ŚFiNiA

Bóg ŁP JWPB · Gość

PS. I dlatego papierze ze świętego kościoła Wall Street, jak i wszyscy wierni, tak bardzo nienawidzą przeklętych ateistów Rosjan i Chińczyków.

Bóg ŁP JWPB · Gość

Poniżej są fragmenty treści pieśni z poniższego linku.
Tak Rosjanie czczą żołnierzy armii radzieckiej, którzy ginęli w walce o wyzwolenie Rosjan spod okupacji hitlerowskiej.
„Bohaterowie Rosji pozostaną w naszych sercach aż do końca
Uśmiechnęli się jak dzieci i odeszli w niebo
Nasza wieczna pamięć bije mocniej w naszych sercach
Rosyjscy bohaterowie pozostaną w naszych sercach aż do końca
Wspominamy wszystkich co zginęli w ogniu
Tych co wyszli na śmierć za wolność”
h*ttps://youtu*be/pjZZusU0nkk?list=TLPQMjkwNjIwMjNiFHLQ6HyboQ

Ale nie tylko Rosjanie czczą swoich poległych, czczą ich również ludzie z całego świata.
A co robią polaczki, ano nie czczą wyzwolicieli spod okupacji hitlerowskiej, ani żołnierzy radzickich, ani polskich żołnierzy z Ludowego Wojska Polskiego, którzy ginęli, aby uratować Polaków przed hitlerowską zagładą. A kogo czczą polaczki, ano czczą żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, którzy współpracowali z hitlerowcami i mordowali polską ludność cywilną.

Polaczki, jesteście drwiną dla ludzi z całego świata, a wiem o tym, bo rozmawiam z ludźmi ze wszystkich kontynentów.

Ojej ojej · Gość

To pogadajmy o faktach:

Łukasz Warzecha
"Od osoby zajmującej się badaniem opinii publicznej usłyszałem, że przebywający w Polsce Ukraińcy – jest to wniosek z przepytywania respondentów – coraz częściej domagają się obsługiwania ich w języku ukraińskim, a gdy słyszą odmowę, stają się nieprzyjemni. Ma to być jedna z przyczyn pogarszającego się nastawienia Polaków do ukraińskich uchodźców."

"Młoda nauczycielka w jednej z wrocławskich szkół ma w klasie kilkoro dzieci ukraińskich. Część z tych dzieci odmówiła nauki języka polskiego i porozumiewania się w tym języku. Jakie były tego przyczyny – tego nie wiem. "

"Grzegorz Płaczek, założyciel i prezes Fundacji Nowe Spektrum oraz kandydat Konfederacji ze Śląska w nadchodzących wyborach, opisał sytuację, gdy 7-letnia Polka nie została przyjęta na półkolonie w Katowicach, ponieważ pierwszeństwo miały dzieci z Ukrainy. Rozmawiałem z Grzegorzem Płaczkiem, aby tę wiadomość zweryfikować. Ze zrozumiałych powodów nie podaję tutaj nazwy instytucji organizującej półkolonie oraz je finansującej (to także kwestia rodziców dziecka, którzy chcą uniknąć kłopotów), natomiast zapewniam, że fakty są niezaprzeczalne i twarde."

Bóg ŁP JWPB · Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Już nie będę używał określenie „polaczki”, ponieważ określenie polaczek wiąże się z Polakiem, a polskości już w ogóle nie ma i nie ma Polaków. Nie ma już Polski, a jest polin, więc, od teraz obywateli polin będę nazywał polinkami.

Do czterdziestego roku życia byłem gotów bez żadnych wątpliwości poświecić własne życie w obronie Polski i Polaków, a przez następne 10 lat rosły we mnie wątpliwości i już od lat 20-tu dla obrony polin i polinków nie poświecę nawet paznokcia. A więc, nie jestem już człowiekiem, ponieważ nie mam już ojczyzny i nie ma wokół mnie społeczeństwa, ale niebawem będę miał ojczyznę i będę żył pośród społeczeństwa, czyli znowu będę człowiekiem, a moją ojczyzną nie będzie polin i otaczającym mnie społeczeństwem nie będą polinki, ponieważ polinki nie są ludźmi, a więc i nie są społeczeństwem.

Bóg ŁP JWPB · Gość

Do produktów żywnościowych w polin dla polinków dodaje się bardzo wiele trucizn powodujących choroby nowotworowe, a w większości krajów świata dodawanie do żywności takich trucizn jest zabronione. Obecnie w polin na choroby nowotworowe choruje polinków prawie trzykrotnie więcej, niż wynosi średnia światowa.

I jeszcze jedno. Humanistyczny podatek ekologiczny w polon na bardzo szkodliwy cukier, spowodował w produktach żywnościowych humanistyczne zastępowanie cukru słodzikami chemicznymi, które są bardzo rakotwórcze. Tak więc, moje drogie polinki, nie przejmijcie się nowotworami, bo nowotwory, to duperela, a najważniejsza jest ekologia.

Bóg ŁP JWPB · Gość

Dzisiaj przed wejściem do domu siadłem sobie na ławce, a stary polinek opowiadał starej polince o tym, jak to jego żony ze skierowaniem do szpitala nie przyjął żaden szpital, aż tak źle się poczuła, że do szpitala zabrała ją karetka pogotowia, ale na drugi dzień ją wypisali ze szpitala odmawiając leczenia. No, a ten stary polinek powiedział, że to jest mord PiS-u i teraz będzie głosował na Tuska. A ja powiedziałem staremu polonkowi, że bardzo dobrze, bo Tusk ich wszystkich uratuje, a stary polinek z entuzjazmem to potwierdził.
Wiwat polinki i wybierani przez polinków polinki ratujące polonkom życie, a i prowadzące polinków do szczęśliwego dobrobytu. No i wiwat wybitna mądrość polonków!

Bóg ŁP JWPB · Gość

PS. Stary polinek poszedł, a ze starą polinką zaczęła się rozmowa o mieszkaniach i powiedziała mi, że mieszka tu od 50-ciu lat, bo wtedy ten budynek wybudowano, a za mieszkanie trzypokojowe zapłaciła 23 tysiące złotych, ale nie omieszkała dodać, że za PRL-u był okrutny reżim. Potwierdziłem, że był bardzo okrutny i dodałem, że jeżeli zarabiała minimalną pensję, to okrutny reżim okradł ją z całorocznej pensji, a jeżeli zarabiała więcej, to okradł ją z półrocznej pensji, no, a teraz w wolnym świecie można mieszkanie sobie kupić za jedną pensję, a nawet i za pół miesięcznej pensji. Ale nie mogę zrozumieć, dlaczego po tych moich słowach potępiających okrutny reżim PRL-u i chwalących cudowny wolny świat, nagle wstała i bez słowa odeszła, może dlatego, że za mało potępiałem okrutny reżim, a i za mało chwaliłem cudownie wolny świat. Będę musiał potrenować bardzo brutalne potępianie PRL-u i cudownie entuzjastyczne uwielbianie wolnego świata, bo inaczej polinki nie będą mą gardzić.

Bóg ŁP JWPB · Gość

PPS. Teraz polinkom będę mówił, że mieszkanie w cudownie wolnym świecie można kupić za 20 złotych, a w barbarzyńskim PRL-u trzeba było wydać na małe mieszkanie milion złotych, a na większe, to nawet kilka milionów.

Bóg ŁP JWPB · Gość

Dzisiaj w cudownie wolnym świecie, który jest pełen humanizmu i dobrobytu, kolonie i obozy dla młodzieży trwają jeden tydzień i ten tygodniowy pobyt kosztuje 2 tysiące złotych, a za krwawego reżimu komunistycznego, który znęcał się nad ludźmi, trwały 3 tygodnie i kosztowały 200 złotych, czyli 30 razy taniej w przeliczeniu na jeden dzień, ale i mieszkania są dzisiaj 30 razy droższe niż w krwawym PRL-u. Tak więc, dzisiaj w wolnym świecie jesteśmy 30 razy bogatsi od strasznej nędzy w okrutnie barbarzyńskim PRL-u i to wielkie bogactwo sprawia wielką radość polinkom, a nienawiść do okrutnego i barbarzyńskiego PRL-u jeszcze bardziej się wzmacnia u polinków.

rafal3006

[link widoczny dla zalogowanych]

Fiat 126p kosztował 20 pensji. Jaka była cena za Malucha?
Pierwszy "maluch" kosztował 69 tys. zł. Teoretycznie był to "samochód dla Kowalskiego" - tak ochrzcił go pierwszy sekretarz KC PZPR Edward Gierek. Prawda była bardziej przyziemna niż widoki zza biurka komunistycznego barona...

Auto było dostępne dla przeciętnego Polaka po 20. miesiącach odkładania całej pensji. Obowiązkowo potrzebne były też: talon lub przedpłata. Wysoki popyt i mała podaż aut w PRL-u powodowały, że nowego malucha można było sprzedać od ręki na giełdzie za cenę niemal dwa razy wyższą od katalogowej! Na wolnym rynku cena małego fiata osiągała 120 tys. zł, co przy przeciętnych miesięcznych zarobkach w wysokości 3-4 tys. zł było sumą zawrotną. Gwarancja na polskiego fiata 126p obowiązywała przez sześć miesięcy

Zalety komunizmu za którym tak tęskni JWP Barycki:
Wystarczyło mieć dostęp do talonów na 126p by nic nie robić i mieć mamonę po dziurki w nosie.
Dowód: Cytat wyżej.

Kto miał dostęp do talonów na 126p?
Tego oczywiście tutejszy bóg JWP Barycki nie pamięta (amnezja).

Bóg ŁP JWPB · Gość

Gość

Odpowiednik malucha

rafal3006

Gość

poczekam jak wprowadzą zakaz rejestrowania nowych z silnikiem spalinowym i wtedy pójdzie, po 10 latach, w cenie prawie jak dzisiaj nowy

Bóg ŁP JWPB · Gość

rafal3006

rafal3006

Faktem jest, że w aktualnie Polakom pracującym dorywczo za granicą i wydającym zarobione USD w Polsce, żyje się 25 razy gorzej ... bo zniknął czarnorynkowy kurs USD 25 razy wyższy od oficjalnego kursu bankowego.
Aktualnie banki bardzo wysoko zawiesiły poprzeczkę cinkciarzom.
Przykładowo w moim Santanderze bez problemu wymieniam EUR po średnim kursie i nie opłaca mi się wyjmować z banku EUR, i lecieć z tym do cinkciarza - cinkciarz leży tu i kwiczy, złote czasy PRL-lu bezpowrotnie mu minęły.

Bóg ŁP JWPB · Gość

Przeciętny Polak zarabiał miesięcznie 20-40 dolarów, a teraz polinki zarabiają 500-1000 dolarów, czyli są 25 razy bogatsi. Ale od Dyszyńskiego polinki są bogatsi od 75-giu do 150-ciu razy, bo Dyszyński zapewniał, że w PRL-u zarabiał miesięcznie 7 dolarów.

Komandor · Gość

nauczyciel (w podstawówce, po LO + kurs nauczycielski, LP, SN) z 20 letnim stażem zarabiał w połowie lat 70. ok 2800 (ok 28$) też w podstawówce po WSN (licencjat) ok 3000 (ok 30$) a mgr (po WSP, uniwerku) 3200-3500. w LO, technikum, więcej.

młody inżynier w odlewni żeliwa ok 3200 plus 20% premii. Młody referent po LO ok 2800 plus 20% premia. Kolega po podstawówce i kursie suwnicowych 6000 (ok 60$) po cenach czarnorynkowych ofc.

Prawdą jest kurs oficjalny w w złotych dewizowych (nie złotych obiegowych) w wys. ok 4:1 mógł mylić ale też i ten czarnorynkowy był zawyżony.

No dolar wtedy to nie dolar dzisiejszy. Miał większą wartość. Skoro np wranglery, levisy kosztowały w PEWEXie 8-12 $ (dla Polaka drogo) a dzisiaj licząc po kursie dolara kosztują 80-100$. (300-400 PLN).
Więc licząc po sile nabywczej dzisiejszy dolar jest ok 10 razy słabszy.

I tak licząc to Polak w PRL zarabiał DZISIEJSZYCH dolarów 200-400.

Bo liczenie tego według zasady za PRL stary dolar a dzisiaj nowy jest niewłaściwe. Wynika albo z głupoty i niewiedzy albo z chęci manipulacji.

Bo wystarczy sprawdzić chociażby zarobki w USA . ŚREDNIE zarobki w w latach 70. to 10000- 12000 rocznie czyli 800 -1000 miesięcznie.(nowy dom kosztował 25 000)
A dzisiaj MEDIANA zarobków w USA (mediana to nie średnia ale niech tumany matematyczne same sobie sprawdzą czym się różnią) to ok 52 tyś $ czyli ok 4000 $ miesięcznie.

Więc porównując w zarobkach amerykanów (niestety im też silą nabywcza dochodu spadla) bo marny stary dom to tak z 300-400 tyś $) to zarabiali w latach 70. 5-6 razy mniej.

I tak licząc to to w PRL zarabialiśmy 100-200 DZISEJSCZYCH dolarów.

A 7$ starych wartych dzisiaj tyle co 70 NOWYCH dolarów Dyszyńskiego to pewnie jakaś praca stażowa, np salowa na punkty na studia medyczne. Bo nawet w OHP za sezonową płacili więcej niż 900 zlotych.

Komandor · Gość

Źródła danych

Bóg ŁP JWPB · Gość

Komandorze, Polak w PRL-u za jednego dolara mógł sobie kupić 25 bochenków chleba lub 25 piw, a Amerykanin w USA mógł za jednego dolara kupić 2 bochenki chleba lub 2 piwa. Czyli Polak w PRL-u za swoją miesięczną pensję w czarnorynkowym przeliczeniu na dolary, za te 40 dolarów mógł kupić tysiąc chlebów lub tysiąc piw, a Amerykanin w USA, mógł sobie za tą swoją miesięczną pensję wynoszącą tysiąc dolarów kupić dwa tysiące chlebów lub dwa tysiące piw, a więc Amerykanin był tylko dwa razy bogatszy od Polaka z PRL-u, a dzisiejszy polinek jest od czterech do sześciu razy biedniejszy. A wynikało to z tego, że gospodarka USA na II WŚ wzbogaciła się bardzo, a wschodnia Europa była doszczętnie zrujnowana i dlatego wschodnia Europa musiał większość swoich dochodów przeinaczać na odbudowę gospodarki, co wykluczało wielkie luksusy dla obywateli wschodniej Europy, ale nie było biedy. No, ale teraz jest w USA 50 milionów bezdomnych i 150 milionów pozbawionych opieki medycznej, a i w polin nie ma już opieki medycznej, a bezdomność wrasta, a tego nie było w PRL-u, tak wiec, polinku Komandorze przyklaskuj dalej z entuzjazmem tej wybitnej cudowności wolnego świata humanizmu pełnego.

Bóg ŁP JWPB · Gość

Posłuchajcie sobie polinki tego, co już jest wam obrzędowe.
h*ttps://youtu*be/uDGPaJQAf1I?list=TLPQMDMwNzIwMjN9dh-bsll82Q

Bóg ŁP JWPB · Gość