ŚFiNiA

Gość

"złodziej krzyczy łapaj złodzieja"

opozycja, lewactwo nie chce się zgodzić na zmiany w konstytucji, rzekomo, że PIS chce coś poprzez te zmiany przemycić... podczas gdy nad każdą poprawką kanalie i tak muszą zagłosować...

a prawda jest taka, że to zakłamane lewactwo w zamian - to ono chce przemycić - zmiany w art. 18 i 48 Konstytucji

pierwszy z tych artykułów dotyczy małżeństwa, ochronie prawnej rodzicielstwa i macieżyństwa....

drugi, prawa do wychowania dziecka decydowaniu o tym, a nie jakby tego lewactwo chciało i jak to jest w krajach nordyckich o indoktrynacji dziecka miałoby decydować państwo, a rodzic na wychowanie wpływu by nie miał...

po prostu zakłamane kanalie reprezentujące interesy niemieckie....

Semele

[link widoczny dla zalogowanych]

Bóg ŁP JWPB · Gość

Gość

tak Semele, teraz Niemcy próbują wywołać kolejną wojnę światową

Gość

"złodziej krzyczy łapaj złodzieja"

opozycja, lewactwo nie chce się zgodzić na zmiany w konstytucji, rzekomo, że PIS chce coś poprzez te zmiany przemycić... podczas gdy nad każdą poprawką kanalie i tak muszą zagłosować...

a prawda jest taka, że to zakłamane lewactwo w zamian - to ono chce przemycić - zmiany w art. 18 i 48 Konstytucji

pierwszy z tych artykułów dotyczy małżeństwa, ochronie prawnej rodzicielstwa i macieżyństwa....

drugi, prawa do wychowania dziecka decydowaniu o tym, a nie jakby tego lewactwo chciało i jak to jest w krajach nordyckich o indoktrynacji dziecka miałoby decydować państwo, a rodzic na wychowanie wpływu by nie miał...

po prostu zakłamane kanalie reprezentujące interesy niemieckie........

Gość

Gość

poszukaj sobie, już raz o tym było.

Gość

Gość

Gość

wiki

>>Zamieszki w Odessie – wydarzenia, które miały miejsce w Odessie 2 maja 2014 roku jako pokłosie sytuacji na Ukrainie po rewolucji Euromajdanu.

2 maja 2014 o godz. 14:00 w Odessie rozpoczął się proukraiński pochód kibiców Czornomorcia Odessa i Metalista Charków[1]. Jednocześnie aktywiści Antymajdanu zbierali się na Prospekcie Aleksandrowskim. Manifestacja Antymajdanu została zaatakowana o 14:40 przez mężczyznę o nieustalonej tożsamości[1]. Następnie prorosyjscy demonstranci zaatakowali kibiców. W czasie ataku użyto broni pneumatycznej[1]. W gwałtownych starciach ulicznych zginęły cztery osoby[2].

Wieczorem ukraińscy nacjonaliści i bojownicy Prawego Sektora obrzucali koktajlami Mołotowa namioty rozstawione przez działaczy Antymajdanu na Kulikowym Polu otaczającym budynek związków zawodowych w Odessie[1]. Od ognia i w rezultacie brutalnych pobić zginęło osiem osób[2]. Według relacji naocznych świadków milicja nie reagowała na te wydarzenia, choć stała tuż obok[1]. Po rozbiciu obozowiska na Kulikowym Polu prorosyjscy demonstranci wycofali się do budynku związku zawodowych, który został podpalony przez ukraińskich nacjonalistów. Spowodowało to wybuch pożaru, w którym 31 osób zginęło w płomieniach, a 11 zabiło się po skoku z okna na trzecim lub czwartym piętrze[2]. Straż pożarna dotarła na miejsce dopiero po pół godzinie od otrzymania zgłoszenia, pomimo że remiza znajduje się bardzo blisko obiektu[1].

W trakcie walk na Prospekcie Aleksandrowskim, Kulikowym Polu i pożaru budynku związków zawodowych zginęło łącznie 48 osób, w tym 46 aktywistów Antymajdanu. 247 osób odniosło rany[3], aresztowano 123[3]. W związku z wydarzeniami w Odessie, w mieście wprowadzono trzydniową żałobę[4][5][6].

Dzień później w Odessie doszło do marszu poparcia dla separatyzmu. Dwutysięczny tłum skandował: „Rosja!”, „Odessa to rosyjskie miasto” i „Odessy – nie wybaczymy”. W mieście wywieszono flagi Donieckiej Republiki Ludowej[7]. Milicja zwolniła 67 aresztowanych osób 4 maja, po tym, jak napastnicy staranowali bramę i wybili kamieniami okna w komendzie miejskiej, a demonstranci otoczyli budynek[8]. Według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, zamieszki w Odessie nadzorowały grupy dywersyjne z Rosji i finansowane przez ekipę obalonego w lutym prezydenta Wiktora Janukowycza[9]. <<

Bóg ŁP JWPB · Gość

Gość

Gość

>> Pomimo zapowiadanego przez szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen wprowadzenia nowych, bolesnych unijnych sankcji wobec Rosji, propozycja KE zaprezentowana w weekend ambasadorom państw UE jest kosmetyczna i de facto łagodzi dotychczasowe restrykcje – informują unijne źródła dyplomatyczne w Brukseli.

– KE proponuje np. wprowadzenie przez UE zakazu eksportu paliwa lotniczego do Rosji, ale przecież Rosja nie importuje paliwa lotniczego z Unii. Komisja proponuje też wykluczenie z przetargów rosyjskich podmiotów, ale z wyjątkiem współpracy w dziedzinie energii nuklearnej i kosmicznej. <<

Bóg ŁP JWPB · Gość

Gość

Gość

agronom

Na chuj solipsiok komukolwiek odpowiado w ogóle jak sie jąko i nie zno alfabetu.

Solipsiok, DO KÓMORY, pedale niewyżyty!

CZAS START!

Gość

>> Pomimo zapowiadanego przez szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen wprowadzenia nowych, bolesnych unijnych sankcji wobec Rosji, propozycja KE zaprezentowana w weekend ambasadorom państw UE jest kosmetyczna i de facto łagodzi dotychczasowe restrykcje – informują unijne źródła dyplomatyczne w Brukseli.

– KE proponuje np. wprowadzenie przez UE zakazu eksportu paliwa lotniczego do Rosji, ale przecież Rosja nie importuje paliwa lotniczego z Unii. Komisja proponuje też wykluczenie z przetargów rosyjskich podmiotów, ale z wyjątkiem współpracy w dziedzinie energii nuklearnej i kosmicznej. <<[/i]

Gość

>> Ukraińscy naziści gorsi niż Hitler? Izraelska gazeta powiela rosyjską propagandę

„The Jerusalem Post” sugerował w przeszłości, że Polacy są współodpowiedzialni za Holokaust i oskarżał premiera Mateusza Morawieckiego o antysemityzm. Teraz ten sam dziennik powiela na swoich stronach rosyjskie kłamstwa o rzekomym ukraińskim nazizmie, który „jest przebrany za pragnienie niepodległości i „europejską, zachodnią, proamerykańską ścieżkę rozwoju”.

Izraelski dziennik opisuje artykuł, jaki opublikowała rosyjska agencja informacyjna RIA Novosti. „The Jerusalem Post” cytuje skandaliczne tezy propagandy Władimira Putina, ale co ciekawe, praktycznie ich nie prostuje i nie odkłamuje przedstawionych oszczerstw.

W tekście nie pojawia się informacja, że teorie rosyjskiej agencji są nieprawdziwe i propagandowe.

RIA Novosti pisze, że: „denazyfikacja Ukrainy jest konieczna, gdy znaczna część narodu – najprawdopodobniej jego większość – została opanowana i wciągnięta przez reżim nazistowski w jego politykę. To znaczy, gdy hipoteza »ludzie są dobrzy – rząd jest zły« nie sprawdza się. Uznanie tego faktu jest podstawą polityki denazyfikacji”. <<

Gość

Dmitrij Miedwiediew wraz z PO i "UE" - Niemcami walczy o praworządność w Polsce

>> Dmitrij Miedwiediew chce sankcji wobec członków PiS

Dmitrij Miedwiediew reaguje na słowa Mateusza Morawieckiego. Premier Polski wezwał do nałożenia sankcji na członków partii „Jedna Rosja”. – Zaproponowaliśmy na ostatniej Radzie Europejskiej sankcje także na wszystkich członków partii „Jedna Rosja” – partii Putina. To nie tylko on jest odpowiedzialny, wszyscy są współodpowiedzialni. Ci, którzy milczą, ci, którzy wspierają Putina – powiedział szef polskiego rządu.

Jak poinformował prokremlowski „Kommersant”, były premier i były prezydent Rosji po tych słowach zapowiedział wprowadzenie symetrycznych sankcji i wpisanie na czarną listę wszystkich członków PiS.

„Możemy rozważyć nałożenie symetrycznych sankcji na wszystkich członków i, w ogóle na wszystkich tych, którzy głosują na polską partię o nazwie PiS” – miał przekazać Dmitrij Miedwiediew. <<

Aurelka Bocianek

A chciałam napisać do Wuja żeby zdjął z Lucka blokadę.
Dobrze, że tego nie zrobiłam.

A teraz - ulżyj sobie Lucek, pokaż jaki z ciebie internetowy kozak.

Gość

Gość

evaj23

https://www.youtube.com/watch?v=oQ9SVFWxbhs

h*ttps://www.you*tube.com/watch?v=oQ9SVFWxbhs

-czyżby wyłaniał się nowy beneficjent, kreator wydarzeń na świecie?
Bardzo prawdopodobne spojrzenie na politykę Watykanu, tę długofalową, zważywszy na ostatnie wypowiedzi papcia Franka.

Jest wiele niewiadomych, ale coś za cicho siedzą w tym Watykanie, czyżby czekali na mannę z nieba...