ŚFiNiA

rafal3006

No, wreszcie mamy prawdziwe informacje o wojnie Ukraińsko-Rosyjskiej podane przez niezależne środki masowego przekazu, tu onet.

Jak widać, zakneblować onetu się się nie da w przeciwieństwie do gówna zwanego TVP sterowanego przez bulteriera Kurskiego, kamerdynera kaczki.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wyrwał: Wojna w Ukrainie. Budzimy się z pięknego snu

Pod koniec maja napisałem dwa teksty ("Stan na dziś. Ukraina przegrywa tę wojnę" i "Chciałbym się mylić w sprawie Ukrainy. Ale zła prawda jest lepsza od żadnej"), w których alarmowałem, że w tym momencie Ukraina przegrywa wojnę, apelując o realistyczne spojrzenie na sytuację, bo tylko w ten sposób możemy właściwie na nią reagować.

W wojennym wirze często zapominamy o gospodarce, na której przecież zasadzają się militarne zdolności Rosji. W połowie marca czytaliśmy, że rubel jest prawie pozbawiony wartości i ma być jeszcze gorzej. Już w maju dowiedzieliśmy się, że ten sam rubel jest najmocniej rosnącą walutą na rynkach, wycenianą najwyżej w stosunku do euro od pięciu lat i notowany o 20 proc. wyżej od dolara.

Ale póki co Rosja nawet nie musi się dywersyfikować, bo najwięcej zyskuje właśnie na swoim podstawowym źródle dochodu – ropie. Z początkiem ofensywy zaczęła zarabiać na niej 20 mld dol. miesięcznie, czyli o 50 proc. więcej niż przed nią. Wysokie dochody są w dużym stopniu spowodowane wzrostem cen ropy, ale wydatnie pomagają też inne kraje.

Indie kupowały od Rosji w zeszłym roku zaledwie 33 tys. baryłki ropy dziennie. Kiedy tylko zaczęła się wojna liczba ta wzrosła do 660 tys. baryłek dziennie w marcu, a dziś wynosi 1 mln 150 tys. baryłek dziennie. Nie inaczej Chiny – dziś importują prawie 2 mln baryłek rosyjskiej ropy dziennie, to o 55 proc. więcej niż rok temu.

Ukraiński wiceminister obrony ds. zakupów Denys Szarapow powiedział, że zachodnie dostawy broni pokrywają 10-15 proc. ukraińskich potrzeb, a Ukraińcy stracili do tej pory – w zależności od typu sprzętu – 30-50 proc. stanów wyjściowych.

Jedną z najpilniejszych potrzeb jest amunicja artyleryjska. Ukraińcy przyznają, że ta jest na wykończeniu. Ledwie dwa tygodnie temu byłem w okopach z żołnierzami zaprzyjaźnionej jednostki. Zza naszych pleców strzelali Ukraińcy, a przed nami – Rosjanie. Nie trzeba było szczególnych zdolności analitycznych, żeby zrozumieć, skąd idą sporadyczne strzały, a skąd całe ich salwy. Wystarczyła para uszu. Kilka dni później "The New York Times" podał, że dziennie Ukraińcy wystrzeliwują 5-6 tys. pocisków, podczas gdy Rosjanie – 60 tys. pocisków.

Bóg ŁP JWPB · Gość

rafal3006

... jeszcze jeden kamyczek do ogródka NATO:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zachód blokuje ropę z Rosji, a Indie ją kupują i wysyłają na Zachód

Największe państwo Subkontynentu indyjskiego zwiększyło w maju import rosyjskiej ropy do poziomu 3,36 milionów Mt (ton metrycznych). Tak donosi Refinitiv, amerykańsko-brytyjska firma zajmująca się dostarczaniem danych. To prawie dziewięciokrotny (sic!) wzrost wolumenu wobec średniego wwozu miesięcznego w zeszłym roku. Zwiększony indyjski apetyt na surowiec z Rosji każe postawić pytanie o skuteczność zachodnich sankcji po agresji na Ukrainę. Restrykcje nie odniosą skutku bez skłonienia Indii przynajmniej do ograniczenia zakupów.

Indusi sprzedają rosyjską ropę nawet w USA

Powód takiej ewolucji jest oczywisty: rosnąca różnica cen między ropą brent a rosyjskim uralem. Ostatnio cena tego pierwszego wynosiła ok. 119 dolarów za baryłkę, a produktu rosyjskiego – tylko 95 dolarów. Ceny, po których surowiec z Syberii kupują Indusi, nie są znane, ale mogą być nawet niższe od obowiązujących na rynku.

Dochodzi do sytuacji paradoksalnych. Według The Wall Street Journal, w maju do USA zawinęły pierwsze tankowce zawierające zmieszaną ropę rosyjską z surowcem innego pochodzenia. Źródłem tego amerykańskiego importu były najprawdopodobniej rafinerie Reliance Group, holdingu należącego do drugiego najbogatszego Indusa Mukesha Ambaniego. Ta grupa zwiększyła swój import z Rosji siedmiokrotnie wobec sytuacji przed wojną w Ukrainie.

rafal3006

Największe państwo Subkontynentu indyjskiego zwiększyło w maju import rosyjskiej ropy do poziomu 3,36 milionów Mt (ton metrycznych). Tak donosi Refinitiv, amerykańsko-brytyjska firma zajmująca się dostarczaniem danych. To prawie dziewięciokrotny (sic!) wzrost wolumenu wobec średniego wwozu miesięcznego w zeszłym roku. Zwiększony indyjski apetyt na surowiec z Rosji każe postawić pytanie o skuteczność zachodnich sankcji po agresji na Ukrainę. Restrykcje nie odniosą skutku bez skłonienia Indii przynajmniej do ograniczenia zakupów.

... no i wyszło jak w tym dowcipie:
https://www.youtube.com/watch?v=lKLiIocg-C0

Indie kupują ropę od Rosji, indyjskimi statkami zawożą ją do USA, amerykańskie statki tą samą ropę przywożą do Polski, dzięki czemu rząd dupków z PIS cieszy się w TVP trąbiąc o dywersyfikacji ropy.
Kto na tym zarabia?
To jest dobre pytanie do JWP Baryckiego.

Bóg ŁP JWPB · Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Semele

Bóg ŁP JWPB · Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Wojna wymyka się Rosji spod kontroli i sami sobie strzelają w stopę! – z wykrzyknikiem mówi pułkownik Kruczyński były oficer jednostki Grom i czółenek instytutu bezpieczeństwa społecznego. Jestem szczęśliwym, że mamy tak wybitnych pułkowników i dumnym, że mnie zapewnia, iż wygramy wojnę z Rosją. Teraz mój drogi pułkowniku Komandorze, równie wybitny, jak pułkownik Kruczyński, wiem, że będę mógł szczać na barbarzyńskie łby Rosjan i zdeptać to barbarzyńskie plugastwo rosyjskie, tylko musisz mój drogi Komandorze wespół z pułkownikiem Kruczyńskim położyć tych plugawych Rosjan na ziemi, abym sobie mógł na nich naszczać i zdeptać, a dla ciebie to pestka, wszak strzelałeś do cywilnej ludności serbskiej i padali na ziemię, jak muchy, więc i z plugastwem rosyjskim nie będziesz miał problemu, chwycisz za karabin i położysz ich na ziemi, abym mógł na to plugastwo rosyjskie naszczać.

Bóg ŁP JWPB · Gość

rafal3006

rafal3006

[link widoczny dla zalogowanych]

Jerónimo Martins SGPS, S.A. – portugalskie przedsiębiorstwo będące właścicielem między innymi sieci handlowej Biedronka.

W Portugalii Grupa JM zarządza trzema sieciami hipermarketów i supermarketów, a także hurtowniami i zakładami produkcyjnymi. Od lutego 1996 roku do listopada 2013 roku grupa była kierowana przez Alexandre’a Soaresa dos Santosa, który w 2012 roku otrzymał tytuł najbogatszego człowieka w Portugalii. Kolejnym prezesem grupy został jego syn, Pedro Soares dos Santos

W 2017 przedsiębiorstwo zarobiło 385 mln euro, z czego zdecydowana większość pochodzi z Polski. Polska Biedronka ma 68-proc. udział w wartości sprzedaży grupy i 87-proc. w zysku przed opodatkowaniem z odsetkami i amortyzacją (EBITDA)

JWP Barycki,
Co pan proponuje by usunąć ta Portugalską pijawkę z terenu Polski?

rafal3006

JWP Barycki,
Czy będzie pan szczęśliwy jak tą Portugalską pijawkę zje niemiecki gigant?

[link widoczny dla zalogowanych]

Sklepy Lidl funkcjonują w 30 krajach: Austria, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Czechy, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Malta, Niemcy, Polska, Portugalia, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, USA, Wielka Brytania, Włochy (stan na marzec 2021 r.)[1].

W roku 2013 w Niemczech zatrudnionych było 65 tysięcy osób, a w całej Europie 180 tysięcy.

Lidl obudził się z ręka w nocniku, wszedł do Polski gdy sieć mięsożernych Biedronek była mocno rozbudowana.
W tej chwili trwa wojna na śmierć i życie.
W ostatnich trzech latach przybyło mi w odległości 5km od mojego domu z 7 Lidli i chyba z 10 Biedronek - coś słabo idzie temu niemieckiemu gigantowi ... zjadanie biedronek oczywiście.

Myślę, że wszystkich pogodziłaby sieć JWP Baryckiego stworzona od podstaw, w pełni Polska ... z kapitałem Orlenu i dyktatorem Bajtkiem.

Bóg ŁP JWPB · Gość

evaj23

I znowu niczego nie rozumiesz w kwestii obcego "kapitału" zalewającego Polskę.
Zwolnienia z podatków, ulgi, preferencyjne warunki dla korporacji zachodnich kosztem polskiego podatnika. Nikt z Polaków nie wygra takiej konkurencji.
Dodać należy, że polskie firmy są pod kontrolą przeróżnych urzędasów, nakładane kary pieniężne, szybkie egzekwowanie. Natomiast te Lidle, Biedronki ect...są w praktyce poza systemem. Jak nawet dostają karę, to oczywiście przez chwilę o tym głośno, ale o płaceniu nie ma dalej mowy, armia prawników i po karze.
Kołodziejczak z AgroUnii stara się otwierać oczy Polakom, pokazywać oszustwa marketów, nieuczciwą konkurencję, ceny dumpingowe, ale z takim zidioceniem Polaków to trudno walczyć. Musi być dużo, tanio, tesco....a Kołodziejczak niech się wali w trąbę.

PS. Ostatnia akcja AgroUnii, to sypanie wiaderkiem pszenicy w drzwi Sasina. Jak durne, krótkowzroczne są polaczki wystarczy poczytać komentarze.
Ukraińska pszenica zalała Polskę, a miał być tylko tranzyt przez Polskę, ot znowu zostaliśmy pokonani nasza własną głupotą.
Przypominam, że Ukraina niczego od nas nie kupowała na długo przed wojną, niczego nie kupi,co dostaje to darmo, polskie firmy niech nawet nie spodziewają się, że dostaną jakieś umowy na odbudowę...to już było na Bliskim Wschodzie, gdzie mieliśmy partnerskie stosunki, gdzie Polacy byli doceniani ...przyszedł jankes i huj w bombki strzelił.
Ukraina od wielu lat dorabia się na Polakach. Teraz drenuje nas w przyśpieszonym tempie.

evaj23

PPS. No i huj wam w dupę, skurwiała ciemnoto.

Semele

rafal3006