ŚFiNiA

Bóg ŁP JWPB · Gość

UE chce w najbliższych latach ograniczyć emisję CO2 o 90%, czyli po 2-ch dekadach ludność Europy z 600 milionów zmniejszy się do 60 milionów, a po 4-ech dekadach zmniejszy się do 6-u milionów, a te 6 milionów będzie mieszkało w leśnych szałasach i z łuków polowało na leśną zwierzynę, czyli Europejczycy wrócą do poziomu sprzed 10-u tysięcy lat.

Bóg ŁP JWPB · Gość

PS. Ale kilkudziesięciu polinków ucieknie do Chin i będą jak Chińczycy tyrać w fabrykach od 5-tej rano do 22-giej za miskę ryżu, albo do 18-tej za pół miski ryżu.

rafal3006

JWP Barycki,
Nie da się ukryć, że Chińczycy szaleńczo gonią USA, szczególnie w obszarze elektroniki - ciężko jest dzisiaj kupić jakikolwiek laptop który by nie miał etykietki "Made in China"
Poniżej ma pan chińską "krzemową dolinę" (chińskie centrum elektroniki) w roku 1980 (same pola) i to samo miejsce w roku 2016.
Czy czai pan różnicę?

rafal3006

rafal3006

JWP Barycki,
Proszę zauważyć, że dzisiejsze Chiny maja zero wspólnego z pańskim komunizmem.

Czy dalej pan marzy do powrotu do pana kochanego radykalnego komunizmu, czyli do powrotu z czasów Mao?

W przybliżeniu zachodzi tożsamość:
Ukochany Satlin JWP Baryckiego = Mao Zedong

[link widoczny dla zalogowanych]

Mao Zedong: Czerwony cesarz, który zabił więcej ludzi niż Adolf Hitler
Mimo że się nie mył, zdobył całe tabuny kobiet. Mao Zedong był bezwzględny nie tylko w rządach nad Chinami, ale również w życiu prywatnym.

Zabił więcej ludzi niż Hilter czy Stalin. Polityka Mao Zedonga doprowadziła do śmierci 70 mln osób, z czego 38 mln zmarło w wyniku wywołanej przez jego rządy klęski głodu. Znacząco przyczynił się do wybuchu wojen w Korei i Wietnamie oraz do komunistycznego ludobójstwa w Kambodży. Sprawował totalitarną władzę nad jedną czwartą ludności Ziemi. W rozpętanej przez niego obłąkańczej rewolucji kulturalnej zniszczono niezliczoną ilość bezcennych skarbów liczącej 5 tys. lat cywilizacji. Żył jak feudalny władca, gdy jego naród był pogrążony w nędzy i niewolnictwie. A mimo to zawsze cieszył się autentyczną sympatią tysięcy intelektualistów z Zachodu, którzy widzieli w nim dzielnego rewolucjonistę przynoszącego światu postęp społeczny, nadzieję na wyzwolenie z biedy oraz zniszczenie „sił reakcji". Jego podobizna nawet obecnie widnieje na designerskich koszulkach i modnych gadżetach. W samej Chińskiej Republice Ludowej nadal jest darzony wielkim państwowym kultem – jego wizerunek widnieje na banknotach i pomnikach, a zmumifikowane ciało spoczywa w mauzoleum na pekińskim placu Tiananmen. Kult Wielkiego Sternika wciąż ma się dobrze, choć władze ChRL już wiele lat temu wzięły rozbrat z prowadzoną przez niego polityką i skierowały kraj na tory „autorytarnego kapitalizmu" i dzikiego konsumpcjonizmu. Mao Zedong – przywódca komunistycznych Chin w latach 1949–1976 jest już dla nich jedynie symbolem legitymizującym dyktaturę, mitem, który przerósł prawdziwego Mao. Mit ten jest ze zrozumiałych względów zaciekle broniony przez partię i bezpiekę. Zwykli Chińczycy nie mają prawa się dowiedzieć, że ojciec założyciel ChRL rządził jak najeźdźca i uczynił z Chin swoją własność. Z tego powodu są też ostro cenzurowane wszelkie informacje o niezwykle barwnym życiu prywatnym przewodniczącego Mao.

Bóg ŁP JWPB · Gość

Gość

W Chinach pracuje się 12 godzin dziennie, i nie ma żadnej religii oficjalnie, poza tym jest nierówność w populacji płci i od czasu polityki 1 dziecka populacja spada

rafal3006

Pani A. · Gość

Pani A. · Gość

Pani A. · Gość

Aleś Ty głupi , Adachny...
Strzelać z łuku, potrafią dzisiaj nieliczni.

Jeszcze dycham. :serce:

Bóg ŁP JWPB · Gość

rafal3006

JWP Barycki, kobiecie trzeba zademonstrować jak to się robi w praktyce - proszę zanurzyć główkę do wiadra z wodą na 10min i opowiedzieć o wrażeniach z nie oddychania.

Gość · Wysłany: Pon 10:21, 04 Mar 2024 Temat postu:

Sama mówiła, że ją bardziej pociąga uroda kobiet niż mężczyzn, a do mnie ma pretensje.

To kto założył te konta czy konto na Facebooku? Dlaczego cisza w tej sprawie? Oskarżaliście przecież mnie. Jakie ustalenia?

Skoro mnie o to oskarżaliście pisząc PW do innych osób, to wypadałoby się z tego wycofać, jeśli już wiecie, że to nie ja zakładałem.

Gość · Wysłany: Pon 12:21, 04 Mar 2024 Temat postu:

On twierdzi, że ją poznał osobiście na przełomie sierpnia i września 2021, co pisał Wujowi i innym osobom w PW. To zgadzałoby się z tym, co ona pisała do mnie w sierpniu 2021 - że "ostatnio" kogoś niby poznała i "jest jej bliski".

Zakładając, że faktycznie ją poznał dopiero wtedy, to łącząc to z faktem, że rok później napisał mi, że domyślał się, że to o niej pisałem, już gdy przeczytał jej posta na temat zdjęcia, które mi zrobiła (a więc na przełomie czerwca i lipca 2021), wysnuć można wniosek, że jadąc do niej na pierwsze spotkanie wiedział doskonale lub co najmniej podejrzewał, że to o niej z nim rozmawiam.

Jeśli nawet ta hipoteza jest prawdziwa, to otwarte pozostaje pytanie, czy ona wiedziała, że on wiedział. A jeśli nie wiedziała, że on wiedział, to kiedy jej powiedział. Czy ukrywał przed nią, że wie, jednocześnie dalej ze mną rozmawiając? To są pytania, na które chyba nigdy nie będzie mi dane uzyskać odpowiedzi. Jednak to pytania bardzo istotne, ponieważ odpowiedzi na te pytania pozwalają ustalić, kto zachował się bardziej podle. Całkiem prawdopodobne się wydaje, że się z nią spotykał, wiedząc o mnie, a przez długi czas ukrywał przed nią tę wiedzę. Jeśli tak było, to znaczy że manipulował nie tylko mną, ale również i nią.

Zastanawia mnie również, od kogo wyszła propozycja spotkania między nimi. Nie zdziwiłbym się, gdyby to on jej zaproponował pierwsze spotkanie tylko i wyłącznie z powodu tego, że domyślił się, że to o niej z nim rozmawiam i chciał ją poznać, żeby zaspokoić swoją ciekawość. No i możliwe, że wcale jej się z tym nie zdradził przez bardzo długi czas.

Gość · Wysłany: Pon 20:09, 04 Mar 2024 Temat postu:

Gość · Wysłany: Pon 20:15, 04 Mar 2024 Temat postu:

Dbałem o Ciebie, jak umiałem, żebyś się czuła komfortowo. Byłem lojalny wobec Ciebie. Akceptowałem Twoje dziwactwa. Nie żądałem od Ciebie żadnych przemian. Przyjmowałem Ciebie taką, jaką byłaś. A Ty tak mi się odwdzięczyłaś.

Gość · Wysłany: Pon 20:32, 04 Mar 2024 Temat postu:

Ty mi zarzuciłaś potem, że to była "zwykła gościna". To co ja miałem jeszcze robić? Obsypywać Cię kwiatami? Przecież byś to wyśmiała. Wtedy byłaś wielką nonkonformistyczną feministką. Masz żal, że Ci nie kupowałem prezentów?
Czego Ty oczekiwałaś, jeśli ta "gościna" to było za mało?
Pluszowego pingwina nie chciałaś, kiedy chciałem Ci kupić w Stralsundzie. Na pytanie "Kupić ci?" odparłaś "A po co mi to". No to nie kupiłem.
Życzeń na urodziny Ci brakowało? Ty też mi nigdy nie składałaś, nawet kiedy raz spotkaliśmy się w moje urodziny.

Czego Ty chciałaś? Rycerskich objęć i pocałunków w czółko? Jako nonkonformistyczna feministka? Czułych powitań Ci brakowało? Ty mnie też nigdy czule nie witałaś. Brakowało Ci pozorów? Chciałaś się czuć jak dama? Ja nie potrzebowałem nigdy damy. Chciałem zawsze "dziewczyny z podwórka", którą wydawałaś się być.

Gość · Wysłany: Pon 20:42, 04 Mar 2024 Temat postu:

Miałaś na koniec żal, że nie chciałem "wniknąć w twój świat", tak jak Ty chciałaś ponoć w mój. Jak można było wniknąć w Twój świat, skoro on co pół roku był gdzie indziej. Można było co najwyżej udawać. Jednak ja nie jestem dobry w udawaniu, a poza tym nie byłoby to uczciwe.

Zaś on na pewno bardzo dobrze wniknął w Twój świat. Z moją nieświadomą pomocą.

Gość · Wysłany: Pon 20:55, 04 Mar 2024 Temat postu:

Na pewno jedna cecha was łączy: uwielbienie do drwienia z innych.

Jak to Wuj stwierdził, zmieniłaś poglądy "z autodestrukcyjnych na fatalne".

Gość · Wysłany: Pon 22:44, 04 Mar 2024 Temat postu:

Innymi słowy oboje jesteście antypluszowcami. To Was łączy. To Was pewnie spaja, poza dobrym seksem.

Ja zawsze byłem z pluszu. Nawet tego pingwina chciałem Ci kupić, żeby Ci o mnie przypominał. Szkoda, że go wtedy nie chciałaś.

Przebaczyłbym Ci, gdybym wiedział, że Ty też umiesz.

Miło było tam z tymi pingwinami w zoo. Chyba pamiętasz. Karmienie koziołka też było fajne. Brakuje mi takich momentów. Samemu to żadna frajda.

Gość · Wysłany: Pon 22:51, 04 Mar 2024 Temat postu:

Pamiętam Twoją zdegustowaną minę, jak to pudełko po karmie dla owiec wpadło w koziego bobka. A mi zależało, żeby je zachować na pamiątkę, więc wytarłem i włożyłem do plecaka. Nadal mam to pudełko.

Gość · Wysłany: Pon 23:09, 04 Mar 2024 Temat postu:

Nigdy go nie wyrzucę.

wodnick · Wysłany: Wto 17:12, 05 Mar 2024 Temat postu:

wzruszyła mnie Twoja historia

Bóg ŁP JWPB · Gość

Nie chce mi się do was pisać, nie mam już takiej potrzeby, mam was w dupie, jesteście mi złupił obcy, zupełne kanalie.