ŚFiNiA

lusia lusia · Gość

ale chamstwo

lusia lusia · Gość

My z lusią prosimy Administrację forum śfinia o zlikwidowanie całego tego Więzienia.
Uważamy że czas na Amnestię rozumianą przyszłościowo, że nie potrzeba więzień bo one stymulują do chamstwa i przestępstw.

My z lusią prosimy Administrację o rozwiązanie więzienia i zdezynfekowanie wszystkich więziennych napisaó, a najbardziej ohydnie pisze zwykły złodziej Barycki. Myśmy myślały że to prawdziwy banita, a to złodziejaszek naszego czasu.

lusia lusia · Gość

jeszcze lusia mówi że złodziej to osoba która wszędzie gdzie się pojawi sieje zło dziejowe i dlatego trzeba zlikwidować więzienie jako poletko złodziejstwa dziejowego złego dziejopisarczyka Baryckiego.

lusia lusia · Gość

proszę, niech Administracja Więzienia zobaczy, jak jan krowa, który odbywa niewspółmiernie wysoki wyrok więzienia za lekkomyślne wpuszczenie egzotycznego węża, a nie może wyjść na wolne wody, jak jan krowa protestuje przeciwko ohydnem wyrazom i złodziejstwu bywalców z rodziny Baryccy Co.

lusia lusia · Gość

krowa

Kubuś

lusia lusia · Gość

prosimy Administrację o zlikwidowanie Więzienia. Lusia uważa, że idea więziennictwa psuje przyszłość a ja uważam że pies psuje, psuje psuj, psuje ten co psa hoduje w celu psucia, psubractwa, podjudza psa przeciwko lusi, nasyła policyjne psy na lusie

evaj23

lusia lusia · Gość

popieram lusie, wcale nie popieram lusi dlatego że lusia, tylko boli mnie wszystko, uszy mnie bolą i nóżki mnie bolą, brzuszek mnie boli, nawet koniuszki włosów mnie bolą, bardzo boli mnie jak czytam że Jan Paweł Brycki napluł, że Jan Paweł Brycki tu kupe zrobił, zwymiotował na kupe, patykiem rozmazał po ścianie kupe,, do szklanki lusi napuścił ultramaryny i lusia to wypiła niechcąco

lusia lusia · Gość

a ja lusia widziałam jak Jan Paweł Brycki kopnął panią Jadzię w środek sukienki butem

lusia lusia · Gość

lusia lusia · Gość

lusia lusia · Gość

ale już to że Kubuś Pan sika do butelki i potem w nocy rozlewa żeby śmierdziało wew więzieniu nie można żyć!

Kubuś

.. no niestety, nikt nie mógł przewidzieć że lusia to analfabetka i nie rozumie napisów na drzwiach wejściowych do świątyni Jasnie Pana Barckiego ...

Więzienie
Miejsce wiecznego zesłania zbyt upadłych postów z DR*
Może zawierać treści nieodpowiednie dla niepełnoletnich!
2019.01.04: Od dziś posty edytować może tu tylko moderator.
Wstęp na własną odpowiedzialność

krowa

lusia lusia · Gość

lusia lusia · Gość

lusia lusia · Gość

krowa

Udało mi się!
Przedstawiam ostateczną wersję mojego wiersza pod tytułem Grzeląd
Grzeład jakżełatwoprzyszłoświatuzdefiniowaćczłowieka

krowa

Zespol Luizy Srodowsky · Gość

- Jest godzina 17:01 i proszę, profesor Gniadodyji z nami na tapecie kopyta janka krowy światło rzucone, łączaTV.
- Dobry Wieczór Pajstwu.

- Jak wrażenia?
- Jest sukces.
- Jaka koszula!
- Byłem, widziałem, wspaniale.
- I co z jankiem?
- No!
- To pan profesor szczęśliwy dziś?
- Szliśmy z Jankiem Krową, wpierw on oczywiście złożył podpis na moim egzemplarzu ale zaraz potem podniósł taki kamień i mówi tak....
- Wziął do ręki kamień?
- Wziął kamień z kupy kamieni, następnie ten kamień przybliżył do słońca i powiedział...
- Janek krowa?
- Tak.
- Wziął kamień, przybliżył panu profesorowi do słońca i powiedział do ucha. Powiedział że kamień jest skamieniałym kawałkiem ciała krowy krwawym.
- A skąd pani wie? Przecież jeszcze tego nie wyjaśniłem pani?
- A było to za dobudówką?
- Tak, ale jeszcze tego nie mówiłem pani.
- Więc proszę, niech pan profesor powie...
- Janek Krowa wziął mnie i zaprowadził za dobudówkę. Tak była kupa kamieni i Janek podniósł jeden z nich, ale ten jeden kamień był inny niż wszystkie.
- Bo to był krwawy kawał krowy wykrwawionej wydarty z piersi wielkiego człowieka, kawał w kształcie serca.
- A skąd pani wie że serca?
- Od pana.
- Ale ja jeszcze o tym nie mówiłem? Mówiłem czy nie?
- Nie.
- To skąd pani wie?
- Janek mi powiedział.
- Pani go zna?
- Nie.
- Hmm...
- Co hmmm?
- Hmm.... mam wielką prośbę do pani.
- O co chodzi?
- Czy może pani uklęknąć?
- Tutaj?
- Tak tak, tutaj niech pani uklęknie?
- Może być przy tym kamieniu?
- Zaraz... ten jest za duży, ten też za duży...niech pani odkłada kamienie na stół żeby nam się nie myliły, dobrze, tak ten nie, o ten właśnie niech pani go weźmie i ściągnie bluzkę.
- Panie profesorze, ale jesteśmy w studio i oglądają nas miliony telewidzów... ściągać mam?
- Tak.
- W imię Ojca i syna, ściągam!
- Musimy otworzyć pani klatkę.
- A po co?
- Uzupełnimy brak.
- Jak?
- Już otwieram nóż a pani niech ujmie prawą pierś i odciągnie ją na bok.
- Trochę do góry?
- Dobrze, już wbijam pani nóż między żebra, tylko policżę na dwa palce i już!
- Mam nóż?
- Masz.
- A żyję jeszcze?
- Już mniej więcej nie.
- To mam do pana profesora prośbę wielką.
- Aby szybko.
- Proszę powiedzieć mojemu mężowi żeby na przyszłość zawsze dosypywał tyle proszku co do kreski.

krowa

- Jest
- Dobry
- Jak
- Jest
- Jaka
- Byłem
- I co ?
- No!
- To
- Szliśmy
- Wziął ?
- Wziął ...
- Janek ?
- Tak.
- Wziął
- A skąd ?
- A było ?
- Tak, ale
- Więc proszę go
- Janek
- Bo
- A skąd ?
- Od
- Ale nie?
- Nie.
- To
- Janek
- Pani ?
- Nie.
- Hmm...
- Co?
- Hmm....
- O co chodzi?
- Czy
- Tutaj?
- Tak tak
- Może być ?
- Zaraz...
- Panie mam?
- Tak.
- W imię ojca
- Musimy
- A po co?
- Uzupełnimy brak
- Jak?
- Już na bok
- Trochę do góry?
- Dobrze, już
- Mam nóż?
- Masz.
- A żyję?
- Już mniej więcej nie
- To mam
- Aby
- do kreski.

https://www.youtube.com/watch?v=P8unnpKLUIw