Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mord na Sprawiedliwym i jego Zmartwychwstanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1963, 1964, 1965 ... 2036, 2037, 2038  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Więzienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 11:58, 10 Mar 2024    Temat postu:

Cytat:
Dużo głupot rzeczywiście napisałem bez pomyślenia

A ja jeszcze więcej. Jak są takie emocje, to się pisze, żeby tylko przetrwać

Cytat:
Ale wyobrażam sobie, ze 8 lat związku i jego utrata

Ona już tego nie określa mianem związku, bo się spotykaliśmy na weekend co 4-7 tygodni. Teraz to obśmiewa wraz ze swoim nowym partnerem, który mnie jej byłym "partnerem" prześmiewczo nazywa w cudzysłowie. Wcześniej tego nie obśmiewała.
Jednak to było 8 lat. Skoro to było takie nic, to czemu ja po kolejnych 3 latach nie mogę sobie z tym poradzić, kiedy inni po "prawdziwych związkach", wspólnym mieszkaniu razem przez kilka lat, potrafią o sobie zapomnieć w ciągu kilku miesięcy, albo nawet tygodni.

Cytat:
i trochę podziwiam to wszystko, tą wytrwałość.

Za jaką wytrwałość mnie podziwiasz? Raczej ją powinieneś powidziwiać za jej wytrwałość w bierności i za jej bohaterstwo, bo spotykała się ze mną przez 8 lat udając, że jest mną zainteresowana, bo jej było mnie żal i czuła się zobowiązana (jak to później stwierdziła mniej więcej).
Przecież to ja ją ponoć tu nękam swoimi postami. A ona wytrwale ma mnie w dupie i wytrwale kłamała wraz ze swoim nowym facetem, który udawał przede mną obcego, albo milczała, żeby tylko nie powiedzieć prawdy.

Jej narracja i jej obecnego partnera jest taka, że ja chcę ją zniszczyć i tylko dlatego piszę tu to, co piszę. Jestem zakałą, szambem, i czymś tam jeszcze. A ona jest ofiarą stalkingu.

Po 8 latach nawet nie spojrzała mi w oczy tylko napisała że możemy być "kolegami internetowymi" i więcej jej nie widziałem.
Myślałem, że ją kwiatami udobrucham. Poskutkowało w minimalnym stopniu, bo się do mnie odezwała na forum, ale prywatne wiadomości nadal ignorowała. A gdy ją zaprosiłem na sylwestra, to zostałem zaatakowany, że ją nękam i że ona mnie poda na policję. Ani słowem wtedy nie wspomniała, że się spotyka z innym uczestnikiem tego forum, który cały czas ze mną rozmawiał prywatnie na jej temat i się nie przyznał że ją zna

Cytat:
Ponoć jest 5 etapów żałoby, zaprzeczenie, gniew, targowanie się, rozpacz i akceptacja.

To ja od 3 lat przechodzę w kółko przez te trzy środkowe. Gniewam się, targuję i rozpaczam. Tylko że z nią się nie da nic utargować, nawet spojrzenia w oczy

Cytat:
Nie wiem co może pomóc to przejść bo nie jestem psychologiem, czy poddać się tej rozpaczy, wypłakać się samemu sobie i przez nią przejść, zalezy na ktorym sie jest etapie.

Często chce mi się płakać, ale nie potrafię. Czasami płaczę jak nikt nie widzi.
U mnie te etapy są zapętlone.

Powiedziałem psychologowi, że przy życiu trzyma mnie tylko walka. A ona do mnie "To może czas przestać walczyć" ... Jak nie walczę, to się rozpadam. A ta mi jeszcze walczyć każe przestać.

Cytat:
W takim razie chyba najlepsze będzie pisanie postów tutaj i wyrażanie emocji słowem pisanym, to tez tworzenie czegoś.

Chyba jesteś pierwszą tu osobą, która coś takiego stwierdziła.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:20, 10 Mar 2024    Temat postu:

Anonymous napisał:
Semele napisał:
Anonymous napisał:
Przecież to jest wszystko prześciganie sie w tym kto jest bardziej "męski"

"- Ja bardziej umiem szydzić z innych"
"- A nie, bo ja"

I to taka konkurencja właśnie.
Jeszcze nic takiego jak wszyscy konkurenci są na równym poziomie.dor uważa
Ale jeśli jeden z nich wie, że ma przewagę emocjonalną nad drugim, i że ten drugi nie ustąpi z powodu własnych problemów emocjonalnych, to powinien dać sobie spokój. Jednak nie da. On musi pokazać, że on rządzi, że on jest górą. A najłatwiej to pokazać, gdy za przeciwnika ma się kogoś ułomnego.


Fedor nie jest chyba ułomny :wink: :)

Obrażasz gościa...

Ale oni go za takiego uważają, a to wystarczy.


Niestety fedor uważa ateistów za ułomnych wiec interakcja jest symetryczna. Mam nadzieję, ze nie dojdzie do cięcia się piłą mechaniczną i oblewania benzyną :) :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:25, 10 Mar 2024    Temat postu:

Owca sprawdź czy nadal mozesz pisać na moim blogu.

Ale to nie jest blog bez cenzury😊😉🍓
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 14:21, 10 Mar 2024    Temat postu:

A po co mam tam pisać? Zaraz na mnie ktoś z was doniesie żeby zamknąć mi usta. Tylko tutaj mogę pisać bez ograniczeń.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 14:42, 10 Mar 2024    Temat postu:

Tu nie chodzi o żadną miłość, bo ja jej nigdy nie kochałem

ALE JEJ POTRZEBOWAŁEM !!!!

a ona mnie wcale...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:44, 10 Mar 2024    Temat postu:

ok. Jak chcesz...

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodnick




Dołączył: 11 Paź 2022
Posty: 443
Przeczytał: 29 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:38, 10 Mar 2024    Temat postu:

Takich szyszek nie ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 17:52, 10 Mar 2024    Temat postu:

To nie ja pisałem powyższych kilka postów. Ktoś się dalej podszywa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:56, 10 Mar 2024    Temat postu:

wodnick napisał:
Takich szyszek nie ma.


Kwiat modrzewia. Jednak będzie kwitł dopiero w kwietniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 18:01, 10 Mar 2024    Temat postu:

Szyszka, której nie ma.

Związek, którego nie było.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 18:05, 10 Mar 2024    Temat postu:

Wczoraj ktoś mi takie coś mądrego powiedział:


Wszyscy ludzie krzywdzą. Wybieramy tylko tych, dla których jesteśmy gotowi cierpieć.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 18:08, 10 Mar 2024    Temat postu:

Cytat:
Za jaką wytrwałość mnie podziwiasz? Raczej ją powinieneś powidziwiać za jej wytrwałość w bierności


Że mimo depresji potrafisz wstać z łóżka i pracować i zajmować się matką, to wymaga wewnętrznej siły, bierność jest latwiejsza bo nie wymaga wysiłku
Z drugiej strony osobom unikającym, bojącym się pochłonięcia przez drugą osobę jest łatwiej zachować bierność, a osobom bojącym się porzucenia chyba trudniej, zależy od psychiki, albo na odwrót. Pewnie jej też było ciężko, ale tym bardziej nie ma co wracać do związku bo ponoć jak ktoś zdradził to może zdradzić jeszcze raz.

A próbowałeś zawierzyć to wszystko Bogu, albo Maryji, pomodlić się, jeśli tak to czy coś to dało? Myślę że pomocne byloby tez zmienienie obrazu Boga z sadystycznego diabła na Boga miłosiernego kochającego bezwarunkowo, a zeby to zmienic moga pomóc w tym antydepresanty, moze sa jakies co nie powoduja braku erekcji, nie brac leków na depresje to tak jakby nie brać leków na nowotwór gdyby istniały takie leki.

Zresztą może lepiej pisać na prywatnym blogu bo tu mogą się podszywać albo prowokować.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 18:47, 10 Mar 2024    Temat postu:

Nie mam już prywatnego bloga. Odebrali mi prawo do pisania bo rzekomo wyjawiam dane wrażliwe, chociaż wiadomo że nie podaje niczyjego nazwiska... a sporą część z tego co piszę zmyślam lub koloryzuje. Tutaj chodzi o moją godność która została podeptana. Tylko walka pozwala mi choć na chwilę odzyskać godność. I przeżyć do następnego dnia. Nikt z was tego nie zrozumie, bo nigdy nie byliście i nie będziecie na moim miejscu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bóg ŁP JWPB
Gość






PostWysłany: Nie 18:59, 10 Mar 2024    Temat postu:

Anonymous napisał:
Wszyscy ludzie krzywdzą.

Tylko w złotym miliardzie, bo w złotym miliardzie jest wolność, a wolność jest wolna od społeczeństwa, a tym samym od człowieczeństwa. A w reszcie świata nie ma wolności i tam są społeczeństwa, i są ludzie, którzy nie krzywdzą siebie i szanują siebie nawzajem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:07, 10 Mar 2024    Temat postu:

Cytat:
Że mimo depresji potrafisz wstać z łóżka i pracować i zajmować się matką, to wymaga wewnętrznej siły, bierność jest latwiejsza bo nie wymaga wysiłku

Długo już nie dam tak rady.
Codziennie wieczorem boję się, że jutro trzeba będzie znowu wstać. Boję się położyć spać, ze strachu przed porankiem.
Ale moja była razem ze swoim nowym partnerem twierdzą, że ja wcale nie mam depresji, tylko że chcę ją zniszczyć.
Dla mnie wielkim wysiłkiem jest nie krzyczeć i nie opowiadać o tym, jak sie czuję. Ale matce przecież nie mogę nic powiedzieć.

Cytat:
Z drugiej strony osobom unikającym, bojącym się pochłonięcia przez drugą osobę jest łatwiej zachować bierność, a osobom bojącym się porzucenia chyba trudniej, zależy od psychiki, albo na odwrót. Pewnie jej też było ciężko, ale tym bardziej nie ma co wracać do związku bo ponoć jak ktoś zdradził to może zdradzić jeszcze raz.

Jeśli ona się bała pochłonięcia przeze mnie, to w dziwny sposób to okazywała. Całkowitym brakiem własnej inicjatywy i preferencji oraz zdawaniem się na moje preferencje i inicjatywy w każdej niemal sprawie.
Ja cały czas gdzieś tam z tyłu miałem obawy, że ona mnie zostawi, bo nie widziałem z jej strony żadnej inicjatywy, tak jakby wszystko robiła na wezwanie i było jej wszystko jedno, czy do mnie przyjeżdża, czy nie, i stawiała się "na komendę". Jednak tak było od samego początku i przez cały czas. Dlatego regularnie się jej pytałem, co ona we mnie widzi, czy jeszcze do mnie przyjedzie, itd. A ona za każdym razem mnie uspokajała i wychwalała. Aż tu nagle po 8 latach oświadczyła, że jestem do niczego i ona ma już dość czekania aż ja się zmienię...
Przecież ona twierdzi, że mnie nie zdradziła. Ona zdradę postrzega wyłącznie przez pryzmat seksu.

Cytat:
A próbowałeś zawierzyć to wszystko Bogu, albo Maryji, pomodlić się, jeśli tak to czy coś to dało?

Nie wierzę w Boga. Jestem agnostyczny.

Cytat:
a zeby to zmienic moga pomóc w tym antydepresanty, moze sa jakies co nie powoduja braku erekcji

Gdyby takie były, toby mi psycholog o tym powiedziała. A gdy jej powiedziałem o tym że od tych leków nie ma erekcji, to odparła na to: "Wszyscy pacjenci mi to mówią".

Cytat:
nie brac leków na depresje to tak jakby nie brać leków na nowotwór gdyby istniały takie leki

Nie. To nie jest to samo. Psychotropy to szczególny rodzaj leków. To są narkotyki - zmieniają osobowość. A ja nie ćpam, ani nawet nie piję.
Wielu ludzi leczy depresję alkoholem. Jednak ja nie mogę, bo mnie wychowano w pogardzie do alkoholu i do dzisiaj mi się to zostało.
Moja była dziewczyna zaś lubiła sobie pochlać wińsko. Dobrze, że nie robiła tego przy mnie.

Cytat:
Zresztą może lepiej pisać na prywatnym blogu bo tu mogą się podszywać albo prowokować.

Miałem bloga. Właściciel forum zabrał mi bloga "za karę", posądzając mnie o coś, czego nie zrobiłem... Co mu udowodniłem, jednak on i tak wie swoje.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:09, 10 Mar 2024    Temat postu:

Anonymous napisał:
Nie mam już prywatnego bloga. Odebrali mi prawo do pisania bo rzekomo wyjawiam dane wrażliwe, chociaż wiadomo że nie podaje niczyjego nazwiska... a sporą część z tego co piszę zmyślam lub koloryzuje. Tutaj chodzi o moją godność która została podeptana. Tylko walka pozwala mi choć na chwilę odzyskać godność. I przeżyć do następnego dnia. Nikt z was tego nie zrozumie, bo nigdy nie byliście i nie będziecie na moim miejscu.

To nie ja napisałem. To podszywacz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodnick




Dołączył: 11 Paź 2022
Posty: 443
Przeczytał: 29 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:27, 10 Mar 2024    Temat postu:

A zalogować się i czytać wiadomości PW możesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:40, 10 Mar 2024    Temat postu:

Jeszcze mogę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
info
Gość






PostWysłany: Nie 19:43, 10 Mar 2024    Temat postu:

wodnick napisał:
A zalogować się i czytać wiadomości PW możesz?


Wyślij mu na konto "marcin dragan" i niech sie pochwali co robi codziennie z tego konta.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodnick




Dołączył: 11 Paź 2022
Posty: 443
Przeczytał: 29 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:55, 10 Mar 2024    Temat postu:

owca napisał:
"...Nie wierzę w Boga. Jestem agnostyczny..."
Od dawna? Wierzyłeś kiedyś?
Ja byłem w kościele pomiędzy szyszką, której nie ma a PW.
I chciałem wziąć ze sobą mojego skurczybyczka. Nie wziąłem -poszedłem sam. Szedłem z taką intencją, żeby pomodlić się i za Ciebie ale nic z tego nie wyszło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodnick




Dołączył: 11 Paź 2022
Posty: 443
Przeczytał: 29 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:56, 10 Mar 2024    Temat postu:

coś poszło nie tak ale chyba rozumiesz o co chodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wodnick




Dołączył: 11 Paź 2022
Posty: 443
Przeczytał: 29 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:59, 10 Mar 2024    Temat postu:

info napisał:
wodnick napisał:
A zalogować się i czytać wiadomości PW możesz?


Wyślij mu na konto "marcin dragan" i niech sie pochwali co robi codziennie z tego konta.

nie mogę tego zrobić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 97 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:50, 10 Mar 2024    Temat postu:

Anonymous napisał:
Wczoraj ktoś mi takie coś mądrego powiedział:


Wszyscy ludzie krzywdzą. Wybieramy tylko tych, dla których jesteśmy gotowi cierpieć.


Kto wybierając, jeśli wybiera (wola wola) myśli o cierpieniu....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 20:52, 10 Mar 2024    Temat postu:

W wieku lat 15 uznałem, że Bóg nie istnieje.
Po 20 roku życia zacząłem powoli płynąć w kierunku agnostycyzmu, zauważając, że nawet nie wiem czy istnieje szklanka, z której piję, ani ludzie z którymi rozmawiam. Myślę, że wcześniejsza "pewność" co do nieistnienia Boga wynikała jedynie z poczucia wartości, jakiej dodaje wrażenie, że jest się czegoś pewnym (ateiści często czują się mądrzejsi od wierzących i lubią się tym chełpić). W końcu porzuciłem poczucie wartości dla prawdy, że nic nie wiem.
Ostatecznie uznałem, że nawet Bóg nie może być pewny, że jest Bogiem. A więc wszechwiedzący Bóg na pewno nie istnieje. Jeśli jakiś istnieje, to mniej wiedzący niż wszech. Bogu co najwyżej może się wydawać, że wszystko wie. Nawet Bóg nie będzie w stanie odróżnić stanu, w którym mu się wydaje, że wszystko wie, od stanu, w którym naprawdę wszystko wie. Jest to nieodróżnialne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 20:54, 10 Mar 2024    Temat postu:

Semele napisał:
Anonymous napisał:
Wczoraj ktoś mi takie coś mądrego powiedział:


Wszyscy ludzie krzywdzą. Wybieramy tylko tych, dla których jesteśmy gotowi cierpieć.


Kto wybierając, jeśli wybiera (wola wola) myśli o cierpieniu....

Ale wybiera trwanie przy nim, gdy już cierpienia doświadcza. A inny się ewakuuje.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Więzienie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1963, 1964, 1965 ... 2036, 2037, 2038  Następny
Strona 1964 z 2038

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin