 |
ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
evaj23
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 3139
Przeczytał: 0 tematów
|
 Wysłany: Nie 20:02, 22 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
 i co ja głupia Panu poradziłam, przecie jak Pan zacznie używać słownictwa na poziomie profesora nadzwyczajnego, na dodatek swoje bezeceństwa Pan zagwiazdkuje, to w try miga zaproszą Pana na salony DR. Staniesz się Pan godzien rozmawiać z samym Wielkim Imperatorem Dąbrowskim, a i Dyszynski spojrzy na Pana łaskawym okiem i bez pogardy, Kubuś natychmiast zmieni zdanie o Panu, nie wspominając o Semele, która będzie Panu słać całusy i serduszka i może się zdarzyć, że i majtki ściągnie.
a ja tu samiuteńka zostanę
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Nie 20:02, 22 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
POEM By Albin W.
pierdlem
A wstęgi się bratały
jak tylko umiały
teraz pokój wietrze
by wpuścić powietrze
Ale co tchnienie
ulatywało marzenie
o melodii zrozumienia
wzajemnego tworzenia
Albin W. 10/10/2010
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Pan Barycki
Gość
|
| Wysłany: Pon 10:57, 23 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
| evaj23 napisał: | | śmiałam się w najlepsze z tekstu o sklepie |
A mi droga Ewo moja nie było do śmiechu kilka dni temu w sklepie, oj, nie było. Zobaczyłem w broszurce, że są w Biedronce galaretki owocowe i pojechałem, owszem, galaretki były, ale nie te, przeszedłem wzdłuż regału i nie ma, przeszedłem tak ze trzy razy i nic, tylko stare baby mnie omijały, jak kląłem pod nosem wcale nie cicho. Już wychodziłem, ale zobaczyłem ekspedientkę i już miałem ją zwyzywać od starych kurew, ale coś mnie tknęło i zapytałem o galaretki, a ta mówi – oczywiście że są, zaraz Panu pokażę. No i pokazała, były, ale poszedłem do warzywniaka po foliowa torebkę, bo chciałem dużo i wracam, a tam żadnych galaretek, tylko same czekolady, więc, przeszedłem znowu cały regał i nic, ale do kurwy nędzy przecie widziałem na własne oczy i tak ze dwadzieścia minut kilkakrotnie sprawdzałem każdy towar na regale i nic, nie ma.
Pomyślałem sobie, że to wina mózgu – halucynacje. I wystraszyłem się bardzo straszną chorobą moją, od razu przeliczyłem pieniądze, czy aby mam przy sobie na natychmiastową prywatną wizytę u neurologa, ale coś mi te halucynacje nie pasowały, sprawdziłem, czy znam tabliczkę mnożenia, czy potrafię zdefiniować jakie pojęcia na chybił trafił wybrane i mózg sprawnym się okazał, wtedy mnie olśniło, ani chybi musi to ze mną tak figlować jaka mocno rozwinięta cywilizacja pozaziemska, a przynajmniej, jaka siła nieczysta. Nie będę ukrywał, że mnie uradowało, że tak potężne moce mną się interesują i już całkiem uradowany, bez tych zasranych galaretek, udałem się do wyjścia, nadziei pełen, iż wielkie moce kontynuowały będą ze swoim wybrańcem cudowne relacje, nawet już sobie przygotowałem kilka pytań, przede wszystkim zamierzałem zapytać, czy są marksistami, bo jak nie, to w mordę i figa z makiem z kontaktu z najmądrzejszym przedstawicielem ludzkości, niech skurwensyny sobie gadają z humanistami i dalej się kiszą w jakim swoim liberalnym humanizmie wespół z naszym humanistycznym motłochem, antymarksistowskiego plugastwa nie będę oświecał, nie dla psa kiełbasa, nie dla kota spyrka.
Jednak, zawsze znajdzie się jaki kij wetknięty w szprychy, nagle, jak spod ziemi pojawiła się przede mną ta sama ekspedientka i jak gdyby nigdy nic, pyta – i co, nie kupił Pan tych galaretek? Tak mnie stara kurwa zaskoczyła, że nie wiedziałem co odpowiedzieć i zdjąłem czapkę, a głowa moja wygląda, jakby kto obciosał siekierą heblowaną deskę i mówię – niestety, pierdolone galaretki znikły, to zapewne halucynacje przez tę jebaną głowę. Zobaczyłem ogromny lęk w jej oczach i z ogromnym wysiłkiem wymuszoną grzecznością (zapewne bała się, że mogę jej co złego zrobić) powiedziała – jeszcze raz Pana zaprowadzę. I zaprowadziła stara kurwa, i galaretki były, ale tym razem nie byłem durny i natychmiast złapałem ręką za regał i nie puszczałem, i nie odwróciłem od galaretek wzroku, ani na sekundę, drugą rękę położyłem na galaretkach i dawaj ładować do torby, jak już naładowałem, to sobie od razu pomyślałem o eksperymencie, galaretki mocno ścisnąłem i jak gdyby nigdy nic, odwróciłem się tyłem do regału, a potem, znowu, jak gdyby nigdy nic, odwracam się do regału, aby sprawdzić, czy galaretki są i okazało się, że kurwy były, a po czekoladach z poprzedniego pobytu przy regale, ani śladu. Odwracałem się tak jeszcze kilka razy, a kurwy zawsze były, a jebanych czekolad, w ogóle.
Ale nie ze mną te numery, doszedłem do naukowego wniosku, że obracam się za wolno, więc, w podskoku obróciłem się do regału i znowu bez zmian, jednak jeszcze z kilkanaście razy obracałem się tak w półobrocie z podskokiem, aż znowu stare baby zawracały wózkami z alejki, ale kiedy zaczęły zawracać młode matki z dziećmi w wózkach, to zrezygnowałem z dalszych podskoków, ale nie zrezygnowałem z dalszych badań naukowych. Oddaliłem się od regałów, udając, że chcę sobie coś kupić na innych regalach, a aktor ze mnie dobry i nikt nie zorientował się, że niczego nie szukam, a tylko udaję i jak gdyby nigdy nic, powolutku, tak, jakby zupełnie przypadkowo, zbliżam się do regału z galaretką, oczywiście na regał nie patrzę i dopiero jak już byłem obok, gwałtownie spojrzałem, a tam czekolady, po galaretkach, ani śladu. I muszę przyznać, że bardzo mnie to uradowało, w końcu, to nie w kij dmuchał, jak wysoko rozwinięta pozaziemska cywilizacja tak bardzo się kim zajmuje, widać, że mają poważne powody, aby poświęcać mi tyle swojego cennego czasu.
I tak cudownie uradowany wszedłem w poprzeczną do czekoladogakaretkowjej alejkę kierując się do wyjścia, aby już na innym gruncie kontynuować relacje z wysoko rozwiniętą cywilizacją pozaziemską i nagle, zapewne jaka siła nieczysta skusiła mnie, abym się jeszcze obejrzał i obejrzałem się, i całą cudowną radość z pozaziemskiego kontaktu nagły szlag trafił, zobaczyłem i galaretki, i czekolady, galaretki były na regale w jednej alejce, a czekolady w drugiej. Ot, po prostu zwykła nieuwaga, a nie żadna cywilizacja pozaziemska i tak bardzo zrobiło mi się smutno, tak bardzo byłem rozżalony, że jeszcze mi z oczu jasnych spływa do warg kropelka słona i nic nikomu nie opowiadam, a tylko jem zielone winogrona.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Pan Barycki
Gość
|
| Wysłany: Pon 11:34, 23 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
|
A swoją drogą, jestem bardzo ciekaw, Kubusiu, co na to AK. Czy zdanie – zamiast galaretek są czekolady – jest prawdziwe, czy fałszywe i w takim razie, jakim może być zdanie – zamiast czekolad są galaretki? I jeszcze jedno, czy logiczny wynik AK tych zdań jest zależny od psa z czterema łapami, czy może, od jeszcze przez AK nieustalonej, narodowości Mickiewicza?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ladaco
Dołączył: 28 Sty 2017
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Bogdańca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 11:40, 23 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
|
Genowefa za hasłowała swój komputer.., do wszelkich forów piszę z jej kompa.., poszedłem do GS-u, wróciłem, sie rozsiadłem, wpisałem KURWAMAĆ i voilà.., teraz jestem happy, Chór Aleksandrowa skutecznie wprowadza mnie w przyjemny nastrój i tak zastanawiam się, czy powinienem przeprosić wszystkich, którym dane było znaleźć się w mojej przestrzeni..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 98 tematów
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pon 16:25, 23 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
| ladaco napisał: | | Genowefa za hasłowała swój komputer.., do wszelkich forów piszę z jej kompa.., poszedłem do GS-u, wróciłem, sie rozsiadłem, wpisałem KURWAMAĆ i voilà.., teraz jestem happy, Chór Aleksandrowa skutecznie wprowadza mnie w przyjemny nastrój i tak zastanawiam się, czy powinienem przeprosić wszystkich, którym dane było znaleźć się w mojej przestrzeni.. |
Dlaczego się zastanawiasz?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ladaco
Dołączył: 28 Sty 2017
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Bogdańca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 16:41, 23 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
|
pojęcia nie mam.., coś każe mi się zastanawiać..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
evaj23
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 3139
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pon 17:06, 23 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
| Pan Barycki napisał: |
A mi droga Ewo moja nie było do śmiechu kilka dni temu w sklepie, oj, nie było. Zobaczyłem w broszurce, że są w Biedronce galaretki owocowe i pojechałem, owszem, galaretki były, ale nie te, przeszedłem wzdłuż regału i nie ma, przeszedłem tak ze trzy razy i nic, tylko stare baby mnie omijały, jak kląłem pod nosem wcale nie cicho. Już wychodziłem, ale zobaczyłem ekspedientkę i już miałem ją zwyzywać od starych kurew, ale coś mnie tknęło i zapytałem o galaretki, a ta mówi – oczywiście że są, zaraz Panu pokażę. No i pokazała, były, ale poszedłem do warzywniaka po foliowa torebkę, bo chciałem dużo i wracam, a tam żadnych galaretek, tylko same czekolady, więc, przeszedłem znowu cały regał i nic, ale do kurwy nędzy przecie widziałem na własne oczy i tak ze dwadzieścia minut kilkakrotnie sprawdzałem każdy towar na regale i nic, nie ma.
Pomyślałem sobie, że to wina mózgu – halucynacje. I wystraszyłem się bardzo straszną chorobą moją, od razu przeliczyłem pieniądze, czy aby mam przy sobie na natychmiastową prywatną wizytę u neurologa, ale coś mi te halucynacje nie pasowały, sprawdziłem, czy znam tabliczkę mnożenia, czy potrafię zdefiniować jakie pojęcia na chybił trafił wybrane i mózg sprawnym się okazał, wtedy mnie olśniło, ani chybi musi to ze mną tak figlować jaka mocno rozwinięta cywilizacja pozaziemska, a przynajmniej, jaka siła nieczysta. Nie będę ukrywał, że mnie uradowało, że tak potężne moce mną się interesują i już całkiem uradowany, bez tych zasranych galaretek, udałem się do wyjścia, nadziei pełen, iż wielkie moce kontynuowały będą ze swoim wybrańcem cudowne relacje, nawet już sobie przygotowałem kilka pytań, przede wszystkim zamierzałem zapytać, czy są marksistami, bo jak nie, to w mordę i figa z makiem z kontaktu z najmądrzejszym przedstawicielem ludzkości, niech skurwensyny sobie gadają z humanistami i dalej się kiszą w jakim swoim liberalnym humanizmie wespół z naszym humanistycznym motłochem, antymarksistowskiego plugastwa nie będę oświecał, nie dla psa kiełbasa, nie dla kota spyrka.
Jednak, zawsze znajdzie się jaki kij wetknięty w szprychy, nagle, jak spod ziemi pojawiła się przede mną ta sama ekspedientka i jak gdyby nigdy nic, pyta – i co, nie kupił Pan tych galaretek? Tak mnie stara kurwa zaskoczyła, że nie wiedziałem co odpowiedzieć i zdjąłem czapkę, a głowa moja wygląda, jakby kto obciosał siekierą heblowaną deskę i mówię – niestety, pierdolone galaretki znikły, to zapewne halucynacje przez tę jebaną głowę. Zobaczyłem ogromny lęk w jej oczach i z ogromnym wysiłkiem wymuszoną grzecznością (zapewne bała się, że mogę jej co złego zrobić) powiedziała – jeszcze raz Pana zaprowadzę. I zaprowadziła stara kurwa, i galaretki były, ale tym razem nie byłem durny i natychmiast złapałem ręką za regał i nie puszczałem, i nie odwróciłem od galaretek wzroku, ani na sekundę, drugą rękę położyłem na galaretkach i dawaj ładować do torby, jak już naładowałem, to sobie od razu pomyślałem o eksperymencie, galaretki mocno ścisnąłem i jak gdyby nigdy nic, odwróciłem się tyłem do regału, a potem, znowu, jak gdyby nigdy nic, odwracam się do regału, aby sprawdzić, czy galaretki są i okazało się, że kurwy były, a po czekoladach z poprzedniego pobytu przy regale, ani śladu. Odwracałem się tak jeszcze kilka razy, a kurwy zawsze były, a jebanych czekolad, w ogóle.
Ale nie ze mną te numery, doszedłem do naukowego wniosku, że obracam się za wolno, więc, w podskoku obróciłem się do regału i znowu bez zmian, jednak jeszcze z kilkanaście razy obracałem się tak w półobrocie z podskokiem, aż znowu stare baby zawracały wózkami z alejki, ale kiedy zaczęły zawracać młode matki z dziećmi w wózkach, to zrezygnowałem z dalszych podskoków, ale nie zrezygnowałem z dalszych badań naukowych. Oddaliłem się od regałów, udając, że chcę sobie coś kupić na innych regalach, a aktor ze mnie dobry i nikt nie zorientował się, że niczego nie szukam, a tylko udaję i jak gdyby nigdy nic, powolutku, tak, jakby zupełnie przypadkowo, zbliżam się do regału z galaretką, oczywiście na regał nie patrzę i dopiero jak już byłem obok, gwałtownie spojrzałem, a tam czekolady, po galaretkach, ani śladu. I muszę przyznać, że bardzo mnie to uradowało, w końcu, to nie w kij dmuchał, jak wysoko rozwinięta pozaziemska cywilizacja tak bardzo się kim zajmuje, widać, że mają poważne powody, aby poświęcać mi tyle swojego cennego czasu.
I tak cudownie uradowany wszedłem w poprzeczną do czekoladogakaretkowjej alejkę kierując się do wyjścia, aby już na innym gruncie kontynuować relacje z wysoko rozwiniętą cywilizacją pozaziemską i nagle, zapewne jaka siła nieczysta skusiła mnie, abym się jeszcze obejrzał i obejrzałem się, i całą cudowną radość z pozaziemskiego kontaktu nagły szlag trafił, zobaczyłem i galaretki, i czekolady, galaretki były na regale w jednej alejce, a czekolady w drugiej. Ot, po prostu zwykła nieuwaga, a nie żadna cywilizacja pozaziemska i tak bardzo zrobiło mi się smutno, tak bardzo byłem rozżalony, że jeszcze mi z oczu jasnych spływa do warg kropelka słona i nic nikomu nie opowiadam, a tylko jem zielone winogrona. |
Panie Adamie, wystraszył mnie Pan na śmierć prawie, całe szczęście dla Pana, że tylko prawie.
Kosmici, mówi Pan, ano możliwe, że byś się Pan lepiej porozumiał niż z naszymi intelektualistami. Tylko, że kosmitów amerykańska nauka trzyma w formalinie, na dodatek ogrodzonych zasiekami pod prądem coby nikt nie mógł skorzystać, a tylko amerykańska nauka. I korzysta, Panie Adamie.
Tak się zastanawiam, czy kosmici nie weszli w jakieś konszachty z naszą amerykańską doktor i nam jej nie przysłali z misją. Warto sprawdzić , czy w bełkocie nie ma jakiegoś ukrytego szyfru, przesłania kosmicznego, mądrości, której tak Pan poszukujesz w ludziach bez powodzenia.
Gdyby Pan nie wiedział od czego zacząć swoje poszukiwania, to maleńka podpowiedź z mojej strony.
https://www.youtube.com/watch?v=NZQQ_14zmcw
I żeby Pan mógł prawdziwie oddać się medytacyjnemu przesłaniu radzę słuchać, a nie patrzeć.
PS. Patrzenie w tym przypadku zabija w parę minut!
PPS. Słuchanie zabije ciut później, ale zyska Pan lekkość pośmiertną zwróciwszy treści żołądkowe.
PPPS. Powodzenia na kosmicznej drodze życia 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ladaco
Dołączył: 28 Sty 2017
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Bogdańca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 17:31, 23 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
| evaj23 napisał: | | Pan Barycki napisał: | | ..tylko jem zielone winogrona. |
PPPS. Powodzenia na kosmicznej drodze życia |
zielone winogrona spożywam nieustannie, ale przetworzone.., inaczej pierdzę..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Colado
Gość
|
| Wysłany: Pon 18:05, 23 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
| ladaco napisał: | | ... inaczej pierdzę. |
Żebym nie mówił, ale przecie mówiłem był:
| Cytat: | | ... to kozi bobek, prostak i grubianin! |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35402
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 0:46, 25 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
Sam Pan widzi panie Barycki, że rozpoznawalność pewnych osobników po tym co piszą jest trywialna.
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Coledo = HELLO = Chryzjan etc.
Innymi słowy:
Stary Chryzjan non-stop jest w reinkarnacji.
To samo dotyczy Pana Baryckiego - dlatego jego klon np. Evaj23 nasza supermoderatorka MMM łatwo zlokalizowała i wykopała w kosmos z fo NIE.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35402
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 0:50, 25 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
... pozostała tylko tęsknota Pana Baryckiego za przyjaciółmi i wrogami z fo NIE.
Ten niewyparzony (chamski) język wszędzie Pana zgubi, zewsząd Pana zbanują - nawet z DR.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ladaco
Dołączył: 28 Sty 2017
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Bogdańca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 11:44, 25 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
|
jebać tzw. humanistów.., ja dumnie paraduję w skórzanej kurtce ciesząc się, że to ja chodzę w skórze z niego, a nie on skórze zrobionej ze mnie..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Pan Barycki
Gość
|
| Wysłany: Śro 13:03, 25 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
| rafal3006 napisał: | | język wszędzie Pana zgubi, zewsząd Pana zbanują |
Ano niestety, to święta prawda, Kubusiu, plugawy kosmito, takeśta się na naszej planecie rozplenili, że z już wytrzymać nie idzie, gdzieby kamieniem nie rzucił, trafi w kosmitę, a człowieka na naszej planecie i ze świecą trudno znaleźć, a to nie koniec banowania człowieka, jak się jaki jeszcze uchował i tylko odezwie ludzkim językiem, zaraz jest rozpoznany przez kosmiczne plugastwo i zabowany na amen.
| rafal3006 napisał: | | tęsknota Pana Baryckiego za przyjaciółmi i wrogami z fo NIE. |
Ja, Kubusiu, plugawy kosmito, pośród kosmicznego plugastwa nie mam, ani przyjaciół, ani wrogów, bo to są ludzkie relacje zupełnie niedostępne kosmicznemu plugastwu z wmontowanym, przez cuchnącą uryną inżynierię kosmiczną w garnce uryny, algorytmem likwidacji człowieczeństwa.
PS. Dziwi mnie, cuchnący uryną Ladaco, że już od kilku dni nic nie napisałaś o swoich wiatrach, a brak takiej informacji jest dla twojego kosmicznego bractwa stresujący.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ladaco
Dołączył: 28 Sty 2017
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Bogdańca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 13:13, 25 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
| Pan Barycki napisał: | ...
PS. Dziwi mnie, cuchnący uryną Ladaco, że już od kilku dni nic nie napisałaś o swoich wiatrach, a brak takiej informacji jest dla twojego kosmicznego bractwa stresujący. |
ja, Panie Barycki bardzo bardzo to rozumiem.., ja, to wie Pan, nie mogę się doczekać na kolejny odcinek Preachera..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ladaco
Dołączył: 28 Sty 2017
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Bogdańca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 13:43, 25 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
|
czemu fajnie jest obserwować jesien.., liście żółkną, opadają, zamieniają się w gówno.., czemu oburzenie budzi pierdnięcie?..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
evaj23
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 3139
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Śro 13:44, 25 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
850stron w podobnym stylu....cytaty z 9ciu stron....pełnej kultury prezentowanej przez kosmitę gówno-Kubusia!
---------------------------------------------------------------------------
*Definicja gówno-fora:
Gówno-forum to forum na którym urzędują gówno-moderatorzy mający w dupie regulamin własnego forum.
*mój post na temat "czy można obrażać przeciwnika w zaciętej dyskusji", istota z ptasim mózgiem natychmiast wywaliła w kosmos
*Pewne jest irbisolu, iż na tak banalnym pytaniu się zesrywasz.
*Irbisolu:
Nie podałeś definicji matematycznych ani równoważności, ani też implikacji, skutkiem czego napisałeś gówno-program z zerowym związkiem z definicją implikacji!
*Weź jakiś młotek, rozwal to gówno otaczające twój mózg i podaj matematyczne definicje równoważności i implikacji …
*czyli przerób sobie twoją posraną definicję implikacji gdzie nie ma „rzucania monetą” na papier toaletowy!
*Na czym polega tragedia Irbisola?
Po pierwsze:
W ziemskich szkółkach tak szczelnie zabetonowali mu mózg gównem zwanym Klasyczny Rachunek Zdań, że mimo że się dwoje i troję, co wszyscy widzą, nie mogę do niego dotrzeć z algebrą Kubusia której ekspertami są wszystkie 5-cio latki … że o gospodyniach domowych nie wspomnę.
Po drugie:
Biedny irbisol naukę programowania zdobywał w jakiejś szkole idiotów, co za chwilkę udowodnię.
*Układ który opisujesz jest banalny, a ty zrobiłeś z niego jakiegoś programowego potwora, czyli wyprodukowałeś gówno-program, za który w 100-milowym lesie dostałbyś pałę, nie dlatego że nie działa, ale dlatego że jest napisany przez wybitnego idiotę, nie rozumiejącego logiki matematycznej.
*Pytanie:
Kto zatem tu jest idiotą
Odpowiedź:
Biedny Irbisol z potwornie zabetonowanym mózgiem gównem zwanym KRZ
*Bo odpowiadając jak wyżej uderzasz w gówno zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań.
*Czy już rozumiesz że tarzasz się w gównie zwanym KRZ i na dodatek nie chcesz z tego gówna wyjść bełkocząc w kółko to samo.
*Dyskurs, czemu jesteś taka głupia i piszesz u tego debila zwanego IroBe?
*Irbisol = matematyczny idiota
*Nigdy nic nie napiszę w gównie zwanym Irobe, bo to jest cham, bydle, dupek i debil do nieskończoności - cały jego gówno-blog jest tego dowodem.
Tam nie ma nic a nic, z wyjątkiem upajania się bydlaka widokiem krwi wiadomych stron.
Poza tym ten prymityw nie potrafi napisać czegokolwiek sensownego w żadnym języku świata, od polskiego poczynając, na niemieckim kończąc.
Pisanina dupka zwanego Irobe, to jakieś posrywanie tylko a nie sensowne pisanie - dowody można znaleźć w jego gówno-blogu na śfinii jak również na forum NIE.
itd.....
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ladaco
Dołączył: 28 Sty 2017
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Bogdańca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 14:14, 25 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
|
co jest lepsze.., zero czy jedynka?.., bez tych dwóch nie było by pytania..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35402
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35402
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ladaco
Dołączył: 28 Sty 2017
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Bogdańca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 17:11, 25 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
|
o kurwa.., Kubuś zaczął jarzyć bazę?..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
evaj23
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 3139
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Śro 17:44, 25 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
850stron w podobnym stylu....cytaty z 9ciu stron....pełnej kultury prezentowanej przez kosmitę gówno-Kubusia!
---------------------------------------------------------------------------
*Definicja gówno-fora:
Gówno-forum to forum na którym urzędują gówno-moderatorzy mający w dupie regulamin własnego forum.
*mój post na temat "czy można obrażać przeciwnika w zaciętej dyskusji", istota z ptasim mózgiem natychmiast wywaliła w kosmos
*Pewne jest irbisolu, iż na tak banalnym pytaniu się zesrywasz.
*Irbisolu:
Nie podałeś definicji matematycznych ani równoważności, ani też implikacji, skutkiem czego napisałeś gówno-program z zerowym związkiem z definicją implikacji!
*Weź jakiś młotek, rozwal to gówno otaczające twój mózg i podaj matematyczne definicje równoważności i implikacji …
*czyli przerób sobie twoją posraną definicję implikacji gdzie nie ma „rzucania monetą” na papier toaletowy!
*Na czym polega tragedia Irbisola?
Po pierwsze:
W ziemskich szkółkach tak szczelnie zabetonowali mu mózg gównem zwanym Klasyczny Rachunek Zdań, że mimo że się dwoje i troję, co wszyscy widzą, nie mogę do niego dotrzeć z algebrą Kubusia której ekspertami są wszystkie 5-cio latki … że o gospodyniach domowych nie wspomnę.
Po drugie:
Biedny irbisol naukę programowania zdobywał w jakiejś szkole idiotów, co za chwilkę udowodnię.
*Układ który opisujesz jest banalny, a ty zrobiłeś z niego jakiegoś programowego potwora, czyli wyprodukowałeś gówno-program, za który w 100-milowym lesie dostałbyś pałę, nie dlatego że nie działa, ale dlatego że jest napisany przez wybitnego idiotę, nie rozumiejącego logiki matematycznej.
*Pytanie:
Kto zatem tu jest idiotą
Odpowiedź:
Biedny Irbisol z potwornie zabetonowanym mózgiem gównem zwanym KRZ
*Bo odpowiadając jak wyżej uderzasz w gówno zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań.
*Czy już rozumiesz że tarzasz się w gównie zwanym KRZ i na dodatek nie chcesz z tego gówna wyjść bełkocząc w kółko to samo.
*Dyskurs, czemu jesteś taka głupia i piszesz u tego debila zwanego IroBe?
*Irbisol = matematyczny idiota
*Nigdy nic nie napiszę w gównie zwanym Irobe, bo to jest cham, bydle, dupek i debil do nieskończoności - cały jego gówno-blog jest tego dowodem.
Tam nie ma nic a nic, z wyjątkiem upajania się bydlaka widokiem krwi wiadomych stron.
Poza tym ten prymityw nie potrafi napisać czegokolwiek sensownego w żadnym języku świata, od polskiego poczynając, na niemieckim kończąc.
Pisanina dupka zwanego Irobe, to jakieś posrywanie tylko a nie sensowne pisanie - dowody można znaleźć w jego gówno-blogu na śfinii jak również na forum NIE.
itd.... .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
mika.maik
Dołączył: 14 Cze 2019
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 19:03, 25 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
| evaj23 napisał: | cytaty z 9ciu stron....pełnej kultury prezentowanej przez kosmitę gówno-Kubusia
*Nigdy nic nie napiszę w gównie zwanym Irobe, bo to jest cham, bydle, dupek i debil do nieskończoności - cały jego gówno-blog jest tego dowodem. |
Zupełnie nie mogę zrozumieć, Panie Barycki, czego ta durna Ewka czepia się Kubusia, toż to, co napisał, to święta prawda. Musimy sobie, Panie Barycki, odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ta podejrzana osoba z takim zapałem broni SS-mana?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
b..e
Gość
|
| Wysłany: Śro 19:17, 25 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
A na jednym z rosyjskich profili na fb upamiętnili urodziny Janusza Gajosa.
Komentujący mile bardzo wspominali serial "Czterech pancernych i psa".
Panie nadmieniły, że kochały się w serialowym Janku, a ktoś, że chłopcy, wtedy chłopcy, zakochani byli w Marusi.
Na to zaprotestował jeden z panów pisząc "Jaka Marusia? My byliśmy zakochani w czolgu!"
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35402
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Czw 7:30, 26 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
Pnie Barycki, chyba mamy kandydata w postaci irbisola, coś czuję że wkrótce przejdzie na nową wiarę - stanie się wyznawcą algebry Kubusia, bo głupi to on nie jest.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-1275.html#474995
| rafal3006 napisał: |
Podsumowanie:
Myślę, że zawodowy matematyk który kwestionuje choćby jeden wzorek czysto matematyczny w niniejszym artykule powinien skreślić sobie słówko matematyk sprzed swego nazwiska.
Co ty na to Irbisolu?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-150.html#309743
| Irbisol napisał: |
Nie uda ci się, tępaku logiczny, zarzucić mnie wzorami, które zapewne uważasz za tak skomplikowane, że nikt ich nie rozumie. |
Irbisolu, obaj się zgadzamy że wszystkie wzorki w niniejszym artykule dla zawodowego matematyka są jasne i oczywiste.
Kiedy zatem porzucisz to potwornie śmierdzące gówno zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań i przejdziesz do obozu algebry Kubusia?
… proszę o odpowiedź na serio, bez panicznego strachu i uciekania gdzie pieprz rośnie. |
... a może go Pan wyprzedzi i przejdzie do historii - jeszcze jest szansa.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
