ŚFiNiA

krowa

a Króla Popiela to myszy zjadły.

krowa

krowa

krowa

krowa

Kubuś

Krowo, przyznaj się bez bicia - gdzie uwięziłeś JWP Baryckiego, dlaczego nic nie pisze, dlaczego zabraniasz mu dostępu do Internetu?

krowa

spotkałem go pod sklepem
kupiłem 5 paczek papierosów, dwie paczki andrutów, dwa chleby z piekarni gdzie robi tatuś Patrycji, 4 mleka, śmietanę, biały ser, paczkę (nie pudełko) zapałek, 10 jajek, cukier na wszelki wypadek, torebkę pieprzu bo ten co go mam chyba wywietrzał i nawet powiedziałem "wesołych świąt";
patrzę?
a on o kulach stoi i mi pokazuje, i mówi że nie ma jak dostać się do domu
to wsiadaj, a którędy pojechać, bo nigdy tam nie dojechałem, ale chciałem, tylko poczekaj, ja ci otworzę drzwi od Oldsmobila, bo listwa mi się o błoptnik zaczepia

tak oto żeśmy razem dojechali i znów ja mu musiałem otworzyć drzwi, a on się tak strasznie pomału gramolił i gadał, nawet nie wiem o co mu chodziło, aż w końcu mówi żebym mu dał dwa papierosy i dałem mu cała paczkę, a potem już się pytam czy mi ją schował do kieszeni a on mówi że nigdy by tego nie zrobił i moje papierosy są w środku na podszybiu auta

i były tam właśnie a tu pada deszcz i gdzie spojrzeć tam się leje woda, więc skryłem się pod okap a on stoi na środku swego podwórka i opowiada jak tu u nich wszystko jest pod jego okiem i kontrolą oprócz tej studni co Gmina wykopała na jego stawie

popatrzyłem na staw a on mi pokazuje, tam studnia jest, tam dreny, mnóstwo tych drenów, potężne jesiony, dalej świerki na nasypie i modrzewie, że tyle drzewa ma, a nie może chodzić bo ma wodę w kolanie a staw wysechł.... a jakże to wysechł staw i nie ma nawet wody w strumieniu, a on mówi że matkę pochował i data jest tu, wypisana na betonie....

ale kiedy ci si e to stało z nogą kolego, jakie to było zdarzenie z tym się wiążące, a on mi mówi że to przez te trupy co zszywał w wydziale kryminalnym

znałem kiedyś takiego i ja, co zszywał trupy, jak go dyrektor nie dopuścił do matury, więc zszywał w prosektorium a potem poszedł do Milicji.... a właśnie i z nim tak samo było

sługo by opowiadać, że deszcz padał, naokoło stan opłakany i chciałem się napić herbaty u niego, ale gdzie tam, nawet on nie chciał abym znalazł tam u niego w domu spokojne i prtzytulne miejsce a tylko ziomb, kapiąca woda i przenikliwa wilgoć, jakby cała woda ze stawu nasączyła mury i utopiła dusze, jemu a potem mnie, nam razem, opuszczonych bez nadziei na dobrą miłość kobiety

krowa

Aurelka Bocianek

Spokojnych i zdrowych Świąt, niech Wam się wiedzie.

Buziole

Aurelka Bocianek

Gość

w imie ojca założyciela dziekuje i prosze

Kubuś

krowa

co pisał w to żeście uwierzyli, a ma BMW, nieczynny staw i wode w kolanie

krowa

matka mu zmarła w 2003, żona uciekła do Niemiec, syn go podobno odwiedza, a dom ma w stanie opłakanym, puste chlewy, jakiś garaż i tylko słodkie winogrona

Kubuś

Kubuś

Gość

O wy niedowiarkowie, jeśli nie włożycie palca w głowę pana Baryckiego i nie włożycie drugiego palca w miejsce na górnej szczęce gdzie rosła dwójka jana krowy, wierzcie w to co napisano a będziecie jak to robactwo rozplenione w internecie aż faktycznie znajdziecie się w piekle

barbarzyńca JWPB · Gość

krowa

to nie wy, a już myślałem że to wy, szkoda, sorry
a co tu będzie? https://www.youtube.com/watch?v=6Lvk6ayDMhQ

Kubuś

krowa

barbarzyńca JWPB · Gość

Kubuś