ŚFiNiA

Przerażony · Gość

Panie Kubusiu, jeżeli A, to Pan Barycki, czyli absolutnie bezdyskusyjna prawda, a B, to cokolwiek, czyli oszust wierutny, hochsztapler i łajdak, czyli fałsz nad fałszami, pan Bolo, a Y, to dobroć sama i szlachetność, to z równania Y=A*(A+B)=A, czyli dobroć i szlachetność równa się Pan Barycki i Pan Barycki lub pan Bolo, a z tego wychodzi nam absolutnie bezdyskusyjna prawda, czyli Pan Barycki, to skoro aksjomat każe nam uznać szlachetną prawdę A, lub łajdacki fałsz B, za prawdziwe szlachetne dobro, to przecież w takim przypadku nie chce nam wyjść inaczej, jak tylko, że łajdak Bolo = bezgraniczna dobroć, czyli Pan Barycki, a to musi skutkować równaniem, Pan Barycki=~Pan Barycki, gdyby miało być inaczej, to świat byłby jednym wielkim niesprawiedliwym fałszem, a tak przecież nie jest, bo na tym ociekającym ohydnym fałszem świecie, jest przecież szlachetne dobro, czyli Pan Barycki, co dzięki aksjomatowi pana Boole’a, obecność na tym świecie Pana Baryckiego, czyni ten świat prawdziwie szlachetnym i pięknym.

Przerażony · Gość

Panie Krystkon, jest pan perfidnym oszustem, pisząc, ze ma pan wszystko w dupie, wzbudził pan we mnie nadzieję na rozweselenie Pana Baryckiego, tak bardzo się już cieszyłem, że będę mógł pana dla wesołej zabawy przerżnąć na pół drutem kolczastym, a pan zmienia zdanie i pisze, że już nie ma nic w dupie, tylko bardzo panu na czymś tam zależy. Z przykrością musze panu powiedzieć, ze jest pan gówniarzem niewartym zawracania sobie nim głowy.

rafal3006

bol999

rafal3006

rafal3006

To są twoje aniołki siło nieczysta i przebrzydła.

Przecież ty Bolu nie masz pojęcia jak wyglądają aniołki Pana Baryckiego, no bo skąd samo zło = Bolo, ma wiedzieć jak wyglądają aniołki dobra ?

Idź precz ty zła paskudo, w walce z dobrem = Pan Barycki i jego przyjacielem, Kubusiem, nie masz żadnych szans, co zostało udowodnione w sposób naukowy wyżej.

Przerażony · Gość

Toż panie Kubusiu, właśnie dlatego żeby zachować dla świata najważniejszy dla tego świata aksjomat (szlachetne dobro = Pan Barycki), trzeba koniecznie postawić barykadę na drodze wstrętnego fałszu (podłość przesiąknięta fałszem = pan Bolo) kłamliwie podszywającego się pod szlachetne dobro = Pana Barycki. Taką barykadą jest przesycone szlachetną prawdą równanie, Pan Barycki =~Pan Barycki. Przecież jeżeli Y (sama szlachetność) = A (Pan Barycki) i Pan Barycki lub cokolwiek perfidnie fałszywego jak Pan Bolo, co wynika z równania Y=A*(A+B)=A, to jasnym jest jak słońce, że to cokolwiek perfidnie fałszywego = pan Bolo, perfidnie podszywa się pod =A, czyli Pana Baryckiego i w ten sposób szarga Jego wspaniałe imię. Aby nieskończone dobro Pana Baryckiego mogło rozświetlać obrzydliwe mroki tego świata zarosłe pajęczyną fałszu, musimy szlachetne dobro = Pan Barycki rozdzielić od wszetecznego zła = pan Bolo, prawdą matematyczną A=~A, inaczej szlag trafi fundament tego świata, najwspanialszy dla tego świata aksjomat (szlachetne dobro=Pan Barycki), a choćby świat miał wszystkie aksjomaty, a tego aksjomatu by nie miał, niczym by był.

Przerażony · Gość

Panie Bolo, pański nierozsądek przekracza granicę za którą nie będzie już dla pana ratunku. Żartuje pan sobie z Pana Baryckiego, a musi pan wiedzieć, że Pan Barycki ma ogromne poczucie humoru, a co ważniejsze, ma ogromnie miłosierne serce, dlatego wszystko uchodzi panu płazem, ponieważ pan Barycki ulitował się nad pana kalectwem. Jednak żartowanie sobie z wiedźm niesie za sobą straszne skutki, nie będę się tu rozpisywał, powiem tylko krótko, że kiedy już wiedźma pana odwiedzi tu na tym forum, a szczęśliwym przypadkiem popsuje się panu komputer i nie przeczyta pan tego, to będzie to tak jak i dla krytyka Łatuńskiego, najszczęśliwszy dzień w pana życiu.

bol999

Porażony/Przerażony
Zauroczony zachwytami, wdziękami, zasługami....Baryckiego, odśpiewałem nad nim hymn pochwalny;
Obżygany, oszczany w rowie leżałeś,
psy ci morde lizały, ty nie wiedziałeś.

rafal3006

Przerażony, proponuję ignorować Bola, bo to gówno kangura. Jak zauważysz takie brązowe i smierdzące bolobobki to trzy razy spluń i omiń szerokim łukiem.

Przerażony · Gość

Nie mogę panie Kubusiu, chciałbym bardzo, ale nie mogę, zasmuciłbym tym Pana Baryckiego, a wtedy pękłoby mi serce z żalu. W ogromie dobroci serca Pana Baryckiego jest miejsce dla każdej zbłąkanej owieczki i choć wydawać by się mogło to niemożliwym, to pan Bolo dostąpił łaski miłosierdzia Pana Baryckiego.

rafal3006

Hm...
W takim razie jesteś na dobrej drodze panie Przerażony, aby zostać świętym męczennikiem.
Cóż, prawdziwe dobro własnie tak działa - zło dobrem zwyciężaj.

Zycze powodzenia na meczeńskiej drodze życia.

... ale swoja drogą na smierdzące bobki Bola nie musi Pan pluć, wystarczy omijać w milczeniu szerokim łukiem, czyz nie jest to dobre rozwiązanie ?

... wilk syty (bolo sie wypróżni) i owca cała (pan Przerażony).

Przerażony · Gość

Pan Bolo niczego innego poza wypróżnianiem nie potrafi, to jego jedyna forma komunikacji ze światem. Jeżeli wzgardzimy tą jedynie mu dostępna formą ekspresji, to skażemy go na zatracenie w straszliwej samotności, a tak nie można, dobry pasterz za zbłąkaną owieczką musi się udać targany wichrem w straszliwą swoją ciemnością noc.

krowa

wykasowano

luzik

Przerażony · Gość

Zgłaszam do moderacji skargę na wstrętny atak ad personam łotra Krowy i jego poplecznicy, pani Luzik, kolportującej te ohydne kalumnie. Żądam kategorycznie od moderacji, aby łotrom owym zablokowała dostęp do więzienia, niech świństwa owe wypisują sobie w działach naukowych, w których to można sobie wypisywać różne świństwa, takie chociażby jak inteligentny projekt, czy kalumnie o Panu Baryckim. Tu nie ma miejsca dla jakiś Monitorów, czy innych takich, jak owe łotrzyki tu wymienione.

Przerażony · Gość

Panie Kubusiu, jam skała na której powstanie świątynia prawdy o Panu Baryckim, a to więcej niż święty, jam klucznik, strażnik bramy za którą już tylko sama prawda.

rafal3006

Myślę, że trzeba tu odróżnić prymitywnego bobka pana Bola, od arcydzieła pana Krowy.

Bobki pana Bola są żałosne, natomiast Krowa to artysta, któremu wszystko wolno.

Nie możemy przecież nakładac kagańca na sztukę.

Ja rozumię nieskończoną dobroc Pana Baryckiego i wierzę że głowa Krowy nie spadnie.

Odradzam jednak stanowczio panu Krowie tworzenia podobnego arcydzieła na temat innych Proroków (np. Mahometa), bo cięzko będzie zachować główkę Krowy w całości.

Przerażony · Gość

Panie Kubusiu, toż przecie po to zwróciłem się do moderacji, aby schowała owych nieszczęśników przed zatrważającym gniewem ludu. Wielkie serce Pana Baryckiego nie może bezczynnie przyglądać się samobójstwu pana Krowy i podążającej w ślad za nim w przepaść zaślepionej pani Luzik.

rafal3006

Zgoda, ale co w zaistniałej sytuacji moderator może ?

Zgodnie z regulaminem może to arcydzieło pana Krowy umieścic w więzieniu w wydzielonym temacie:

"Arcydzieła pana Krowy"

Czy tak będzie dobrze ?

bol999

Przerażony · Gość

Tak będzie źle. Jednak moderator może wiele uczynić dla bezpieczeństwa owych nieszczęśników i dobra powszechnego, może te wstrętne kalumnie przemienić w szlachetną prawdę. Wystarczy, że przeniesie je do działu Genesis i tak zmieni, aby wyglądało na to, że dotyczą wierutnego oszusta pana Monitora, a prawda zatriumfuje i lud będzie usatysfakcjonowany.

Przerażony · Gość

Panie Bolo, dlaczego pan tu pisze, przecież pan jest degeneratem, a to jest miejsce uświecona duchową obecnością Pana Baryckiego. Przecież tak nie przystoi.

Przerażony · Gość

Panie Krystkon, skoro w wymiarze rzeczywistym zachodzą zjawiska zdeterminowane prawami, to mamy tu trzy elementy (zjawiska, determinizm i prawa), których pan nie zdefiniował w odniesieniu do tego pańskiego wymiaru rzeczywistości. Dlaczego w tym wymiarze rzeczywistości zachodzą zjawiska, dlaczego są zdeterminowane i czym w tym wymiarze rzeczywistości są te prawa? Bez takich definicji spójnych wewnętrznie, pański wymiar rzeczywistości musi być wykreowany przez nieweryfikowalnego boga, a wiec czynnik niezależny od tego wymiaru rzeczywistości, jednak pan definiuje swój wymiar rzeczywistości, jako niezależny, a to powoduje sprzeczność wewnętrzną. Niezależność zależna od niezależnego boga, to ewidentna sprzeczność. A jeżeli do tego dodamy, że pański, jak już ustaliliśmy, sprzeczny wewnętrznie wymiar rzeczywistości kreuje nadwymiar logiczny, to wykreowany przez tak sprzeczny wewnętrznie wymiar rzeczywistości, nadwymiar logiczny musiałby kreować logikę sprzeczną wewnętrznie, a przecież, póki co, logika jest spójna wewnętrznie.

W związku z powyższym, tylko zacietrzewiony głupek może posyłać pana do psychiatry, ponieważ pański problem nie jest natury medycznej, a edukacyjnej. Pan, po prostu, jest nieukiem. Może pan mocno wierzyć, że wyobrażana przez pana rzeczywistość jest taką, nie może pan jednak tego wiedzieć, ponieważ nauka, to systematyka, a panu jest ona obca.

luzik

Przerażony · Gość

Panie Kubusiu, widzi pan co tu się dzieje, forum zamiera, NTI w zapomnieniu, tak dalej być nie może, trzeba ratować ludzkość przed zastojem. Jutro przed południem Pan Barycki przekaże dla pana wiadomość, że NTI jest do dupy, a pan jeszcze przed podwieczorkiem zamieści tu całą kolumnę kalumnii na Pana Baryckiego i tak poświęcając siebie, obadwaj będziecie ratować ludzkość.