ŚFiNiA

krowa

Żadnemu człowiekowi żyjącemu, nie powinno się wyciągać przeszłości, która minęła 10 lat temu.

Bo on może już nie pamiętać co robił
Bo on tego nie robił NIGDY.

Gość

a pewnie, że ja np. bardzo mało pamiętam tak co do szczegółów jak i chronologii... ale zasadę jak to działa, jak najbardziej rozumiem i dlatego pamiętam... a nie o wyciąganie czegoś chodzi...

ciągle se coś roisz :wink:

krowa

krowa

krowa

krowa

Gość

krowa

krowa

krowa

Gość

a mianowicie krowo, myslę, ze jednak dyskutowanie z tobą to tylko strata czasu,
niestety zasarałaś se łeb buddyzmem zmieszanym z faszyzmem i o intelektualnym kontakcie z tobą już mozna zapomnieć

Gość

P.S.
a jeśli chodzi o 26 latkę to pewnie, że będę zainteresowany ewentualnie taką, która mnie pociąga :wink:

bo intelektem zazwyczaj nie grzeszą, a starsze, to tylko jeśli już wcześniej się przywiązałem ... baba jest zazwyczaj wyjątkowo tępym i łatwo poddającym się manipulacji, egocentrycznym stworzeniem, więc zazwyczaj złym - choć to też stworzenie boże, więc od razu nie niealezy bić :wink:

a już empatia itp. cechy u baby, to między bajki włożyć - no chyba, że w tym kierunku akurat jej odbije.

Gość

P.P.S

zresztą z ludzmi jest nie wiele lepiej :wink:

Bóg ŁP JWPB · Gość

Socjopata lgnie do socjopaty, czego tu powyżej przykład. Ten gość, tak lgnący do Krowy, to Lucek, odnalazł bratnią duszę w Krowie. Lucek, jako i Krowa, też ma z ludźmi tylko relacje przedmiotowe, Lucek ocenia ludzi, jak przedmioty, a przedmiot ma Luckowi sprawiać przyjemność, czyli musi być w ładnym kolorze, ładnym kształcie i spełniać funkcje Luckowi przydatne, i miłe, a jak nie, to na śmietnik, a jak za bardzo Luckowi nie przeszkadza, to mija taki przedmiot, jak zgnieciony papierek leżący na ulicy. No, a poza przymiotami ducha, to i przymioty intelektualne na podobnym poziomie, co u Krowy.

Jakby kto wątpił, to tu niedawno Lucek zadeklarował, że te 200 tysięcy ponadnormatywnych zgonów w Polsce jest dla niego sprawą zupełnie nieistotną, tak samo zresztą, jak i dla Krowy. Ale mamy jeszcze naszego drogiego Komandora, dla którego nie jest to, jak dla Krowy i Lucka, aż tak zupełnie nieistotne, a jest tylko mniejszym złem, a czy socjopatia wynika z egoizmu, czy z durnoty, nie zmienia to faktu, że jest się socjopatą, Komandorze, nasz drogi socjopato.

Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Podmiotowość nie jest uwarunkowana uznaniowością, a to wynika z definicji, analfabeto, a skoro ty tu deklarujesz, że podmiotem jest tylko ten, kogo uznasz za podmiot, to z tego logiczny wniosek, że podmioty nieuznane przez ciebie, są dla ciebie przedmiotami, a przedmiotowe traktowanie podmiotu jest socjopatią, jebany socjopato. I jeszcze jedno, to że ty uznajesz siebie za podmiot, nie oznacza, że podmiotem jesteś, podmiotem się jest, albo nie jest niezależnie od deklaracji, a socjopata nie jest podmiotem, a tylko przedmiotem, przedmiocie jebany.

Gość

Gość

P.S.

powinno być:

... pierdolę - samozakłamany przygłupie.

Gość

P.P.S.

i oczywiście nie mam żadnych "wyższych uczuć" baranie, a co najwyżej, w przeciwieństwie do ciebie, rozum.

Bóg ŁP JWPB · Gość

Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

Już nie nawet ośmioklasista, a pięcioklasista szkoły podstawowej widzi, że ja przedstawiam argumenty, a ty, deklaracje, a deklaratywność jest cechą niedorozwoju umysłowego, przygłupie. A socjopaci niekoniecznie są głupkami, a ty jesteś i jednym i drugim, socjopatyczny jełopie.

lucek

z głupkiem nie gadam dłużej, zwłaszcza, że nie mam teraz czasu

Gość

z głupkiem nie gadam dłużej, zwłaszcza, że nie mam teraz czasu

...