ŚFiNiA

Gość

dokładnie

krowa

- Nazwisko?
- macie dowód osobisty.
- Imię?

- Imię?

- Imię?

krowa

Cokolwiek mają, ja mogę wszystko, a oni nie.

Ja mogę nic nie powiedzieć, nic nie podpisać, do niczego się nie przyznać. Mogę siedzieć na krześle, leżeć na podłodze. I niech oni coś robią ze mną.
To może być ciekawe, co oni zrobią, jkak ja nic nie zrobię, a potem mi się wszystko będzie mylić, że tylko będą spał. A oni coś będą robić, albo po prostu ja będę miał taki sen, że oni coś ze mną robią.

I nic.

Jak nagle jakiś z nich mi popatrzy w oczy przyjaźnie, to mogę coś odpowiedzieć, mogę nawet go potraktować jak człowieka, ale to zależy ode mnie, a nie od niego, tego co mnie bierze i chce przepytać, zrozumieć, zakwalifikować do zdrowych, chorych, nie winnych czy winnych.

Jak zobaczę człowieka w tym kimś, to odpowiem jak człowiek. Ale jak mi przeczytają paragrafy to mogę usnąć.

Gość

no nie, bez przesady

Gość

poza tym, odpowiadać, w tym za nic
nie musisz

krowa

Jestem pewny, że wielu ludzi się przyznało do przestępstw, a ich nie popełnili.

Presja z Zewnątrz, przekaźników, tytułów, wiadomości ze świata, z kraju, z warszawy, jest taka, że ludzie coraz mniej wierzą sobie niż innym.

Sami nie wychodzą, oni jeżdżą samochodami, mają mnóstwo spraw, a nie konotują swojej fizyczności w tym. Biegną, idą, jadą, a nie czują jak chodzą po ziemi, bo jest za szybko, za dużo wszystkiego i są jakby oderwani od ziemi. Mają trudność w przypomnieniu sobie, czy najpierw włączyli światło, czy coś innego zrobili, wyrzucili śmieci.
Czy mąż już przyszedł i jest w pokoju, czy on był w pokoju wczoraj.

Dzwonią gdzieś i oni sami siebie wyłączają, tylko słyszą że ktoś do nich mówi, co ten ktoś robi, ze on pojechał gdzieś i coś załatwił.

I to wszystko nam ludziom buduje świat oderwany od poczucia stąpania i chodzenia, znika gdzies w tym nasza skóra, nogi, jest tylko szum w głowie i w głowie jadą samochody i Polityk przemawia w głowie, samo przedstawienie jest a my znikamy.

I wtedy my możemy się przyznać, na zasadzie zwątpienia w siebie. Wyobrazić sobie że jakiś ciąg przyczynowo skutkowy jest tak oczywisty, że my musieliśmy według niego postąpić, że zabiliśmy kogoś, bo rzeczywiście moglibyśmy zareagować podobnie, że moglibyśmy wyrzucić nóż do kanału, ukryć dowody, obronić niewinne dziecko, przed zagrożeniem, psa kulawego ochronić, w imię naszej wspólnej sprawy i tłuc głowę strasznego mordercy cegłą.

krowa

Ktoś

ktoś co uczestniczy w życiu publicznym, żyje "sprawami dnia" czyta wiadomości, pracuje codziennie i notuje wyniki, to taki ktoś ma poczucie czasu, wie, bo ma rozpisane godziny, prowadzi kalendarzyk.

Ale ktoś, co nie uczestniczy, co ma wolny zawód, lub jest na emeryturze, często samotny, tak jak ja, to nie ma poczucia czasu.

ja gdyby nie internet i zegar, który nakręcam ręcznie i on mi stanie, nie popatrzę co napisałem tutaj, z datą, to ja nie wiem co zrobiłem wczoraj.

Nie wiem, czy wczoraj zrobiłem coś, może ja wczoraj rąbałem drzewo siekierą, a może nie rąbałem. Co ja zrobiłem między godzinami 9-14 ?

Nie wiem. na pewno wstałem z łóżka, ale o której godzinie to nie wiem. Na pewno nie o 2 w nocy. Ale tydzień temu kilka razy wstałem o 2-iej w nocy, i coś robiłem.
Dzisiaj wstałem o 10-tej.
Ale mogłem nie patrzeć na zegar, wiem tylko że było bardzo ostre słońce.

Gość

Gość

chciałbym już pójść sobie

krowa

Każdy Człowiek, ma indywidualne poczucie czasu, tylko tego nie konotuje, a przyporządkowuje się do godzin i minut oficjalnie podawanych lub zapisanych przez siebie.

Ale w rzeczywistości, jak by sięgał pamięcią, to mu znika wiele ze świadomości co robił. jemu w istocie Dzien trwa po swojemu. Zapamiętuje jakieś swoje wrażenia, kiedy płakał, że się zezłościł na coś, że uprawiał seks, że pił wódkę, w pamięci zostają mu wrażenia, a nie czas.

W istocie, czas nie ma żadnego znaczenia.

krowa

W istocie, ani czas, ani czynności wykonane NIE MAJĄ ZNACZENIA.
Liczą się tylko wrażenia.

Pamiętamy tylko wrażenia, że było miło, że coś strasznego się działo, że byliśmy pod wrażeniem czegoś, że żal nam, że ktoś nam zrobił krzywdę, lub był dla nas dobry.

Czas znika, czynności też znikaja, zostaje poczucie i ludzie.

krowa

rafal3006

Krowo, czemu boksujesz się z Bociankową?
Masz nadzieję ż wygrasz - przez ciebie mój post także wylądował w śmietniku, a był taki mądry.

krowa

Gość

Krowa ja to rozumiem,
ale chodzi mi o tych, co jeszcze po ziemi chodzą :wink:

krowa

krowa

krowa

krowa

To ja, krowa:

- wysadziłem Stację paliw Lotos Premium w Proszowicach
- zniszczyłem morale Docinkowej
- dobiłem gada Bóg baryckiego

Nikt mi nic nie może zrobić, bo ja jestem człowiekiem.
właściwie dobrym

Gość

rafal3006

krowa

Gość

rafal3006

... ale ty nie wiesz co to jest KRZ.
Krowie prawo jednej nogi obala KRZ który twierdzi że człowiek nie może mieć choćby jednej nogi, co JWP Barycki na gruncie KRZ udowodnił dawno temu.
Dowód JWP Baryckiego jest taki:
http://www.sfinia.fora.pl/kawiarnia-script-src-http-wujzboj-com-sfinia-desec-js-script,17/kubus-w-depresji-prosze-wszystkich-o-pomoc,5780.html#147327