ŚFiNiA

Adriatyk

To właśnie materializm dialektyczny stał na fundamencie przemiany masy w energię i energii w masę, wiec nigdy nie mógł mieć problemu z zaakceptowaniem TW, jedynie z pewnymi interpretacjami indeterminizmu mechaniki kwantowej miał pewien problem, że już o austriackim pierdoleniu nie wspomnę, jednak są już interpretacje mechaniki kwantowej niewykluczające determinizmu (sam tu kiedyś w jakimś kontekście o takiej interpretacji pisałeś). Natomiast, osobliwości nie przewidział marksizm , bo i przewidywanie jej bez wiedzy o TW, byłoby wówczas niewyobrażalną fanaberią, jednak nie umniejsza to dialektycznej analizy o materialnym czasie i przestrzeni.

A co do powstawania znikąd i znikania donikąd cząstek, to mnie głupiemu zdaje się, że te „donikąd i znikąd”, to nic innego jak przestrzeń, a skoro jest, jak twierdził już marksizm, a potem TW, materialna, to wabsolutnej zgodzie z materializmem dialektycznym ta materialna przestrzeń może w swojej części zmieniać swoją materialna formę przestrzeni w formę materialnych cząsteczek, a i też może wchłaniać w siebie cząsteczki, zmieniając w sobie ich materialną formę masy w materialną formę przestrzeni. Jak widzisz, nie ma w tym żadnej sprzeczności z materializmem dialektycznym.

Gość

JaKrów · Gość

krowa

67 23 43 30 50 100

rafal3006

Ogłoszenie wyniku debaty naukowej Pan Barycki vs Komandor

http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie,20/mord-na-sprawiedliwym-i-jego-zmartwychwstanie,4928-15250.html#399355

Komandor · Gość

rafal3006

Adriatyk

Adriatyk

rafal3006

Najpewniej nauka zwana dialektyką Marksistowską.
Zgadza się?

... a o bardzo poważnej naukowej Teorii Strun to waść słyszał?
Cała chmara naukowców rzuciła się na to gówno, którego jedyną zaletą jest to że z definicji nie istnieje sposób aby to gówno potwierdzić czy też obalić.
... a ile doktoratów można na tym zrobić?
Dlatego gówna też są prawdziwej nauce potrzebne.

rafal3006

Adriatyk

Adriatyk

rafal3006

Wasza dyskusja Adriatyku i Komandorze to pikuś bez żadnego znaczenia dla kogokolwikek w porównaniu z tym co dzieje się w metodologii.

Algebra Kubusia w akcji - klękajcie narody!

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-450.html#399445

Gość

Męskie prostytucie.
Lodarjanin.

rafal3006

Jak zwykle przenoszę, bo u MMM nie znasz dnia ani godziny.

http://www.sfinia.fora.pl/pogaduchy-luzne-u-mmm,67/mozna-pokowboic-d,11193-275.html#399463

Gość

Łeb jak sklep tylko półek brak.

rafal3006

Ciekawe czy MMM przeżyje poniższą wypowiedź Krowy:
http://www.sfinia.fora.pl/pogaduchy-luzne-u-mmm,67/mozna-pokowboic-d,11193-275.html#399469

Adriatyk

I jeszcze jedno, Komandorze, pojawiające się znikąd i znikające donikąd mezony nie przeczą, ba pozostają w absolutnej zgodzie z materializmem dialektycznym. A jak uważasz inaczej, to nie pisz o swoich odczuciach, a udowodnij to, w sposób weryfikowalny i logicznie niesprzeczny wewnętrznie.

PS. Jeszcze troszeczkę poczekam, a potem będzie wiatrak.

Komandor · Gość

Nie tylko mezony Adamie, nie tylko!

Widzisz Adamie, ja nigdzie nie twierdziłem, że w jakimkolwiek przypadku współczesna fizyka przeczy materializmowi a tylko, Marks i Engels na podstawie dialektyki materialistycznej jako absolutnego aparatu poznawczego to wszystko przewidział. Bo to gówno prawda. Pojęcie o przestrzeni, czasie i materii, w sensie fizyki, mieli na poziomie swojej epoki i nawet o mały kroczek nie wyszli do przodu poza Lavoisiera i innych.

Atrybuty materii w materializmie Marska też nie są szczególnie odkrywcze.
A prawa dialektyki są delikatnie mówiąc naciąganymi ogólnikami i na dodatek nie są zgodne z empirią. Bo nawet jak będzie kilka tylko wyjątków np. na przechodzenie ilości w jakość to dupa. Prawo przestaje być prawem.

A takich w fizyce jest wiele. Pisałem już. Samoistny rozpad jądra Uranu. (i nie tylko) Brak tego pośredniczącego obiektu o którym pisał Engels tłumacząc przemianę form energii. Suma materii (rozumianej, że materia i energia jest równoważna według wzoru E=mc2) na wejściu i wyjściu taka sama. żadnych zmian ilościowych a jakościowa jednak jest. I to jest przemiana jakościowa w układzie zamkniętym.
W rozwoju społecznym też masz przykłady. Bo czemuż ten najdoskonalszy z możliwych ustrój do którego dąży nie człowiek a cala materia wszechświata padł w ramach walki przeciwieństw z tym gorszym? I to po zaledwie 70 latach istnienia. I podnieść się nie może?

Najgorsze jednak u wyznawców religii marksistowskiej jest to, że są bardziej dogmatyczni od jej twórców.

Istnienie kilku prostych praw, które można niby rozciągnąć na wszystko od mechaniki kwantowej, przez teorię względności po procesy historyczne, socjologiczne a może i więcej jest absurdalne i trąci właśnie wiarą, idealizmem. absolutem , z którymi niby i na pozór tak walczysz. Ale to normalne. Bo ty nie walczysz z idealizmem, wiarą i absolutem jako takimi. Ty walczysz o swoją wiarę, idealizm i absolut.

PS. A najgorsze, że właśnie tacy fanatyczni wyznawcy czynią więcej szkody materialistycznemu, racjonalnemu i lewicowemu spojrzeniu na świat niż krytycy.

Adriatyk

Komandorze, ja nie jestem Irbisolem, który codziennie od pół roku zadaje Kubusiowi to samo pytanie, a Kubuś opowiada o wszystkim, poza tylko odpowiedzią na pytanie. Ja zapytałem ciebie, czy zgadzasz się z tym, że materializm dialektyczny, jako pierwszy na świecie określił czas i przestrzeń, jako struktury materialne, a dopiero kilkadziesiąt lat później dowiódł tego Einstein teorią względności. Miałeś wystarczająco dużo czasu, aby na to pytanie odpowiedzieć, wiec, już nie pytam, a sam odpowiadam. Tak, materializm dialektyczny pierwszy w historii świata określił czas i przestrzeń, jako struktury materialne. A jeżeli uważasz, że było inaczej, to nic prostszego, jak wskazać w historii filozofii i nauki tego, który to zrobił przed Engelsem i Marksem. Czy to jest dla ciebie zrozumiałe, czy jak dla Kubusia, przekracza możliwości twojej percepcji? Jeżeli nie określisz swojego stanowiska w tej sprawie (powtórzę – w tej sprawie, a nie w każdej innej), to dalsza rozmowa o dialektyce staje się bezprzedmiotowa, a pierdolić kotka za pomocą młotka wespół z tobą, nie chce mi się. Albo będziemy w sposób weryfikowalny omawiali różne aspekty dialektyki, ale po kolei i pojedynczo, aby dopiero na zweryfikowanym fundamencie przejść do wniosków ogólnych, albo nie będzie żadnej dyskusji, a ja sobie sam przedstawię i uzasadnię twierdzenia dialektyczne w dupie sobie mając towarzyszący temu bełkot.

Tomasz · Gość

rafal3006

Skurwiel, celowo zrobił błąd ortograficzny, natychmiast zawiadamiam o tym prokuratora generalnego i prezydenta - już ci się do dupy dobiorą bydlaku.