ŚFiNiA

Gość

Tak Barycki, tak mimo wszystko Stalin pomagał powstańcom, jak dziś Niemcy pomagają Ukrainie.

Bóg ŁP JWPB · Gość

Nie, nie pomagał Stalin powstaniu, ponieważ powstanie przede wszystkim było skierowane przeciwko Stalinowi i miało zamknąć Warszawę przed polskim wojskiem i polską administracją współpracującą ze ZSRR. Stalin doskonale wiedział, że tereny zdobyte przez aliantów będą przez aliantów okupowane i tym samym zależne politycznie i eksploatowane gospodarczo przez USA, a nie był Stalin takim idiotą, aby śmiercią 27-miu milinów swoich obywateli podarować całą skolonizowaną Europę kolonizatorowi USA po to, aby USA mogło zagrażać gospodarczo i militarnie ZSRR i sam przejął pod swoje wpływy tyle krajów Europy, ile mógł. Stalin za to zapłacił śmiercią 27-miu milionów swoich obywateli (14% populacji), a USA 400 tysięcy (0,3% populacji) i 400 tysięcy Anglia (0,9% populacji). Alianci przez 3 lata opóźniali inwazję, aby wykrwawić i osłabić ZSRR, po to, aby totalnie panować nad Europą i uzależnić od siebie ZSRR, ale niestety nie udało się kurwom.

Wojsko polskie na zachodzie nie walczyło o Polskę, a o interesy Anglii, a mimo to musiało Anglii płacić wywiezionym przed wojną do Anglii złotem za wszystko (uzbrojenie i żywność), a do tego nosiło angielskie mundury i musiało salutować po angielsku, a polskie wojsko na wschodzie walczyło o wyzwolenie Polski i miało polskie mundury, i nie salutowało, jak żołnierze ZSRR, a salutowało po polsku, no i uzbrojenie, i żywność dostawało od ZSRR za dramo i PRL nie musiał za to płacić. No i po wojnie polskie wojsko z zachodu nie zostało dopuszczone do defilady zwycięstwa w Londynie, a polskie wojsko ze wschodu brało udział we wszystkich defiladach zwycięstwa i w ZSRR, i w Polsce.

A jak Anglicy potraktowali Polaków, którzy rozszyfrowali Enigmę, co według światowych ekspertów wojskowych skróciło wojnę co najmniej o dwa lata i zapobiegło śmierci co najmniej 20-tu milionów ludzi, to już tu pisałem, ale przypomnę tylko, że dowódca tych polskich odkrywców Enigmy zmarł w Anglii w nędzy w przytułku w 1948-ym roku. Wiwat polskim kurwom zakochanym z zachodniej demokracji humanizmu pełnej. Wiwat kurwy!

evaj23

Przykład ignorancji, zidiocenia, nieuctwa polskich pracowników"kultury"poniżej:

Miało być coś niepowtarzalnego, a jednocześnie okazywać wsparcie i solidarność dwóch narodów – polskiego i ukraińskiego. Pomysł padł na stworzenie klipu z nowym wykonaniem ukraińskiej pieśni patriotycznej pt.”Czerwona Kalina”. Na scenie Zamojskiego Domu Kultury stanęła młodzieżowa grupa teatralna z tej placówki oraz ucząca się od niedawna w tamtejszych szkołach młodzież ukraińska. Jak wyjaśniają pracownicy ZDK, wykonawcy pokazali swoją energię, moc i siłę płynącą prosto z nich samych.

Jednak po opublikowaniu nagrania okazało się, że pomysł nie był do końca trafiony. Chodzi dokładnie o dobór utworu. Pieśń „Czerwona Kalina” pochodzi z 1914 roku i była hymnem Armii Halickiej i Legionu Ukraińskich Strzelców Siczowych, które to toczyły walki z Wojskiem Polskim w wojnie Polsko-Ukraińskiej w latach 1918-19. UPA przejęła następnie tę melodię jako swój hymn.

– Wykonanie w Zamojskim Domu Kultury „Czerwonej Kaliny” traktujemy jako niezwykle groźną prowokację. Jako testowanie, na ile Ukraińcy w Polsce mogą posunąć się z banderyzmem i czy fakt jego wykonania będzie penalizowany. Przy tym jest analizowana i testowana wiedza historyczna o ludobójstwie Polaków dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów oraz świadomość społeczna. Dla takich eksperymentów sprzyjającą przykrywką jest aktualne poczucie krzywdy napadniętego narodu ze strony Ukraińców i okazywana im przez Polaków naturalna solidarność – wyjaśnia Przewodniczący Stowarzyszenia Upamiętniania Polaków Pomordowanych na Wołyniu Janusz Bernach.

Stowarzyszenie Upamiętniania Polaków Pomordowanych na Wołyniu zawiadomiło prokuraturę...

Gość

evaj23

Amnezja, zmiana historii, .....histeria .....

– Apeluję do samorządów o usunięcie z przestrzeni publicznej wszelkich nazw i symboli wciąż upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia bądź daty symbolizujące komunizm. Najwyższy czas nadrobić zaległości w tej dziedzinie – podkreślał prezes IPN dr Karol Nawrocki w oświadczeniu w sprawie dekomunizacji przestrzeni publicznej z 4 marca 2022 roku. – Niech wybrzmi to jasno i wyraźnie: w polskiej przestrzeni publicznej nie ma miejsca na jakiekolwiek upamiętnienia totalitarnego reżimu komunistycznego i służących mu ludzi – dodawał.

20 kwietnia 2022 roku z powierzchni ziemi znikną trzy kolejne pomniki: w Siedlcu i Międzybłociu w woj. wielkopolskim oraz w miejscowości Garncarsko w woj. dolnośląskim. Do wyburzenia w całym kraju jest około 60 podobnych obiektów.

Rosjanie z pewnością odpowiedzą na tak wrogie działania, ale nasi robiąc te akcje chyba wzięli pod uwagę: akcja-reakcja....

Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Komandor · Gość

Ojej ojej · Gość

Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Gość

oj Barycki, gdyby nie to, że Niemcy i to, że sami chcą po zdominowaniu Europy, zdominiować Rosję.... to Rosji by dawno nie było

to nie rozgrywka z Rosją, a rozgrywka o Rosję między "UE" (Niemcami), USA i Chinami.

Bóg ŁP JWPB · Gość

Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Gość

Ojej ojej · Gość

Ojej ojej · Gość

W 2007 r. prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko nadał Szuchewyczowi pośmiertnie tytuł Bohatera Ukrainy. W ogłoszonym wówczas dekrecie Juszczenko podkreślił, że jest to wyraz wdzięczności "za szczególny i osobisty wkład w walkę o wolność i niepodległość Ukrainy".

Szuchewycz to wyjatkowe bydlę. Morderca Polaków i Białorusinów.
W 1941 r. Szuchewycz został jednym z zastępców dowódcy (por. Hansa-Albrechta Herznera) ukraińskiego oddziału w służbie niemieckiej – batalionu „Nachtigall”. Pod koniec 1941 r. Szuchewycz przeszedł do służby w niemieckim 201. batalionie policyjnym.

Fajnego idola ma Związek Ukrów w Polsce. A polscy idioci podniecają się hymnem UPA czyli Kaliną