ŚFiNiA

prof ham. Gniadoszyi · Gość

W nawiązaniu do inżyniera Sznurek co mogę powiedzieć katedralnego, że koncepcja "zarodka baryckiego" wskazywała by na strzępiatość materii a nie jej zwartą kulistość.

Strzępki nota bene "zarodka baryckiego" przekładają się na strzępiatość wydobytych odgłosów. Nie ma zwartości. Jedna kartka z pisma komunistycznego, jakiś zwinięty sznurek i riozkładający się strzępek w dołku po wapnie.

Matka zamordowała go. Niewielki strzęp materii, ptasi wymiarowo 2-3 centymetrów i nabyte impluistycznie pamięci z zewnątrz. Iw tym maleńkim procesorku ociupinka rzec można pretendująca do wielkości, właśnie kontrapunkt meleńkości z niemocą wielkości.

Kim była matka zarodka, kim był ojciec nie wiemy, może konduktorem ale kobieta w nizin społecznych. Dygresja. Być może ojciec miał na imię Kuba.

Co ważne? Strzępiatość i żal, wielki żal do materii że los nie wykształcił, a mogło być tak wiele. Poczucie krzywdy wpisane w nierozwinięty płód.

Z góry przepraszam inżyniera Sznurka, proszę o więcej a odpowiem.

inZynier ja · Gość

To ja zamordowałem matke.

Pytając się czemu zamordowałem matkę uciekałem. W ten sposób myśl o zamordowanej matce oddalała się aż spojrzałem z drugiej strony, a tam po tamtej stronie Policjanci szukali. A nie wiem gdzie szukali bo takiej myśli gdzie jest moja zamordowana matka nie miałem.

Matce się należało gdyż to ona zamordowała brata. Jego echo odzywało się po tamtej stronie i nie mogło dostać się na tą.

Mając brata, brat składa się z rat, które ktoś spłaca. To ja spłacając raty za brata musiałem scedować jego śmierć na matkę. Wobec tego obok samego siebie zjawił mi się drugi brat, który ostatecznie zamordował mi ojca.

prof Gniadoszyi · Gość

Colado · Gość

mika.maik

mika.maik

Шн&am · Gość

С. Шнуров "НИКОГО НЕ ЖАЛКО"

mika.maik

Pan Barycki · Gość

No, moja droga Miko Maik, pora mi już kończyć, nawet mi nie przystoi dłużej przeszkadzać naszej Aurelce Bocianek w kontemplowaniu poezji Krowy. Niech się bidulka zachwyca, ona ma taką wrażliwą duszę.

sznurek · Gość

Colado · Gość

I słusznie! :fuj:

sznurek · Gość

miło mi było, naprawdę, zwrócić kolegom empatie

przez te wyrównywanie krzywd, żydowskie normy i przykazania nawet rzeki giną
a mają ginąć nie rzeki, nie góry, burze, wulkany tylko ludie mają ginąć, bać się, trakizować i komediować zarazem
grać w coś i grać we wszystko, powiększać amplitudy

Караоке текст HD Ленинград - Никого не жалко (Видео Кольщик)

Pan Barycki · Gość

evaj23

inZynier rano · Gość

ZwYCIĘSTWA INzYNIERA SZNUREK

Moim zdaniem życiowym są zwycięstwa. Zwyciężałem zwyciężam i będę zwyciężał.

Na przykład pogrążałem, pogrązam i będę pogrążał. Wiele rzeczy trudno jest pogrążyć a najbardziej grążele. Jakie są grążele? To bardzo niebezpieczne rzeczy. Kwitną na żółto a może na biało, trudno odróżnić grążela od lilie.

Dawniej myślałem że dziewczyny są jak lilije, a się okazało że jak grążele.

mika.maik

No i sam widzisz Kubusiu, jak ta Aurelka Bocianek znęca się na Panu Baryckim, trzeba nie mieć za grosz wstydu, żeby tak się obnosić ze swoją szaleńczą miłością do Krowy, ta stara kurwa wykończy nam naszego do szaleństwa ukochanego Pana Baryckiego. A przecie mogłaby ta stara kurwa przenosić Krowę do blogu MMM i tam za zamkniętymi drzwiami oddawać się z nim porubstwu.

Gość

inZynier ja · Gość

inZynier ja · Gość

Pan Barycki · Gość

rafal3006

Bez komentarza ...
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/stanowczy-protest,14467.html#476655