ŚFiNiA

barycki/konto usunięte · Wysłany: Czw 10:20, 10 Mar 2011 Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-375.html#135495

rozhisteryzowany Barah:

Barah/konto usunięte · Wysłany: Czw 11:05, 10 Mar 2011 Temat postu:

No aż się sam sobie kurwa dziwie....

zbigniewmiller · Wysłany: Czw 11:41, 10 Mar 2011 Temat postu:

no! barycki! pan bóg nie jest taki dobry i góupi..., nie stworzył uporzadkowanego świata ,cos mu sie popierdoliło i dlatego nie wiem czy jest taki wszechmocny:
w wyobrazeniach starych hebrajczyków pan bozia to taki mały dzielnicowy,który robi dopiero porzadek po niewczasie;
..nie wiem czy w ogóle działa w czasie? ten "przedmiot"czas' jest mu chyba nie znany,jego nie dotyczy entropia ,wiec nam takze wszystko sie pierdolI !powyzsze jest wkładem moim do nowoczesnej teologii czasu....

zbigniewmiller · Wysłany: Czw 11:58, 10 Mar 2011 Temat postu:

po tak długim niebycie jestem zdumiony zawoływaniami baryckiego o litośc!
..że ktoś się napierdala o posadzke..? a chój mu w dupe,to jego sprawa ,a że posadzka jeet zimna ,też huj jej w dupe,to sprawa boga,a że OFE ,to sprawa Fe ...chciałoby sie powiedziec ale po cóz przeklinac,za to w miejscu publicznym grozi mandat...jemu tez.... w dupe;
bolu ! żółko spozyłem! miałem sensacje bo dzień przed wypiłem 4 piwa ale jakos pogodnie dzisiaj wstałem!

barycki/konto usunięte · Wysłany: Czw 15:01, 10 Mar 2011 Temat postu:

Pogodnie? A czarnoksiężnik łapska zaciera, że już ma ciebie w swoich sidłach diabelskich. Po co ci Millerze rano pogodnie wstawać? Przyzwoity człowiek rano cierpi po wczorajszym.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte · Wysłany: Czw 15:02, 10 Mar 2011 Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-375.html#135531

szeroko spoglądający na wszystko Michał:

barycki/konto usunięte · Wysłany: Czw 18:04, 10 Mar 2011 Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-400.html#135551

Barah nie przestaje tłuc o posadzkę:

Michał Dyszyński · Wysłany: Czw 19:35, 10 Mar 2011 Temat postu:

Barah/konto usunięte · Wysłany: Czw 19:40, 10 Mar 2011 Temat postu:

No i widzisz Barycki. Następny odwiedził twoją pieczarę i narobił ci na wycieraczkę.

luzik · Wysłany: Czw 21:22, 10 Mar 2011 Temat postu:

Przychodzi sobie taki Mirreru i rzuca pozdrowienia dla wszystkich! Nie wspomnę już o adorowaniu pana Baryckiego. A ja to cooooo ????
Się chyba obrażę. Odreagowała bym może na Moim Drogim Alte, ale uciekł przede mną do pancernej celi.
Dzień Chłopaka dzisiaj, więc Wam Pany wszystkiego najlepszego życzę, nabzdyczona jednak nieco.

Michał Dyszyński · Wysłany: Czw 21:38, 10 Mar 2011 Temat postu:

luzik · Wysłany: Czw 22:01, 10 Mar 2011 Temat postu:

Dzięki za dobre słowo Panie Michale

barycki/konto usunięte · Wysłany: Czw 22:11, 10 Mar 2011 Temat postu:

Barycki jest adorowany, bo adoracja Baryckiego została zapisana jeszcze w czasie Plancka w Wielkim wybuchu i nic na to poradzić nie można, tak po prostu być musi. A ty luzik, żuć jakim siarczystym przekleństwem, niech nasz drogi Michał zobaczy prawdziwą wolną wolę.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte · Wysłany: Czw 22:12, 10 Mar 2011 Temat postu:

Drogi Michale, przekonałeś mnie, nie będę dalej siedział bezczynnie, biorę się ostro do roboty, to znaczy za Baraha się biorę, już ja mu dam ten jego determinizm, jak tylko usłyszy słowo determinizm, będzie przechodził na drugą stronę ulicy. Na razie z powodu chwilowego pijaństwa stwierdzę tylko autorytatywnie, że nie tylko wolna wola jest, ale z całym przekonaniem mogę stwierdzić, ze żadnego determinizmu nie ma i nigdy nie było, a już ja nie dopuszczę do tego żeby pojawił się kiedykolwiek. Wszystko uzasadnię naukowo i zesrają się prędzej oponę ci, niż wykażą sprzeczność wewnętrzną moich argumentów.

Adam Barycki

Ps. Drogi Michale, ja ci w trymiga załatwię Baraha, a ty mi tymczasem sklniesz porządnie bola, tylko tak żeby mu w piety poszło. Pamiętaj tylko, że bolo jest uodporniony na sraczkę, dlatego musisz zaatakować go z innych pozycji niż układ trawienny, na rozrodczy też jest uodporniony, głowy też nie ruszaj, bolo głowy nie ma i nie zrozumie o czym mowa. Sam musisz poszukać u niego słabego punktu, a to zadanie tytaniczne, dlatego bierz się ostro do rzetelnej roboty. Wierz mi, Barah to pestka w porównaniu z bolem, bo musisz wiedzieć, że o ile załatwić kogoś, kto ma choć odrobinę mózgu, jest pestką, o tyle, bezmózgowca nie sposób, na bezmózgowca potrzeba jakiej diabelskiej sztuczki, wiec do rozprawy z bolem, choć to jest tobie obrzydliwe, nie rezygnuj z konszachtów z diabłem.

luzik · Wysłany: Czw 22:20, 10 Mar 2011 Temat postu:

barycki/konto usunięte · Wysłany: Czw 22:26, 10 Mar 2011 Temat postu:

Proszę nie zaśmiecać mojego wątku. Od moderacji żądam kategorycznie usunięcia tego trolingu. Albo proszę dopilnować, aby na jedną piosenkę luzik, były jej dwa przekleństwa, tylko siarczyste.

Adam Barycki

luzik · Wysłany: Czw 22:39, 10 Mar 2011 Temat postu:

Sakreble, do diska ( to w ramach siarczystych przekleństw ) więzienia się nie sprząta wszak :rotfl:

... i przyspiewka od Jego Wysokości ( godna tych murów ponoć ) " W Odeborgu na fiszplatzu "

Michał Dyszyński · Wysłany: Czw 23:25, 10 Mar 2011 Temat postu:

zbigniew miller · Gość

ccelowo nie wspomniałem o Tobie LUZIK,bo pomyslał by barycki,że mamy jakies konszachty,co nie przeszkadza mi podejrzewac,ze jestes w tajemnym zwiazku zbrodniczym o charakterze zbrojnym z barycki9m
wiesz ,ze kocham ciebie platonicznie i z arystotelesowską "posrodkowoscia",pisze z instytutu gdzie własnie odbyłem wykład-jako uczestnik oczywiście;czekam na nastepny,który bedzie miał mój kolkega z 1 roku z przed 40 lat...!taki los ,ze słuchać mam kolege,a to nawet bardzo egzystencjalnie zastanawiajace ,bowiem kto by przypuszczał taka przyszłośc w przeszłości?
Mamy wiec nowy przyczynek do zagadki czasu.. .
Pozdrawiam ciebie Luzik i adoruje nieskończenie i aktualnie !

barycki/konto usunięte · Wysłany: Pią 11:49, 11 Mar 2011 Temat postu:

Luzik, taka ignorancja mojej osoby, to skandal. Wyraźnie napisałem, że masz żucić przekleństwa, a ty co, wbrew moim poleceniom, bierzesz i jak gdyby nigdy nic, sobie rzucasz.

Jednak możesz się poprawić, robiąc mi wielką przysługę. Nakrzycz na naszego drogiego Michała, niech sobie stąd pójdzie, ja się bardzo boję jego miłości do mnie. Te jego uczucia tak mnie stresują, że cały drżę.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte · Wysłany: Pią 12:21, 11 Mar 2011 Temat postu:

Tak jak obiecałem naszemu drogiemu Michałowi, tak i zrobię, choć on jeszcze nie sklął bola, to ja jednak już teraz likwiduje determinizm i powołuje do życia wolną wolę. Gdyby efekt motyla był spowodowany determinizmem, to przecież miliardy machających skrzydłami motyli w dżunglach Amazonii, Konga, że nie wspomnę już o motylach sumatrzańskich, spowodowałoby miliardy kataklizmów na naszej ukochanej planecie, a przecież wszyscy gołym okiem widzą, że kataklizmów jest co najwyżej jeden na dzień i co najwyżej jeden na noc. Tak więc, tylko jeden motyl dziennie powoduje kataklizm. A dlaczego jeden, skoro jest ich miliardy? Ano, inaczej nie da się tego wytłumaczyć, jak tylko tem, że właśnie nie wiedzieć czemu, akurat jednemu strzela do łba mieć wolną wolę kataklizm spowodować. Każdy rozumny człowiek musi się zgodzić z tą argumentacją, tylko nie Barach, on się nie zgodzi i wbrew faktom będzie się upierał, że kataklizmów są miliardy. No, sami drodzy koledzy popatrzcie, czyż to nie wariat?

Adam Barycki

Barah/konto usunięte · Wysłany: Pią 13:09, 11 Mar 2011 Temat postu:

Wiesz ile trzepotania skrzydeł trzeba, aby spowodować kataklizm ? Wszystkie motyle świata, prowadzone przez jedną wolną świadomość trzepoczą na rzecz jednego kataklizmu ! Tak to się odbywa !

barycki/konto usunięte · Wysłany: Pią 13:49, 11 Mar 2011 Temat postu:

A gówno prawda. To by znaczyło, że motyle pozbawione są wolnej woli i zdeterminowane jedną wolną wolą, a to jest wierutny fałsz, bóg obdarował wszystkie swoje stworzenia wolną wolą, aby same mogły dokonać wyboru pomiędzy dobrem, a złem. Z tych miliardów motyli, tylko jeden dziennie okazuje się kanalią i swoją wolną i nieprzymuszoną wolą powoduje kataklizm, za co niewątpliwie pójdzie do piekła, tak jak i ty za swoje herezje.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte · Wysłany: Pią 13:51, 11 Mar 2011 Temat postu:

Kiedy nasz drogi Michał poczuje na mieście głód, jego wolna wola dokonuje wyboru dania, na które ma ochotę i udaje się do właściwej restauracji, aby zrealizować wybór swojej wolnej woli. A dlaczego wolna wola naszego drogiego Michała, nie rozważa możliwości zaspokojenia głodu pieczoną gąsienicą? Przecież, to jest bardzo pożywne i smaczne danie znane głodomorom w innych od Michałowej kulturach. Czyżby z tego można było wyciągnąć okrutny dla wolnej woli wniosek, że Michałowa wolna wola ograniczona jest kulturowym przekazem społecznym? Toż to by była podłość, nie po to wolna wola jest wolną, aby jakieś materialne przekazy społeczne tę wolność ograniczały, wszak wolna wola jest nam dana przez wszechwiedzącego boga, a on na pewno nie zapomniał nam wmontować do świadomości wspaniałości pieczonej gąsienicy. Wiec, wybór przez Michalową wolną wolę kotleta schabowego z zasmażaną kapustą, jest wolnym wyborem, bo przecież Michałowa wolna wola zawsze przed podjęciem decyzji, zastanawia się, czy aby nie zdecydować się na pieczoną gąsienicę, a tylko jej wolny wybór sprawia, że wybiera kotleta schabowego, że o zasmażanej kapuście nie wspomnę. Prawda, drogi Michale, że zawsze rozważasz, czy aby nie zjeść pieczonej gąsienicy, a tylko wolny wybór sprawia, że wybierasz kotleta? No, bo gdyby tak nie było i nie rozważałbyś zjedzenia gąsienicy, to byłoby to straszne, bo znaczyłoby, że wolna wola nie jest wolną od tego przeklętego marksistowskiego ograniczenia społecznego. Wiesz co, drogi Michale, żeby Barah się nie czepiał, to zjedz tę gąsienicę, tym zatkamy mu tę jego pełną fałszywego determinizmu gębę. Nie będzie miał wyjścia, będzie musiał wolną wolę uznać, tylko musisz się przemóc i gąsienicę zjeść, aby wolna wola mogła zatriumfować.

Adam Barycki

Barah/konto usunięte · Wysłany: Pią 14:06, 11 Mar 2011 Temat postu:

Nie podpowiadaj !