ŚFiNiA

Gość

Nie chorowałam, nie byłam pozytywna, nie miałam kontaktu, zaszczepiłam się 2 dawkami, bo powiedziano mi, że w wyniku szczepienia jestem zabezpieczona przed ciężkim przebiegiem choroby ponieważ mój organizm wytworzył tzw. "pamięć" choroby (takie zawsze było działanie szczepionek), dotrzymałam umowy jeżeli tak to chcesz określać.
Teraz wymusza się na mnie kolejne iniekcje łamiąc zawartą ze mną umowę.

I to ja jestem ta zła i to ja nie wejdę do pociągu, baru, kina czy klubu.
Ostatecznie mogę bez tego żyć, ale ty pójdziesz dalej i powiesz mi, że jak się nie zaszczepię to mogę umierać na zapalenie wyrostka, mój wybór.

Jesteś pewny, że to mój wybór?

Wszystkie przytoczone przez ciebie przykłady nie naruszają twoich swobód, nie ograniczają i nie mówią, że jak nie masz ostatniego badania na HIV to nie kupisz telefonu, nie wejdziesz do kina, mówią ci tylko, że nie poruchasz.

Gość

Doprecyzuję, nie poruchasz w klubie dla swigersów, bo w innych miejscach będziesz mógł zarażać, nie powiesz przecież pani na godziny, że jesteś chory.

Bóg ŁP JWPB · Gość

Parsifal · Dołączył: 10 Paź 2018 Posty: 375 Przeczytał: 2 tematy

W statystykach MZ_GOV_PL za NIEZASZCZEPIONE uznaje się osoby, które
-Nie przyjęły żadnej dawki
-Przyjęły tylko 1 dawkę
-Przyjęły 2 dawki ale nie minęło 14 dni
a za ZASZCZEPIONE osoby po 2 dawkach po 14 dniach ale przed upływe 6 m-cy od ostatniej dawki.
Ministrze a_niedzielski proszę o wyjaśnienie przekazywanych danych.

Banjankri

Gość

Nie ma żadnej różnicy miedzy odmową dania dupy a odmową wpuszczenia do kina. jak już to taka, że bez kina można się obejść bez dupy trudniej.
I zdziwił.as byś bo wiele płatnych pań tez wymaga od klienta testu, lub szczepienia.
Podałem więcej przykładów niż ten o dupie, kiedy musisz coś (nie tylko wynik badań, szczepienia) pokazać.
W wiele, wielu sytuacjach życiowych zmuszają cię do okazania czegoś.
Tak, telefon kupisz bez okazywania niczego ale już aby rozmawiać musisz okazać bo musisz go zarejestrować. Nawet kartę. Chcąc go kupić na raty też bez dowodu (a często zaświadczenia o zarobkach się nie obejdzie).
Nawet wynajmując samochód musisz okazać: dowód, prawo jazdy i jeszcze kartę kredytową. Jakimś cizi czy guciowi w biurze obsługi.
I też dobrowolnie, ustawy na to nie ma. Po prostu nie okażesz nie wynajmiesz.
I poszła w pizdu.
Chcesz się ubezpieczyć? też bez okazania dowodu raczej nic z tego. Pogoni cię cizia co tam siedzi i już.
Ale zawsze w każdym tym przypadku okazywać nie musisz. Twoja wola. Po prostu nie okażesz nie masz.
Takie ograniczenie wolności jest. Chcesz mieć okazuj.

A to co wypisujecie to histeria dodatkowo podsycana przez ogłupiałych prawników co okazję na kasę zwietrzyli. I różnych takich pojebanych wolnościowców, w tym lewaków, bo już tylko o prawach jest mowa o obowiązkach nic.

Parsifal · Dołączył: 10 Paź 2018 Posty: 375 Przeczytał: 2 tematy

Parsifal · Dołączył: 10 Paź 2018 Posty: 375 Przeczytał: 2 tematy

Parsifal · Dołączył: 10 Paź 2018 Posty: 375 Przeczytał: 2 tematy

Gość

Gość

Parsifal · Dołączył: 10 Paź 2018 Posty: 375 Przeczytał: 2 tematy

Ojej ojej · Gość

rafal3006

Proponuję założyć śfiński związek antyszczepionkowców w składzie:
Parsifal - pani prezes
JWP Barycki v-ce prezes
Evaj23 - skarbnik
Plus szarzy członkowie np. Agronom

agronom

E, jak kto weźnie szczepionke eksperymentalno to przez piersze dwa tygodnie liczy sie jak niezaszczepiony. Czyli jak dostanie w tem czasie udaru, zakrzepu, umrze czy w szpitalu wylonduje (i zablokujo łóżkalubszezlongi), to bedzie to szło na poczet szurów? A jak mówiły, piersze dwa tygodnie są najgorzy niepożondane.
Czyli jakby tak zdechły wszyskie od szczepionki w ciągu dwóch tygodni, to powiedzo w telewizorze, że to zdechły nieszczepione?

Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

evaj23

Panie Adamie! Wyłazi szydło z wora....

Według relacji byłego oficera BOR, gdy doszło do wypadku w lutym 2017 r., auta poruszające się w kolumnie miały włączone jedynie sygnały świetlne. Podczas śledztwa wszyscy funkcjonariusze zgodnie zeznali, że uruchomione były też sygnały dźwiękowe.

- Każdy z nas był osobno przesłuchiwany, ale wcześniej wiedzieliśmy, co mamy zeznawać. Przed przesłuchaniem usłyszałem tylko: "Piotrek, wiesz jak było...". Ja sobie zdawałem sprawę, że chcąc dalej pracować i awansować musiałem mówić to, co reszta - wyjaśnia Piotr Piątek, dodając, że wersję dotyczącą okoliczności wypadku przekazał im dowódca zmiany. - On zarządził, jak mamy jechać i jak mamy mówić... - relacjonuje oficer.

[link widoczny dla zalogowanych]

h*ttps://wiadomosci.wp.pl/fa*lszywe-zeznania-ws-wypadku-beaty-szydlo-byly-oficer-bor-ujawnia-6716292305681248a

Gość

lucek

Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość