ŚFiNiA

barycki/konto usunięte

Kolego krowo, opamiętacie się, sugerujecie mi, abym się udał na dyskotekę, przecież mi to nawet nie przystoi. Mogę pójść do restauracji z cichą muzyką, mogę nawet wyrżnąć kogo w pysk, czy potłuc lustra za barem, ale żeby zaczepiać smarkule, o, co to, to nie. Owszem, jestem pożerany wzrokiem pięknych kobiet, jednak wyniośle to ignoruję, zdarza się, że czasem się uśmiechnę przez grzeczność, ale na tym koniec. Nie mogę dopuścić do odrywania moich myśli od filozofii przez wstrętną chuć. Ja w przeciwieństwie do was kolego krowo, liczę się z naszym kolektywem koleżeńskim i nie przynoszę mu wstydu tak jak wy, że o luzik nie wspomnę.

Adam Barycki

PS. Moja dupa, co najwyżej, mogła pójść na koncert do filharmonii, na swawolne tańce nigdy by sobie nie pozwoliła.

luzik

krowa

wykasowano

barycki/konto usunięte

Koleżanko luzik i kolego krowo, zaprzestańcie siania fermentu w gronie krzewicieli humanizmu, nasz szacowny kolektyw czuje się skrępowany waszymi tu nieprzystojnymi harcami. Kolega Dyszyński, zapewne wiele mógłby powiedzieć o dualizmie mojej dupy kontrargumentując subiektywizm poglądu wujazboja, który też milczy zawstydzony waszym rozwydrzeniem obyczajowym. Reszta koleżeństwa, również nie widzi dla siebie miejsca w waszym towarzystwie. Obydwoje jesteście bardzo niesforni, a to nie przystoi w tak szacownym gronie jak nasz forumowy kolektyw. Aby wykazać swoją poprawę, musicie rozpocząć poważną dyskusję, choćby o bladości mojej dupy w aspekcie jej subiektywizmu i obiektywizmu. Wszak to ważki problem, zastanowić się musimy, czy bladość owa jest cechą subiektywną, przypisaną niejako na wyłączność owej, czy też jest obiektywną własnością niezależną od bladości subiektywnej. Jeżeli to drugie, to czy wtedy subiektywizm bladości jest percepcją subiektywną, czy też w swoim subiektywizmie, jednak obiektywnie rzuconym cieniem platońskiej idei? Koleżanka luzik ma zadanie utrudnione, bo obżerając się na kanapie czekoladą, trudniej będzie jej się skupić na zagadnieniach filozoficznych, jednak wy, kolego krowo, macie zadanie ułatwione, spływając rzeką pontonem w lutym pomiędzy lodowymi krami, będziecie jak najbardziej nastrojeni do filozoficznych rozważań.

Adam Barycki

krowa

wykasowano

barycki/konto usunięte

Kolego krowo, jak mi bóg miły, pojechałbym do was do tego Jakubowickiego lasu, ale nie mogę, gwóźdź mi wlazł w oponę, a te skurwysyny nie chcą jej zwulkanizować, tylko każą kupić nową, mówią, że opon o parametrach do 300 km/h się nie naprawia, tłumaczę, że przecież nie będę jechał 300, a co najwyżej 200, a oni jak ściana, naprawić nie chcą. Sami teraz rozumiecie kolego krowo, że na zapasie nie mogę do was przyjechać, a 400 euro na nową cholerę szkoda mi wydać. Poza tym, dupa moja jeszcze nie wróciła, a jak bez dupy jechać, przecież muszę na czymś siedzieć.

Kolego krowo, popełniacie niewybaczalny błąd wobec kolegi Platona, obiektywnym jest subiektywizm platoński, natomiast platoński obiektywizm nie może być obiektywnym. Poproście kolegę wujazboja, on wam to szczegółowo wytłumaczy, o ile kolega Dyszyński nie zakontrargumentuje subiektywnym obiektywizmem, bo musicie kolego krowo wiedzieć, że obiektywny subiektywizm stoi w sprzeczności do subiektywnego obiektywizmu.

I jeszcze jedno, skoro wiatr porywa wam, kolego krowo, kartki z notesu, to na pewno nie może być materialny, bo taki musiałby być głupi jak but, na pewno był to wiatr mądry, holotropiczny dążący do doskonałości, dlatego porwał wasze notatki, kolego krowo. Wszak wasze notatki to nie w kij dmuchał, sami wspominaliście, że było w nich coś o mnie, a to dla takiego holotropicznego wiatru niezła gratka.

Adam Barycki

luzik

luzik

barycki/konto usunięte

Teraz koleżanko luzik macie niezbity dowód idealizmu empirycznego, moja świadomość odczuwała sobie, że czekoladę żrecie i w ten sposób powołała do zaistnienia żarcie przez was czekolady. Bez tego aktu obserwacji, wasze żarcie czekolady nigdy by nie zaistniało, wszak obserwacja powołuje do istnienia, tak czekoladę, jak i jej żarcie. Wujzboj może wam przysiąc na swoją świadomość, że inaczej być nie może, zresztą uzasadnił to na wielu tysiącach kart tu zapisanych drobnym maczkiem.

Radziłbym wam, koleżanko luzik, więcej szacunku dla kolegi krowy, wszak, kolega krowa nie jest wariatem, aby podmiotowo traktować nieupodmiotowione jeszcze zjawiska. Najpierw musicie, koleżanko luzik, dokonać świadomego aktu obserwacji dupy 21, dupy 23 i 44, a tym powołacie je do upodmiotowienia, i wtedy dopiero te już uwolnione z uprzedmiotowienia upodmiotowione dobiorą się do dupy kolegi krowy, tym samym ją również upodmiotowując.

Adam Barycki

luzik

barycki/konto usunięte

Popatrzcie tylko, kolego krowo, do czego doprowadziły was dupy, przecież wy oszaleliście, zdrowej świadomości nigdy nie przyszłoby na myśl, że jest materią, toż to oczywista niedorzeczność. Możecie sobie odczuć wyrąb lasu Jakubowickiego, a nawet możecie sobie odczuwać dąb szypułkowy, ale na boga, nie siebie pod dębem, przecież zarówno dąb szypułkowy jak i las Jakubowicki są w was, a nie wy w nim, czy pod nim. Zrozumcie wreszcie, że materia to halucynacja. Nie godzi się tak dalej, kolego krowo, na poprzek stawać kolektywowi koleżeńskiemu, nie godzi się. Wstydźcie się kolego krowo.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte

Bardzo mnie cieszy, kolego krowo, wasz powrót do zdrowia, halucynacje ustąpiły, powróciła świadomość ezoteryzmu waszej struktury duchowej, tak, ze o materii nie chcecie już nawet słyszeć i słusznie wykasowaliście swój niedorzeczny wpis o materii. Teraz kiedy już plwacie na materię, kolektyw przyjmie was z otwartymi ramionami. Aby w tej oblodzonej rzece poczuć się cieplej, pomyślcie sobie o istocie niebieskości.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte

Koleżanko luzik, proszę w tym szacownym gronie nie wspominać o tym wstrętnym materialiście, tym bardziej imputować mi wstrętne mojej naturze potajemne konszachty z kolegą Millerem. Mi przecież coś takiego nawet nie przystoi.

Adam Barycki

luzik

Skoro moja świadomość odczuwała sobie, że kontakty z Mirrerem utrzymujesz, to ............................. . Czy nie tak Barycki Adamie ?

barycki/konto usunięte

Na to i wujzboj by nic nie poradził, świadomość to świadomość, na nią nie ma silnych, skoro obserwuje, to i powołuje do istnienia. W tej sytuacji szaleństwem byłoby zaprzeczać, jednak ja nie mam z tym bezeceństwem nic wspólnego, przed kolektywem jestem usprawiedliwiony, koledzy filozofowie doskonale zdają sobie sprawę, że wstrętne mi konszachty z tym materialistycznym szubrawcem, to sprawka twojej bezwstydnej świadomości, a ja jestem zmuszony poddać się sile kosmicznej i wstrętne naszemu koleżeńskiemu gronu konszachty utrzymywać.

Adam Barycki

krowa

wykasowano

krowa

wykasowano

barycki/konto usunięte

http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,12/300-000-000-euro-teoria-dlaczego-to-tak,4973-25.html#133657

Kolego krowo, odpierdolcie się od genów, świadomość nie ma żadnej genetycznej pamięci, jest tylko i wyłącznie skutkiem społecznej praktyki. Przecież dzisiaj każdy gówniarz pamięta, że za komuny był w sklepach tylko ocet, a to nie jest żadna pamięć zapisana w żadnej strukturze, w genetycznej również, tylko współczesny przekaz społeczny, a że kołtunerii, to już inna sprawa. Istnieją jednak przekazy społeczne o innej wartości, a wartość przekazu weryfikuje praktyka społeczna. Takim przykładem jest przekaz intelektualnej praktyki społecznej skutkujący elektroniką, czy energią jądrową. Innym przykładem jest przekaz skutkujący Kartą Praw Człowieka. Niestety, są i takie, które skutkują likwidacją własnego państwa, takim właśnie jest przekaz o occie. A takich octów o różnym natężeniu jest w różnych społeczeństwa bez liku i skutkują tym, czym tylko może skutkować fałszywy przekaz, zacofaniem. Człowiek jest tylko istotą społeczną, bóg to ocet. Zauważ, że im mniej boga, tam więcej rozwoju, duchowego również, a im go więcej, tym więcej zacofania i upadku duchowego.

Adam Barycki

PS. Luzik, pilnuj brzegu, jak tylko krowa się pojawi, strzelaj, inaczej, ani się obejrzysz, a zeżre ci psy. Droginię już planował wyrzucić z twojej kanapy, a czegoś takiego żaden pies nie przeżyje.

luzik

usunięto bo powtorka

luzik

Barah/konto usunięte

Barycki mądrze prawisz, nie głupio. Zadam pytanie, czy błędnym jest stwierdzenie, że społeczeństwo jest, następnym po człowieku, krokiem ewolucji ?

krowa

wykasowano

barycki/konto usunięte

Koledze krowie chce się rypciać i nie ma w tym, koleżanko luzik, niczego, co kolektyw koleżeński mogłoby oburzać, a wręcz odwrotnie, kolektyw z wielką wyrozumiałością spogląda na kolegę krowę. Nawet sam kolega Dyszyński zaabsorbowany jakże ważkimi sprawami, nie omieszka kolegi krowy obdarzyć wyrozumiałym uśmiechem, z pozoru tylko mogłoby się wydawać, że nieszczerym. Natomiast wy koleżanko luzik, kipicie zazdrością i kipcie, kipienie jest wskazane, kolektyw was popiera w waszym kipieniu.

Adam Barycki

luzik

Mam znaczy kipczyć ? :rotfl:

barycki/konto usunięte

Kolego Barahu, wasze jakże głębokie pytanie wskazuje wasz słuszny szacunek do człowieka samego w sobie, czyli stworzonego kosmiczną siłą, a kto wie, może nawet łaską boską, który to człowiek, tak szczodrze obdarowany, stworzył sobie społeczeństwo. Niestety, ta pierdolona rzeczywistość, wali całemu naszemu kolektywowi kłody pod nogi i wywraca do góry nogami nasze słuszne idee. Nie chce wyjść inaczej, jak tylko, że to społeczeństwo stworzyło człowieka, co słusznie nasz kolektyw, zdecydowanie, nie tylko odrzuca, ale i odrazę czuje do takiego dictum. A jeżeli chodzi o ewolucje, no cóż, w końcu wcześniej było stado, co memy Dawkinsa, perfidnie uzasadniają.

Adam Barycki