ŚFiNiA

Gość

Ja nie jestem ze skały, zdziro, i nie mam takich perspektyw na znośne życie jak ty.

Jeśli myślisz, że "nie dać się nabrać" polega na tym, że niszczysz komuś życie, a on nie reaguje na to wcale, tylko lata mu to koło nosa, to tylko świadczy to o tobie i twoim "szacunku" dla uczuć ludzi, którzy ci zaufali i powierzyli swoje życie w twoje ręce.

To Ty mnie nabrałaś, bo ja powierzyłem ci swoje życie i całą swoją przyszłość i swoje poczucie własnej wartości. A Ty to wszystko zniszczyłaś!!!

Zabrałaś mi nadzieję na kogoś bliskiego i zniszczyłaś doszczętnie resztki mojego poczucia własnej wartości jako mężczyzny.

To ja się TOBIE dałem nabrać.

Gość

NIE MIAŁAŚ PRAWA MNIE PORZUCAĆ ZDZIRO !!!!!

Gość

To ty mnie szmato nabrałaś.

Ja do ostatniego dnia byłem przekonany, że wszystko idzie ku lepszemu. Chciałem tego. To ostatnie spotkanie po to specjalnie zaplanowałem, żeby było pojednaniem po konflikcie "maseczkowym". Ale Ty to musiałaś zniszczyć w ciągu kilku sekund po wyjściu z pociągu swoją nonszalancją.
I pewnie zrobiłaś to celowo, bo już wtedy wiedziałaś, że to ostatnie spotkanie. Ale mimo to przez cały weekend do samego końca mi się nie przyznałaś. Za to wtykać język w mój odbyt i łykać spermę to potrafiłaś bez oporów do samego końca. Nawet na dwie godziny przed odjazdem, kiedy wiedziałaś, że więcej już nie masz zamiaru mnie zobaczyć, wtykałaś mi język w odbyt i łykałaś spermę.

Kto tu kogo nabrał?

Widocznie w twoim "systemie wartości" wtykanie języka w odbyt i łykanie spermy nie stanowi żadnej deklaracji...

Gość

Gość

Maluśny czy atak botem na moją skrzynkę to jedyne na co cię stać?

Gość

Może jeszcze piszę do ciebie jako "marcin dragan"?

Gość

Co to ma być za fejkowy link, miałem nadzieję że tam jakaś złośliwa strona jest

Gość

szaraczku, powiedz swojej pannie, że dla mnie kontakty oralno-genitalne i oralno-analne SĄ deklaracją chęci kontynuacji związku.

Gość

Za głupi jesteś pewnie nawet na to żeby użyć złośliwej strony, jedyne co umiesz to zakładać komuś fejkowe konta na facebooku

Gość

Gdybym ja chciał z nią zerwać, to na pewno nie lizałbym jej dzień wcześniej tyłka, ani sromu.

Nigdy nie zakładałem nikomu żadnych kont na facebooku. Prosiłem cię wielokrotnie o przedstawienie dowodów. Jakoś się nigdy do tego nie odniosłeś. Może to ty sam je zakładałeś? Wcale bym się nie zdziwił.

Nie wiem jakie tam strony otwierasz, ale jeśli otwierasz strony, co do których masz podejrzenia, że mogą być złośliwe, to tylko świadczy o twej "mądrości".

Gość

A szczelność połączeń gazowych sprawdzasz pewnie zapałką.

Gość

Chcesz wybadać moją wiedzę o cyberbezpieczeństwie? Nie martw się Maluśny, przeglądarką z włączonym js'em bym żadnej twojej strony nie otwierał.

Gość

Twoich linków w ogóle przeglądarką bym nie otwierał.

Gość

Tak. Chciałem wybadać. Tu mnie masz. Inżynieria społeczna to mój konik.

Gość

Szkoda że nie wiesz jak mnie bawisz.

Gość

Ale to jeszcze większy konik twój i twojej panny.
Bo o takiej podłej manipulacji jaką zastosowaliście to nawet w operze mydlanej nie słyszeli

Gość

Gość

Nieudolny jesteś.

Gość

Jestem nieudolny.
To teraz uderz mnie z drugiej strony.

Gość

Sam się uderz po raz wtóry i i po raz wtóry pokaż swe prawdziwe oblicze.

Gość

Prawdziwe oblicze to pokazała twoja panna.

Gość

Kim nazwano by faceta, który jednego dnia liże swojej wieloletniej partnerce dupę i srom, a następnego dnia ją porzuca bez uprzedzenia.

Gość

Jeszcze co do kont Maluśny, lepiej tak więcej nie rób, bo jeszcze tobie ktoś założy jakieś konto i staniesz się najbardziej znanym gejem w swojej wiosce.

Gość

Nie zakładałem żadnych kont, szaraczku. To jest przestępstwo, gdybyś nie wiedział. Groźby też.

Gość

Jeszcze co do waszej pani pełnomocnik, to nieźle jej naściemnialiście, patrząc po tym co tam napisała.