ŚFiNiA

Semele

Klepali biedę wedlug dzisiejszych standardów.

Czego nie mieli?

Pepieru do pupy i mięsa?

Którego to mięsa dziś nie chcą jeść.

Semele

Bóg ŁP JWPB · Gość

rafal3006

Papier toaletowy w PRL-u?
... a po co to komu?
Przecież taniej od papieru toaletowego wychodziło kupno "Trybuny Ludu" - tej w żadnym kiosku nie brakowało.

wodnick

A co to był kryzys:
https://youtu.be/r_adqCD_wac?si=z4V4NIPicJwzKX6B&t=16

wodnick

Albo taka ballada rockowa z 1982 roku:
[link widoczny dla zalogowanych]
kcccp//www*tekstowo*pl/piosenka,budka_suflera,jolka__jolka_pamietasz_.html
dlaczego mąż gdzieś tam w świecie zbierał na Toyotę?
a dlaczego kochanek żebrał wciąż o benzynę?
Za chwilę jadę po paliwo Toyotą przepiękną aż strach a żona ma drugą i nigdzie nie musieliśmy wyjeżdżać ani żebrać.

Semele

To fat kazdy w Polsce dziś może miec samochód. Może nie aż taki piekny aż strach ale coś do jeżdżenia.
Jednak jest grupa ludzi, ktora za tzw komuny korzystała z transportu piblicznego. Przez jego ograniczenie występuje w niektórych rejonach Polski zjawisko tzw wykluczenia komunikacyjnego. Tym czasem w USA:

[link widoczny dla zalogowanych]

Aby w pełni zrozumieć skalę zmian i uświadomić jak bardzo transport drogowy zdominował amerykańskie myślenie i planowanie miast wystarczy spojrzeć na samo hrabstwo Los Angeles. Na powierzchni ok. 10,5 tys. km2 mieszka ok. 10 mln osób. 517 km2 zajmują zaś same parking – to powierzchnia o niemal dziesięć razy większa niż cały Manhattan, lub jeśli wybrać bliższe nam porównanie, mniej więcej równa powierzchni Warszawy. W całym regionie zatoki San Francisco jest zaś ponad 15 mln miejsc postojowych, czyli ponad dwa razy więcej niż zarejestrowanych samochodów, a to i tak liczba bez uwzględniania prywatnych garaży i miejsc przy domach.

WLR

Bóg ŁP JWPB · Gość

I za tego kotleta oddali swoją fabrykę za parę groszy koncernom z Wall Street. 500 największych fabryk zostało sprzedane po 3 miliny złotych koncernom z Wall Street, czyli kilka tysięcy razy taniej, a resztę oddawali jeszcze taniej, na przykład FSO w Warszawie zostało sprzedane za 5 butelek wódki. Tak więc, strajkujący robotnicy i ich popierający, to byli wybitnie mądrzy, a ja jestem debilem jebniętym, a ty jesteś wybitnie mądrym.

A kolejki po papier toaletowy i mięso zaczęły się w latach 80-tych, kiedy Jaruzelski kamerdyner Wall Street objął władzę i zaczął polską gospodarkę doprowadzać do ruiny, a polinki mu z ochotą pomagali.

Semele

wodnick

Jaruzelski? A może Putin też?
kabaret
Prawda (i bieda):
https://youtu.be/Q76fADpK09E?si=G63d6PkrGw7-N1B5&t=375

WLR

rafal3006

Semele

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja mam taki.

Nie wiem jakie ma parametry. Nieraz od wielkiego świeta go słuchamy .

Semele

MAGNETOFON SZPULOWY PRL, UNITRA M2405S (11442451778

wodnick

Ty chyba masz jakieś lewicowe odchylenie skoro tak lekko przeszłaś nad ukraińskim hołodomorem.

Semele

Semele

[link widoczny dla zalogowanych]

Semele

[link widoczny dla zalogowanych]

wodnick

No niby ogólnie znane ale dla tego, który nazwał się bogiem przez duże B mało chyba istotne.

Semele

Semele

Semele

[link widoczny dla zalogowanych]

Winowajcami Hołodomoru są określone osoby z Kremla — Stalin, Kaganowicz, Kosior, Mołotow, Postyszew, Czubar, Chatajewicz i inni. Na ich rozkaz były tworzone specjalne brygady konfiskujące jedzenie Ukraińcom, skazując ich na śmierć głodową. „Aktywistami” zostawali sekretarze i pracownicy sielsowietów, kołchozów, komsomolcy, a także nieroby i pijacy, którzy wylewali pod nogi ugotowany barszcz podczas przeszukiwania domów. Spośród historii świadków sporo jest takich, w których zarządcy kołchozów robili wszystko, żeby jednak zachować życie sąsiadów. Wszakże narażali się tym samym na niebezpieczeństwo zesłania lub rozstrzelania. Dla przypomnienia: nawet wydanie zboża za roboczodzień w trakcie tzw. chlebozagotówek (bolszewickich zbiórek produktów rolnych – przyp.tłum.) w latach 1932-1933 także uważano za rozkradanie mienia państwowego podlegające odpowiedzialności karnej. Członkowie ówczesnego już zdemoralizowanego społeczeństwa często donosili na swoich sąsiadów, krewnych lub dobroczyńców z nadzieją otrzymania chociażby minimalnego wynagrodzenia. Ukształtowało to całkowity brak zaufania do kogokolwiek, biorąc pod uwagę to, że ci sami ludzie pozostawali sąsiadami po Hołodomorze. Prawie wszyscy, na kogo doniesiono w latach 1932-1933, trafili później pod masowe represje w latach 1937-1938.

WLR

O Wielkim Głodzie dyskutowaliśmy już lata temu, ale jełop Barycki uparcie twierdził, że był to spisek kułaków z Wall Street. Stalin zaś dokarmiał Ukraińców ile mógł, co raz to dobywając okruszki chleba z kieszeni.