|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janek krowa Mniejszy
Gość
|
Wysłany: Pią 10:13, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
janek krowa Mniejszy napisał: | evaj23 napisał: |
Na koniec ratownik zapewnił, że nie twierdzi, że wirusa nie ma. Jak wyjaśnia koronawirus jest, jednak wywołuje on zmiany w płucach u garstki społeczeństwa. Podkreślił jednak, że egoistyczne jest zabijanie z tego powodu całej rzeszy reszty niewinnych ludzi. |
Ratownictwo polega na udzielaniu kredytu na życie w ratach. A więc nie budujesz domu za swoje, tylko za dorobek przyszłych pokoleń.
I to jest prawdziwy wymiar PANDEMII. |
gdy w pierwszych dniach II Wojny, Niemcy spalili dom dziadkowi, puszczając serię pocisków zapalających z drogi, to dziadek wybudował dom z kamienia wapiennego i gliny, co miał na swoim polu. I ten dom trwa do dzisiaj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lukrecja
Dołączył: 22 Maj 2018
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:20, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
evaj23 napisał: | W środę w godzinach wieczornych jeden z lubelskich ratowników medycznych opublikował post, w którym postanowił przedstawić sytuację, jaka występuje obecnie w pogotowiu w związku z epidemią koronawirusa.
Od wielu dni informujemy o problemach z dostępnością miejsc w szpitalach dla osób zakażonych, które wymagają pomocy medycznej. Pod szpitalami niejednokrotnie dostrzec można kolejki karetek, które oczekują na możliwość przekazania pacjenta. To wszystko sprawia, że zespoły ratownictwa medycznego potrafią jeździć od szpitala do szpitala, gdyż poszczególne placówki odsyłają karetki dalej. Ratownik wspomina o przypadkach, że pacjentów trzeba wozić nawet do szpitali oddalonych o 100 km od Lublina.
– W tym owczym pędem pozabijaliśmy i nadal zabijamy sami siebie! Ile ofiar pochłonęła tak na prawdę ta choroba a ile krwi na rękach mają osoby odpowiedzialne za brak pomocy naprawdę potrzebującym? Ile osób „zatrzymało się” w samych karetkach tylko w Lublinie? Gdyż nie było nigdzie dla nich miejsca. Wozimy pacjentów w ciężkim stanie 100 km poza miasto… Drodzy koledzy przypomnijcie sobie ile mamy przypadków, że trzeba komuś pomoc tu i teraz, bo jest chociażby zaciśnięty oddechowo, czy ma obrzęk czy… tysiące chorób które na zwykłym sorze zostaną wyleczone lub zaleczone i taki pacjent sprzed pandemii żyłby sobie nawet do setki, jak nie dłużej… – pisze ratownik
Wspomina również o nagminnych sytuacjach prowadzenia długich reanimacji w karetkach, zwiększonej liczbie samobójstw, a nawet sytuacji w jednym szpitalu, gdzie osoby zakażone są zamykane i po obchodzie nikt nie ma prawa wychodzić z sali.
– Sytuacji, że 2h trwa reanimacja w karetce, bo nikt nie zejdzie do pacjenta, „bo przecież miał duszność”, jest nagminna, nie mówiąc w skali światowej!… Zauważcie, że już nie musi być suchy kaszel, żeby stwierdzić chorobę, test wykrywa nawet wirusa opryszczki!! Przypomnijcie sobie ile ciał podnieśliśmy spod bloku od marca bo skaczą, albo ilu wisielców przybyło, gdyż nie mieli za co rodziny utrzymać… Sytuacja z oddziału w Radomiu u osób u których wykryto wygląda następująco (wiem to bezpośrednio od lekarza tam pracującego) – raz dziennie jest obchód, w kombinezonach grupa lekarzy ma godzinę na zbadanie 300 pacjentów, po ich wyjściu zamykane są drzwi i nikt nie może stamtąd wyjść! Gdy pacjent spadnie z łóżka, skończy mu się tlen, czy chociażby dostanie zawału, podnosi się go sztywnego i „wrzuca do jednego worka” – „do tych co umarli z powodu koronawirusa”. Dziwne jest oczywiście to że z samej choroby się nie umiera, trzeba mieć porządną drugą… Przypominacie sobie propagandę z Chin jak młodzi ludzie umierali na przystankach? Czy widział ktoś młodego nawet zakażonego tym pseudoczymś żeby mdlał na ulicy? Już to powinno nam otworzyć oczy. Bałem się wtedy, chyba głupiec by się nie bał… Chiny już od kwietnia mają zieloną strefę w całym kraju i się przestali obawiać, nawet nie spawają już ich drzwi – dodaje ratownik.
Odniósł się również na temat tak licznych w ostatnim czasie głosów na temat propagandy, podwyżek płac, a nawet wspominanego coraz częściej bałaganu w Sanepidzie.
– Czemu służbie zdrowia zatajali wyniki i czemu nam próbują zamknąć usta podwyżkami? Czy ktoś z lekarzy zakaźników przyzna się ile zarabia, skoro zwykłym lekarzom na SOR-ze dali 200zl za godzinę (wiem to bezpośrednio od Lekarza tam pracującego). Jak wygląda praca w sanepidzie to już pominę… Jeden wielki bałagan. Przykład przyjeżdżamy po pacjenta „ale przecież miałam wynik ujemny” telefon do sanepidu „przepraszamy, pani jednak wyszedł koronawirus”. Zerknijcie ile rekordowo ofiar zabierała zwykła grypa już po 2000 r… Znacznie więcej niż ten wirus który musi mieć przypinkę choroby współistniejącej – wyjaśnia.
Na koniec ratownik zapewnił, że nie twierdzi, że wirusa nie ma. Jak wyjaśnia koronawirus jest, jednak wywołuje on zmiany w płucach u garstki społeczeństwa. Podkreślił jednak, że egoistyczne jest zabijanie z tego powodu całej rzeszy reszty niewinnych ludzi.
Wczoraj usłyszałam dokładnie te same informacje od mojego klienta-ratownika medycznego.
Na koniec dodał, że każdy załape wirusa, 80% nie odczuje żadnych skutków lub mało istotne, podobne do przeziębienia, reszta przechoruje i od kilku czynników będzie zależał wynik walki.
Jego rada: uodparniać się naturalnie, zachować higienę.
Nastała apokalipsa dla ludzi chorych na cokolwiek wymagającego interwencji szpitalnej... |
O tym pisałam Ewo, no ale wszystko wiedzący orzekli, że mam odloty.
Kilka dni temu na tut. SOR przywieziono babkę z wypadku. Nie mam pojęcia jakich obrażeń doznała, ale wyła z bólu. Przez półtora godziny nikt do niej nie wyszedł. Ratownicy w końcu zawieźli ją do szpitala oddalonego o 80 km. Ile to czasu zmarnowanego, cennych minut często decydujących?
W uproszczeniu można skwitować: nie będa leczyc zawału, bo pacjent może mieć wirusa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalinaB
Gość
|
Wysłany: Pią 12:19, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Czarna_Mańka napisał: | A tak poważnie...To jest chyba mocno zakaźne?
I groźne dla malutkich dzieci.
Inne dzieci w żłobku mogły się zarazić.
Po wacława przyjmuję dzieci nie szczepione? |
Ot logika ameby. Boi się, że zaszczepione dzieci zarażą się od nieszczepionych. To po po jaką cholerę szczepić, jak i tak mają choorować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:23, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
nick napisał: | Koklusz jest rzeczywiście mocno zakaźny.
W moich dziecięcych latach nie było jeszcze na niego szczepionki, i jeśli jedno z dzieci gdzieś podłapało, to wkrótce wszystkie kaszlały jak chore owce. Nie jest chyba groźny dla życia i po jakimś czasie po prostu przechodzi. Ale na pewno jest przykry dla dzieciaka.
Pamiętam, że wówczas funkcjonował dość durny pogląd, ze choroby wieku dziecięcego należy przechorować i mieć spokój na resztę życia. Gorzej było, jeśli zaraził się ktoś dorosły. Niektóre z tzw. dziecięcych chorób mają dla dziecka łagodny przebieg, ale dla dorosłego bywają niebezpieczne (np. ospa wietrzna czy różyczka) |
Następna mundra ucuna a gamoń. Choroby wieku dziecięcego uodparniają organizm lepiej niż szczepionka i bez skutków ubocznych.
groźna jest jedynie różyczka ale tylko dla dorosłych mężczyzn. Wiatrówka nie jest groźna dla nikogo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalinaB
Gość
|
Wysłany: Pią 12:32, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Lukrecja napisał: | evaj23 napisał: | W środę w godzinach wieczornych jeden z lubelskich ratowników medycznych opublikował post, w którym postanowił przedstawić sytuację, jaka występuje obecnie w pogotowiu w związku z epidemią koronawirusa.
Od wielu dni informujemy o problemach z dostępnością miejsc w szpitalach dla osób zakażonych, które wymagają pomocy medycznej. Pod szpitalami niejednokrotnie dostrzec można kolejki karetek, które oczekują na możliwość przekazania pacjenta. To wszystko sprawia, że zespoły ratownictwa medycznego potrafią jeździć od szpitala do szpitala, gdyż poszczególne placówki odsyłają karetki dalej. Ratownik wspomina o przypadkach, że pacjentów trzeba wozić nawet do szpitali oddalonych o 100 km od Lublina.
– W tym owczym pędem pozabijaliśmy i nadal zabijamy sami siebie! Ile ofiar pochłonęła tak na prawdę ta choroba a ile krwi na rękach mają osoby odpowiedzialne za brak pomocy naprawdę potrzebującym? Ile osób „zatrzymało się” w samych karetkach tylko w Lublinie? Gdyż nie było nigdzie dla nich miejsca. Wozimy pacjentów w ciężkim stanie 100 km poza miasto… Drodzy koledzy przypomnijcie sobie ile mamy przypadków, że trzeba komuś pomoc tu i teraz, bo jest chociażby zaciśnięty oddechowo, czy ma obrzęk czy… tysiące chorób które na zwykłym sorze zostaną wyleczone lub zaleczone i taki pacjent sprzed pandemii żyłby sobie nawet do setki, jak nie dłużej… – pisze ratownik
Wspomina również o nagminnych sytuacjach prowadzenia długich reanimacji w karetkach, zwiększonej liczbie samobójstw, a nawet sytuacji w jednym szpitalu, gdzie osoby zakażone są zamykane i po obchodzie nikt nie ma prawa wychodzić z sali.
– Sytuacji, że 2h trwa reanimacja w karetce, bo nikt nie zejdzie do pacjenta, „bo przecież miał duszność”, jest nagminna, nie mówiąc w skali światowej!… Zauważcie, że już nie musi być suchy kaszel, żeby stwierdzić chorobę, test wykrywa nawet wirusa opryszczki!! Przypomnijcie sobie ile ciał podnieśliśmy spod bloku od marca bo skaczą, albo ilu wisielców przybyło, gdyż nie mieli za co rodziny utrzymać… Sytuacja z oddziału w Radomiu u osób u których wykryto wygląda następująco (wiem to bezpośrednio od lekarza tam pracującego) – raz dziennie jest obchód, w kombinezonach grupa lekarzy ma godzinę na zbadanie 300 pacjentów, po ich wyjściu zamykane są drzwi i nikt nie może stamtąd wyjść! Gdy pacjent spadnie z łóżka, skończy mu się tlen, czy chociażby dostanie zawału, podnosi się go sztywnego i „wrzuca do jednego worka” – „do tych co umarli z powodu koronawirusa”. Dziwne jest oczywiście to że z samej choroby się nie umiera, trzeba mieć porządną drugą… Przypominacie sobie propagandę z Chin jak młodzi ludzie umierali na przystankach? Czy widział ktoś młodego nawet zakażonego tym pseudoczymś żeby mdlał na ulicy? Już to powinno nam otworzyć oczy. Bałem się wtedy, chyba głupiec by się nie bał… Chiny już od kwietnia mają zieloną strefę w całym kraju i się przestali obawiać, nawet nie spawają już ich drzwi – dodaje ratownik.
Odniósł się również na temat tak licznych w ostatnim czasie głosów na temat propagandy, podwyżek płac, a nawet wspominanego coraz częściej bałaganu w Sanepidzie.
– Czemu służbie zdrowia zatajali wyniki i czemu nam próbują zamknąć usta podwyżkami? Czy ktoś z lekarzy zakaźników przyzna się ile zarabia, skoro zwykłym lekarzom na SOR-ze dali 200zl za godzinę (wiem to bezpośrednio od Lekarza tam pracującego). Jak wygląda praca w sanepidzie to już pominę… Jeden wielki bałagan. Przykład przyjeżdżamy po pacjenta „ale przecież miałam wynik ujemny” telefon do sanepidu „przepraszamy, pani jednak wyszedł koronawirus”. Zerknijcie ile rekordowo ofiar zabierała zwykła grypa już po 2000 r… Znacznie więcej niż ten wirus który musi mieć przypinkę choroby współistniejącej – wyjaśnia.
Na koniec ratownik zapewnił, że nie twierdzi, że wirusa nie ma. Jak wyjaśnia koronawirus jest, jednak wywołuje on zmiany w płucach u garstki społeczeństwa. Podkreślił jednak, że egoistyczne jest zabijanie z tego powodu całej rzeszy reszty niewinnych ludzi.
Wczoraj usłyszałam dokładnie te same informacje od mojego klienta-ratownika medycznego.
Na koniec dodał, że każdy załape wirusa, 80% nie odczuje żadnych skutków lub mało istotne, podobne do przeziębienia, reszta przechoruje i od kilku czynników będzie zależał wynik walki.
Jego rada: uodparniać się naturalnie, zachować higienę.
Nastała apokalipsa dla ludzi chorych na cokolwiek wymagającego interwencji szpitalnej... |
O tym pisałam Ewo, no ale wszystko wiedzący orzekli, że mam odloty.
Kilka dni temu na tut. SOR przywieziono babkę z wypadku. Nie mam pojęcia jakich obrażeń doznała, ale wyła z bólu. Przez półtora godziny nikt do niej nie wyszedł. Ratownicy w końcu zawieźli ją do szpitala oddalonego o 80 km. Ile to czasu zmarnowanego, cennych minut często decydujących?
W uproszczeniu można skwitować: nie będa leczyc zawału, bo pacjent może mieć wirusa. |
Już pisałam o tym. Kurwa lekarze się boją leczyć ? Niech kurwa, leczą w Biedronkach, tam nie ma wirusa, ludzie na kasach siedzą, obsługa wykłada towar przywieziony przez kierowców z drugiego końca kraju i jakoś ludzie nie padają jak muchy.
Albo na targu niech sobie polowy szpital urządzą, tam też jakoś ofiar wirusa się nie zauważa.
Kurwa, już samo mi się klnie na te popierdolone bzdury które rządzący na całym świecie wciskają ludziom.
Oszustwo, jedno wielkie oszustwo. Kurwa, sobie ćwiczenia wojskowe na nas urządzają, łachudry pieprzone.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lukrecja
Dołączył: 22 Maj 2018
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 13:01, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
A ja chciałbym by dostępna była szczepionka.. Czipa się nie boję, wystarczy że mam PESEL ;).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalinaB
Gość
|
Wysłany: Pią 13:05, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Moje przedsiębiorstwo razem z kooperantami, zatrudnia ok. 150 tys ludzi. Biura i zakłady rozsiane są po całej Kanadzie od dużych miast po małe wsie i mieściny. Wirusa po testach "miało" 6 (słownie: sześć) osób.
Jedna kobieta, która zrobi wszystko by się wymigać od roboty. Jedna dziewczyna, która od lat ma problemy zdrowotne, nie ma siły chodzić, ma problemy z oddychaniem itp. W pracy od trzech lat była w kratkę miesiąc pracowała tydzień na zwolnieniu. I trzech facetów którzy są blisko wieku emerytalnego więc opłaca im się wykorzystać wszystkie dni chorobowe i całe ubezpieczenie inwalidzkie bo za chorobowe niewykorzystane zwracają tylko 50% gotówką niewykorzystanego a za inwalidzkie, płacą 70% więc po co tracić szmal jak można wykorzystać sytuację, posiedzieć w domu i odebrać co swoje za lata płacenia składek.
Szefostwo na początku tego pierdolca, zarządziło, że kto chce ten nosi szmatę na mordzie, wolna wola. Tydzień temu wymyślili, że wszyscy mają nosić maski obowiązkowo. Założyły jedynie wyjątki, reszta oświadczyła, że jeśli ktoś będzie zmuszał do noszenia a za nienoszenie karał, to WSZYSCY IDZIEMY NA ZWOLNIENIA LUB NA KRÓTKO TRWAŁE INWALIDZTWO.
Szefostwo podkuliło ogon pod siebie i wróciło do zasady kto chce ten nosi, kar pieniężnych nie ma, wszyscy pracują I NIE PADAJĄ JAK MUCHY, jak to zwyczajnie powinno wyglądać przy zarazie.
Przychodnie nie działają, lekarze diagnozują przez internet lub telefon, nie wykonuje się zabiegów do 20 października, lekarz przychodzą z pielęgniarkami do pracy, mają płacone ale nic nie robią bo szpitale puste.
Pogotowie zabiera jedynie ofiary wypadków.
A ludzie umierają na zawały, przez niewykonane operacje trzustki, woreczka żółciowego, głupiego ataku wyrostka robaczkowego, transplantacji. Ograniczone są transfuzje i dializy.
Dlaczego jest wyższa liczba zgonów? Nie, nie przez wyimaginowaną pandemię ale przez pozbawienie ludzi podstawowej opieki zdrowotnej!
Młody organizm potrafi wytrzymać wiele niedogodności ale już seniorzy są w gorszej sytuacji zarówno w zakresie fizycznym jak i psychiczny,
Rodziny nie mogą odwiedzać swoich bliskich w domach opieki bo każdy z zewnątrz ma wstęp wzbroniony. Propagowane jest, by nie odwiedzać nawet tych starszych którzy mieszkają samodzielnie by ich "nie narażać".
Ludzie są wkurwieni. Olewają wszystkie zakazy i nakazy i starają się żyć normalnie.
Są oczywiście nadgorliwe wyjątki które próbują terroryzować resztą, wrzeszcząc na ulicach lub w sklepie na każdego bez maski, takich nazywamy Karen. Na dworze zimno jak jasna cholera, już niedługo będzie od -15 do -45 stopni C. ciekawa jestem co wymyślą decydenci by dalej uzasadnić tego ich pierdolca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalinaB
Gość
|
Wysłany: Pią 13:08, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Pierdole to wszystko, idę na kawę do Tim's, robota nie zając nie ucieknie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 13:23, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
MalinaB napisał: | Moje przedsiębiorstwo razem z kooperantami, zatrudnia ok. 150 tys ludzi. Biura i zakłady rozsiane są po całej Kanadzie od dużych miast po małe wsie i mieściny. |
na pewno kooperanci maja zrolowane długi i twoje przedsiębiorstwo ma wartość -500% a może -300%
sprzedaj po 1 dolar x 150 tysięcy ludzi i uciekaj na Atlantydę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
evaj23
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 3139
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 13:31, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Lukrecjo i Malino, Pan Barycki, tak szykanowany, banowany i olewany również przez obie Panie , tfuu, stare kurwy, pisał na początku tej szopki koronawirusowej to, do czego i Wy w końcu doszlyscie, a naukowcy z NIE nigdy nie dojdą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalinaB
Gość
|
Wysłany: Pią 13:55, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Lukrecja napisał: | A ja chciałbym by dostępna była szczepionka.. Czipa się nie boję, wystarczy że mam PESEL ;). |
Masz prawo do takiej decyzji.
Ale nie godzę się, by szczepienia były nakazem pod presją karną.
Uważam, że każdy dorosły człowiek ma prawo decydowania o sobie.
A rodzic/opiekun (normalny) o swoim potomstwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalinaB
Gość
|
Wysłany: Pią 13:59, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
evaj23 napisał: | Lukrecjo i Malino, Pan Barycki, tak szykanowany, banowany i olewany również przez obie Panie , tfuu, stare kurwy, pisał na początku tej szopki koronawirusowej to, do czego i Wy w końcu doszlyscie, a naukowcy z NIE nigdy nie dojdą. |
Nie wiem, nie było mnie długo na obu forach.
Co do "banowania" to nie mam ani narzędzi ani też kryształowej kuli by tu na forum sfinia wiedzieć, który to prawdziwy Barycki a który jedynie "malowany".
Co do forum nie, to poziom jest zatrważająco niski.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalinaB
Gość
|
Wysłany: Pią 14:01, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
janek krowa napisał: | Anonymous napisał: | MalinaB napisał: | Moje przedsiębiorstwo razem z kooperantami, zatrudnia ok. 150 tys ludzi. Biura i zakłady rozsiane są po całej Kanadzie od dużych miast po małe wsie i mieściny. |
na pewno kooperanci maja zrolowane długi i twoje przedsiębiorstwo ma wartość -500% a może -300%
sprzedaj po 1 dolar x 150 tysięcy ludzi i uciekaj na Atlantydę. |
KANADA ma prawie tyle ludności co Polska. A Dług publiczny Kanady wynosi 1 bilion dolarów, podczas gdy w Polsce 1 bilion złotych.
A więc 4 x większy ma Kanada, a przy tym ma lód, zimno. |
Masz rację, kanadyjski premier wjebał Kanadę w niemiłosierne długi ale jego rodzinka na tym zarobiła bo wiele z ostatnich pieniędzy,wylądowała w ich kieszeniach pod nazwą prywatne fundacje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalinaB
Gość
|
Wysłany: Pią 14:21, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Kobiecie w ciąży odeszły wody płodowe, lekarz odmawia pomocy!
Czy was lekarze pojebało już do reszty?????
h*ttps://twitter*com/rafalhubert/status/1317058312710619137?s=20
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 14:28, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Gdy Giertych był politykiem wpółpracującym z PiS, miał na koncie ledwie 5 tys. zł, 200-m dom w Warszawie i kredyt na 190 tys. zł. Gdy zaczął bronić ludzi z PO jego majątek rósł w oczach. Dziś Roman Giertych mieszka w Józefowie pod Warszawą w 800m pałacu ok. 4 mln. Kancelaria na najdroższej ulicy w kraju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalinaB
Gość
|
Wysłany: Pią 15:53, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Cóż GiertychRoman już po badaniach lekarskich. Wyszło, że jest zdrowy jak koń
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:58, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Romanowi G. i innym osobom przedstawiono zarzuty dot. przywłaszczenia i wyprowadzenia w latach 2010-2014 ze spółki deweloperskiej kwoty ok. 92 mln zł
To jest chyba kwalifikowane jako zbrodnia i do odsiadki 25 lat? Dobrze kojarzę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janek krowa
Gość
|
Wysłany: Pią 16:03, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Romanowi G. i innym osobom przedstawiono zarzuty dot. przywłaszczenia i wyprowadzenia w latach 2010-2014 ze spółki deweloperskiej kwoty ok. 92 mln zł
To jest chyba kwalifikowane jako zbrodnia i do odsiadki 25 lat? Dobrze kojarzę? |
ale może go ktoś fikcyjnie zastrzelić. Wszyscy będą zadowoleni, PiS, PO, Państwo i Obywatele. Wszystko odbędzie się za kolorowymi taśmami ostrzegawczymi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lukrecja
Dołączył: 22 Maj 2018
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 16:05, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Nie. Wyszło że może zeznawać, a to wcale nie jest to samo.
Zresztą, skoro wielu lekarzy jest uwikłanych politycznie w temacie pandemii, to i w temacie Giertycha również.
Facet jest naprawdę dobrym prawnikiem, takiem z wyższej półki. Jego żona również, oboje pochodzą z tak zwanych dobrych rodzin, bardzo zamożnych. Gdyby Romek narobił wałków, to kilka lat temu opuścił kraj wraz z rodziną i żył w jakiejś willi bajecznej. No i przede wszystkim siedziałby cicho, pozwalając o sobie zapomnieć. I pewnie tak by było....
Oczywiście możesz się ze mną nie zgadzać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lukrecja
Dołączył: 22 Maj 2018
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 16:53, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Ogólnie gdzieś mi mignęła informacja, że w którymś ze szpitali, zdaje się ponad dziesięciu anestezjologów, złożyło wymówienie.
Tak teraz, mają żądania finansowe..
Uważam że personel medyczny powinien dużo więcej zarabiać. Czy lekarze? Pewnie zależy, niektórzy mają aż nadto, niektórzy robią za marne grosze.
Do czego zmierzam, ano do tego, pandemie i że zarazy nie są niczym nowym w historii ludzkości. Kojarzycie te maski psychodeliczne i dziobem kruka? Tak, kiedyś podczas epidemii takich masek właśnie używali lekarze. Lekarze wtedy wychodzili do chorych, babcia często były odizolowane wyspy tudzież inne tereny, w których ci lekarze z chorymi zamieszkiwali.
Dzisiaj lekarze izolują się od pacjentów albo próbuję ugrać coś dla siebie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalinaB
Gość
|
Wysłany: Pią 17:07, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Lukrecja napisał: | Nie. Wyszło że może zeznawać, a to wcale nie jest to samo.
Zresztą, skoro wielu lekarzy jest uwikłanych politycznie w temacie pandemii, to i w temacie Giertycha również.
Facet jest naprawdę dobrym prawnikiem, takiem z wyższej półki. Jego żona również, oboje pochodzą z tak zwanych dobrych rodzin, bardzo zamożnych. Gdyby Romek narobił wałków, to kilka lat temu opuścił kraj wraz z rodziną i żył w jakiejś willi bajecznej. No i przede wszystkim siedziałby cicho, pozwalając o sobie zapomnieć. I pewnie tak by było....
Oczywiście możesz się ze mną nie zgadzać. |
Nie tylko Gierdych myślał, że kolesie będą rządzić na wieki, wieków amen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janek krowa
Gość
|
Wysłany: Pią 17:23, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Lukrecja napisał: |
Uważam że personel medyczny powinien dużo więcej zarabiać. |
Niech idzie do piekarni. Bo nie ma ciast zarabianych rękami tylko formowane w alumenium.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MalinaB
Gość
|
Wysłany: Pią 17:30, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Co się działo z Giertychem w szpitalu - mamy relację naocznego świadka. "Siedział na krzesełku i bawił się telefonem"
"Siedział sobie pan Giertych i inny pan, w maseczkach, korzystali z telefonu. Nie było tu żadnej paniki, żadnego dramatu" - opowiada portalowi Niezalezna.pl Anna Sikora, o tym co się działo na izbie przyjęć szpitala w Otwocku, do którego początkowo przewieziono Giertycha. Była prezes tego szpitala przypadkiem stała się naocznym świadkiem i z zaskoczeniem czytała niektóre medialne relacje o stanie zdrowia adwokata.
Podczas wczorajszego przeszukania w mieszkaniu Romana Giertycha, mecenas miał stracić przytomność i w takim stanie przewiezionym być do Powiatowego Centrum Zdrowia w Otwocku, a następnie do jednego ze szpitali w Warszawie.
O tym co się działo w pierwszej z placówek, opowiedziała reporterowi Niezalezna.pl Anna Sikora, była posłanka PiS, która jest pacjentką tego szpitala. I wczoraj wieczorem przez przypadek stała się naocznym świadkiem przyjazdu i pobytu Giertycha na izbie przyjęć.
Leżałam akurat na oddziale wewnętrznym, gdzie widać dokładnie przez okno podjazd dla karetek. W godzinach wieczornych przyjechały dwie karetki, jakaś policja i samochody. Ponieważ inhalując się patrzę przez okno, zwróciłam uwagę na pojazdy, nie znając jeszcze wieści
- opowiada.
Anna Sikora tłumaczy, że kiedy miała mieć swoje badania, dowiedziała się, że do szpitala przywieziono Romana Giertycha.
Popatrzyłam sobie, co się dzieje, mając świetny widok na izbę przyjęć. Siedział sobie pan Giertych i inny pan, w maseczkach, korzystali z telefonów. Nie było tu żadnej paniki, żadnego dramatu
- mówi Sikora, dziwiąc się, jak później sytuacja została opisana przez rodzinę Giertycha.
Była posłanka zaznacza, że nie wie, jak sytuacja wyglądała w szpitalu w Warszawie, natomiast podczas pobytu Romana Giertycha w Otwocku nie zauważyła żadnych niepokojących oznak.
Widziałam go dokładnie z mojego okna, już po badaniach. Pan Giertych siadał, wstawał, zachowywał się normalnie, jak zdrowy człowiek. Jego towarzysz stał, pan Giertych więcej siedział, zajęci byli bardziej swoimi telefonami. Patrzył sobie w telefon. Każda ciekawość ma swoje granice, więc obejrzałam to jeszcze parę minut i weszłam na jeden z portali, dowiedzieć się co się stało - powiedziała Niezależnej Anna Sikora.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barbarzyńca JWPB
Gość
|
Wysłany: Pią 19:53, 16 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Czarna_Mańka napisał: | Poczytajcie sobie, co się JUŻ dzieje
Ale jak was dopadnie covid-19 to nie wzywajcie karetki
Stańcie w prawdzie. |
Otóż to, stara kurwo, otóż to. To nie koronawirus zabija, a twoje umiłowane procedury „medyczne”:
www*youtube*com/watch?v=QMjQ9KlaBno&list=TLPQMTYxMDIwMjAjg2g1ZrsRGw&index=2
PS. A ciebie, Komandorze, niech bóg broni przed stawaniem w prawdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|