ŚFiNiA

Anastazja@cycki · Gość

Chyba Pan Barycki zmarł, a jego trupem pożywiły się roboty.
Bo taki Rafał to robot jest. Dyskurs też. Semele robot, Janell, wszystko to roboty oprócz mnie. Ja przynajmniej mam koty.

Anastazja@cycki · Gość

O, na przykład teraz u mnie wyszła stara babka i miękką ścierką przetarła balustradę i powiesiła kołdre. To chyba jest gwarancja że ja żyje, no nie? Albo te autobusy niezalogowane.

rafal3006

Adriatyk

evaj23

Jak to u starszych znacznie mniej edukacja zrobotyzowana? Toć Mańka twierdzi, że starsi powinni do gazu ze swoją edukacją nic nie wartą i na dodatek bez dorobku i jeszcze zajmują miejsce młodszym! Staruchy to są dopiero roboty, wszystko samo im przyszło zapewnione przez system, a system był wiadomo jaki, bo zapewniał wszystkim po równo tej edukacji. I teraz to te doktoryzowane staruchy zamiast korzystać ze swojej edukacji i dziarsko ze srajfonem podążać przez przejścia to stoją z laska w garści i tylko straszą tą swoją edukacją biednych kierowców: przejdzie-nie przejdzie dziadyga , widać, że mu system dał za mało tej edukacji, bo to to nawet nie wie kiedy iść i czy iść, a może im jaki system już w mózgu wysiadł no to dziada na maskę niech se pofruwa.... I Panie Barycki weź se taką młodą matkę dla porównania: lepiej to wyedukowane i nie ma takich dylematów co dziady systemowe z epoki kamienia łupanego, zapierdala tym wozkiem jak czujką, co najwyżej wózek se pofruwa..

Adriatyk

Adriatyk

Gość

Nie wiadomo czy żona Adriatyka nie jest robotem jak on sam.
Ja osobiście non stop sprawdzam czy jestem robotem czy nie. Posługuję się przy tym kotami. Trudno bowiem jest zrobić kota, nawet bilion dolarów zabraknie. Albo kot się nie potrafi wysikać, albo ma dwie nogi.

Kot ma jednom noge tak jak człowiek.

Dałam mojemu kotu mintaja i wodę co go przygrzałam wylałam na maske Forda Mondeo Kombi urodzonego w 2001r nie wiadomo gdzie. I przyszła Czarna kotka wąchać te wode, no to włożyłam znów mintaja do miski i wystawiłam na słońce. Mój kor przyszedł na to ale mu przykazałam żeby nie ruszał. W końcu przyszła kotka i porwała kawałek mintaja, zjadła chyba, wróciła po drugi i zaniosła do kocików. A te wyległy z kurnika i dalej baraszkować. Wziełam mojego kota i pokazałam mu kociki. Wyrwał mi się prawie i zajął stanowisko obserwacyjne w trawie, w trójkącie bermudzkim.

Trójkąt bermudzki u zbiegu działek mojej, dyrektora i starej babki jest głownym stanowiskiem dowodzenia mojego kota.

Zaznaczam 4 autobusy.

evaj23

Apolonia

Komandor · Gość

No jak naukowo to naukowo. Otóż czasami coś mi się śni. I teraz mam poważny problem naukowy. Filozoficzny. Co się dzieje jak śpię? To znaczy na twardą jedynkę jak się mi nić nie śni i jak się śni.
Bo jak śnię to powiedzmy postrzegam jako podmiot to co się mi śni i to oczywiście staje się realne. Po jak podmiot postrzega do tworzy przecie. No ale jak jak się śnię bez snów to cholera nawet siebie nie postrzegam. Więc jak? Niknę? Czy w takim razie bezpieczniej np aby jakiś świadomy podmiot na mnie cały czas patrzył i postrzegał? Bo jak dobrze zrozumiałem to tu nie propagują czystego solipsyzmu a taki zbiorowy jakby z wymianą informacji. ja postrzegam ciebie więc istniejesz ty mnie więc ja istnieje. Ktoś zobaczył pierwszy raz w historii kangura i on dzięki temu istnieje od tej pory chociaż miliony ludzi nie widziało. Ja to rozumiem. Co prawda mam kolejny problem takiej natury. Np w morzu są miliony ryb. No kurde każdej postrzec przez podmiot postrzegający się nie da. podobnie owada, robaka itd. (to analogia to księżyca który zaistniał dopiero jak go samoświadomy podmiot postrzegł pierwszy raz) I teraz ile w morzu naprawdę jest ryb. Czy te co je nigdy żaden samoświadomy podmiot postrzegający nie postrzegł istnieją czy nie? A jak na talerzu mam potomka takiej co nie była postrzeżona to... no właśnie, to ja jem? No i czy jak czuję jej smak na języku to mamy do czynienia z logicznym (semantycznym) błędem językowym?

Proszę się nie śmiać tylko poważnie podejść do tematu. Top forum NAUKOWE i FILOZOFICZNE jest.

A ja idę popływać.

krowa

Anastazja@cycki · Gość

krowa

Anastazja@cycki · Gość

nie polecam jeść pangi. Pangi powstają w 3D w Chinach. Nawet ich nie karmią, tylko rzutniki som z jednom pangom.

Adriatyk

krowa

Agent Tomek

Komandor · Gość

Czarna_Mańka

Tylko tam ma włosy?
:think:

Komandor · Gość

To też, ale ja raczej o tym, ze jak znam tego świntucha to wiesz... :fuj:

Nawet mi nie przystoi myśleć gdzie mógł kazać sobie zapleść... :oops:

Życzliwa · Gość

Adriatyk