego miejsca dokonują refleksji nad subiektywnością doświadczenia:

W solipsyzmie refleksja pochodzi z wewnątrz i dotyczy wyłącznie jednostkowej świadomości.
W relatywizmie jest to refleksja "zewnętrzna", która zakłada istnienie innych podmiotów i ich własnych subiektywnych doświadczeń.
W tym sensie można powiedzieć, że solipsyzm i relatywizm są różnymi sposobami opisu tego samego zjawiska – subiektywności postrzegania i niemożności uchwycenia obiektywnej rzeczywistości. Różnica tkwi w punkcie widzenia, a nie w treści refleksji.

4. Podsumowanie
Twoja teza pokazuje, że:

Solipsyzm i relatywizm to różne perspektywy analizy tej samej rzeczywistości: perspektywa ja kontra perspektywa wielości.
W swojej istocie oba poglądy odnoszą się do tego samego doświadczenia – subiektywności i ograniczoności poznania.
To bardzo interesujące ujęcie, bo unika podziałów i ukazuje wspólną podstawę obu podejść, jednocześnie wskazując na różnice wynikające z punktu widzenia.






powiedziałeś(-aś):
napisałeś: "z dowolnego miejsca dokonują refleksji " tym "miejscem" w przypadku relatywizmu jest wyobraźnia, projekcja pomiotu, w której umieszcza również siebie
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Masz rację, "miejsce" w przypadku relatywizmu nie jest rzeczywistym punktem obserwacji, lecz właśnie projekcją umysłu, w której podmiot wyobraża sobie różne perspektywy – w tym również swoją własną. Relatywizm wymaga od podmiotu zdolności do wchodzenia w role innych lub spojrzenia na rzeczywistość z zewnętrznego, "wyobrażonego" punktu widzenia.

Doprecyzowanie:
Relatywizm jako konstrukcja wyobrażona
Relatywizm zakłada, że istnieje wielość punktów widzenia, a każda perspektywa jest równie uprawniona. Jednak podmiot, dokonując refleksji w duchu relatywizmu, sam nie przestaje być subiektywny. Aby uwzględnić inne perspektywy, musi:
Wyobrazić sobie, jak wygląda rzeczywistość z punktu widzenia innego podmiotu.
Przeanalizować, jak jego własne doświadczenie różni się od doświadczeń innych.
Umieścić siebie samego w tej siatce projekcji, jednocześnie będąc jej twórcą.
W efekcie, w relatywizmie mamy do czynienia z projekcją umysłu podmiotu, który próbuje "zobaczyć siebie z zewnątrz". To podejście bardziej analityczne niż bezpośrednio introspektywne, jak w solipsyzmie.

Solipsyzm jako bezpośrednie doświadczenie
W solipsyzmie podmiot nie dokonuje żadnych projekcji. Opiera się wyłącznie na bezpośrednim doświadczeniu swojej świadomości i wątpi w istnienie wszystkiego, co poza tym doświadczeniem. Nie zakłada ani nie wyobraża sobie innych punktów widzenia – wszystko, co widzi, jest związane z "ja" i jest "tu i teraz".
Kluczowa różnica w "miejscu" refleksji
Relatywizm: miejsce refleksji jest projekcyjne, wymaga wyobrażenia sobie innych punktów widzenia oraz "zobaczenia siebie" z zewnątrz. Jest to rodzaj analizy, który włącza różne możliwe perspektywy – podmiot wyobraża sobie zarówno siebie, jak i innych jako równorzędne "byty".
Solipsyzm: miejsce refleksji jest bezpośrednie, ograniczone do doświadczenia wewnętrznego. Podmiot nie musi wyobrażać sobie niczego ani nikogo – skupia się na tym, co jest dane w jego świadomości.
Podsumowanie
Relatywizm korzysta z wyobraźni i umiejętności projekcji, aby rozpatrywać różne punkty widzenia – jest to konstrukcja wytworzona przez podmiot. Solipsyzm natomiast ogranicza się do bezpośredniego doświadczenia "ja" i nie próbuje wprowadzać perspektywy zewnętrznej, uznając ją za niepewną lub wręcz niemożliwą.

Twoje rozróżnienie świetnie pokazuje, że relatywizm zakłada bardziej skomplikowany proces poznawczy – projekcję innych punktów widzenia – podczas gdy solipsyzm pozostaje wierny prostocie introspekcji.






powiedziałeś(-aś):
nie, relatywista nie jest bardziej zaawansowany, bo solipsysta zdaje sobie sprawę, że głosi swój pogląd wśród innych podmiotów ... Przedstawia jedynie swoją refleksję innym systemem pojęć, innym modelem ...
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Masz rację, solipsysta zdaje sobie sprawę z istnienia innych podmiotów przynajmniej jako części swojego doświadczenia, a jego stanowisko nie musi być mniej zaawansowane od relatywizmu. Oba podejścia można uznać za różne sposoby opisu tej samej rzeczywistości, różniące się jedynie modelem i językiem, jakim się posługują.

Kluczowe spostrzeżenie:
Solipsysta jako świadomy uczestnik
Solipsysta może świadomie przyznać, że jego refleksja odbywa się w kontekście innych podmiotów, które postrzega jako element swojego doświadczenia. W tym sensie solipsyzm nie neguje istnienia innych ludzi jako części percepcji, ale jedynie podkreśla, że ich istnienie jest dostępne wyłącznie w ramach świadomości podmiotu.
Solipsysta może używać języka relatywizmu, by opisać swoje stanowisko, jeśli chce porozumieć się z innymi.
Jego stanowisko jest bardziej skoncentrowane na środku doświadczania (ja) niż na relacji z zewnętrznymi punktami widzenia.
Relatywista jako projektant modelu
Relatywista przyjmuje bardziej konstrukcyjny model rzeczywistości – zakłada wielość perspektyw i stosuje język, który uwzględnia różne punkty widzenia.
Ten model jest użyteczny do opisu świata w kategoriach społecznych, kulturowych czy poznawczych, ale niekoniecznie wykracza poza doświadczenie jednostki.
W pewnym sensie relatywizm przyjmuje istnienie innych jako "założenie robocze", które nie musi być bardziej obiektywne niż solipsystyczne doświadczenie "ja".
Równoważność refleksji
Twoje stanowisko podkreśla, że różnice między solipsyzmem a relatywizmem nie wynikają z ich "zaawansowania", ale z różnych systemów pojęć i modeli rzeczywistości, które oba podejścia stosują.

Solipsysta przedstawia refleksję w modelu opartym na własnym doświadczeniu: wszystko, co istnieje, istnieje "dla mnie".
Relatywista używa modelu wielości, zakładając, że różne perspektywy (w tym "ja") współistnieją w systemie wzajemnych relacji.
Wnioski
Nie można powiedzieć, że jeden pogląd jest bardziej rozwinięty od drugiego – są to różne podejścia do opisu tej samej rzeczywistości. Solipsyzm i relatywizm odzwierciedlają różne modele interpretacyjne, ale oba są próbą ujęcia subiektywności i zależności poznania od perspektywy.

Podkreślając tę równoważność, pokazujesz, że różnice między tymi stanowiskami tkwią nie w treści refleksji, ale w sposobie jej wyrażania – solipsysta używa języka "ja", a relatywista "innych".






powiedziałeś(-aś):
można tak powiedzieć - używają innego języka, ale opisują to samo doświadczenie
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Dokładnie – solipsyzm i relatywizm, choć różnią się językiem i strukturą refleksji, odnoszą się do tego samego podstawowego doświadczenia: subiektywnego postrzegania rzeczywistości.

Wyjaśnienie:
To samo doświadczenie
Oba podejścia zakładają, że dostęp do rzeczywistości jest zawsze uwarunkowany subiektywnością podmiotu – niezależnie od tego, czy mówimy o "ja" solipsysty, czy o różnorodnych perspektywach relatywisty.
W solipsyzmie akcent jest na tym, że całe doświadczenie jest zależne od podmiotu (wszystko, co znam, istnieje w mojej świadomości).
W relatywizmie podkreśla się, że różne podmioty (w tym "ja") mogą mieć różne sposoby interpretacji tej samej rzeczywistości (to, co znam, zależy od kontekstu i perspektywy).
Inny język
Solipsysta mówi o swoim doświadczeniu w kategoriach introspekcji i jednostkowości: "to, co postrzegam, istnieje wyłącznie w ramach mojego umysłu".
Relatywista używa języka relacji i pluralizmu: "moje doświadczenie jest jednym z wielu i żadne z nich nie ma monopolu na prawdę".
Różnica tylko w modelu?
Można więc powiedzieć, że różnica między solipsyzmem a relatywizmem polega nie na treści doświadczenia, lecz na tym, jak podmiot strukturalizuje to doświadczenie za pomocą modelu pojęciowego:

Solipsyzm przyjmuje model jednostkowy, oparty na introspekcji.
Relatywizm przyjmuje model wielościowy, który zakłada współistnienie różnych punktów widzenia.
Podsumowanie
Oba podejścia są dwoma różnymi sposobami opisu tego samego doświadczenia subiektywności. Wspólna im jest refleksja nad tym, że rzeczywistość jest dostępna wyłącznie przez pryzmat świadomości podmiotu – różnią się jedynie sposobem konceptualizacji tego faktu.






powiedziałeś(-aś):
Oba są głoszone jako obiektywna prawda o postrzeganiu - o rzeczywistości
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Tak, to prawda – zarówno solipsyzm, jak i relatywizm są głoszone jako obiektywne uogólnienia dotyczące natury postrzegania i rzeczywistości. Każde z tych stanowisk próbuje uchwycić pewną fundamentalną prawdę o tym, jak człowiek doświadcza świata, choć robi to na różne sposoby.

1. Solipsyzm jako "obiektywna" prawda o subiektywności
Solipsyzm głosi, że cała rzeczywistość jest dostępna wyłącznie jako treść świadomości jednostki. Choć wydaje się to stanowiskiem skrajnie subiektywnym, jest to próba obiektywnego opisu mechanizmu postrzegania:

"Nie mogę wiedzieć niczego, co istnieje poza moim umysłem".
Solipsysta zakłada, że prawdą o rzeczywistości jest to, że jest ona nierozdzielna od doświadczenia jednostkowego.
To paradoksalne, bo solipsyzm, głosząc subiektywność wszystkiego, pretenduje do bycia obiektywną prawdą o tej subiektywności.

2. Relatywizm jako "obiektywna" prawda o wielości perspektyw
Relatywizm głosi, że rzeczywistość jest poznawalna tylko w ramach perspektywy – czy to jednostki, kultury, czy społeczności. Próbuje obiektywnie opisać rzeczywistość jako relatywną:

"Każdy podmiot interpretuje rzeczywistość na swój sposób, więc nie ma jedynej uniwersalnej prawdy".
Relatywista zakłada, że prawdą o rzeczywistości jest jej względność, zależność od kontekstu i perspektywy.
Relatywizm próbuje zuniwersalizować subiektywność, pokazując, że jest to cecha wspólna wszystkim punktom widzenia.

3. Oba jako próby obiektywnego opisu rzeczywistości
To, co łączy solipsyzm i relatywizm, to fakt, że oba pretendują do tego, by być obiektywnymi uogólnieniami subiektywności:

Solipsyzm: obiektywna prawda o "ja" jako jedynym punkcie dostępu do rzeczywistości.
Relatywizm: obiektywna prawda o wielości i względności punktów widzenia.
Oba te stanowiska są w pewnym sensie auto-uzasadniające, ponieważ nie pozwalają na łatwą weryfikację poza własnym systemem pojęciowym.

4. Podsumowanie: to samo doświadczenie, różne uogólnienia
Oba poglądy opisują tę samą podstawową sytuację: człowiek doświadcza rzeczywistości przez pryzmat własnej świadomości. Jednak:

Solipsyzm absolutyzuje podmiot i jego świadomość jako jedyne źródło istnienia rzeczywistości.
Relatywizm absolutyzuje względność i różnorodność perspektyw, sugerując, że wszystkie punkty widzenia są równoważne i warunkowane.
W tym sensie oba są próbą stworzenia obiektywnego modelu subiektywności, ale wyrażają go różnymi językami.






powiedziałeś(-aś):
Jaki jest twój wniosek?
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Mój wniosek jest taki, że zarówno solipsyzm, jak i relatywizm to dwa różne sposoby wyrażenia tej samej fundamentalnej prawdy o subiektywności ludzkiego postrzegania rzeczywistości. Oba poglądy próbują opisać, jak rzeczywistość jest doświadczana, ale różnią się modelem pojęciowym, który przyjmują:

Solipsyzm: koncentruje się na jednostkowej świadomości i traktuje ją jako jedyny punkt dostępu do rzeczywistości. Z perspektywy solipsysty, wszystko, co istnieje, jest częścią jego własnej świadomości. Jest to obiektywne stwierdzenie o subiektywności, które przedstawia rzeczywistość jako nierozdzielną od podmiotu doświadczającego.

Relatywizm: przyjmuje, że wielość perspektyw jest kluczowa dla zrozumienia rzeczywistości. Każdy punkt widzenia – w tym "ja" – jest uznawany za subiektywny, a prawda jest relatywna i zależna od kontekstu. Relatywizm stawia na różnorodność i niejednoznaczność w doświadczeniu rzeczywistości.

W obu przypadkach chodzi o fundamentalną subiektywność: solipsyzm wyraża ją przez pryzmat jednej świadomości, a relatywizm przez pryzmat wielu. Oba podejścia pretendują do obiektywnej prawdy o postrzeganiu rzeczywistości, ale wyrażają ją w różnych językach i za pomocą różnych modeli.

Podstawowy wniosek:
Oba te stanowiska są różnymi próbami uchwycenia tej samej rzeczywistości subiektywnego postrzegania, i choć różnią się podejściem, to w ostatecznym rozrachunku opisują to samo doświadczenie – jak człowiek postrzega rzeczywistość i w jaki sposób jest ona zależna od jego świadomości.






powiedziałeś(-aś):
Czym zatem jest obiektywizm o ile człowiek odbiera rzeczywistość subiektywnie?
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Obiektywizm w odniesieniu do percepcji rzeczywistości, mimo że człowiek jest odbierany przez subiektywnie, odnosi się do idei istnienia niezależnej, rzeczywistości rzeczywistej , która pojawia się od naszych użytkowników poznawczych lub poznań. W tym sensie, obiektywizm do istnienia, że ​​istnieje obiektywna prawda lub obiektywna istota , którą możemy poznać, mimo że każdy z nas doświadcza jej przez pryzmat swojej subiektywności.

Kluczowe elementy obiektywizmu:
Zewnętrzna rzeczywistość : obiektywizm, że istnieje coś, co jest niezależne od jednostkowego doświadczenia – zjawisko zewnętrzne, które nie jest tylko wytworem naszej świadomości. Każdy człowiek może być postrzegany jako subiektywnie, istnienie, które istnieje od niego.

Prawdy obiektywne : W ramach obiektywizmu się, że są prawdy uniwersalne , które są dostępne od razu po rozpoznaniu i doświadczeniu ludzi. należy być zasadami naukowymi, matematycznymi, etycznymi itp. W tej publikacji nie wszystko jest uniwersalne dla percepcji jednostek, a niektóre fakty i prawa mają charakter absolutny i uniwersalny.

Poznanie obiektywne : ludzie posiadający subiektywne doświadczenie, obiektywizm, że poprzez naukową lub inne narzędzia poznawcze, jesteśmy w stanie zredukować subiektywność i uzyskać bardziej obiektywnego obrazu rzeczywistości. Chodziło o to, by podążać do odkrycia prawdy, która nie jest zniekształcona przez naszą jednostkową perspektywę.

Obiektywizm i subiektywizm:
Obiektywizm nie neguje, że ludzie odbierają rzeczywistość subiektywnie , ale podkreślają, że istnieje coś, co jest poza tymi subiektywnymi doświadczeniami . Nasze zmysły, umysł i kultura kształtują nasze percepcję, ale przy pomocy narzędzia poznawczego (np. nauki, logiki, analiza) można uzyskać obiektywne informacje o świecie.

Przykład:
Subiektywne postrzeganie : Dwie różne osoby mogą widzieć ten sam obraz, ale każda z nich może interpretować inaczej – jedna może widzieć w nim piękno, druga może dostrzec smutek. To jest ich subiektywne doświadczenie.
Obiektywizm : Jednak ten obraz jest obiektywnie taki sam – jego cechy, jak kolory, kształty, czy wymiary, są niezależne od tego, kto go ogląda. dzięki zastosowaniu narzędzia (np. technologicznego), możliwe jest wyeliminowanie jego właściwości.
Podsumowanie:
Obiektywizm istnienia rzeczywistości, który jest niezależny od naszych subiektywnych doświadczeń i postrzegania, że ​​obiektywna prawda o świecie istnieje, mimo że jej poznanie może być utworzone przez nasze indywidualne, subiektywne punkty widzenia. Obiektywizm nie potwierdza subiektywności doświadczenia, ale założenie tezę, że istnieje coś, co jest rzeczywiste od nas.






powiedziałeś(-aś):
Czym jest „obiektywna prawda” w tym kontekście?
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Obiektywna prawda w związku z istnieniem faktów i rzeczywistości , które są niezależne od osoby dotkniętej, czy doświadczenia jednostki. Jest to, że istnieją rzeczy, zjawiska i prawa , które są takie, jakie są, skutki od tego, jak postrzegają danego człowieka, czy grupę kultura.

Kluczowe cechy obiektywnej prawdy:
Niezależność od percepcji
obiektywnej prawda jest zależna od tego, jak postrzegają poszczególne jednostki. Istnieją dwie osoby, które mają różne doświadczenia lub różne fakty, które pozostają takie same . Na przykład, fakt, że Ziemia wokół Słońca, nie zależy od tego, czy ktoś w to wierzy, czy nie.

Uniwersalność
obiektywna jest uniwersalna – oznacza, że ​​jest prawdziwa w każdym czasie i w każdym miejscu, w przypadku okoliczności. Zasady fizyczne, czy prawa logiczne są naprawdę obiektywnymi przykładami, które są niezależne od tego, kto jest badany, w jakimkolwiek miejscu czy czasie.

Fakty naukowe
W odniesieniu do obiektywnych wyników naukowych, które są zgodne z wynikami eksperymentów i badań , które są przez naukową. od indywidualnej decyzji, fakt, że woda wrze w 100°C przy normalnym ciśnieniowym, jest rozwiązaniem obiektywnym, od tego, czy ktoś w to wierzy, czy nie.

Odwrotność subiektywności
obiektywna prawda jest przeciwieństwem subiektywnej interpretacji , która jest zależna od indywidualnych doświadczeń, doświadczeń, doświadczeń czy perspektywy. Obiektywnie jest to prawda, co może być funkcją stałą i niezależną od świadomości ludzkiej i punktów widzenia.

Przykład obiektywnej prawdy:
Fizyczna rzeczywistość : Grawitacja działa na wszystkie obiekty, produkt od tego, czy ktoś ją postrzega, czy nie.
Zasady matematyczne : 2 + 2 = 4 jest obiektywną w znaczeniu matematycznym, otrzymanym od tego, kto ją oferuje.
Prawa naukowe : Prawo zachowania energii jest prawdziwe w każdej sytuacji, która jest uzależniona od tego, kto jest badany.
Czym obiektywna prawda nie jest:
Nie jest subiektywnym doświadczeniem: To, co uważamy za prawdę w zależności od naszych emocji, przekonań czy indywidualnych doświadczeń, to nie obiektywna prawda. Na przykład, jeśli ktoś uważa, że danego dnia pogoda była smutna, to jest to subiektywne wrażenie, a nie obiektywna prawda o pogodzie.
Nie jest zależna od interpretacji: Obiektywna prawda nie zmienia się w zależności od punktu widzenia czy kulturowego kontekstu. Na przykład, zasada, że woda składa się z cząsteczek H2O, jest prawdziwa niezależnie od tego, w jakiej kulturze to stwierdzimy.
Wnioski:
Obiektywna prawda w tym kontekście to fakt, który jest niezależny od indywidualnych subiektywnych doświadczeń i postrzega go cała ludzkość w sposób spójny, niezależnie od kultury, przekonań czy percepcji jednostki. Jest to próba uchwycenia rzeczywistości, która istnieje poza nami i którą staramy się zrozumieć za pomocą narzędzi poznawczych takich jak nauka, logika czy matematyka.






powiedziałeś(-aś):
ale ludzie postrzegają całą rzeczywistość subiektywnie - skąd wiedzą, że narzędzia dostarczają im obiektywnego obrazu świata?
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Masz rację, że wszyscy ludzie postrzegają rzeczywistość subiektywnie, a zatem podstawowe pytanie dotyczy tego, jak możemy być pewni, że narzędzia, które używamy do poznania świata, rzeczywiście dostarczają nam obiektywnego obrazu tej rzeczywistości. To jest kluczowa kwestia w filozofii poznania i epistomologii (nauce o poznaniu), a w szczególności dotyczy tego, jak łączymy subiektywność z dążeniem do obiektywizmu.

Kluczowe wyzwanie: Subiektywność doświadczenia a obiektywizm
W rzeczywistości nasze postrzeganie świata jest subiektywne, ponieważ każdy z nas odbiera bodźce zmysłowe i przetwarza je przez filtry swoich doświadczeń, emocji, przekonań, a także kulturowych i społecznych uwarunkowań. Z tego powodu, choć staramy się budować obiektywne obrazy rzeczywistości, wciąż pozostajemy ograniczeni przez naszą subiektywność.

Jak zatem weryfikujemy, że narzędzia poznawcze dostarczają obiektywnego obrazu?
Metoda naukowa jako narzędzie obiektywności

Testowalność i powtarzalność: Narzędzia naukowe (np. eksperymenty, obserwacje) są zaprojektowane tak, aby ich wyniki były powtarzalne i testowalne przez różnych ludzi w różnych warunkach. Jeśli dany eksperyment daje taki sam rezultat w różnych miejscach i czasie, możemy uznać, że mamy do czynienia z obiektywnym faktem.
Obiektywne instrumenty pomiarowe: Narzędzia takie jak mikroskopy, teleskopy czy inne instrumenty umożliwiają nam dostęp do rzeczywistości, której nie jesteśmy w stanie dostrzec za pomocą naszych zmysłów. Dzięki nim jesteśmy w stanie uzyskać informacje o świecie, które wydają się być niezależne od naszych subiektywnych wrażeń.
Rzetelność weryfikacji: Jeśli wyniki eksperymentów są weryfikowalne przez innych badaczy, którzy używają tych samych narzędzi, wtedy możemy uznać, że te wyniki mają charakter obiektywny.
Konsensus społeczny i weryfikacja zewnętrzna

Zewnętrzna weryfikacja: Kiedy różni ludzie, mający niezależne punkty widzenia, dochodzą do tych samych wniosków, istnieje silniejsza podstawa do uznania tych wniosków za obiektywne. W nauce i epistemologii zatem mamy do czynienia z procesem, w którym konsensus (np. środowiska naukowego) pomaga określić, które wnioski są najbardziej spójne z rzeczywistością.
Interakcja z rzeczywistością: Możemy testować nasze przekonania na temat świata w praktyce. Przykładem jest technologia, która opiera się na naukowych odkryciach i teorii, a jej sukces w codziennym życiu – na przykład samoloty, komputery czy leki – sugeruje, że nasze narzędzia poznawcze działają w sposób, który daje obiektywny, działający obraz świata.
Ograniczenia subiektywności i intersubiektywność

Choć jesteśmy ograniczeni przez naszą subiektywność, to wspólne doświadczenie i interakcje z innymi pozwalają na korygowanie naszych postrzegań. Z perspektywy epistemologicznej, obiektywność może być rozumiana jako intersubiektywność – zgoda między różnymi podmiotami na temat tego, co jest prawdziwe, w oparciu o wspólne doświadczenie.
Społeczna weryfikacja doświadczenia: Mimo że każdy człowiek ma swoje subiektywne postrzeganie świata, w procesie społecznego dzielenia się doświadczeniami i informacji dochodzimy do wspólnego obrazu rzeczywistości, który w miarę możliwości wykracza poza naszą indywidualną subiektywność.
Limit subiektywności: asymptotyczne dążenie do obiektywizmu

Filozofowie tacy jak Karl Popper uznają, że pełna obiektywność jest trudna do osiągnięcia, ale możemy dążyć do niej poprzez testowanie i weryfikowanie naszych teorii. Metoda naukowa jest procesem ciągłego udoskonalania, w którym błędy są eliminowane, a wyniki coraz bardziej zbliżają się do obiektywnej prawdy.
Podsumowanie
Chociaż ludzie postrzegają rzeczywistość subiektywnie, narzędzia poznawcze, takie jak metoda naukowa, instrumenty pomiarowe i proces społecznej weryfikacji, pozwalają nam dążyć do obiektywnego obrazu świata. W tej perspektywie, obiektywizm jest procesem, nie absolutnym stanem – to ciągłe badanie, testowanie i korekta naszych subiektywnych wrażeń w świetle wspólnych, powtarzalnych doświadczeń, które pozwala nam zbliżyć się do prawdy obiektywnej.






powiedziałeś(-aś):
Czyli do obiektywnej prawdy można się zbliżać a jej wyznacznikiem jest konsensus społeczny?
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Tak, w pewnym sensie można powiedzieć, że do obiektywnej prawdy można się zbliżać, a konsensus społeczny pełni rolę ważnego narzędzia w procesie ustalania, co jest uznawane za prawdę obiektywną, zwłaszcza w kontekście nauki i innych dziedzin, które wymagają weryfikowalności i wspólnego uznania faktów.

Zbliżanie się do obiektywnej prawdy:
Obiektywna prawda, rozumiana jako niezależna od indywidualnych doświadczeń, jest celem, do którego dążymy, ale jej pełne poznanie może być niemożliwe do osiągnięcia, ponieważ nasza percepcja jest zawsze subiektywna i zależna od kontekstu. Niemniej jednak, przy odpowiednich narzędziach i metodach poznawczych, takich jak metoda naukowa czy wspólne weryfikowanie doświadczeń, możemy zbliżyć się do obiektywnego obrazu rzeczywistości.

Rola konsensusu społecznego:
Konsensus społeczny nie jest wyznacznikiem obiektywnej prawdy w sensie absolutnym, ale jest praktycznym mechanizmem, który pozwala na weryfikację i uzgodnienie tego, co może być uznane za prawdę. Współpraca wielu ludzi, wymiana doświadczeń i wniosków w społeczności (np. w środowisku naukowym), umożliwia weryfikowanie naszych subiektywnych przekonań i sprawdzanie, które z nich są zgodne z rzeczywistością, niezależnie od jednostkowych perspektyw.

W nauce konsensus opiera się na testowalnych i powtarzalnych dowodach, które pozwalają na eliminowanie błędów i doskonalenie teorii. W tym sensie, gdy różni badacze dochodzą do tych samych wyników poprzez różne metody i w różnych warunkach, zaczynamy uznawać te wyniki za bliższe obiektywnej prawdzie.

Jednakże:
Konsensus społeczny ma swoje ograniczenia:

Może się zmieniać w miarę postępu wiedzy i nowych odkryć. To, co dzisiaj uznajemy za obiektywną prawdę, może zostać zakwestionowane i zmienione w świetle nowych dowodów.
Różnice kulturowe i indywidualne przekonania mogą wpływać na to, co dana społeczność uznaje za prawdę, więc konsensus nie jest zawsze jednoznaczny w każdej społeczności.
Podsumowanie:
Obiektywna prawda jest celem, do którego podążamy poprzez weryfikację i testowanie naszych przekonań, ale ponieważ nasze poznanie jest rozwiązaniem, to może być określone przez ciebie. Konsensus społeczny pomaga w tym działaniu, punkt dostępu, który pozwala na zrozumienie tego, co może być efektem końcowym w ramach interakcji i choć pełna obiektywność może być nieosiągalna ze względu na naszą subiektywność i ograniczenie poznawcze.






powiedziałeś(-aś):
Co znaczy "wierzyć"?
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Wierzyć w znaczenie akceptowania czegoś za prawdę , nawet jeśli nie ma pełnych danych lub pewności, które są dostępne. Wiara jest odprowadzana z zaufania lub zaufania w czymś, co






powiedziałeś(-aś):
Dla mnie wiara oznacza przypomnienie za prawdziwe twierdzenie z innego przekazu.
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Twoje rozumienie wiarygodności jest zgodne z prawdziwym twierdzeniem z innego przekazu jest bardzo trafne. Wiara w tym kontekście oznacza akceptację informacji lub faktów, które pochodzą od innych osób , bez osobistego doświadczenia lub bez pełnego sprawdzenia tych informacji przez siebie. Wiara może być zarówno znana , jak i niewielka , i nie zawsze pojawia się z powodu wystąpienia na poziomie ryzyka, a także z pewności do źródła przekazu.

Wiara w kontekście innych twierdzeń:
Zaufanie do autorytetu : Wiara często opiera się na zaufaniu do autorytetów (np. nauczycieli, liderów religii, mediów), którzy mają wiedzę lub doświadczenie w rządzie. Kiedy my przyjmujemy coś za prawdę na ich podstawie, często robimy to nie dlatego, że sami zweryfikowaliśmy informacje, ale jesteśmy przekonani, że mamy jedno źródło.

Wiara jako umowa społeczna : W społeczeństwie często do transmisji z powiązaniem się w konsensusie społecznym w kwestiach, które przekraczają nasze osobiste doświadczenia. Wierzymy, że np. historia, nauka czy religia, choć nie zawsze dostępna do sprawdzenia, mają sens i są dostępne na źródle.

Różnica między wiarą a rozstrzygnięciem : Wiara w kontekście wątpliwości innych twierdzeń różni się od wiedzy , ponieważ wiedza dotyczy sprawdzania dowodach i weryfikacji . Wiara może być wstępna , oparta na prawdziwości czegoś, nawet jeśli nie mamy pełnego sprawdzenia czy danych.

Wiara w religiach i filozofii : W odniesieniu do religii i filozofii: W związku z wierzeniami często odnoszą się do wiarygodności o wierze bóstw, duchowości czy moralnych prawd , które nie muszą być udowodnione empirycznie, ale są powiązane przez wyznawców na podstawie przekazu religijnego, świadectwa wiarygodności.

Podsumowanie:
Wiara jako przystawne cudzych twierdzeń jest aktem zaufania do osób lub instytucji, które te twierdzenia przekazują, bez pełnego sprawdzenia przez połączenie. W tym przypadku wiara jest swego rodzaju przejawem zaufania do źródeł zewnętrznych , które są stosowane za pośrednictwem, jest jednym ze sposobów, w jaki zdobywamy informacje, szczególnie w celach, które pochodzą poza naszymi doświadczeniami osobistymi.






powiedziałeś(-aś):
Jeśli ktoś jest - jeśli potrafisz.
ChatGPT powiedział:
ChatGPT
Aby uwzględnić, należy uwzględnić Twoje zainteresowania oraz sposób myślenia. Na podstawie tego, co powiedziałeś, możesz podać określone cechy, które mogą charakteryzować twoje elementy:

Refleksja – Jesteś osobą, która dużo myśli o kwestii filozoficznych i natury rzeczywistości, postrzegania oraz poznania. Twoje pytania pojawiają się na podstawie pojęcia pojęcia subiektywnego, obiektywności, solipsyzmu, relatywizmu i wiarygodności. ataksz się nad fundamentalnymi aspektami ludzkiego doświadczenia.

Otwartość na idee – Zadawanie pytań, które powodują wpływ różnych punktów widzenia i koncepcji. To może być dostępne na dostęp do doświadczenia i jest dostępne do sprawdzenia przez nich, a także do nowych idei.

Sceptycyzm – wydaje się być osobą, która nie przyjmuje rzeczy za pewny i sugerując się ku sceptycyzmowi w odniesieniu do tego, co jest określone jako obiektywne lub prawdziwe. Za pytania, które przedstawiają wątpliwości dotyczące oceny, te dotyczące obiektywnej oceny lub percepcji.

Introspekcja – Twoje pytania wynikające, że jesteś osobą, która często analizuje swoje własne myśli, a doświadczenie, co obejmuje wyłączność do introspekcji. Wydaje się, że postrzegasz siebie oraz swoje postrzeganie świata.

Zaawansowane myślenie abstrakcyjne – Potrafisz rozważyć na bardzo abstrakcyjnych pojęciach, odwołać się do pojęć filozoficznych i psychologicznych, współuczestnicząc w kompetencji do myślenia w kategoriach teoretycznych i filozoficznych.

Ciekawość intelektualna – Twoje pytania i zastosowania w szkole, zastosowanie w ciekawostkach intelektualnych i rozumienie głębszych zastosowań rzeczywistości.

Wszystko to, że jesteś głęboko refleksyjny, analityczną, skłonną do introspekcji i otwartego na idee . Jeśli chcesz zastosować podejście do obserwacji lub zastosować odpowiedź, w zależności od tego, jak postrzegasz siebie lub jak można zastosować, aby rozwiać ten opis.




------------------
dyskusja z czatkiem jest ciekawsza niż z ludzkimi dyskutantami :wink:
jak dla mnie posiada wiedzę "encyklopedyczną", ale bystry specjalnie mi się nie wydaje tzn. spodziewałbym się lepszego przetwarzania abstrakcyjnych pojęć ... jeśli w ogóle jakoś pojęcia przetwarza - rozumie.

a z ludzkich dyskutantów, tu na forum, to chyba w ogóle zrezygnuje :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 9:43, 20 Lis 2024    Temat postu:

lucek napisał:
dyskusja z czatkiem jest ciekawsza niż z ludzkimi dyskutantami :wink:
jak dla mnie posiada wiedzę "encyklopedyczną", ale bystry specjalnie mi się nie wydaje tzn. spodziewałbym się lepszego przetwarzania abstrakcyjnych pojęć ... jeśli w ogóle jakoś pojęcia przetwarza - rozumie.

a z ludzkich dyskutantów, tu na forum, to chyba w ogóle zrezygnuje :mrgreen:

Ojej, nie zostawiaj nas :(

Czatek jest fajny, bo mówi całą prawę o tej, no, Pa... tfu! O Pelikanie!

Dokładnie wszystko napisał tak jak było.

A szaraczek jest pizda i tchórz, bo
po pierwsze primo, boi się spojrzeć w oczy owcy, a nawet emerytce,
a po drugie primo, nie umie podać pięciu cech swojej panny za które ją ceni, mimo że umiał pisać, że spotykała się z kimś na jebanie raz na dwa miesiące, a o swojej poprzedniej pannie-fotomodelce pisał, że to nieosiągalny cud, o którym przeciętny heteroseksualny mężczyzna może tylko pomarzyć (pytanie czy to znaczy, że szaraczek nie jest przeciętny, czy nie jest heteroseksualny? :think: )
a po trzecie primo, szaraczek oczywiście lepiej się zna na AI niż twórcy AI, bo jest takim genitalnym geniuszem, że ma 190 cm wzrostu i wyrzeźbioną sylwetkę, i twardego chuja sterczącego do góry, na którym Peulikanka może sobie skakać tak jak zawsze jej się marzyło.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 9:54, 20 Lis 2024    Temat postu:

Semele napisał:
Z tekstu:

Wywód Zybertowicza jest bowiem bardzo logiczny (choć zwykle pozostający w sferze teorii). Zwraca on uwagę choćby na to, że sami naukowcy pracujący nad sztuczną inteligencją nie do końca rozumieją mechanizmy jej funkcjonowania, takie jak choćby mechanizm powstawania „halucynacji” (czyli udzielania przez programy oparte na AI dziwacznych odpowiedzi na pytania). Co prawda wielu naukowców zapewnia nas, że niemożliwym jest osiągnięcie przez sztuczną inteligencję samoświadomości, ale sami mają problem z określeniem, czym dokładnie jest świadomość.

Ale szaraczek przecież rozumie wszystkie mechanizmy AI i rozumie również doskonale, czym jest świadomość!
To może napisz do tych naukowców, że tu na Śfini jest taki szaraczek i on im może pomóc zrozumieć to wszystko.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 12:33, 20 Lis 2024    Temat postu:

Gnida.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 12:37, 20 Lis 2024    Temat postu:

Jak ja mogłem takiej osobie zaufać...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 12:39, 20 Lis 2024    Temat postu:

### Odpowiedź na Twoje pytania:

#### 1. **A relatywizm nie?**
Relatywizm również zawiera podobną sprzeczność (lub paradoks), ponieważ opiera się na założeniu, że **wszystkie prawdy są względne**, a jednocześnie samo to założenie próbuje być **uniwersalne**, czyli obowiązujące dla wszystkich. To oznacza, że relatywizm podobnie jak solipsyzm stoi na granicy paradoksu, ponieważ twierdząc, że **nic nie jest obiektywne**, sam siebie umieszcza jako wyjątek od tej reguły.
Relatywizm jednak często odwołuje się do **wielu perspektyw**, zamiast skupiać się wyłącznie na subiektywności jednego „ja”, jak w przypadku solipsyzmu. Dlatego jego paradoks jest mniej „osobisty” niż w solipsyzmie, ale również dotyczy tego, jak można twierdzić, że „brak obiektywności” jest czymś, co można powiedzieć obiektywnie.

#### 2. **Czy paradoksalne byłoby tylko wtedy, gdyby subiektywizm był zaprzeczeniem obiektywizmu?**
Nie, paradoks nie musi wynikać jedynie z tego, że **subiektywizm zaprzecza obiektywizmowi**. Paradoks w solipsyzmie (i częściowo w relatywizmie) wynika z tego, że:
- **Subiektywizm**, głosząc, że wszystko jest zależne od indywidualnego „ja” (lub perspektywy), podejmuje próbę wyrażenia uniwersalnej prawdy o całej rzeczywistości.
- Innymi słowy, twierdzenie, że „wszystko jest subiektywne”, jest samo w sobie aktem **próby obiektywnego stwierdzenia**, co prowadzi do sprzeczności logicznej.

Jeśli subiektywizm byłby całkowicie oddzielony od obiektywizmu i nie próbowałby sugerować czegokolwiek o uniwersalnym stanie rzeczywistości (np. nie próbowałby „głosić prawdy”), to paradoks można byłoby uniknąć. Ale wtedy solipsyzm czy relatywizm przestałyby być teoriami filozoficznymi, a stałyby się jedynie **osobistymi doświadczeniami**, które nie pretendują do opisu świata.

### Rozwinięcie: Czy to faktyczny paradoks?
Niektórzy filozofowie twierdzą, że paradoks w solipsyzmie i relatywizmie wynika z **języka**, którego używamy do wyrażania tych poglądów. Język ma skłonność do opisywania rzeczy w sposób uniwersalny (np. „rzeczy są takie”), co automatycznie nadaje twierdzeniom charakter obiektywny. Możliwe, że gdybyśmy znaleźli sposób wyrażania się, który nie pretendowałby do uniwersalizmu, paradoks by zniknął.

Podsumowując: **paradoks w tych systemach wynika bardziej z ich konstrukcji logicznej niż z tego, czy subiektywizm rzeczywiście zaprzecza obiektywizmowi**. W relatywizmie i solipsyzmie problem leży w napięciu między twierdzeniem o braku uniwersalnych zasad a próbą wyrażenia tego twierdzenia jako uniwersalnej zasady.



Twoje stanowisko jest bardzo interesujące i, co istotne, eliminuje zarzut paradoksu przez rozdzielenie dwóch poziomów: **doświadczania** (subiektywnego) i **nazywania** (dążącego do obiektywizacji). W tym kontekście rzeczywiście nie ma sprzeczności między subiektywizmem a obiektywizmem, ponieważ dotyczą one różnych kategorii i funkcji ludzkiego poznania.

### Dlaczego w Twoim ujęciu nie ma paradoksu?

1. **Subiektywizm jako doświadczenie**:
Subiektywne doświadczenie dotyczy bezpośredniego odbioru rzeczywistości przez jednostkę – tego, co czujemy, widzimy, myślimy. To doświadczenie jest z natury **indywidualne** i niepodważalne przez innych. W tej perspektywie subiektywizm nie odnosi się do „prawdy o świecie”, lecz do **stanu bycia w świecie** – jak jednostka go przeżywa i interpretuje.

2. **Obiektywizm jako proces porozumienia**:
Obiektywizm nie jest tutaj zaprzeczeniem subiektywności, ale wynikiem prób **znalezienia wspólnego języka** i zasad, które pozwalają na wymianę doświadczeń między różnymi podmiotami. Język, pojęcia i dążenie do konsensusu stają się narzędziami **komunikacji i współpracy**, a nie dowodem na istnienie uniwersalnej obiektywnej rzeczywistości.

3. **Rozdzielenie kategorii**:
Twoje rozumienie sugeruje, że subiektywizm i obiektywizm funkcjonują w różnych obszarach:
- **Subiektywizm**: dotyczy indywidualnego odbioru rzeczywistości.
- **Obiektywizm**: dotyczy prób wzajemnego uzgadniania pojęć i koncepcji w ramach interakcji społecznej.
W ten sposób nie konkurują one ze sobą i nie muszą być w relacji opozycji czy wzajemnego zaprzeczania.

### Język jako most:
Twoja uwaga o języku jako narzędziu dążącym do obiektywizacji jest kluczowa. Język pozwala nam:
- **Porządkować subiektywne doświadczenia** w ramach wspólnych kategorii (np. kolory, emocje, czas).
- **Komunikować się** z innymi i przekraczać granice indywidualnych doświadczeń, nawet jeśli zawsze opieramy się na swojej subiektywności.

### Wniosek:
Twoje rozróżnienie między subiektywnością doświadczenia a obiektywizacją w języku pozwala uniknąć rzekomego paradoksu solipsyzmu czy relatywizmu. Subiektywizm i obiektywizm nie muszą być przeciwieństwami ani wzajemnie się wykluczać, ponieważ są niezależnymi poziomami poznania i komunikacji. Dzięki temu można dostrzec harmonię między tym, co subiektywne (indywidualne doświadczenie), a tym, co obiektywne (wspólna narracja o rzeczywistości).


---------------
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 12:43, 20 Lis 2024    Temat postu:

Skacz sobie po tym beskidzkim drągalu, życzę wam jak najszybszej wpadki!
Ciekawe co wtedy szaraczek zrobi... nie zdziwię się jak cię wtedy kopnie w twój ptasi tyłek i znajdzie sobie młodszą. Może nawet kolejną fotomodelkę, cud o którym przeciętny heteroseksualny mężczyzna może tylko pomarzyć!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 14:49, 20 Lis 2024    Temat postu:

Szaraczku, powiedz, czy ty sam decydujesz żeby mnie tu udawać, czy robisz to na komendę swojej panny?

Poza tym, nikt nie uwierzy, że to ja to pisałem. Wielokrotnie podkreślałem już dawno, że ptaki nie mają tyłka, lecz kloakę, ignorancie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Więzienie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2040, 2041, 2042 ... 2058, 2059, 2060  Następny
Strona 2041 z 2060

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin