ŚFiNiA

bol999 · Wysłany: Wto 13:05, 01 Mar 2011 Temat postu:

barycki

barycki/konto usunięte · Wysłany: Wto 17:59, 01 Mar 2011 Temat postu:

Ty filosemito gardzisz polską dupą? Milsza ci żydowska kiepełe?

Adam Barycki

barycki/konto usunięte · Wysłany: Wto 18:12, 01 Mar 2011 Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-350.html#134926

filozof z bożej łaski Jaremiasz Szary:

Barah/konto usunięte · Wysłany: Wto 18:51, 01 Mar 2011 Temat postu:

Ty znowu o postępie. Daj się ludziom trochę dowartościować.

rafal3006 · Wysłany: Wto 20:24, 01 Mar 2011 Temat postu:

Powiedział bałwan który UDOWOBNIŁ :shock:

że wolnej woli nie ma.

Udowodnij teraz że Boga nie ma - bedziesz bogiem ateistów :rotfl:

krowa · Wysłany: Wto 21:34, 01 Mar 2011 Temat postu:

wykasowano

Barah/konto usunięte · Wysłany: Wto 22:15, 01 Mar 2011 Temat postu:

barycki/konto usunięte · Wysłany: Wto 22:26, 01 Mar 2011 Temat postu:

Kubusiu, mówisz i masz dowód. Broń boże osobisty, a dowód na nieistnienie boga. Bóg jest dobrem, a więc dobro jest bytem, natomiast zło, nie jest bytem, a tylko brakiem bytu dobra. Gdyby istniało zło, jako samoistny niezależny byt, bóg nie byłby wszechmogącym, a tym bardziej jedynym, a to byłaby podłość, dlatego wszyscy przyzwoici ludzie, a przy tym normalni, czyli tacy jakich ty lubisz, zgadzają się z tym twierdzeniem - bóg (dobro) jest, a zła nie ma, są tylko dziury z brakiem dobra, w których siedzi diabeł. Więc skoro tak jest, to wytłumacz mi w oparciu o NTI jak to jest możliwe. Jeżeli nie bijesz Kubusiu swojej żony, to jest to niewątpliwie dobro (bóg), a jeżeli, Kubusiu, bijesz swoją żonę i do tego jakim żelaznym przedmiotem, to jest to zło, a więc jest odwrotnie niż twierdzą teiści, jest bicie, czyli zło, a niebicia, czyli dobra niema. Niebicie (dobro) nie jest żadnym bytem, bytem jest bicie (zło), a dobro tylko brakiem zła. Dowiodłem ci chyba niezbicie, że nie istnieje żadne dobro, czyli bóg, a tylko zło, co świadczy, również niezbicie, o istnieniu szatana, a nie boga. Chciałeś dowodu, dałem ci go, bo kocham ciebie Kubusiu.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte · Wysłany: Wto 22:53, 01 Mar 2011 Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/genesis,36/nowa-ciekawa-ksiazka-o-ewolucji,1435-200.html#134949

świrdum dyrdum - Jeremiasz Szary:

bol999 · Wysłany: Śro 4:24, 02 Mar 2011 Temat postu:

krowa

barycki/konto usunięte · Wysłany: Śro 8:25, 02 Mar 2011 Temat postu:

Bolu, oczywiste jest, że ludzie skażenie cywilizacją są idiotami, nie przyjmują do wiadomości oczywistych faktów, nie wiedzą, że telewizory i telefony komórkowe sadzą na leśnych łąkach szamani w noc świętojańską, a wierzą w mity jajogłowych szarlatanów o produkcji tychże w fabrykach, ba nawet, co aż trudno sobie wyobrazić człowiekowi myślącemu, wierzą, że Ziemia jest kulą i kręcie się wokół Słońca, pomimo, ze każdy szaman potrafi jasno i precyzyjnie wytłumaczyć, że jest inaczej. Jednak najtragiczniejsze jest to, że ta zaraza zacofania cywilizacyjnego rozszerza się na tereny do niedawna jeszcze nieskażone. Tacy do niedawna jeszcze myślący trzeźwo Afrykanie z kongijskiej dżungli przepędzający choroby krwią kurczaka o północy, dzisiaj domagają się antybiotyków, toż to straszne. Nie wspomnę już o operacjach, przeszczepach zamiast dymu z kadzidła i stosownych zaklęć. Tak bolu, świat schodzi na psy, zdrowa myśl ludzka ginie w oceanie mitologii naukowej, a jajogłowi bezwstydnie się panoszą.

Adam Barycki

bol999 · Wysłany: Śro 10:12, 02 Mar 2011 Temat postu:

barycki/konto usunięte · Wysłany: Śro 10:56, 02 Mar 2011 Temat postu:

Samochód akurat mam, ale stosownie odczyniony, nie tylko biskup pokropił go wodą święconą, ale i odpowiednio dobrana kobieta z brodawką na brodzie, okadziła go właściwym dymem. Miotłę też mam, jednak do tej pory nie próbowałem na niej latać, a to tylko z powodu swojego ohydnego koniunkturalizmu, aby nie wzbudzać do siebie nienawiści zazdrosnych jajogłowych tumanów zaczadzonych mitami naukowymi. Sam teraz widzisz, że życie człowieka właściwie myślącego jest gehenną w takim obskuranckim otoczeniu.

Niestety, mimo ogromnego wysiłków jajogłowych mitomanów, na szczęście nie udało im się przedstawić dowodu jakoby samochody były skutkiem myśli naukowo technicznej produkowanymi w fabrykach. Z tego, że samochód kupuje się w salonie, nie wynika deterministyczny fakt jego produkcji w fabryce. Dowodu takiego nie da się przedstawić, można tylko dokonać takiej interpretacji, która jest bardziej dowolna od interpretacji bliższej naszej intuicji, że auta w salonach samochodowych pojawiają się na skutek wolnej woli świadomości odczuwającej bytność aut w salonach. Nasz drogi kolega Michał, choć nie potrafi ubrać tego w prymitywnie ograniczone językowo słowa, to jednak potrafi to stosownie uzasadnić. My tu wszyscy razem pospołu, nie damy się nabrać na naukowe mity.

Adam Barycki

PS. Drogi Michale, przyszło mi do głowy, że zamiast przeciwstawiać się determinizmowi ograniczonym słownictwem, mógłbyś spróbować wolną wolę argumentować dymem z suszonych ziół, lub rozrzucając w stosowne wzory kości z kurczaka.

bol999 · Wysłany: Śro 11:57, 02 Mar 2011 Temat postu:

krowa · Wysłany: Śro 12:58, 02 Mar 2011 Temat postu:

wykasowano

bol999 · Wysłany: Śro 14:02, 02 Mar 2011 Temat postu:

krowa

barycki/konto usunięte · Wysłany: Śro 15:29, 02 Mar 2011 Temat postu:

Drogi kolego krowo, niestety, nie mogę tworzyć nowych wartości, bo jestem okaleczony wiedzą, która pękłaby ze śmiechu gdybym próbował podobnie tutejszym twórcom drwić sobie z niej tworząc infantylne, nieporadne, okaleczone ignorancją intelektualną, wywrócone do góry nogami i postawione na głowie już dawno przez tę wiedzę opisane w literaturze naukowej, filozoficznej, a i pięknej, konstrukcje myślowe. Tak się nieszczęśliwie dla mnie składa, że już wiem wszystko i nad niczym nie muszę się zastanawiać, ani niczego nowego wymyślać, ja po prostu jestem geniuszem. Zupełnie inaczej sprawa się przedstawia u kolegi bola. Pozwolę sobie się nie zgodzić z kolegą krową, jakoby kolega bolo nie tworzył nowych wartości, ot, weźmy choćby pierwszy lepszy z brzegu przykład, kolega bolo wniósł ogromny wkład w twórcze rozszerzenie do tej pory pospolitego wyobrażenie stolca, ot, wydawałoby się, że stolec jak stolec, a tu proszę, kolega bolo pokazał nam jego różnorodność, rozbudował twórczo struktury, nad każdą się pochylił z należytą uwagą nie szczędząc swojego wysiłku intelektualnego, a i dodać koniecznie trzeba, artystycznego. Tak więc, kolego krowo, jeżeli chodzi o kolegę bola, to tkwicie w niesprawiedliwym błędzie, bo co jak co, ale kolega bolo niejednokrotnie wykazał się swoją twórczością w przedstawionym temacie. Powinniście się wstydzić kolego krowo.

Adam Barycki

krowa · Wysłany: Czw 1:01, 03 Mar 2011 Temat postu:

wykasowano

bol999 · Wysłany: Czw 1:07, 03 Mar 2011 Temat postu:

"barycki

barycki/konto usunięte · Wysłany: Czw 8:49, 03 Mar 2011 Temat postu:

A niech tam, niech i ja wniosę coś twórczego. No, to wnoszę, niech się kolega krowa cieszy.

Ostrzeżenie przed śmiertelnym zagrożeniem - huną i kahunami.

Kolego bolu, zobligowany przez kolegę krowę, czuję się w obowiązku twórczo ostrzec wszystkich przed strasznym niebezpieczeństwem, które, tak bolu, ty właśnie rozsiewasz pod fałszywym płaszczykiem białej magii. Namawiasz swoje biedne ofiary do stosowania praktyk hiperwentylacji, a taka praktyka jest śmiertelnym zagrożeniem dla nieświadomej w swej głupocie twojej ofiary. Tlen w za dużym stężeniu jest dla organizmu trucizną, a szczególnie zabójczym dla szarych komórek, czego najlepszym przykładem jesteś ty sam, który przez stosowanie hiperwentylacji, doprowadził swój mózg do prawie całkowitego obumarcia. Tak okaleczony stałeś się czarnoksiężnikiem czyhającym podstępnie na swoje ofiary, namawiając je, zapewne z zawiści, do takiej samej samozagłady, do jakiej, zapewne przez swoją już wcześniejszą głupotę, sam się doprowadziłeś. No, sam bolu popatrz, o ile jeszcze twój mózg jest do tego zdolny, że nie chce wyjść inaczej, jak tylko, że jesteś ohydnym czarnoksiężnikiem, plujesz nienawiścią na ludzi przecież tobie życzliwych, ot, choćby takich jak ja, czy kolega krowa, że o innych nie wspomnę. A za cóż to bolu nieszczęsny? Ano właśnie, za nic, jeno ze swej ohydnej czarnoksięskiej natury. Dlatego ostrzegam twórczo wszystkich, nie dajcie się zwieść czarnoksiężnikowi na manowce. Dla niego już nie ma ratunku, jego mózg jest nie do odratowania, ale wasze, moi drodzy tu obecni, mają jeszcze szansę poprzez edukację stać się mózgami w miarę pełnowartościowymi, w miarę tylko, ponieważ większość z was ma już mózgi, co prawda nie tak jak czarnoksiężnik bolo, ale jednak niesprawne z powodu długotrwałego ich nieużytkowania, ot, po prostu, zardzewiały, czyli jak bolowy, też się utleniły.

Adam Barycki

PS. Czarnoksiężniku bolo, gdybyś nie utlenił sobie mózgu, to zapewne w pierwszym zdaniu na stronie głównej swojej strony internetowej ( [link widoczny dla zalogowanych] ) nie napisałbyś Kahunaism Esejczyków, ponieważ nigdy nie istniało coś takiego jak esejczycy. Owszem, byli, ale esseńczycy i to od nich, poza Hawajami, kahunaizm wywodzi swoje korzenie.

barycki/konto usunięte · Wysłany: Czw 9:16, 03 Mar 2011 Temat postu:

Już ci krowo pisałem, że nic nie będę tworzył, boję się tworzyć. Kiedyś ludzie postanowili stworzyć, co bądź, byle nie gówno i stworzyli Solidarność, i oczywiście odlecieli, widzieli związek z życiem, nie chcieli żyć w niesprawiedliwym błędzie, a chcieli brnąć w sprawiedliwość bezwstydnie i tajemnie, no i wyszło odwrotnie, nie, co bądź, a gówno właśnie.

Adam Barycki

bol999 · Wysłany: Czw 11:54, 03 Mar 2011 Temat postu:

"barycki .

barycki/konto usunięte · Wysłany: Czw 12:36, 03 Mar 2011 Temat postu:

A gadaj zdrów czarnoksiężniku, mnie nie dosięgnie twoja czarna magia, mnie chroni piramida światła.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte · Wysłany: Czw 12:37, 03 Mar 2011 Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-375.html#135036

nieistniejący Barah:

barycki/konto usunięte · Wysłany: Czw 20:58, 03 Mar 2011 Temat postu:

Nerwy mnie już nie wytrzymują, pierdolę takie forum. To, że nikt ze mną nie polemizuje, jest zrozumiałe, mówi się trudno, wyższa konieczność, za wysokie progi na wasze głowy, ale żeby nie pisać pochwał, tego w żaden sposób zrozumieć się nie da, toż to zwykła podłość. Jestem niespotykanie cierpliwym człowiekiem, ale to, co się tu dzieje przekracza wszelkie granice. Dość tego bando łobuzów, albo zaraz posypią się pochwały, albo nie wiem co zrobię, ale na pewno coś strasznego. O właśnie, już wiem, ani słowem więcej nie wspomnę o Dyszyńskim, o wujuzboju też nie wspomnę i tak przestanę ich odczuwać, a oni nieobserwowani przez obserwatora po prostu przestaną istnieć i dobrze im tak, niech mają za swoje. Co do reszty hołoty, zastanowię się, być może też was wszystkich poznikam. No, to by było na tyle. Niech tylko nie zobaczę dzisiaj ze trzydziestu pochwał, to szlag mnie jasny trafi.

Adam Barycki