|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:06, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
h*ttps://www*youtube*com/watch?v=IhqFm6RpW8M
dobry komentarz do tego wystąpienia Laska:
Panie pośle Pan sam się sfałszował. Wystąp Pan sam po ten oryginał raportu i nie drżyj Pan japy jak szympans - nie przystoi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 9:04, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: |
bo organizowanie takich wizyt należało do obowiązków kancelarii premiera, a że Tusk nie pierwszy raz próbował uniemozliwiać Prezydentowi realizację jego planów stąd widać to urzędnicy Kancelari Prezydenta organizowali lot ....
|
No widzisz. Tusk był na tyle chamem, że próbował wytłumaczyć Spieprzajdziadowi, iż lotnisko w Smoleńsku nie nadaje się do obsługi jego lotu, bo Rosjanie zabrali z niego zabawki
do naprowadzania. Pamiętam jak Rosjanie ostrzegali, że nie zabezpieczą tego lotu, bo nie ma na to umowy, a wizyta jest nieuzgodniona i prywatna. I właśnie ludzie Tuska,
odpowiedzialni za organizację takich lotów tłumaczyli zapijaczonej małpce, że nie są w stanie tego lotu zorganizować, ponieważ Rosjanie informują, że lotnisko jest nieczynne.
Tuskowi poddali się dopiero po kwietniowym ostrzeżeniu, że zostaną oskarżeni o utrudnianie prezydentowi RP sprawowania władzy. A Spieprzajdziad dał się namówić Polskęzbawowi
i wylądował w PiSdu. Wina leży wyłącznie po stronie Spieprzajdziada i jego Mastera, którzy wymyślili lot na nieistniejące lotnisko. Każdy przy zdrowych zmysłach zdawał sobie sprawę z ryzyka, a przerażeni ułańską fantazją pijaczyny Rosjanie, zdecydowali się w ostatniej chwili na obsadzenie chociaż baraku zwanego "wieżą". Ale Sasin i Maciar wiedzieli, że to
lot ku wieczności i mimo zapewnionych miejsc w samolocie, nie polecieli. Maciara zresztą nawet nie zdziwiła katastrofa, bo zjadł spokojnie obiad i wrócił pociągiem do Polski, podczas
gdy niedaleko, ledwie kilka kilometrów od talerza, w błocie zalegały ochłapy jego Prezydenta Tysiąclecia. Tyle nieciekawych faktów, tłumaczących oczywisty skutek debilizmu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
evaj23
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 3139
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:15, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: |
bo organizowanie takich wizyt należało do obowiązków kancelarii premiera, a że Tusk nie pierwszy raz próbował uniemozliwiać Prezydentowi realizację jego planów stąd widać to urzędnicy Kancelari Prezydenta organizowali lot ....
|
No widzisz. Tusk był na tyle chamem, że próbował wytłumaczyć Spieprzajdziadowi, iż lotnisko w Smoleńsku nie nadaje się do obsługi jego lotu, bo Rosjanie zabrali z niego zabawki
do naprowadzania. Pamiętam jak Rosjanie ostrzegali, że nie zabezpieczą tego lotu, bo nie ma na to umowy, a wizyta jest nieuzgodniona i prywatna. I właśnie ludzie Tuska,
odpowiedzialni za organizację takich lotów tłumaczyli zapijaczonej małpce, że nie są w stanie tego lotu zorganizować, ponieważ Rosjanie informują, że lotnisko jest nieczynne.
Tuskowi poddali się dopiero po kwietniowym ostrzeżeniu, że zostaną oskarżeni o utrudnianie prezydentowi RP sprawowania władzy. A Spieprzajdziad dał się namówić Polskęzbawowi
i wylądował w PiSdu. Wina leży wyłącznie po stronie Spieprzajdziada i jego Mastera, którzy wymyślili lot na nieistniejące lotnisko. Każdy przy zdrowych zmysłach zdawał sobie sprawę z ryzyka, a przerażeni ułańską fantazją pijaczyny Rosjanie, zdecydowali się w ostatniej chwili na obsadzenie chociaż baraku zwanego "wieżą". Ale Sasin i Maciar wiedzieli, że to
lot ku wieczności i mimo zapewnionych miejsc w samolocie, nie polecieli. Maciara zresztą nawet nie zdziwiła katastrofa, bo zjadł spokojnie obiad i wrócił pociągiem do Polski, podczas
gdy niedaleko, ledwie kilka kilometrów od talerza, w błocie zalegały ochłapy jego Prezydenta Tysiąclecia. Tyle nieciekawych faktów, tłumaczących oczywisty skutek debilizmu. |
Doskonałe podsumowanie, które powinno znaleźć się pod każdym "raportem smoleńskim" jako puenta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 9:43, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: |
bo organizowanie takich wizyt należało do obowiązków kancelarii premiera, a że Tusk nie pierwszy raz próbował uniemozliwiać Prezydentowi realizację jego planów stąd widać to urzędnicy Kancelari Prezydenta organizowali lot ....
|
No widzisz. Tusk był na tyle chamem, że próbował wytłumaczyć Spieprzajdziadowi, iż lotnisko w Smoleńsku nie nadaje się do obsługi jego lotu, bo Rosjanie zabrali z niego zabawki
do naprowadzania. Pamiętam jak Rosjanie ostrzegali, że nie zabezpieczą tego lotu, bo nie ma na to umowy, a wizyta jest nieuzgodniona i prywatna. I właśnie ludzie Tuska,
odpowiedzialni za organizację takich lotów tłumaczyli zapijaczonej małpce, że nie są w stanie tego lotu zorganizować, ponieważ Rosjanie informują, że lotnisko jest nieczynne.
Tuskowi poddali się dopiero po kwietniowym ostrzeżeniu, że zostaną oskarżeni o utrudnianie prezydentowi RP sprawowania władzy. A Spieprzajdziad dał się namówić Polskęzbawowi
i wylądował w PiSdu. Wina leży wyłącznie po stronie Spieprzajdziada i jego Mastera, którzy wymyślili lot na nieistniejące lotnisko. Każdy przy zdrowych zmysłach zdawał sobie sprawę z ryzyka, a przerażeni ułańską fantazją pijaczyny Rosjanie, zdecydowali się w ostatniej chwili na obsadzenie chociaż baraku zwanego "wieżą". Ale Sasin i Maciar wiedzieli, że to
lot ku wieczności i mimo zapewnionych miejsc w samolocie, nie polecieli. Maciara zresztą nawet nie zdziwiła katastrofa, bo zjadł spokojnie obiad i wrócił pociągiem do Polski, podczas
gdy niedaleko, ledwie kilka kilometrów od talerza, w błocie zalegały ochłapy jego Prezydenta Tysiąclecia. Tyle nieciekawych faktów, tłumaczących oczywisty skutek debilizmu. |
sprawdziłem skąd pochodzą "fakty", które prezentujsz, czyli skąd czrpiesz cutaty... to oczywiście Gazeta Wyborcza czyli "wolne media" - czyli jedo środowisko dziennikarski, jeden i ten sam właściciel i mnustwo tytułów ...
ale do rzeczy, odnosząc się do wcześniej przedstawionych przez ciebie "faktów", z którymi to "faktami" zapoznałem się w orginale, choć pobieżnie, bo szkoda mj czasu na tę tępą propagandę:
1. pomyliłeś chyba p. Stasiaka z panami Dudą i Sasinem, bo to jego list do marszałka sejmu Komorowskiego miałbyć dowodem, że to Kancelaria Prezydenta organizowała wyjazd .... ta twoja pomyłka wynika pewnie z obecnej nagonki na p. Sasina, jako odpowiedzialnego za rzekome problemy z dostarczaniem węgla i cen energii w Polsce
2. to co demagogicznie GW nazywa "organizacją wizyty" jest planem przebiegu uroczystości, dotyczy kwestii uczestników i tego dotyczy list skierowany do Komorowskiego - zaproszenia przedstawicieli klubów i kół parlamentarnych w ograniczonej liczbie, bo po dwóch, ze względu na logistyczne uwarunkowania
3. cytat, który z kolei ma być dowodem wywierania presji przez p. J. Kaczyńskiego na pilotów jest jak zwykle odwracaniem kota ogonem i tępą, dla debili propagandą GW - PO, bo nie jest skierowany do
pilotów... p. J. Kaczyński a do wszystkich którzy podróż do Smoleńska będą próbowali p. Prezydentowi uniemożliwić, i jak sam zauważyłeś za tymi osobami stała kanalia Tusk.
zatem jeśli istniała presja na lądowanie w Smoleńsku, to odpowiada za nią Tusk, a nie p. J. Kaczyński i Kancelaria Prezydenta.
no ale GW łatwo rafałkom i matołom jak ty, wodę z mózgu robić, gdy ich kompetencje intelektualne kończą się na umiejętności czytania i pisania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 10:23, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: |
zatem jeśli istniała presja na lądowanie w Smoleńsku, to odpowiada za nią Tusk, a nie p. J. Kaczyński i Kancelaria Prezydenta.
|
Ty jednak jesteś super idiotą.
Tusk zmuszał Kaczyńskiego do lotu i lądowania w Smoleńsku. Taaa...
I Tusk zmusił Spieprzajdziada do oświadczenia, że to prezydent i jego kancelaria organizują tę wycieczkę.
Tusk też sam sobie kazał się do tej chucpy nie wtrącać.
Tusk, Tuskowi, przez Tuska, itd, do usranej śmierci.
Jesteś debilem, analfabetą i matematycznym jełopem lucek, więc szkoda mi czasu na dalsze walenie cię w pusty łeb. Spierdalaj!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 10:44, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
kanalia Tusk jak pamiętamy próbował uniemożliwić Panu Prezydentowi udział w uroczystościach rocznicowych w Katyniu, chciał je organizować jedynie z Putinem i taką imprezę z Putinem, dzień wcześniej urządził, ... więc:
zacytowana wypowiedz p. J. Kaczyńskiego jest reakcją na działania ww kanali i za powstałą presję ww kanalia ponosi odpowiedzialność, co oczywiste dla każdego myślącego człowieka.
zdaję sobie sprawę, że przy twoich deficytach to trudne do zrozumienia. Nie próbuj może zrozumieć, a uwierz w to co napiasałem, tak jak wierzysz Gazecie Wyborczej - tak będzie prościej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ojej ojej
Gość
|
Wysłany: Śro 13:37, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: |
zatem jeśli istniała presja na lądowanie w Smoleńsku, to odpowiada za nią Tusk, a nie p. J. Kaczyński i Kancelaria Prezydenta.
|
Ty jednak jesteś super idiotą.
Tusk zmuszał Kaczyńskiego do lotu i lądowania w Smoleńsku. Taaa...
|
Tak się zastanawiam, a może to wyrafinowany dowcip z tym, ze Tusk zmuszał do lądowania?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:53, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
ty ojej też się nie zastanawiaj... mądrego nic nie wymyślisz, a tylko jeszcze bardziej sobie zaszkodzisz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35426
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:40, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | ... no ale GW łatwo rafałkom i matołom jak ty, wodę z mózgu robić, gdy ich kompetencje intelektualne kończą się na umiejętności czytania i pisania. |
...no, ale i tak jesteśmy lepsi od tutejszego boga, JWP Barykiego, który nie wie czy był zamach, czy go nie było, bo czytać nie umie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35426
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:03, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Tusk, Tuskowi, przez Tuska, itd, do usranej śmierci. |
Problem w tym, że pralki typu Lucek tego nie rozumieją, mimo że non-stop oglądają TVPinfo gdzie bez przerwy leci bełkot typu:
"Tusk, Tuskowi, przez Tuska, itd, do usranej śmierci"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35426
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:08, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Innymi słowy:
Tusk jest odpowiedzialny za wszelkie zło, natomiast dyktator Kaczka to samo dobro, bo bez przerwy robi ludziom dobrze: 13 i 14 emerytura, zamiast 500 będzie (w projekcie PIS) 800 na każde dziecko, zamrożenie cen gazu i paliwa etc Jakim kosztem to Kaczkę gówno obchodzi, byle wygrać najbliższe wybory, a potem choćby potop.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Śro 19:35, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Anonymous napisał: |
w ten sposób robi ci się wodę z mózgu ... najpierw szum informacyjny o pijanych pilotach, dowódcy sił powietrznych, naciskach na pilotów ... potem teza jak twoja tutaj ... |
Naciski na pilotów to sprawa wtórna, chociaż naciśnięto na jedynego pilota który słabo bo słabo, ale cokolwiek potrafił pilotować Tu 154. No i uległ bo tego który umiał zdymisjonowano za Gruzję.
Cytat: | odwrotnie, to to tło sytuacyjne, utrudnienia w realizacji planów prezydenta Kaczyńskiego, brak zabezpieczenia ... a potem oddanie śledztwa Rosjanom - to osobne sprawy, a nie wyjaśnienie przebiegu i przyczyn katastrofy smoleńskiej |
Ależ zabezpieczenie należało do Sasina i Dudy którzy ten cyrk organizowali, natomiast jedynym skazanym był Arabski, któremu Lech wyraźnie zabronił jakichkolwiek czynności przy tej szopce. No i wylądował w PiSdu.
Cytat: | taką właśnie demagogiczną papką Tusk i jego ekipa Polakom wodę z mózgu robiła... sam pamiętam, co mnie zszokowało, komunikat, że w Polsce trumny nie będą, nie mogą być otwierane bo Rosjanie się nie zgadzają |
Gówno prawda. Sekcja miała być w Rosji i o to był dym, a trumny w Polsce były otwierane przez PiS częściej niż drzwi do windy.
Ale to są sprawy wtórne i nieistotne. Impreza została stracona dzień wcześniej, kiedy to Spieprzajdziad, Błasik, i reszta małpeczkowych degustatorów dała w palnik i rano zaspała.
Wylecieli dużo spóźnieni, skacowani, z pilotem niedoswiadczonym i donikąd, bo o ile tydzień wcześniej lotnisko było wyposażone w tymczasowy system naprowadzania, to w czasie samowolnego lotu Spieprzajdziada, nie było już lotniskiem z powodu jego braku. To są pierwotne przyczyny katastrofy, a reszta jest snuciem mniej, czy bardziej wiarygodnych teorii. |
ABY BYLO JASNE NA WSTĘPIE.
Nie uważam prac komisji Macierewicza za wiarygodne i zgadzam się z postawioną tu tezą, że nie powinni w tych warunkach (i bez uprawnień to schodzenia poniżej 100 m bez widoczności ziemi - bo pilot umiał pilotować ale co u pilotów ważne nie odświeżał umiejętności do lotów w warunkach szczególnych oraz na symulatorze - co powoduje stopniowy zanik nawyków i popadanie w rutynę) w ogóle lądować.
Ale jako osoba, która kiedyś odpowiadała za organizację przelotów VIPów, co prawda w rejon działań wojennych nie takich jak ten cywilny, nie zgodzę się odpowiedzialnością Kancelarii Prezydenta a niby braku tej Kancelarii Premiera i Abramskiego.
Niestety główna wina leży po jego i jego ludzi stronie. Oraz niestety dowódcy SP i pułku specjalnego.
Kancelaria Premiera to tylko zamawiający przelot. Może sobie życzyć kiedy, jak, gdzie i TYLE.
Samoloty rządowe jednak są w gestii rządu. Jak również sprawy rozpoznania warunków, zabezpieczenia, ochrony itp.
Bo pułk specjalny przez dowódcę SP podlega MON i premierowi a nie prezydentowi (ten jest tylko zwierzchnikiem ale praktycznie nie ma przełożenia), Podobnie BOR, służby dyplomatyczne itp.
Jakby to Wam cywilom przybliżyć.
Powiedzmy, ze organizujecie wycieczkę szkolną dla dzieci i zlecacie to firmie turystycznej "Wesoły Turysta", Podajecie im tylko termin, gdzie i co chcecie zobaczyć, jakie wyżywienie itd.
Ale to już firma organizuje dalej, daje propozycję hoteli, menu i kalkuluje cenę. Wasza rola jak już to ogranicza się do zaakceptowania propozycji lub nie. Bo za drogo.
Firma często sama nie ma też autokarów i zamawia go u przewoźnika. Mniej lub bardziej z nią powiązanego. Czasami jako spółka córka.
I teraz to już techniczny organizator odpowiada za wszelkie procedury i standardy. I dopiął wam sprawę. Np zarezerwował pokoje w terminie i ilości przez Was żądanej. Za wynajęcie wiarygodnego przewoźnika, który ze swoje strony z kolei odpowiada za stan techniczny pojazdu, za to czy kierowca ma odpowiednie n uprawnienia, nie jest ślepy itd.
I jak potem okaże się , ze obiecany pensjonat luksusowy to rudera, Żarcie dla psów a nie all inclusive, a autokar to rzęch, że ślepym kierowcą to za to nie odpowiadasz TY jako zmawiający a firma organizująca i realizująca zamówienie.
Czy wsiadając do taksówki, bo zorganizowałeś rodzinie wyjazd do kina, odpowiadasz za to czy taksówka jest sprawna, ubezpieczona, a kierowca ma prawko? Czy w kinie są zachowane przepisy p.poż, sanitarne i inne?
Nawet o tym nie myślisz zakładając, ze są. Albo powinny.
I jak się taksówka wykopyrtnie i poleżycie w szpitalu z miesiąc to nie ty pójdziesz pod sąd tylko właściciel firmy przewozowej (za stan techniczny, zatrudnienie kierowców z uprawnieniami, organizację ich pracy itd) i osobiście taksówkarz.
Podobnie jak sobie zorganizujecie wycieczkę do Paryża samolotem do fryzjera. Nie Ty odpowiadasz za to czy pilot ma uprawnienia, samolot jest sprawny, czy jest zapasowe lotnisko czy nie, czy lotnisko docelowe się nadaje do lądowania czy nie itd. TYLKO LINIE LOTNICZE. Bo oni organizują przelot.
A przecież to niby TY zorganizowałeś wycieczkę rodzinną do kina, Paryża więc tym tokiem rozumowania powinieneś odpowiadać jak Kancelaria Prezydenta, która wycieczkę Kaczyńskiemu organizowała.
Więc są różne poziomy organizacji. I każdy za co inne odpowiada.
I jeden może chcieć ale ten organizator, nazwijmy go merytoryczno-techniczny ma dopilnować by było jak trzeba i np. wyrazić sprzeciw jak do autobusu mającego 50 miejsc chcesz wcisnąć 70 a do 5 osobowej taksówki chcecie wejść w 7 pijaków.
Albo zaplanujesz i chcesz mieć wyjazd z Gdańska do Zakopanego o 8:00 z dojazdem na 12:00. Ty masz prawo być głupi, bo się nie znasz np na prędkości autokaru i przepisach drogowym po jesteś ekokolarzem. Ale już goście z biura turystycznego, przewoźnik powinien ci to ze łba wybić i uświadomić ze się nie da.
I wiem, ze swojego doświadczenia w organizowaniu takich "wycieczek" politykom, że jest ciężko. Po prosty nie chcą i nie przyjmują do wiadomości pewnych ograniczeń proceduralnych. procedura mówi o zgłoszeniu do ISAF na 15 dni roboczych przed planowanym wylotem a oni chcą za tydzień lecieć. procedura mówi o maksymalnie 15 osobach a oni chcą zabrać całą bandę na full , z asystentami asystentów, dziennikarzami (którzy sami się pchają i naciskają , itd). Nie chcą słyszeć np o obowiązującym czasie pracy pilotów itp.
I TO DOTYCZY KAŻDEJ OPCJI. CZY TO Z PIS CZY PO CZY...
W swojej karierze tylko z ZEMKĘ jak przewodniczącym komisji obrony dało się normalnie rozmawiać.
I KURWA też naginaliśmy nieco procedury (za cichą zgodą tych z NATO, ISAF bo mają podobny problem ze swoimi debilami) ALE JA ZDAWAŁEM SOBIE SPRAWĘ Z ODPOWIEDZIALNOŚCI i się jej nie wypierałem.
Chociaż nasze naginanie to tylko skrócenie tego terminu zgłoszenia, przekroczenie liczby delegacji (kwestia ochrony na miejscu nie lotu) a nie tak rażące jak w przypadku Abramskiego dowództwa pułku specjalnego (w tym brak szkolenia pilotów bo nie kto inny jak jednak rząd ciął wszędzie wydatki w ramach zielonej wyspy)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:37, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Cytat: | kanalia Tusk jak pamiętamy próbował uniemożliwić Panu Prezydentowi udział w uroczystościach rocznicowych w Katyniu, chciał je organizować jedynie z Putinem i taką imprezę z Putinem, dzień wcześniej urządził, ... |
Coś Kubusiu o Tusku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Śro 20:06, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
ERRATA:
Oczywiście chodziło o ARABSKIEGO nie Abramskiego. Mój błąd przez nieuwagę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35426
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:40, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Polityka PIS w imię idiotycznych i partykularnych fobii pozbawiła pilotów Specpułku ćwiczeń w symulatorze, obniżając bezpieczeństwo lotów w tym lotów z najważniejszymi osobami w Polsce. To był wstęp do katastrofy.
Rok 2008. Prezydent Lech Kaczyński wraz z zaproszonymi gośćmi, prezydentami i premierami, lecieli do Gruzji przez Azerbejdżan. Gruzja była w stanie wojny z Rosją. Dlatego Pan Prezydent akceptuje taką trasę. W trakcie lotu Pan Prezydent zmienia swoją decyzję i poleca kapitanowi zmianę trasy lotu wprost do Tbilisi. Kapitan odmawia, bo nie zezwalają na to przepisy, ponadto gdyby niezidentyfikowany obiekt pojawił się w strefie działań wojennych mógłby być zestrzelony przez Gruzinów lub Rosjan. Mielibyśmy przez głupotę niebywały skandal międzynarodowy i na sumieniu prezydentów i premierów.
Kapitan został obrażony przez Pana Prezydenta, nazwany tchórzem. Po przylocie do Warszawy straszony konsekwencjami. A wystarczyło polecić jednemu z licznych doradców-prawników zajrzeć do prawa lotniczego i naszego AIP. Wtedy kapitan zostałby przeproszony.
Nie posądzam o samodzielny, nierozsądny pomysł samego Prezydenta. W samolocie był odcięty od światowych informacji, a newsy podały, że prezydenci Francji i Rosji lecą aktualnie z Moskwy do Tbilisi w asyście myśliwców. Pewnie jakiś usłużny poddał więc panu Prezydentowi przez telefon przednią myśl zmiany trasy lotu. Po tym zdarzeniu pozostało już w Specpułku niewielu doświadczonych pilotów, którzy chcieli latać z prezydentem. Kapitan nie może odmówić lotu. ale może. np. zachorować. To była kolejna cegła przyłożona do katastrofy.
Na lot do Smoleńska w fotelu kapitańskim zasiadł więc pilot nieposiadający w pełni uprawnień kapitańskich, jak stwierdziła komisja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35426
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:50, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Komandor napisał: | I KURWA też naginaliśmy nieco procedury (za cichą zgodą tych z NATO, ISAF bo mają podobny problem ze swoimi debilami) ALE JA ZDAWAŁEM SOBIE SPRAWĘ Z ODPOWIEDZIALNOŚCI i się jej nie wypierałem.
|
W wojsku to sobie możesz naginać, ale nigdy w lotnictwie cywilnym, w szczególności gdy masz na pokładzie pół sejmu polskiego.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pan minister Macierewicz z uporem twierdzi, że załoga zamierzała odejść na drugi krąg. Panie Ministrze, już byli tak nisko, że zadziałała instalacja TAWS. „Pull up. terrain ahead”. To paraliżująca informacja, każdy pilot natychmiast ucieka do góry, jeśli zdąży.
A co robi załoga?
Kapitan wycisza sygnalizację zmieniając nastawy wysokościomierza barycznego. tym samym pozbawiając się wskazania wysokości progu pasa – czyste samobójstwo. Robi to po to. aby sygnalizacja przy dalszym zniżaniu mu nie przeszkadzała! Chciał zobaczyć ziemię jak najszybciej przed minięciem radiolatarni. Po prostu na siłę chciał lądować. Naciski na niego, niekoniecznie słowne, były niewyobrażalnie mocne, tak aż uderzyli w ziemię 900 m od progu pasa. Dokładnie, jak przez kalkę w Mirosławcu, gdzie samolot CASA także uderzył 900 m przed progiem, taka sama pogoda.
Jednak informacja od Prezydenta nie była ostatnim ani najmocniejszym ciosem dla kapitana.
Najboleśniej ugodził go kolega-kapitan samolotu JAK40. który kilkanaście minut wcześniej „spadł” na pas w odległości 700 m od progu. Dlaczego spadł? Bo pogoda była już fatalna i zniżając się poniżej dopuszczalnej wysokości 100 m ujrzał ziemię będąc już nad pasem. Nie zgłosił obowiązującej formuły, że widzi pas i prosi o zgodę na lądowanie. Zrobił to bez zgody wieży. Czym to się kończy, dam przykład: podczas identycznej pogody na Teneryfie kapitan B747 otrzymał zgodę z wieży na start i gdy się rozpędzał kapitan drugiego B747 bez zgody wieży wkołował na środek pasa. Wynik – 862 osoby spłonęły.
Pasażerowie rejsu JAK40 winni wygrać ogromne odszkodowania za narażenie ich życia. Otóż kapitan Tu154 zapytał przez radio kolegę- kapitana JAK40 o pogodę. Ten odpowiedział, cytuję: „Piz*wata, widać 200-400 m, podstawa chmur 50 m, mnie się udało, możesz próbować”. To jest haniebne. Życie Prezydenta i ponad 90 innych osób to nie rosyjska ruletka, albo się uda albo nie. Winien krzyknąć „Uciekaj jak najszybciej”.
Innymi słowy,
Nie ma jak wojskowi ułani:
mnie się udało, możesz próbować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35426
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:15, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Cytat: | kanalia Tusk jak pamiętamy próbował uniemożliwić Panu Prezydentowi udział w uroczystościach rocznicowych w Katyniu, chciał je organizować jedynie z Putinem i taką imprezę z Putinem, dzień wcześniej urządził, ... |
Coś Kubusiu o Tusku |
... a ty Lucek jak zwykle:
"Tusk, Tuskowi, przez Tuska, itd, do usranej śmierci."
Pralką zostaniesz już chyba do śmierci - nie ma dla ciebie ratunku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Śro 21:16, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
A jeszcze dodam, bo jak już jechać to jechać.
Jakby szukać pra praprzyczyny tej katastrofy (i prawie identycznej wcześniejszej w Mirosławcu) to trzeba by sięgnąć to odpowiedzialności wszystkich rządów od końcówki lat 80. ze szczególnym uwzględnieniem rządów UW, PO, ale tez i częściowo SLD. Paradoksalnie akurat tych PiS najmniej.
Bo to oni głownie cieli wydatki na wojsko w tym na szkolenie.
Sukcesywnie po plasterku.
Dla przykładu jak jeszcze pod koniec lat 80. miałem przydział na okręt 600-800 motogodzin na szkolenie (a w przypadku planowanego dozoru, patrolu nawet i 1200) co dawało tak 50-60 dni szkolenia w morzu (średnio w ruchu 10-12 godzin na dobę, reszta kotwica) a to już było dużo mniej niż mieli w latach 70.
To pod koniec lat 90. i po 2000 roku tyle dostawał cały dywizjon złożony z 9 okrętów. Po kilka poszło na żyletki, wcześniej było 12-13. te limit mtg wynikał z ilości przyznanego paliwa.
W dywizjonie okrętów rakietowych w Gdyni już na początku lat 90. "wychodzili w morze" stojąc przy molo na sznurkach. Bo bardzo paliwożerne. Dziwiłem się i śmiałem z tego.
A potem i my staliśmy.
Tylko, ze na szczęście przez udział w stałych zespołach NATO, albo rozminowywaniu wód Łotwy, Estonii itp, okręt, który uczestniczył dostawał ekstra limit z MON. I tym się ratowaliśmy. Ale korwety rakietowe nie brały w nich udziału. Pech.
I co mial zrobić biedny dowódca pułku specjalnego jak nie mial kasy na szkolenie na symulatorze, loty szkoleniowe i np. realizował szkolenie w czasie przelotów służbowych? Znaczy zaliczał godziny takiego lotu jako szkolenie a powinien pusty lecieć z instruktorem a nie z premierem na pokładzie. I silą rzeczy, żeby nie uziemić pilotów (bo zadania trzeba realizować) wpisywali np. lot szkoleniowy w ograniczonej widoczności przy pięknej pogodzie w czasie lotu z premierem do Gdańska.
Bo inaczej nie mial by kim latać.
I ta sama menda co obcięła kasę i limity za Chiny nie zrozumie, że nie może lecieć bo pilota nie ma, bo nie wylatał wymaganych godzin w ramach szkolenia czy symulatorze.
Jak to? przecież cały czas lata. jak samochodem co chwila jeździ to na żadne szkolenia, symulatory nie musi przecie.
Kolejnym jest majstrowanie przy etatach bo jak to takim samolotem po co ma major/podpułkownik latać? To tylko załoga z 4-5 osób. Taką drużyną to kapral powinien. Major/podpułkownik to batalionem dowodzi a nie samolocikiem.
I i obcięli. Dobrze, ze do kapitana a nie kaprala. bo żaden dureń nie pomyśli o czymś takim jak skala odpowiedzialności, wartości sprzętu, wagi zadania. I tak dobrze, ze im wyszło, ze ten samolot to kompania a nie drużyna.
I to chyba Szmajdziński wymyślił. Jak wymyślił tak potem zapłacił głową.
A dlaczego major/podpułkownik nie kapitan?
Bo kapitan z zasady młodszy. Mniej wylatany. I na dorobku, często bez cywilnych uprawnień, wypracowanej emerytury to się boi na dodatek.
A podpułkownika z wysłużoną emeryturą i papierami siłą rzeczy stać bardziej na cywilną odwagę. Bo jak się postawi, nie zostaje na lodzie z niczym. Emerytura nawet jak nie pełna jest, Papiery cywilne zrobione i najwyżej jak Wrona w Locie za prawdziwe pieniądze będzie latał.
A propos kasa. No tu rząd PO też się nie popisał. Zero podwyżek przez 8 lat. No PiS wygląda w tym zakresie lepiej.
Ktoś powie, a bo wy tylko kasa. Ale spójrzmy realnie. Na doświadczonego wylatanego pilota co przez wiele lat nie dostaje podwyżki a jeszcze mu przy emeryturach majstrują i mogą mu zabrać to co już ma. Który ryzykuje bo lata bez wymaganego szkolenia, bez treningu na symulatorze, nie dlatego, że nie chce tylko bo nie ma na to kasy, i jest zmuszony to matactwa w swoich papierach wpisując loty szkoleniowe w dziennik w czasie służbowych.
On to zwyczajnie pierdoli. rzuci papierem i pójdzie do LOTu latać za 20-30 tysięcy. Bez łaski. Co ma się z debilami użerać z dowódcą, z ministrem, niedouczonym psychiatrą czy historykiem, co melduje z dumą premierowi, ze jego resort zaoszczędził ileś tam miliardów PLN.
I kto zostaje. Młody świeżo upieczony kapitan z 10 latami służby, który trzęsie dupą bo jak się narazi, ministrowi, premierowi, prezydentowi (niepotrzebne skreślić) to dostanie kopa w dupę i zostanie bez kasy a dokończenie wyrabiania papierów cywilnych kosztuje. A jeszcze jak kolegę zwolnili właśnie...
No i młodość niestety bardziej skłonna do brawury i ryzyka. Chyba to wszyscy wiemy.
NO I KTO ZA TO WINIEN?
Nie ten przypadkiem co decydował o cięciu kasy na szkolenie, ciął etaty itp. Czyli jakby nie było premier, minister finansów i MON. I to nie tylko Tuska i ekipę mam na myśli, chociaż przeszli samych siebie i przelicytowali wszystkich poprzedników.
Winę też ponosimy my, obywatele i np media, politycy (jak ci o Palikota) które napędzały retorykę o rozbujanych wydatkach w budżetówce, o konieczności cięć, oszczędzania. Ze kowalski nie ma pracy i nie ma co jeść a rząd sobie chce samoloty kupować do wożenia dupy, ta retoryka o przywilejach niby różnych służb.
Bez najmniejszej refleksji, że to nie przywileje tylko rekompensata za pewne ograniczenia np swobód obywatelskich, kandydowania do sejmu, swobody zrzeszania się (w parii, związkach zawodowych itd), prawa do strajku, manifestowania itd. Oraz za dyspozycyjność, brak płatnych i limitowanych w kodeksie nadgodzin.
I po to by mieć odwagę powiedzieć np. prezydentowi, NIE. Bo i tak nie zdechnę z głodu po chociaż te 40% podstawy emerytury będę mial.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:19, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Arkadiusz Protasiuk (ur. 13 listopada 1974 w Siedlcach, zm. 10 kwietnia 2010 w Smoleńsku) – polski lotnik, pilot klasy mistrzowskiej, kapitan pilot Wojska Polskiego pośmiertnie awansowany do stopnia majora, politolog, dowódca załogi samolotu Tu-154M nr boczny 101, który uległ katastrofie w Smoleńsku.
debil napisał: | Na lot do Smoleńska w fotelu kapitańskim zasiadł więc pilot nieposiadający w pełni uprawnień kapitańskich, jak stwierdziła komisja. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Śro 21:27, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Komandor napisał: | I KURWA też naginaliśmy nieco procedury (za cichą zgodą tych z NATO, ISAF bo mają podobny problem ze swoimi debilami) ALE JA ZDAWAŁEM SOBIE SPRAWĘ Z ODPOWIEDZIALNOŚCI i się jej nie wypierałem.
|
W wojsku to sobie możesz naginać, ale nigdy w lotnictwie cywilnym, w szczególności gdy masz na pokładzie pół sejmu polskiego.
|
Pierdolisz Kubusiu jak zwykle. I nie na temat. W cywilu też się nagina i dlatego statki toną a samoloty czasami spadają. A autobusy miejskie z mostu spadają.
I w późniejszym poście masz też wyjaśnienie dlaczego kapitan cywilnego samolotu jest odważniejszy. Bo zarabia ze 30 tysięcy na miesiąc. raczej go za staniecie okoniem z pracy nie wyrzucą a jak wyrzucą to z miejsca pójdzie latać np Swissair'u za 50 tyś miesięcznie.
A młody kapitan z żołdem na rękę (razem z dodatkami) wtedy tak z 5, może nieco więcej, tysięcy PLN jak poleci to zęby w ścianę. Bo niestety jak pisałem papierów cywilnych wszystkich nie ma. Bo to kosztuje. I emerytury też nie ma. Bo ta jest po 15 latach służby nawet jak mu liczą dodatkowy procent za rok za latanie.
I chyba napisałem wyraźnie co naginałem. Procedury administracyjne nie bezpieczeństwa lotu.
TYCH NIGDY. Za co wiele razy zebrałem joby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Śro 21:33, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Komandor napisał: | rafal3006 napisał: | Komandor napisał: | I KURWA też naginaliśmy nieco procedury (za cichą zgodą tych z NATO, ISAF bo mają podobny problem ze swoimi debilami) ALE JA ZDAWAŁEM SOBIE SPRAWĘ Z ODPOWIEDZIALNOŚCI i się jej nie wypierałem.
|
W wojsku to sobie możesz naginać, ale nigdy w lotnictwie cywilnym, w szczególności gdy masz na pokładzie pół sejmu polskiego.
|
Pierdolisz Kubusiu jak zwykle. I nie na temat. W cywilu też się nagina i dlatego statki toną a samoloty czasami spadają. A autobusy miejskie z mostu spadają.
I w późniejszym poście masz też wyjaśnienie dlaczego kapitan cywilnego samolotu jest odważniejszy. Bo zarabia ze 30 tysięcy na miesiąc. raczej go za staniecie okoniem z pracy nie wyrzucą a jak wyrzucą to z miejsca pójdzie latać np Swissair'u za 50 tyś miesięcznie.
A młody kapitan z żołdem na rękę (razem z dodatkami) wtedy tak z 5, może nieco więcej, tysięcy PLN jak poleci to zęby w ścianę. Bo niestety jak pisałem papierów cywilnych wszystkich nie ma. Bo to kosztuje. I emerytury też nie ma. Bo ta jest po 15 latach służby nawet jak mu liczą dodatkowy procent za rok za latanie.
I chyba napisałem wyraźnie co naginałem. Procedury administracyjne nie bezpieczeństwa lotu.
TYCH NIGDY. Za co wiele razy zebrałem joby. |
Gwoli wyjaśnienia. Nie naginałem tych bezpieczeństwa lotów bo nic do nich nie miałem, a tym bardziej nie byłem pilotem. To bylo w znaczeniu nie naciskałem aby dowództwo pułku łamało, chociaż w mojej gestii najwyżej mogłem planując na przekroczenie czasu lotu pilota o może o godzinę naciskać na nic więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35426
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:45, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Arkadiusz Protasiuk (ur. 13 listopada 1974 w Siedlcach, zm. 10 kwietnia 2010 w Smoleńsku) – polski lotnik, pilot klasy mistrzowskiej, kapitan pilot Wojska Polskiego pośmiertnie awansowany do stopnia majora, politolog, dowódca załogi samolotu Tu-154M nr boczny 101, który uległ katastrofie w Smoleńsku.
debil napisał: | Na lot do Smoleńska w fotelu kapitańskim zasiadł więc pilot nieposiadający w pełni uprawnień kapitańskich, jak stwierdziła komisja. |
|
... a przeczytałeś kto jest tym "debilem" co napisał to co niżej?
[link widoczny dla zalogowanych]
Pan minister Macierewicz z uporem twierdzi, że załoga zamierzała odejść na drugi krąg. Panie Ministrze, już byli tak nisko, że zadziałała instalacja TAWS. „Pull up. terrain ahead”. To paraliżująca informacja, każdy pilot natychmiast ucieka do góry, jeśli zdąży.
A co robi załoga?
Kapitan wycisza sygnalizację zmieniając nastawy wysokościomierza barycznego. tym samym pozbawiając się wskazania wysokości progu pasa – czyste samobójstwo. Robi to po to. aby sygnalizacja przy dalszym zniżaniu mu nie przeszkadzała!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35426
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:50, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
... i gdzie tu miejsce na bombę Maciarewicza, Lucku?
Po kiego grzyba potrzebna tu była jakaś "bomba"?
Ta bomba to wynik nienawiści do Rosjan, pięta Achillesowa Maciory i Kaczki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Śro 22:28, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Arkadiusz Protasiuk (ur. 13 listopada 1974 w Siedlcach, zm. 10 kwietnia 2010 w Smoleńsku) – polski lotnik, pilot klasy mistrzowskiej, kapitan pilot Wojska Polskiego pośmiertnie awansowany do stopnia majora, politolog, dowódca załogi samolotu Tu-154M nr boczny 101, który uległ katastrofie w Smoleńsku.
debil napisał: | Na lot do Smoleńska w fotelu kapitańskim zasiadł więc pilot nieposiadający w pełni uprawnień kapitańskich, jak stwierdziła komisja. |
|
Oba nie macie racji.
To, ze Protasiuk miał klasę mistrzowską nie oznacza, że zrobił ją na samolocie Tu-154 bo najpewniej zrobił ją na Jaku-40. Na tutkę przesiadł się niedawno i mial na niej wylatane mało godzin. Niby samolot to samolot ale to różnica jak miedzy Mini Morrisem z mocnym silnikiem a niby Suwem z silniczkiem 1600.
Nie ta droga hamowania, nie ta zwrotność, przyczepność, nie da się tak w godzinę przesiąść i mieć od razu nabitą rękę. A przyzwyczajenia z małego, zwrotnego samochodu na długo zostają.
To raz.
Dwa. Oczywiście mial uprawnienia do lotów tutkom, tylko w lotnictwie (a i marynarce, czy u elektryków jak Kubuś nawet) odwrotnie jak sprawo jazdy klasy B nic nie jest dane raz na zawsze. Uprawnienia musisz odnawiać.
Np. co jakiś czas wykonać lot z instruktorem w różnych warunkach (ale nie w ramach lotu n jakimś vipem przy okazji gdzie dwóch pilotów sobie nawzajem zalicza przy okazji tylko w osobnym locie szkoleniowym, na pusto., mieć w roku odpowiednią ilość szkolenia na symulatorze (czego w całym pułku nie było bo drogie i za granicą a kasę na to szkolenie jakiś buc z rządu obciął).
W marynarce co 3 - 5 lat trzeba też robić kursy i zdawać egzaminy np indywidualnych technik ratunkowych, ppoż, podstawowej pomocy medycznej (To prosty marynarz musi mieć) a jeszcze GMDS, radarowy , odpowiedzialności cywilnej i wiele innych od rodzaju statku i stanowiska zależy jakiego poziomu i ile i co ile robione.
I możesz mieć patent a jak któregoś z nich nie zrobisz na czas to pływasz bez uprawnień, chociaż to nie oznacza ze nagle nie nic nie umiesz.
A symulator w lotnictwie bo można np. uniknąć rutyny, bo w odróżnieniu od normalnego lotu można pokazać pilotowi co może ale nie musi go spotkać i czym to grozi. Może jakby Protasiukowi na symulatorze pokazali lot we mgle (np na przykładzie Casy w Mirosławcu) i jak ta nabista na full ludźmi tutka reaguje w sytuacji ekstremalnej (bo nie takiego kopa i zwrotności jak Jak-40) i by się rozpierdolił w symulatorze to by nie szarżował w realu. Bo a nuż się uda. I bo Jakiem wylądowali.
Ale ktoś mu te szkolenie zabrał i go zabił, przy okazji wielu innych, może i siebie. Bo MON też tam zginął. i dowódca SP i paru innych decydentów obecnych i wcześniejszych.
Z moich szacunków tam zginęło przy okazji co najmniej 3 winnych (w trakcie i przed) takie stanu wyszkolenia.
Inni zmądrzeli? Wątpię. A jak już to nie na długo. I pewnie za jakiś czas znowu zaczną ciąć kasę bo będzie kampania, ze dzieci głodują a oni forsą na pilotów szastają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ojej ojej
Gość
|
Wysłany: Śro 22:34, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Rosja dostała sprzęt amerykańskiej firmy CISCO pomimo sankcji. Tak się robi interesy.
Ale w Polsce debile popierają embargo na węgiel i gaz i wola marznąć.
Rząd zamiast ma się czym zając, te wszystkie dodatki weglowe, prądowe itd wymagają dużo hałasu i zrobienia bałaganu.
A jak rząd zajęty robieniem tabelek co komu i dlaczego tyle to może jeszcze gorszych głupot nie wymyśli
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|