ŚFiNiA

agronom

Wypad, wieśniary, odjebać sie od Mamci.
Do garów, ale już. Albo umyć gumoleum jak sie wam nudzi.

[link widoczny dla zalogowanych]
(Masala Soundsystem, "Od Tarnobrzegu po Bangladesz")

Bóg ŁP JWPB · Gość

Napiszę coś, ale zaznaczyć muszę, że bardzo boję się o Komandora, jak to przeczyta, to powyrywa sobie włosy z głowy. Otóż okazuje się, że minister zdrowia Anglii czyta Sfinię, niekoniecznie Dyszyńskiego, ale moje posty czyta, niestety, dopiero niedawno zaczął czytać i dlatego, że wcześniej nie widział co piszę, to doprowadził Anglików do zatrważającego stanu, na cale szczęście w końcu przeczytał co pisałem już półtora roku temu i natychmiast to ogłosił w całej Anglii. Ogłosił to, co pisałem, że locdowny osłabią tak mocno odporność u ludzi, że corocznej grypy nie przeżyją setki tysięcy ludzi, a jaszcze więcej szlag nagły trafi z powodu wszelakich innych chorób. Jednak w trosce o naszego drogiego Komandora musimy mieć nadzieję, ze minister zdrowia Anglii jest szurem, bo gdyby nie był, to serce naszego drogiego Komandora tego nie wytrzyma i zejdzie na zawal serca. Ale jest i dobra tego strona, jeżeli Anglicy nie ogłoszą swojego ministra szurem, to nasza droga Agafia znowu zakocha się we mnie do szaleństwa.

krowa

agronom

Cało Polska czyta móżynom.

GOSPODARZ
Dramatyczne, bardzo pięknie -
u nas wszystko dramatyczne,
w wielkiej skali, niebotyczne -
a jak taki heros jęknie,
to po całej Polsce jęczy,
to po wszystkich borach szumi,
to po wszystkich górach brzęczy,
ale kto tam to zrozumi.

POETA
Dramatyczny, rycerz błędny,
ale pan, pan pierwszorzędny:
w zamczysku sam, osmętniały,
a zamek opustoszały,
i ten lud nasz, taki prosty,
u stóp zamku, u stóp dworu,
i ten pan, pełen poloru,
i ten lud prosty, rubaszny,
i ten hart rycerski, śmiały,
i gniew boski gromki, straszny.

GOSPODARZ
Tak się w każdym z nas coś burzy,
na taką się burzę zbiera,
tak w nas ciska piorunami,
dziwnymi wre postaciami:
dawnym strojem, dawnym krojem,
a ze sercem zawsze swojem;
to dawność tak z nami walczy.
Coraz pamięć się zaciera - - -
tak się w każdym z nas coś zbiera.

POETA
Duch się w każdym poniewiera,
że czasami dech zapiera;
tak by gdzieś het gnało, gnało,
tak by się nam serce śmiało
do ogromnych, wielkich rzeczy,
a tu pospolitość skrzeczy,
a tu pospolitość tłoczy,
włazi w usta, uszy, oczy;
duch się w każdym poniewiera
i chciałby się wydrzeć, skoczyć,
ręce po pas w krwi ubroczyć,
ramię rozpostrzeć szeroko,
wielkie skrzydła porozwijać,
lecieć, a nie dać się mijać;
a tu pospolitość niska
włazi w usta, ucho, oko; -.
daleko, co było z bliska -
serce zaryte głęboko,
gdzieś pod czwartą głębną skibą,
że swego serca nie dostać.

GOSPODARZ
Tak się orze, tak się zwala
rok w rok, w każdym pokoleniu;
raz w raz dusza się odsłania,
raz w raz wielkość się wyłania
i raz w raz grąży się w cieniu.
Raz w raz wstaje wielka postać,
że ino jej skrzydeł dostać,
rok w rok w każdym pokoleniu,
i raz w raz przepada, gaśnie,
;jakby czas jej przepaść właśnie.-
Każden ogień swój zapala,
każden swoją świętość święci...

POETA
My jesteśmy jak przeklęci,
że nas mara, dziwo nęci,
wytwór tęsknej wyobraźni
serce bierze, zmysły draźni;
że nam oczy zaszły mgłami;
pieścimy się jeno snami,
a to, co tu nas otacza,
zdolność nasza przeinacza:
w oczach naszych chłop urasta
do potęgi króla Piasta!

GOSPODARZ
A bo chłop i ma coś z Piasta
coś z tych królów Piastów - wiele!
- Już lat dziesięć pośród siedzę,
sąsiadujemy o miedzę.
Kiedy sieje, orze, miele,
taka godność, takie wzięcie;
co czyni, to czyni święcie,
godność, rozwaga, pojęcie.
A jak modli się w kościele,
taka godność, to przejęcie;
bardzo wiele, wiele z Piasta;
chłop potęgą jest i basta.

SCENA 25.
POETA, GOSPODARZ, CZEPIEC, OJCIEC.

CZEPIEC
Szczęść wam Boże!

OJCIEC
Pochwalony.

GOSPODARZ
Pochwalony, ojcze, kumie-
tyle gości od Krakowa!

OJCIEC
A bo lo nich to rzecz nowa,
co jest lo nos rzeczą starą,
inszom sie ta rzondzom wiarą,
przypatrujom sie jak czarom.

GOSPODARZ
A to dla nich nowe rzeczy,
to ich z ospałości leczy.

CZEPIEC
Pan brat - z miasta - do nas znowu.
Jak się panu na wsi widzi?

POETA
Jak u siebie za pazuchą.

CZEPIEC
Tu ta ładniej, tam to brzydzij;
z miastowymi to dziś krucho;
ino na wsi jesce dusa,
co się z fantazyją rusa.

GOSPODARZ
Gdyby wam tak..:

CZEPIEC
Nie powtórzyć; -
jakby kiedy co do czego,
myśmy - wi sie, nie od tego; --
ino kto by nos chcioł użyć-
kosy wissom nad boiskiem.

OJCIEC
Toście zawdy mocny pyskiem.

CZEPIEC
Ino sie napatrzcie pięści,
niech no ino kaj-gdzie świsnę,
to słychać, jak w zbiorach chrzęści.

GOSPODARZ
Jak z tym Żydem...!

CZEPIEC
Tego Żyda,
było, jak go hukne w pysk-
juzem myśloł, że sie stocył,
on sie tylko krwiom zamrocył,
a nie upod, bo był ścisk.
A to było przy wyborze,
w sali w tym sokolskim dworze:-
po co sie bestyjo darła,
a to tak z całygo garła;-
było,

agronom

Pół Polski idzie do Afryki.

[link widoczny dla zalogowanych]
(Mirosław Kijowicz, "Droga")

Gość

krowa

to znowu Ja
Wstałem i znowu Ja jestem. Nic się nie stało tylko znów wstałem. Poszedłem do strycho-łazienki i tak kaszlałem, tak głośno, a nawet popierdywałem, że nic tylko jestem starym pierdołą i chamem, co kaszle tak ze a niemiło.

Tego, tych odgłosów nie może słyszeć jakaś kobieta bo wstyd straszny.
I jak tu myśleć o jakiejś dziewcynie, co bym jej zapierdział i zakaszlał świat.

Bardzo przeprszam czytelników. Napisałem szczerą prawde. Oczywiście gdybym nie palił fajki i papierosów to bym nie kaszlał chyba. Ale bym szedł tak niechlujnie, obijhał się o ściany w korytarzu i rurek bym nie mił założonych ni wanny, a na schodach na strych kurz i pył, a klapa taka ciężka, że jak mi kiedyś wypadnie z rąk, czy coś się tam urwie to mi w łep przywali i soadnę, noge złamie i co będzie z moją śmiałą TEORIĄ JEDNEGO KASZLU?

Gość

to widzisz krowo ja mam jednak lepiej, upieram się przy swoim i mam jakieś cele

zresztą zawsze wiedziałem, że nie mam czego zazdrościć,
wkurwiało mnie jedynie z taką łatwością poświęcanie kogoś w imię ewentualnej rzekomej ofiary, przy jednoczesnym, że jak z racją, że każdy ma swoją

mogę tylko współczuć ... no i te rewelacje jak te racje

evaj23

Gość

Bóg ŁP JWPB · Gość

No i mamy już półtora roku śmiertelnej pandemii, i śmiertelny wirus wymordował nam już prawie 200 tysięcy. Te ponad miarowe 200 tysięcy zgonów, to jak nas zapewniają wybitne autorytety naszego wybitnego Komandora, to ofiary śmiertelnego wirusa, a gdyby nie wybitna reorganizacja służby zdrowia, to nie 200 tysięcy, a milion, a nawet i więcej, wirus by wymordował, na co nasz wybitny Komandor z wybitnym Kubusiem dają nam 100% gwarancji matematycznej.

PS. Pojawiła się nowa instrukcja wybitnych nadzorców wybitnej medycyny, od tegorocznej jesieni zaszczepionych zaraża i morduje tylko grypa, a niezaszczepionych dalej zaraża i morduje tylko covid, a to wszystko w trosce o Kubusia i Komandora, że już o Agafi i WLR-e nie wspomnę, aby mieli 100% gwarancji matematycznej, iż zaszczepionych przed covidem chronią szczepionki, a niezaszczepionych nie chronią.

Gość

Parasol chroni, jednych przed deszczem a innych przed słońcem.
Dodatkowo parasol może chronić przed rozpadem małżeństwa
KROWA JEST JAK ZA@WSZE WIELKIM MYŚLICIELEM

rafal3006

... no i się zesrał.

Gość

krowa

krowa

krowa

[quote="krowa"]

krowa

i jeszcze mówią, że będą niewinnego przesłuchiwać, a dziewczynka mówi że nie da się ukrzyżować uszu i pokazuje. https://www.youtube.com/watch?v=e4VZOtbUv9s

krowa

Bóg ŁP JWPB · Gość

Ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z covid dr Paweł Grzesiowski jest przerażony przerażającym brakiem działań rządu w sprawie zapobiegania strasznego rozprzestrzeniania się strasznego wirusa. Ostrzega, że wirus już zabił ponadmiarowo 150 tysięcy Polaków, a bezczynność rządu w sprawie szczepień niezaszczepionych i opóźnień locdownu spowoduje wielokrotnie więcej zgonów, bo wirus strasznie mutuje i choć na razie nie morduje zaczepionych, a tylko morduje niezaszczepionych, to lada moment tak zmutuje, że jak zaszczepieni nie zostaną znowu natychmiast zaszczepieni, to też będą jak niezaszczepieni strasznie mordowani przez wirus. No i oczywiście, niedopuszczalnym jest, aby niezaszczepieni mogli sobie bezpańsko chodzić po ulicach i roznoszonym przez siebie wirusem mordować zaszczepionych.

Kilkadziesiąt sekund wcześniej powiedział ten wybitny ekspert, że wirus nie morduje zaszczepionych, ale nasz wybitny Komandor udowodni nam w sposób ściśle matematycznie naukowy, że w wypowiedzi tego wybitnego eksperta nie wystąpiła wewnętrzna sprzeczność logiczna, a i da nam 100% gwarancji matematycznej, że te ponadmiarowe 150 tysięcy zgonów spowodował morderczy wirus. No i musi nam Komandor dać 100% gwarancji matematycznej, że te wszystkie od ponad stu lat badania naukowe o wirusach, to siermiężne zacofanie otumaniające ówczesny lud siermiężny i zacofany, a nasi wybitni eksperci rządowi to wybitna wiedza i teraz już nie obowiązuje eksperta Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z covidem dr Pawła Grzesiowskiego, jako i wszystkich innych wybitnych, zacofana nauka o tym, że układ immunologiczny odporny na jakiegoś wirusa nie będzie skutecznie odporny na wirusa, który będzie się różnił w ponad 20-tu procentach od tego, na który jest odporny, a w zgodzie z wybitnie współczesną nauką, odporność utraci zupełnie przy modyfikacji wirusa już w 3-ech tysięcznych, w jakiej to maksymalnie części nastąpiły wszystkie mutacje covidu.

Tak, wybitny Komandorze, musisz w sposób wybitnie matematycznie naukowy zapewnić nas, że te mutacje w trzech tysięcznych w zacofanej nauce uważane za nic nieznaczącą popierdółkę dla układu immunologicznego, w świetle wybitnie współczesnej wiedzy stanowią śmiertelne zagorzenie, któremu zapobiec mogą jeno ciągłe szczepienia, a przy tak śmiertelnym zagrożeniu, koniecznym jest ratowanie życia szczepionkami nieprzebadanymi, bo to nawet nie jest mniejsze zło, to jest samo dobro, a złem śmiertelnym jest propagowanie zacofanej wiedzy zacofanych naukowców, którym zacofane reżimy rozdawały zacofane nagrody zacofanego Nobla.

Bóg ŁP JWPB · Gość

PS. Acha, jeszcze zapewnił nas wybitnie ten wybitny ekspert, że amantadyna i inne lekarstwa nie łagodzą skutków wirusa, a są truciznami strasznie zagrażającymi życiu i każdy zalecający amantadynę i inne lekarstwa łagodzące skutki covidu, jest mordercą. Tak więc, wybitny Komandorze, mamy teraz 100% gwarancji matematycznej, że lekarstwa przebadane i zatwierdzone przez zacofana naukę są truciznami, a nieprzebadane szczepionki w świetle wybitnie współczesnej nauki są dobrodziejstwem, a zalecający to dobrodziejstwo są dobrodziejami.

Bóg ŁP JWPB · Gość

PPS. A jeszcze cudowniejszymi dobrodziejami są ci, co nie tylko zalecają, a nakazują to dobrodziejstwo.

Gość

Gość

evaj23

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) udzieliła pełnej autoryzacji dla szczepionki Pfizer-BioNTech COVID-19. Wcześniej preparat miał status "emergency use", co oznacza, że mógł być stosowany tylko w awaryjnych sytuacjach. - To przełomowa i fantastyczna decyzja. Dowodzi, że nauka miała rację. Szczepionki przeciw COVID-19 są w pełni bezpieczne oraz skuteczne - komentuje decyzję FDA dr Tomasz Karauda.

Cóż za pośpiech. Teraz możemy w pełni korzystać z dobrodziejstw "nauki" , a zwłaszcza powinniśmy pocałowac z namaszczeniem FDA za uspokojenie malkontentów, niedowiarków, foliarzy i szurów wszelakiej maści. Szczepmy się, to w pełni bezpieczne, jak nas zapewniają "autorytety" .