ŚFiNiA

barycki/konto usunięte

To, to tylko tak z rozpędu napisałem.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-175.html#133031

ciekawski Jacol:

barycki/konto usunięte

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-175.html#133221

Czita, a gdybyśmy tak poprosili Grofa żeby nas cofnął do poziomu roślin, ty byłabyś dębem, a ja jemiołą i spletlibyśmy się i razem, i z życiem, a i z wszelakim stworzeniem, w dupie sobie mając paradygmat newtonowsko - kartezjański jak i całe pospólstwo bezwstydnie przyglądające się naszej świadomości kosmicznej wyczyniającej materialne bezeceństwa? Mając genetyczną pamięć jarzębiny, w międzyczasie też moglibyśmy odmawiać różaniec, aby świadomość kosmiczną wzmacniać.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-175.html#133263

wędrująca świadomość Dąbrowskiego:

barycki/konto usunięte

http://www.sfinia.fora.pl/swiat-nieozywiony,10/swiat-kwantowy-a-klasyczny,5458.html#133233

bezsensowna wypowiedź Dąbrowskiego:

barycki/konto usunięte

Zauroczony ogromem myśli filozoficznej tryskającej z naszej krynicy, budującej współczesny gmach potęgi intelektualnej, postanowiłem i ja dołożyć swoją cegiełkę do tej wspaniałej budowli.

A gdybym tak ściągnął spodnie i pokazał wam gołą dupę, czy miałoby to jaki głębszy sens filozoficzny? Czy moglibyśmy na ten temat poprowadzić dyskusję, oczywiście, dyskusję merytoryczną? Ciekawi mnie, czy moja dupa teraz będąca w spodniach, byłaby tą samą dupą po spodni zdjęciu? Teraz jest dupą prywatną, a po zdjęciu spodni stałaby się osobą publiczną i czy taka osoba publiczna mogłaby nadal podlegać mojej jurysdykcji, czy byłaby w pełni samodzielnym podmiotem? Bo gdyby mogła, to przecież mogłoby dojść do konfliktu interesów, dupie by się mogło zachcieć wstać rano w niedzielę i pójść do kościoła, a kto wie, może nawet zechciałaby ślubu kościelnego i co wtedy? Ciekawym jest problem rozgrzeszenia, czy po spowiedzi żałująca za grzechy dupa zostałaby rozgrzeszona razem ze mną, czy w tej sytuacji, ja zostałbym przedmiotowo rozgrzeszony i czy musiałbym przystąpić do komunii świętej razem z dupą i kto byłby podmiotem, a kto przedmiotem sakramentu świętego? Czy jako uprzedmiotowiony przez upodmiotowioną dupę obdarzoną łaską bożą mógłbym dostąpić zbawienia? A gdyby tak się stało, to co powiedzieliby inni zbawieni, że do raju dostałem się przez dupę? Toż to by było straszne. Biorąc to wszystko pod uwagę, mam poważne wątpliwości, czy powinienem ściągać spodnie i pokazywać wam dupę. A co wy o tym myślicie?

Adam Barycki

barycki/konto usunięte

Nie bardzo rozumiem milczenie szanownych kolegów filozofów. Problem dupy jest problemem rozwojowym intelektualnie i jako taki wart jest głębszej analizy filozoficznej. Jeszcze raz proszę, rozważmy wspólnie zjawisko upublicznienia mojej dupy, choćby tylko w kontekście świadomości. Załóżmy, że z moją upublicznioną gołą dupą wchodzi w interakcję świadomość Dąbrowskiego, ot po prostu, Dąbrowskiego świadomość zaczyna odczuwać akt obserwacji mojej dupy w przestrzeni publicznej. Akt taki niewątpliwie musi powołać dupę do istnienia, wszak jest odczuwana jako obserwowana, a to niewątpliwie powołuje ją do istnienia. Teraz zastanówmy się, czy już istniejąca dupa moja może zostać odwołana z istnienia poprzez zaprzestanie odczuwania przez świadomość Dąbrowskiego jej istnienia, czy raz powołany do istnienia obiekt może sobie samowolnie zaprzestać istnieć? Otóż, wydaje mi się, że nie, istniejące nie może ulec unicestwieniu (przeczy temu zasada zachowania energii), jednak z drugiej strony, nie może sobie istnieć niezależnie od świadomości taki dupiasty kawałek materii, bo jak już nam wszystkim doskonale wiadomo, żadnej materii nie ma. W tej sytuacji koniecznym staje się, że istnienie mojej dupy uwarunkowane musi być świadomością. Jednak czyją, skoro Dąbrowskiego świadomość zaprzestała odczuwania obserwacji dupy mojej? Inaczej nie da się tego uzasadnić jak tylko zaistnieniem samoświadomości dupy, aktem obserwacji została powołana do istnienia nie tylko moja upubliczniona dupa, ale i jej świadomość. W ten sposób jako byt świadomy uzyskuje pełną podmiotowość swojego niezależnego bytu i jako taki jest częścią świadomości bożej, a wiadomo, że cząsteczka boga jest całym bogiem. Tak więc, ściągając spodnie i pokazując wam moją gołą dupę, doprowadzę do nadania bogu nowej jakości. Mówiąc wprost, moja dupa stanie się bogiem jedynym. Ponieważ mamy demokrację, a ja przecież jestem demokratą, to muszę was zapytać, czy chcecie takiego boga?

Adam Barycki

krowa

wykasowano

barycki/konto usunięte

Podłość byłaby, ale pluń na podłość, podłość się nie liczy, istnienie, z nim się trzeba liczyć. Twoja dupa 21 jest twoją dupą prywatną i jako taka nie istnieje. Zaistnieć może dopiero, kiedy twoja świadomość odczuje, że dupa twoja prywatna 21, jest obserwowana przez inne świadomości, dopiero te odczuwane przez ciebie akty obserwacji innych świadomości powołają do istnienia twoją dupę 21, a jak już zaistnieje, to nic jej nie zlikwiduje, bo już będzie samoświadoma i sama będzie odczuwała, że się samoobserwuje, tym samym stając się częścią świadomości bożej, co uczyni ją całym bogiem, bo bóg to nie w kij dmuchał i z żadnych kawałków się nie składa tylko z całości. Gdybyś w to, krowo, nie wierzył, to spytaj Baraha, on ci powie, że tak zaistniała publicznie dupa 21 musi być bogiem, co prawda, prywatna też niby może być, ale pewności takiej już mieć nie możemy, bo tu Dąbrowski się zdecydowanie sprzeciwia, a jak go zlekceważyć, skoro wyjaśnił to nam tu na tysiącach stron zapisanych maczkiem i wątpliwości żadnych być nie może, że racji nie ma, bo ją po prostu ma, podłością byłoby twierdzić inaczej. Jak dobrze, krowo, wiesz, bóg jest niezależny od czasu i choć wydawać by się mogło, że dupa twoja 21 jeszcze nie istnieje, to w rzeczywistości ona już istnieje i bogiem jest jedynym, dlatego, krowo, nie opieraj się woli bożej i upubliczniaj dupę 21. Chyba nie jesteś tak podły, że boga naszego jedynego będziesz sukinsynie skrywał tylko dla siebie.

Adam Barycki

luzik

A ja myślę, że Krowa ma rację trzymając 21 letnią dupę bez świadomości jednak. Dupa posiadająca samoświadomość nie będzie niczyją dupą. Amen.

barycki/konto usunięte

Coś w tym jest, widzę to po zachowaniu mojej dupy, co prawda jeszcze wam jej nie pokazałem, ale ona czuje, że jest już obserwowana i jakby pojawia się u niej samoświadomość. Mówiąc krótko, zaczyna samodzielne życie, a to wypnie się goła do lustra w łazience, a to każe się poklepać, żąda kategorycznie ciepłych kalesonów, zaczynam czuć się przy niej skrępowany. Właśnie rozważam, czy już zwracać się do niej per pani, czy jeszcze trochę z tym poczekać. Czuję się zagubiony, mam jednak nadzieję, że wiele aspektów z tym związanych pomogą mi rozwiązać tutejsi eksperci. Bardzo liczę na pomoc Dyszyńskiego, Baraha, Andy’ego, konrado5 też by był pomocny, jednak nie ukrywam, że ogromne nadzieje pokładam w Dąbrowskim, bez ich pomocy nie poradzę sobie, zagadnienie mnie przerasta.

Adam Barycki

Barah/konto usunięte

Ja cie zawiade, bo nie widze miejsca, w ktorym moglbym pomoc

krowa

wykasowano

barycki/konto usunięte

Krowo, ty obłąkany materialisto, ile razy ma ci powtarzać wujzboj, że nie ma żadnej materii, a co za tym idzie i energii? Taki zamknięty wyizolowany od boskiej świadomości układ, to mrzonka, nie możecie się z dupą 21 całować po dupach, bo nie zaistnieliście w żadnej świadomości. Dopiero nagranie video i jego upublicznienie spowoduje powszechne odczucie całowania się po dupach, tak zaistniałe, dopiero wydobędzie was z nicości i uczyni wiecznymi w boskiej świadomości. Wtedy dopiero, krowo, nie będziesz musiał się odmładzać, będziesz wiecznie młody.

Świadomość, krowo, jest tylko jedna, boska, a wszystko co jest, w niej jest i nią jest. Dlatego ubogacaj boga, upubliczniaj całowanie w dupę dupy 21, aby w bogu było i bogiem było, to całowanie.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte

Pierdolony Kubuś poinformował mnie o jeszcze jednym dowodzie NTI i że w związku z tym, pierdoleni matematycy muszą porzucić matematykę i przyjąć NTI, bo jak nie, to wyśmieją ich dzieci z przedszkola (nie napisał tylko z którego), a zaraz potem usunął niezaprzeczalny dowód. Ja jednak zdążyłem się nim zachwycić i odpisuję zniewolony jego mocą.

Skoro muszą, to muszą, nie ma wyjścia, trzeba będzie jakoś z tym żyć. Co prawda 10% nowo wybudowanych mostów się zawali, ale za to w razie konfliktu militarnego nie wybuchnie 10% bomb atomowych, ileż to żyć zostanie oszczędzonych dzięki NTI. Jestem za, trzeba wprowadzać NTI na wszelki wypadek, a na drzewach zamiast liści będą wisieć matematycy, a i nie zaszkodzi jak powiszą razem z nimi komuniści, przy okazji.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte

Barahu, mógłbyś pomóc najbardziej, przy swojej przenikliwości filozoficznej mógłbyś wniknąć najgłębiej w istotę zjawiska, bo przecież przedzierając się przez powłoki zewnętrzne w głąb dupy, dotarłbyś do jej istoty, a czym jest istota, to kto jak kto, ale ty wiesz najlepiej. Odrzućmy z dupy wszystko co zmysłowe, ba, odrzućmy i osad intelektualny, skupmy się na samej istocie. Tak obdarta dupa musi nam ukazać twarz Buddy.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte

Nie ma to jak filozofia, tylko ona może budzić tak powszechny podziw. W ciągu czterech dni, ten głęboki temat filozoficzny zainteresował aż 260 razy chłonnych wiedzy czytelników, a dzień czwarty jeszcze się nie skończył, ileż to jeszcze do swego końca da satysfakcji intelektualnej nienasyconym intelektualistom. I kto by to pomyślał, że stara tłusta dupa Baryckiego strąci z piedestału pośladki Edyty Herbuś, tylko patrzeć jak mi moją dupę zabiorą do telewizji na prezentera wiadomości, a kto wie, może i zaproponują jakie dobre miejsce na liście wyborczej do sejmu RP. Nie ma dwóch zdań, dupa moja rozpoczyna samodzielne w pełni świadome życie publiczne.

Adam Barycki

krowa

wykasowano

Barah/konto usunięte

barycki/konto usunięte

Nawet delikatnie obmyć? Taką brudną puszczać między ludzi?

Adam Barycki

barycki/konto usunięte

Badania empiryczne nad dupą są bardzo drogie, godzina kształtuje się na poziomach pomiędzy 100, a 500 złotych, natomiast badanie ducha jest tanie i na tym powinniśmy się skupić. Duch, kolego krowo (chyba mogę tak się zwracać do kolegi po fachy), tylko duch wart jest badania, empiria to złuda niewarta złamanego grosza.
Drogi kolego, niesłusznie zarzucasz mi chęć dominacji, to nie ja, to moja już samoświadoma dupa uwolniona spod mojej jurysdykcji tak się panoszy. Jakże mogłoby być inaczej, jeszcze się nie skończył jej czwarty dzień istnienia, a już 300 świadomości odczuło jej obserwację, tym samym po trzysta kroć wzmacniając jej iskrę bożą. Ona już nie należy do mnie, u boga jest i bogiem jest. Jeżeli chodzi o inne dupy, to szczerze wątpię, aby znalazła się druga taka dupa jak moja.

Adam Barycki

PS. Po dotacje radzę zwrócić się do Australii, każdy Australijczyk o niczym innym nie marzy jak tylko o szczodrym dotowaniu, bolo może to poświadczyć, on ma największe doświadczenie w dotowaniu. A statki, no cóż, jeden się utopił, a drugi sprzedałem, wszystkie pieniądze poszły na kiełbasy z preclami, ale mogę dać koledze balon, z góry można zaobserwować więcej dup i tym aktem przywracać je bogu masowo.

Barah/konto usunięte

krowa

wykasowano

barycki/konto usunięte

Luzik najprawdopodobniej będzie niezręcznie tak po prostu przegnać cię precz, dlatego cichaczem poszczuje cię psami. Mogą ci przegryźć ponton i z dalszej podróży nici, a kto wie, może te psy nawet cię zeżrą, toż to dzikie bestie są. Najbardziej uważaj na tego z różową kokardką, te są najniebezpieczniejsze, czepiają się zębami wszystkiego co sterczy i nie puszczają. Najlepiej będzie jak się ochlapiesz krystaliczną wodą i goły prześpisz w gryce, z tak zahartowanym duchem będziesz mógł spokojnie oddać się rozważaniom o dupie mojej, o innych nie będziesz miał ochoty myśleć, a co dopiero empirycznie badać.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte

Ale tylko dupy obserwowane, nieobserwowane nie mogą mieć natury, bo ich po prostu nie ma, inaczej wujzboj nakrzyczałby na nas i zażądał przeczytania trzy razy tego co napisał, a to byłoby straszne.

Adam Barycki

barycki/konto usunięte

Trzy godziny do końca dnia czwartego, a tu już 360 świadomości dokonało obserwacji. Coś mi to podejrzanie wygląda, może to krowa siedzi od rana do nocy przy komputerze i klika sobie myszką w moją dupę? Jednak z drugiej strony, podejrzany jest całkowity zanik rozważań Dyszyńskiego nad naturą jego ja. Dąbrowski też zamilkł, inni też milczą. Czyżby te święte świadomości nie mogły się oderwać nawet na chwilę od obserwowania mojej dupy? Ludzie, opamiętajcie się, przecież obserwując nagminnie moją dupę, czynicie ją wszechmocną, nie bez kozery dodam, że wszechmocą twardą. Dyszyński przecież najlepiej powinien sobie z tego zdawać sprawę. Człowieku, opamiętaj się, zaprzestań obserwacji dupy mojej, przecież tym naruszasz fundamenty miękkiej wszechmocy bożej.

Adam Barycki