 |
ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ladaco
Dołączył: 28 Sty 2017
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Bogdańca
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Nie 17:52, 18 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
|
acha, źli ludzie nie są tacy źli.., głupki to jest dopiero coś, ale nie mam tyle wapna..
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Bonifacy Barycki
Gość
|
| Wysłany: Nie 19:04, 18 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
| ladaco napisał: | | acha, źli ludzie |
- Bo ni fa cy?
- Co.
- Ty wies co?
- Tylko troche.
- Ty wies? jaj ko sie lusa.
- Ryszajom sie czasem.
- Jedno jajko.
- Nie mogę bo palę faje.
- Jednom?
- Na razie jedną.
- U mnie jajko sie lusyło.
- Jak skończe palić to tam do ciebie przyjdę Lusiu.
- Pszyjć to zabacys.
- Już wytrzepałem i idę.
- Nie ić.
- Dlaczego Lusiu?
- Lozbiło sie.
- To szkoda, Lusiu kupie ci nowe, nie płacz.
- Juz więcej nie kce.
- Tylko nie płacz Lusiu bo serce mi się kraje.
- Dobla to mi kup.
- Położymy się spać Lusiu i jutro pobiegne do sklepu zaraz z rana. Jesteś tam?
- Cicho.
- Śpisz Lusiu?
- Skorupki śpiom.
- Powiedz skorupkom dobranoc ode mnie.
- Cicho bo juz śpiom.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ladaco
Dołączył: 28 Sty 2017
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Bogdańca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 19:50, 18 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
|
no i wziąłem i usłem..thx..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Bonifacy Barycki
Gość
|
| Wysłany: Nie 19:51, 18 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Jest 19:38 u mnie a 20:46 w komputerze. Pora spać.
Ściągnąłem Lusi sandałki i skarpetki. Umyłem zęby w takiej paście przeciwko próchnicy, bo tamta mi sie skończyła. I bach, rzuciłem tamtą na podłoge, a pranie ściągnąłem ze strychu. Kurcze paste przeciwko próchnicy malutką zwędziłem z hotelu w roku chyba 2006. A więc to już 12 lat minęło.
Życzę wam dobrej nocy. Do jutra.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 23:56, 18 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
| Bonifacy Barycki napisał: | Jest 19:38 u mnie a 20:46 w komputerze. Pora spać.
Ściągnąłem Lusi sandałki i skarpetki. Umyłem zęby w takiej paście przeciwko próchnicy, bo tamta mi sie skończyła. I bach, rzuciłem tamtą na podłoge, a pranie ściągnąłem ze strychu. Kurcze paste przeciwko próchnicy malutką zwędziłem z hotelu w roku chyba 2006. A więc to już 12 lat minęło.
Życzę wam dobrej nocy. Do jutra. |
| Dyszyński napisał: | Grzechy pustosłowia i pseudomyślenia Odpowiedz z cytatem
Jednym z najbardziej niszczących myśli i psychikę grzechów - wadliwych postaw intelektualnych, czy ogólniej mentalnych jest zgoda na pustosłowie, a jeszcze głębiej na pseudomyślenie.
Czym jest pustosłowie - to większość ludzi jakoś rozumie - byłoby to używanie słów, które nie prowadzą do poprawnych znaczeń, które tylko brzmią, nic nie wyjaśniając, niczego sensownego nie oznajmiając.
Mój termin "pseudomyślenia" jest przeniesieniem idei pustosłowia na obszar czystej myśli, jest też w jakimś sensie wyjaśnieniem tego, skąd się pustosłowie bierze.
Czym jest pseudomyślenie?
Najbardziej w tym określeniu chciałbym wskazać na taką postać aktywności myśli, która zamyka się całkowicie w zamkniętych kręgach. Dobrze wyjaśni to przykład naiwnego definiowania prawdy. Dla wielu ludzi dobrą odpowiedzią na to co jest prawdziwe? - byłoby "to jest realne". A gdy spytamy: a co znaczy, że coś jest "realne"? dostaniemy odpowiedź: realne coś jest wtedy, gdy jest prawdziwe...
Jeśli ktoś tego rodzaju "wyjaśnienie" zaakceptował, jeśli nie widzi w nim nic niewłaściwego, to znaczy, że jest zwolennikiem pseudomyśli. Z tego zamkniętego obszaru wzajemnego definiowania się nic bowiem dalej nie wynika, jest pustka rozumowania, brak swoistego "wyjścia na zewnątrz z rozumem".
Jak wyjść z pseudomyśla?
Skoro podałem przykład wadliwego myślenia, przykład pseudomyśla, to teraz jakoś wypadałoby podać przykład myślenia pozytywny. Kiedy myśl wychodzi z zamkniętych kręgów, stając się zaczynem szerszego rozumowania?
Niestety, kontruktywne myślenie jest o wiele trudniejsze do opisania niż pseudomyślenie. Można jednak wskazać pewne charakterystyczne jego cechy.
1. wyłanianie znaczeń z intuicyjnej dowolności - poprawne, twórcze myślenie buduje mechanizmy rozpoznawania znaczeń, które są względnie JEDNOZNACZNE, nie pozwalają na dowolną interpretację, a więc są w stanie coś ZWERYFIKOWAĆ, ZRÓŻNICOWAĆ. Co prawda element subiektywny tutaj wciąż pozostanie, ale dostanie on niejako "alter ego" przeciwwagę. Dopóki mamy tylko intuicje, dopóty wszystko jest "możliwe". Tzn. wszystko z wyjątkiem zagwarantowania trwałości rozpoznań pojęć. Intuicje są zawsze "sędzią we własnej sprawie", a zatem sędzią stronniczym i niewiarygodnym. Aby coś było trwałe, mu stać się NIEZALEŻNE. Niezależność zaś można osiągnąć jedynie oddając władzę sprawowaną w sposób absolutny przez intuicje.
2. Pozbycie się intuicji w myśleniu tak w ogóle jest niemożliwe. Myślenie budujące trwałość nie jest myśleniem wyzbytym z intuicji, bo samo rozpoznawania czegokolwiek element intuicji będzie zawierało. Dlatego na mrzonce buduje ten, kto wierzy, że będzie rozumował "czysto logicznie". Myślenie logiczne, dyskursywne, dążące ku obiektywizacji jest w istocie SZCZEGÓLNĄ FORMA INTUICJI - taką INTUICJĄ SKOMUNIKOWANĄ I SZUKAJĄCĄ SYNCHRONIZACJI. Ale to już wystarczy, aby to myślenie utworzyło nową jakość. Ostatecznie to sam umysł będzie akceptował (albo i nie) to, co do niego dopłynie, gdy "puści w ruch maszynę" szukania czegoś poza własną intuicją. Wymagana jest jednak wola umysłu do swoistego "wychodzenia z siebie", albo "przekraczania siebie", walki z tym, co zbyt własne, nie dające szansy na dopływ elementu zewnętrznego. Tylko w takiej postaci myśląca świadomość ma szansę (choć nie gwarancję!), że osiągnie trwałość swojego funkcjonowania.
3. Niezbędne jest rozszyfrowanie iluzji myśli i postrzegania. Iluzja to najczęściej jakaś intuicja, która wydaje się co prawda pewna i oczywista, ale gdy się pytamy "na czym konkretnie się ona opiera", to właściwie nic nie możemy odpowiedzieć. Rozwianie iluzji to dobranie się do jakiegoś konkretu, do czegoś niezaprzeczalnego w tym, jak się jawi. Najbardziej chyba charakterystyczną iluzją jest iluzja "zdobycia prawdy" mechanizmem zmanipulowania osób, które naszej wizji prawdy się sprzeciwiają, albo sprzeciwić mogą - to walka o PRAWDĘ TYRANA. Ludzie małego ducha na całym świecie walczą o taką "prawdę" wykłócając się, grożąc przeciwnikom, obrażając ich, szantażując mentalnie. Tak jakby ktoś, kogo bardzo zbesztamy, gdy w końcu (jak się przestraszy) przyzna nam rację NA TEJ ZASADZIE, ŻE SIĘ PRZESTRASZYŁ zmienił cokolwiek w klasyfikacji prawda vs fałsz... 
Przecież to, że ktoś przyznał nam rację z powodu naszego uporu i manipulacji dowiódł co najwyżej tego, że my mamy jakąś tam minimalną do pokonania oporu moc manipulacji. Ale przecież NIE ZMIENIŁ NIC W MERITUM SPRAWY!
Ale ludzie wierzą w prawdy w stylu Goebelsa, czy komunistycznej propagandy, czyli w to, że kłamstwo odpowiednio dużo razy powtórzone stanie się prawdą. |
Było cicho i spokojnie. Śniło mi się.
posłyszałem głosy na korytarzu szkolnym, głosy młodych kobiet, mających sprawę jakąś, bo nie były te głosy wesołe ani smutne.
I doszły te głosy tuż obok w pokoju przy drugim korytarzu gdzie stałem ja.
Kuchnia pusta, za oknem łany traw i wysokich pewnie na 2,5 metra nawłoci kanadyjskich, co za dnia obsługiwały pracowicie żółty kwiatostan pszczoły.
Pszczoły powstały w odbiciu stosunków pracy, że robotnice robią na konto Królowych, a trutnie okupują sklepy monopolowe.
Posłyszałem głosy kobiet zapamiętanych w pracy i one wyszły domykając dokładnie drzwi do przedpokoju w którym stałem. A więc uchyliłem te drzwi aby sprawdzić co zacz. I wtedy wypadł na mnie duży pies rasowy, może dog a może doberman i jeszcze wysoku gościu jajogłowy, na pewno jajogłowy.
- A cóż pan tu z tym psem?
- Zostawiłem go tu.
- U mnie pan zostawił i przymknął drzwi? A moje koty muszą mieć otwarte drzwi.
- Muszę tu tego psa zostawić.
- To ja go zaraz załatwie siekierą.
I zacząłem atakować tego psa siekierą, ale ten przemykał jakoś pod ścianą w lewo i prawo, a gościu sie położył na ziemi że będzie protestował.
- Protestował bedziesz skurwysynu? - i uderzyłem go obuchem siekiery w czoło, aże chrupło. I poszedłem do szopy po lepszą siekierę na psa, zeby była ostra.
Wracam do korytarza a tam zamiast gostka i psa leżą dwa kawałki gąbek. Normalnie dwa kawałki grubych gąbek. I ostrym końcem siekiery podziubałem te gąbki, poprzecinałem wewnątrz, ale ich gąbczaste struktury zachowały dotychczasowe formy. Nadal mogą chłonąć wodę i trzymać krew.
Rozmawiałem z tymi gąbkami połgębkiem. Skarżyły sie, że są poranione i trzeba zadzwonić po pogotowie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ladaco
Dołączył: 28 Sty 2017
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Bogdańca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 17:00, 19 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
|
tak czy owak, Krowę należy chronić.., tak uważam..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
evaj23
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 3139
Przeczytał: 2 tematy
|
| Wysłany: Pon 17:15, 19 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
|
Taaa, najlepiej ubrać Krowę w kaftanik i tym sposobem nie pierdyknie sobie w łeb siekierą.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ladaco
Dołączył: 28 Sty 2017
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Bogdańca
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 17:36, 19 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
|
wystarczy czule poklepać po zadzie i wydoić.., zakładam się z każdym, że nie będzie tak ryczeć..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35985
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 17:37, 19 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
| evaj23 napisał: | | Taaa, najlepiej ubrać Krowę w kaftanik i tym sposobem nie pierdyknie sobie w łeb siekierą. |
Podejrzewam, że w następnym śnie krowa zaatakuje siekierą evaj23 ..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 19:35, 19 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
| rafal3006 napisał: | | evaj23 napisał: | | Taaa, najlepiej ubrać Krowę w kaftanik i tym sposobem nie pierdyknie sobie w łeb siekierą. |
Podejrzewam, że w następnym śnie krowa zaatakuje siekierą evaj23 .. |
Żeby mieć porządny sen trzeba żyć jak kot. Kot sie nie zastanawia za długo, bo śpi długo. Ma mało czasu jak nie śpi na załatwienie wszystkich spraw.
Kot się nie myje, nie spłukuje z siebie śladów doznań. Tak i ja sie nie myje, nie dezynfekuje sie, przebywam w mocnym zapachu kociego moczu, bo kotów co mi szczają jest dużo. Podłoga zakrwawiona, bo w nocy mój kot znosi ofiary, zabije lub przetrąci, inne koty rozbabrają, rozwłóczą.
A na zewnątrz na polu morze chwastów kwitnących, że alergika by to zabiło w pół godziny. A ja w rojach pszczół wycinam tysiące miododajnych nawłoci, pogryziony przez mrówki, poparzony przez pokrzywy, spocony, śmierdzący walę się na wyrko.
Niestety dziś się właśnie wymyłem i sen porządny mi się nie trafi.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 19:46, 19 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
A teraz takie cudo, mam tego dużo. Przytulia. Ja wiem że są wokół mnie kobiety, a może nawet małolaty, co by się chciały do mnie przytulić.
Niestety, muszą zachować formę tajemną. Są, ale rośliną. Nie śmią sie pokazać w ludzkim ciele.
https://www.youtube.com/watch?v=8QGmQMKsLt4
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 22:49, 19 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Wzajemność
Powiedział mężczyzna do ukochanej kobiety: będę cię chronić!
Ochronię cię przed groźbami świata
przed zasadzkami niegodziwych ludzi
bo jesteś dla mnie tak ważna
tak bliska
jak nikt inny na świecie
dam ci mój trud i troskę
dam ci żar pragnień
a nawet ból i rany, gdy przyjdzie mi walczyć o ciebie
Powiedziała kobieta do mężczyzny: będę cię chronić!
Ochronię cię przed tobą samym i pustką życia bez celu
dam ci moją delikatność, której pragnie twoje serce
zmęczone od wpatrywania się w oschłość świata
przytłoczone samotnością
koniecznością postrzegania rzeczy w chłodzie osądu obiektywnego
dam ci powód do istnienia i do walki
bo wiem, że beze mnie tak trudno będzie ci znieść
to nieustanne obijanie się o ostre kanty życia
Jesteś dla mnie cudownym darem - pomyślał mężczyzna o swojej kochanej kobiecie
Jesteś dla mnie cudownym darem - pomyślała kobieta o swoim ukochanym mężczyźnie.
Michał Dyszyński, Warszawa 19.08.2019 |
niegodziwi ludzie
"to się nie godzi" rzekł ktoś co nie chciał czegoś robić, kogoś ugodzić
A nie raz nie chciałem ugodzić, nie mówię od razu żeby zabić nożem, ale na przykład nie chciałem ugodzić Nadźki, chociaż niby chciałem ugodzić... a może nie chciałem? widocznie Nadźka coś mi za bardzo nie pasowała, może nie pachniała mi tak abym chciał, albo nie kręciła tak jak bym chciał dupą?
Kobiety zdaje się mszczą się na niegodziwych, nawet mogą wnieść oskarżenie że jakiś niegodziwy molestował ją, był seksistowski wobec niej, bo szydził, bo dotknął tyłka a nie przeleciał.
Przyznam się ze wiele razy byłem niegodziwy, nawet dla własnej żony. Byłem również niegodziwy dla pewnej studentki Ilony, co w pierwszą noc przespała się ze mną, to znaczy ja się z nią przespałem a nie przeleciałem. Widocznie coś w niej było takiego, że mi nie stanął, że zastanawiałem się czy ma mi stanąć czy nie.
Powiedziała kobieta do mężczyzny: będę cię chronić!
chronić, chronić... chyba tylko mi wmuszała parasol żeby ją chronił przed deszczem, bo ona ma zrobione włosy. Zrobione włosy, zrobione paznokcie, wygolone nogi też zrobione, zrobione brwi, zrobione usta, zrobiony makijaż, w chuj rzeczy zrobionych, zrobione pranie.
Nigdy nie oczekiwałem od kobiety aby mnie chroniła, no bo przed czym? Przed inną kobietą?
Był czas, co kobiety chroniły przed karą śmierci, ale musiały być pannami i zakładały skazańcowi białą chust e na głowę "On ci jest mój".
To mogło znaczyć tyle.... co Śmierć.
Zamiast śmierci z ręki Kata śmierć z ręki Kobiety.
Kolego Dyszyński, a co jeśli Kobieta jest wymysłem męskim? Takim cackiem przeciwnym? Jak ty się śmiejesz to ona płacze?
jak ty płaczesz to ona sie śmieje? śmieje się z ciebie Dyszyński, że wierzysz bardziej jej niż sobie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 22:53, 19 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
| krowa napisał: | | Cytat: | Wzajemność
Powiedział mężczyzna do ukochanej kobiety: będę cię chronić!
Ochronię cię przed groźbami świata
przed zasadzkami niegodziwych ludzi
bo jesteś dla mnie tak ważna
tak bliska
jak nikt inny na świecie
dam ci mój trud i troskę
dam ci żar pragnień
a nawet ból i rany, gdy przyjdzie mi walczyć o ciebie
Powiedziała kobieta do mężczyzny: będę cię chronić!
Ochronię cię przed tobą samym i pustką życia bez celu
dam ci moją delikatność, której pragnie twoje serce
zmęczone od wpatrywania się w oschłość świata
przytłoczone samotnością
koniecznością postrzegania rzeczy w chłodzie osądu obiektywnego
dam ci powód do istnienia i do walki
bo wiem, że beze mnie tak trudno będzie ci znieść
to nieustanne obijanie się o ostre kanty życia
Jesteś dla mnie cudownym darem - pomyślał mężczyzna o swojej kochanej kobiecie
Jesteś dla mnie cudownym darem - pomyślała kobieta o swoim ukochanym mężczyźnie.
Michał Dyszyński, Warszawa 19.08.2019 |
niegodziwi ludzie
"to się nie godzi" rzekł ktoś co nie chciał czegoś robić, kogoś ugodzić
A nie raz nie chciałem ugodzić, nie mówię od razu żeby zabić nożem, ale na przykład nie chciałem ugodzić Nadźki, chociaż niby chciałem ugodzić... a może nie chciałem? widocznie Nadźka coś mi za bardzo nie pasowała, może nie pachniała mi tak abym chciał, albo nie kręciła tak jak bym chciał dupą?
Kobiety zdaje się mszczą się na niegodziwych, nawet mogą wnieść oskarżenie że jakiś niegodziwy molestował ją, był seksistowski wobec niej, bo szydził, bo dotknął tyłka a nie przeleciał.
Przyznam się ze wiele razy byłem niegodziwy, nawet dla własnej żony. Byłem również niegodziwy dla pewnej studentki Ilony, co w pierwszą noc przespała się ze mną, to znaczy ja się z nią przespałem a nie przeleciałem. Widocznie coś w niej było takiego, że mi nie stanął, że zastanawiałem się czy ma mi stanąć czy nie.
Powiedziała kobieta do mężczyzny: będę cię chronić!
chronić, chronić... chyba tylko mi wmuszała parasol żeby ją chronił przed deszczem, bo ona ma zrobione włosy. Zrobione włosy, zrobione paznokcie, wygolone nogi też zrobione, zrobione brwi, zrobione usta, zrobiony makijaż, w chuj rzeczy zrobionych, zrobione pranie.
Nigdy nie oczekiwałem od kobiety aby mnie chroniła, no bo przed czym? Przed inną kobietą?
Był czas, co kobiety chroniły przed karą śmierci, ale musiały być pannami i zakładały skazańcowi białą chust e na głowę "On ci jest mój".
To mogło znaczyć tyle.... co Śmierć.
Zamiast śmierci z ręki Kata śmierć z ręki Kobiety.
Kolego Dyszyński, a co jeśli Kobieta jest wymysłem męskim? Takim cackiem przeciwnym? Jak ty się śmiejesz to ona płacze?
jak ty płaczesz to ona sie śmieje? śmieje się z ciebie Dyszyński, że wierzysz bardziej jej niż sobie. |
Miłość jest po to, aby były dzieci. Gdyby nie dzieci, miłości by nie było. Skończył by się w jednym pokoleniu.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 22:56, 19 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
przestrzegam was Dyszyński przed takimi LGBT
niby mają dupę a nie kręca nią
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 22:58, 19 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
| krowa napisał: | przestrzegam was Dyszyński przed takimi LGBT
niby mają dupę a nie kręca nią |
DYSZYŃSKI !
MAJĄ DUPE A NIE KRĘCĄ NIĄ
LGBT !!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 6:25, 20 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Wzajemność
Powiedział mężczyzna do ukochanej kobiety: będę cię chronić!
Ochronię cię przed groźbami świata
przed zasadzkami niegodziwych ludzi
bo jesteś dla mnie tak ważna
tak bliska
jak nikt inny na świecie
dam ci mój trud i troskę
dam ci żar pragnień
a nawet ból i rany, gdy przyjdzie mi walczyć o ciebie |
Powiedziałem że zarabiam 7 tys na miesiąc. I jeszcze że nie jestem dobry.
W życiu nigdy żadnej nie mówiłem że jest dla mnie ważna, że dam jej trud, troskę, żar pragnień, ani mi na myśl nie przyszło żebym, miał w przyszłości walczyć o nią.
Nie kręciła mnie za bardzo, musiałem dopatrzeć się tego że jest ładna i mogę się taką chlubić. Porządkowała dom i dbała o dzieci. Z tej strony miałem wygodę.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 6:35, 20 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Powiedziała kobieta do mężczyzny: będę cię chronić!
Ochronię cię przed tobą samym i pustką życia bez celu
dam ci moją delikatność, której pragnie twoje serce
zmęczone od wpatrywania się w oschłość świata
przytłoczone samotnością
koniecznością postrzegania rzeczy w chłodzie osądu obiektywnego
dam ci powód do istnienia i do walki
bo wiem, że beze mnie tak trudno będzie ci znieść
to nieustanne obijanie się o ostre kanty życia |
Nic mi nie mówiła, żadna. Nawet jej nie wyszło z gardła słowo "kocham". Raz tylko jedna mi powiedziała że pachnę, a inna że mam ładne skarpetki. Najmilej wspominam taką co nic nie mówiła tylko mi robiła dobrze buziom. A miała taką dziecinną buzie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 6:50, 20 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
TO WAŻNE:
Ważne jest to, że czasami się zastanawiam czy nie pojechać do takiej jednej co miała 18 lat a ja 30.
Ona wyglądała tak jak na klipie muzycznym 1:00 https://www.youtube.com/watch?v=rC5uEe_ZSSY
pojechałbym złotym Oldsmobilem i stanąłbym na drodze przy jej domu. Jeśli by sie taka kreciła po ogródku to powinienem poznać o tyle, że będzie mieć 57 lat. I oczywiście pojedziemy do lasu lub nad wodę i ona mi zrobi laske. I wtedy powiem to czego nie powiedziałem "kocham cię".
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 6:58, 20 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
|
Nasze TOWARZYSTWO EMERYTALNE "ŁĘKAWA" w Łękawie, w tajnym głosowaniu przyznało Obywatelowi Michałowi Dyszyńskiemu *niepotrzebne skreślić tytuł HONOROWEGO OBYWATELA ŁĘKAWY https://www.youtube.com/watch?v=q9pYfUlvGaE
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 7:20, 20 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | Bo piękno jest tak bliskie miłości. Kiedyś zdefiniowałem sobie miłość jako coś w rodzaju nieprzepartej wrażliwości na piękno, atrakcyjność tego, co kochamy. Pewnie taka "definicja" nie wyczerpuje w pełni tego, czym jest miłość, ale chyba jakoś przybliża kluczowy aspekt. |
Wracam stale do klasyka, Honorowego Obywatela Łękawy, Michała Dyszyńskiego* niepotrzebne skreślić.
Kluczowy aspekt - Ona zamknięta w wieży, a on na podstawie powiewającej chusteczki wierzy. Ewentualnie królewna ma założony pas cnoty wysadzany drogimi kamieniami.
nieprzepartej wrażliwości na piękno - czyli dziewiczość. Poeta ma na myśli nieprzepartą wrażliwość, czyli ten stan ducha poety, gdy myśli o dziewicy, gdy sobie wyobraża jak cudownie jest mieć do czynienia z nieprzepartą cnotą. W praktyce to dotyczy przede wszystkim dziewcząt szkolnych.
Ja to tak widzę, dosłownie 3 dni temu szły po drodze w grupie jakieś takie jedne małe drugie większe, a jedna tak mi się przyglądała. Ona może z 3-ciej klasy dziewczynka komunijna a ja 67-letni dozorca roślin parkowych z naręczem chwastów.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
mika.maik
Dołączył: 14 Cze 2019
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 10:22, 20 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
| Michał Dyszyński napisał: | | Kiedyś zdefiniowałem sobie miłość jako coś w rodzaju nieprzepartej wrażliwości na piękno |
Trudno byłoby, Panie Barycki, Dyszyńskiemu nie przyznać racji, tym bardziej, że Krowa empirycznie potwierdza Dyszyńskiego definicję, jak tylko jego żona z pięknej kobiety i nawet upojonej winem, przemieniła się w brzydkiego grubasa, natychmiast przestał żonę kochać. Miłość straciła rację bytu, wszak z definicji Dyszyńskiego jasno wynika, że brzydkiego kochać nie sposób.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 10:30, 20 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
| mika.maik napisał: | | Michał Dyszyński napisał: | | Kiedyś zdefiniowałem sobie miłość jako coś w rodzaju nieprzepartej wrażliwości na piękno |
Trudno byłoby, Panie Barycki, Dyszyńskiemu nie przyznać racji, tym bardziej, że Krowa empirycznie potwierdza Dyszyńskiego definicję, jak tylko jego żona z pięknej kobiety i nawet upojonej winem, przemieniła się w brzydkiego grubasa, natychmiast przestał żonę kochać. Miłość straciła rację bytu, wszak z definicji Dyszyńskiego jasno wynika, że brzydkiego kochać nie sposób. |
Brzydkiego można kochać, przynajmniej do czasu ustanowienia reguł ortograficznych. Bo brzydki pochodzi od Rzyda.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Pan Barycki
Gość
|
| Wysłany: Wto 10:30, 20 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
|
A ja to gips, tylko Dyszyński i Krowa potrafią kochać? Ja też potrafię, z tym, że ja do piękna dodałbym jeszcze pieniądze, takie dwa w jednym pogłębiają miłość humanistyczną.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 10:32, 20 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
| krowa napisał: | | mika.maik napisał: | | Michał Dyszyński napisał: | | Kiedyś zdefiniowałem sobie miłość jako coś w rodzaju nieprzepartej wrażliwości na piękno |
Trudno byłoby, Panie Barycki, Dyszyńskiemu nie przyznać racji, tym bardziej, że Krowa empirycznie potwierdza Dyszyńskiego definicję, jak tylko jego żona z pięknej kobiety i nawet upojonej winem, przemieniła się w brzydkiego grubasa, natychmiast przestał żonę kochać. Miłość straciła rację bytu, wszak z definicji Dyszyńskiego jasno wynika, że brzydkiego kochać nie sposób. |
Brzydkiego można kochać, przynajmniej do czasu ustanowienia reguł ortograficznych. Bo brzydki pochodzi od Rzyda. |
W historii było bardzo dużo Rzydów brzydkich. Niestety część Rzydów urągała ludzkości kalectwem, chorobami, wycieńczeniem nadludzką pracą. Rzyd który sam nie może się podnieść z krzesła zasługuje na najwyższy wymiar krzesła.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
