|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR
Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:25, 12 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
No tak, z tym, że ja nie pisałem o Fedorze, a o chrześcijańskiej moralności Wuja, o tym, że w mojej stopce, troski pełen o wartości chrześcijańskie, Wuj napisał - Proszę oczyść posty w DR – i w związku z tym moim zaległym brudem moralnym mam bana, a chrześcijanin Fedor bana nie ma i nikt go nie prosi o usunięcie jego chrześcijańskich treści. Pisałem też o Dyszyńskim zapewniających nas codziennie o swoim wytrwałym poszukiwaniu w prawdzie mocy chrześcijańskiej, a który w tej skierowanej do Irbisola prawdzie chrześcijańskiej Fedora dostrzegł wartość chrześcijańską i zapewne o wielkiej mocy dobra, no, bo gdyby nie dostrzegł wielkiej moc dobra w fedorowm przekazie, to jako wytrwały odkrywca dobra chrześcijańskiego musiałby zaprotestować, jako to zawsze protestuje przeciwko złu. Piszę o systemowej ochronie prawdy chrześcijańskiej na tym chrześcijańskim terytorium, boć nie jest to pojedynczy przypadek głoszenia przez Fedora nauki chrześcijańskiej i dla przykładu pierwszy inny z brzegu - ponownie pierdolisz tylko jakieś ogólnikowe kocopoły bez ładu i składu. Gówno to kogo obchodzi co ty niby "widziałeś" sam sobie w swym ciasnym móżdżku i żadnych konkretów nadal nie pokazałeś, czyli jedyne co masz to tylko bicie piany i trollowanie tematu.
http://www.sfinia.fora.pl/linkownia,22/ciekawe-debaty-znanych-teistow-z-ateistami,10375-100.html#376139
I jak widać, prawda chrześcijańska ma chrześcijańskie poparcie Wuja pełnego chrześcijańskiego miłosierdzia.
PS. Myślisz Ewo, że na starość ze strachu przed mękami piekielnymi uwierzę Fedorowi i Dyszyńskiemu, iż wcale nie osram sobie spodni, jak ich nie będę ściągał przed zrobieniem kupy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
evaj23
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 3139
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Wto 9:31, 12 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Zapomniałam dopisać, że z wirusem wiary wyznawcy otrzymują wirus podwójnej moralności i to chyba wyjaśnia postawę Wuja i tej reszty hipokrytów, łącznie z Dyszyńskim.
PS. O Ciebie to się nie obawiam, ale znam takich co uwierzyli i posrali się)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Wto 10:00, 12 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
a może by tak o jakim aluminium? Pali się?
Bo poczytałem nieco i mnie to mizianie po jajach i cipkach znudzilo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czarna_Mańka
Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:09, 12 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Cześć Komandor
A to się Pulpecik ucieszy jak zajrzy
On marzy o dyskusjach ale chętnych mało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36047
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:17, 12 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
... na początek zasygnalizuję bliski koniec świata bo Komandor zawitał do celi Pana Baryckiego.
... teraz do rzeczy, czyli do prawdziwego końca świata (matematycznego).
evaj23 napisał: | Panie Adamie, oczywiście z pełnym uwielbieniem ect.....
Jak obserwuję polemiki ludzi kierujących się w życiu wszczepionym wirusem wiary z ludźmi logicznymi, to nie mam złudzeń, że którakolwiek ze stron zostanie przekonana z przewagą w stronę ludzi tzw. logicznych, bo to oni w obliczu gróźb irracjonalnych, ale jednak gróźb, w obliczu wyalienowania, wreszcie w obliczu śmierci często pękają. Dlaczego tak się dzieje, ano z powodu mrzonek pośmiertnych, obiecanek bez pokrycia, ale dających jakąś opcję PO. Logika często przegrywa z wiarą, bo jest za oczywista. Ludzie potrzebują pierwiastka bajkowego do szczęścia, mówię o ludziach słabych, niepewnych siebie i swoich możliwości.
Teraz weźmy takiego Fedora czy Fetora(chyba lepszy nick w obliczu tego co pisze), on chce zakrzyczeć logikę, działa , tak jak w obecnych czasach chyba wszystkie sekty religijne bezczelnie, chamsko, wulgarnie chce stłamsić głos rozsądku. W obliczu braku argumentów pozostaje użycie fortelu. Retoryka KK , zwłaszcza ostatnimi czasy jest podobna i takie Fetory zdarzają się coraz częściej.
Może to oznaka agonii.... |
To wytłuszczone to:
Logika matematyczna ziemskich matematyków = logika debili
Tych debili:
[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał: |
Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.
Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?
Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.
Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda. |
Panie Barycki, ta zakochana w Panu do nieprzytomności niewiasta, pieprzy farmazony niczym Pan Barycki.
Koniec świata to poznanie prawdy iż:
Ekspertami jedynej poprawnej logiki matematycznej w naszym wszechświecie (algebry Kubusia) są gospodynie domowe, panie przedszkolanki i 5-cio latki.
Natomiast ziemscy matematycy to głaby kapuściane nic a nic z logiki matematycznej nie rozumiejący, czego dowody daje non stop na forum Kubusia Puchatka:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-125.html#385185
Podsumowanie:
Tu zaskoczę Evaj23 i wszystkich ateistów kompletnie, łącznie z Komandorem.
Biblia wierzących (ta z Chrystusem) to jedyna poprawna logika matematyczna w naszym Wszechświecie (algebra Kubusia) napisana językiem zrozumiałym dla zwykłych ludzi.
Tak więc wierzący jeśli chodzi o logikę matematyczną roznoszą w puch wszelkiej maści ateistów.
cnd
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 10:25, 12 Cze 2018, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czarna_Mańka
Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:42, 12 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
A czy "nawiązałaś połączenie z kwantowym Polem Generalnej Świadomości"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36047
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:03, 12 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Tu jest śfinia, forum ludzi niezwyciężonych, którzy zawsze mają rację:
Kubuś, Michał, Wuj Zbój, Banjankri, Pan Barycki, Komandor, Hushek etc.
... a jak twoim zdaniem nie mają racji to patrz zdanie wyżej.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 12:25, 12 Cze 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
evaj23
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 3139
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Wto 21:06, 12 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Komandor napisał: | a może by tak o jakim aluminium? Pali się?
Bo poczytałem nieco i mnie to mizianie po jajach i cipkach znudzilo... |
a mezony, co tam Panie z tymi mezonami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
evaj23
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 3139
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Wto 21:10, 12 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | ... na początek zasygnalizuję bliski koniec świata bo Komandor zawitał do celi Pana Baryckiego.
... teraz do rzeczy, czyli do prawdziwego końca świata (matematycznego).
evaj23 napisał: | Panie Adamie, oczywiście z pełnym uwielbieniem ect.....
Jak obserwuję polemiki ludzi kierujących się w życiu wszczepionym wirusem wiary z ludźmi logicznymi, to nie mam złudzeń, że którakolwiek ze stron zostanie przekonana z przewagą w stronę ludzi tzw. logicznych, bo to oni w obliczu gróźb irracjonalnych, ale jednak gróźb, w obliczu wyalienowania, wreszcie w obliczu śmierci często pękają. Dlaczego tak się dzieje, ano z powodu mrzonek pośmiertnych, obiecanek bez pokrycia, ale dających jakąś opcję PO. Logika często przegrywa z wiarą, bo jest za oczywista. Ludzie potrzebują pierwiastka bajkowego do szczęścia, mówię o ludziach słabych, niepewnych siebie i swoich możliwości.
Teraz weźmy takiego Fedora czy Fetora(chyba lepszy nick w obliczu tego co pisze), on chce zakrzyczeć logikę, działa , tak jak w obecnych czasach chyba wszystkie sekty religijne bezczelnie, chamsko, wulgarnie chce stłamsić głos rozsądku. W obliczu braku argumentów pozostaje użycie fortelu. Retoryka KK , zwłaszcza ostatnimi czasy jest podobna i takie Fetory zdarzają się coraz częściej.
Może to oznaka agonii.... |
To wytłuszczone to:
Logika matematyczna ziemskich matematyków = logika debili
Tych debili:
[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał: |
Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.
Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?
Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.
Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda. |
Panie Barycki, ta zakochana w Panu do nieprzytomności niewiasta, pieprzy farmazony niczym Pan Barycki.
Koniec świata to poznanie prawdy iż:
Ekspertami jedynej poprawnej logiki matematycznej w naszym wszechświecie (algebry Kubusia) są gospodynie domowe, panie przedszkolanki i 5-cio latki.
Natomiast ziemscy matematycy to głaby kapuściane nic a nic z logiki matematycznej nie rozumiejący, czego dowody daje non stop na forum Kubusia Puchatka:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-125.html#385185
Podsumowanie:
Tu zaskoczę Evaj23 i wszystkich ateistów kompletnie, łącznie z Komandorem.
Biblia wierzących (ta z Chrystusem) to jedyna poprawna logika matematyczna w naszym Wszechświecie (algebra Kubusia) napisana językiem zrozumiałym dla zwykłych ludzi.
Tak więc wierzący jeśli chodzi o logikę matematyczną roznoszą w puch wszelkiej maści ateistów.
cnd |
a pojadę Fetorem: "ponownie pierdolisz tylko jakieś ogólnikowe kocopoły bez ładu i składu"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
evaj23
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 3139
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Wto 21:14, 12 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Tu jest śfinia, forum ludzi niezwyciężonych, którzy zawsze mają rację:
Kubuś, Michał, Wuj Zbój, Banjankri, Pan Barycki, Komandor, Hushek etc.
... a jak twoim zdaniem nie mają racji to patrz zdanie wyżej. |
I tu możemy wykorzystać Fetora:"tępy debil, twoje bezmyślne algebrowe pierdolenie, innych algebrowych niedorozwojów umysłowych twojego pokroju, jesteś żałosnym algebrowym hipokrytą, fiutku, beznamiętnie pierdolisz same bezsensy, w swej hipokryzji, tylko na tym forum pierdolisz, swojego niedorozwoju umysłowego, jakim permanentnym zjebem jesteś, twojego inwalidztwa umysłowego"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 2:11, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Adriatyk napisał: | rafal3006 napisał: | Dowód na forum Kubusia |
Ano jest dowód:
p*q=1
p*q=0
A to oznacza wewnętrzną sprzeczność AK, czyli, że jest fałszywą teorią, a więc do wyrzucenia na śmietnik. Jesteś Kubusiu oszustem. |
Zapewne jest, (Kubuś), czy oszustem nie wiem, nie jest rozumny, to pewnik, jako i wszyscy ziemianie.
Niestety logika ziemian jest bardzo złym modelem przyczyny i skutku, ba, jest niczym.
Z tego samego powodu co algebra Kubusia czy Ziemian.
Przyczyną są liczby, nie opisują rzeczywistego świata już choćby dlatego że są ziarniste, ponieważ są wynikiem liczenia.
Ale już ilości są iloczynem pomiaru.
Oznacza to, że liczby mogą być dokładne, ponieważ między liczbą całkowitą a następną występuje nieciągłość.
W przypadku ilości nie ma takiego stopniowania, niemożliwym jest, aby jakakolwiek ilość była dokładna.
Można mieć trzy pomidory. Nigdy nie można mieć trzech litrów wody. Zawsze ilość będzie przybliżona.
Ziemianie nie są rozumni c.b.d.u.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36047
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:46, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Adriatyk napisał: | rafal3006 napisał: | Dowód na forum Kubusia |
Ano jest dowód:
p*q=1
p*q=0
A to oznacza wewnętrzną sprzeczność AK, czyli, że jest fałszywą teorią, a więc do wyrzucenia na śmietnik. Jesteś Kubusiu oszustem. |
Nigdy nic takiego debilku Barycki nie napisałem.
Jak podasz link gdzie tak napisałem to kasuję AK.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
evaj23
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 3139
Przeczytał: 2 tematy
|
Wysłany: Śro 8:46, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Adriatyk napisał: | rafal3006 napisał: | Dowód na forum Kubusia |
Ano jest dowód:
p*q=1
p*q=0
A to oznacza wewnętrzną sprzeczność AK, czyli, że jest fałszywą teorią, a więc do wyrzucenia na śmietnik. Jesteś Kubusiu oszustem. |
Nigdy nic takiego debilku Barycki nie napisałem.
Jak podasz link gdzie tak napisałem to kasuję AK. |
Fetor pasuje jak ulał:"To jest dokładnie twój własny problem cioto bo w swym zjebanym od podszewki światopoglądzie nie jesteś w stanie wykazać czegoś nawet tak elementarnego, że obsranie się jest czymś "gorszym". Tak więc miło popatrzeć jak w swej agonii odtwarzasz już tylko bezmyślnie wciąż to samo obsrane pytanko na którym sam się już permanentnie wypierdoliłeś. Chciałeś "zabłysnąć" a się jedynie obsrałeś"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR
Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:01, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Nigdy nic takiego debilku Barycki nie napisałem. |
Mickiewicz jest Polakiem i pies ma cztery łapy.
(MP=1)*(P4Ł=1) = 0
Czy to powyższe równanie jest zgodne z AK? TAK/NIE
Ostatnio zmieniony przez Adriatyk dnia Śro 9:05, 13 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR
Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:36, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Przy pełnym wsparciu biskupa Wuja i jego chrześcijańskich proboszczów, chrześcijanin Fedor dalej w sposób ściśle matematycznie naukowy prowadzi chrześcijańskie nauczanie - ateistyczna cioto, w swym zjebanym od podszewki światopoglądzie, w swej agonii, tylko bezmyślnie, obsrane pytanko, już permanentnie wypierdoliłeś, się jedynie obsrałeś.
http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/mam-wiare-w,10615-125.html#385381
Regilamin: 1.9. W przypadku używania przez ateistę poza Więzieniem i Gwiezdnymi Wojnami wulgarnych słów, Moderator ma obowiązek zmienić wulgarne słowa na arbitralnie dobrane, "antywulgarne" wyrażenia. I tak, wulgarny zwrot "pie* h*" może zostać zamieniony na "kocham Wuja". Moderator zaznaczy zmienione słowa kolorem złotym. Autor postu ma obowiązek podziękować moderatorowi za wprowadzoną poprawkę, brak podziękowania spowoduje przesunięcie postu – z usuniętymi wulgaryzmami wobec chrześcijan - do Więzienia lub do Gwiezdnych Wojen. Tylko w tych dwóch działach ateiści mogą do woli używać wulgaryzmów, ale tylko wobec ateistów. Patrz także punkty 1.5 i 1.6.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36047
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:23, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Adriatyk napisał: | rafal3006 napisał: | Nigdy nic takiego debilku Barycki nie napisałem. |
Mickiewicz jest Polakiem i pies ma cztery łapy.
(MP=1)*(P4Ł=1) = 0
Czy to powyższe równanie jest zgodne z AK? TAK/NIE |
To dla ciebie za wysokie progi, bądź pilny i czytaj uważnie moje wyjaśnienia dla Irbiola.
Póki co tłumaczę Irbisolowi poprawną logikę matematyczną pani przedszkolanki i 5-cio latków - Irbisol jej nie rozumie, dlatego nie ma szans na zrozumienie o co chodzi w MP*P4L =?
Nie zamierzam tu z tobą wchodzić w dyskusję bo nie-matematycy, tacy jak Pan Barycki mnie nie interesują - bo nie oni zdecydują o przyjęciu lub odrzuceniu AK.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Śro 11:40, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Kurde co za tępy komuch!
Wierzący może jechać z inwektywami (a nawet palić na stosie gdyby ci cholerni humaniści i ateiści im tego nie zabronili za podszeptem diabła) bo robią to z wiarą, w obronie wiary i najwyższego absolutu jakim jest bóg (z malej bo chodzi o kategorię a nie nazwę własną konkretnego). Przy nim życie ludzkie, godność człowieka jest niczym. Mgnieniem powieki, pyłem nieznaczącym. I to jest spójnie logiczne. Wyjaśnię na przykładzie tych stosów.
Piszemy czasem o tym jako o zbrodni, ciemnocie, fanatyzmie itd. A tak nie jest. Ale żeby to zrozumieć trzeba rozważyć cały system etyczny, moralny i wyjść od założeń. A te są z grubsza takie:
- życie ludzkie na tym łez padole jest swoistym sprawdzianem przed tym, co nas czeka po śmierci i będzie wieczne.
- zostaniemy z niego rozliczeni i osądzeni i zależności od win i zasług czeka nas wieczne potępienie, "płacz i zgrzytanie zębów" lub wieczny spokój i światłość wiekuista.
- cialo ludzkie jest niczym, plugawym grzesznym ochłapem więżącym to co naprawdę istotne czyli duszę nieśmiertelną.
- podstawowym celem życia ludzkiego jest osiągniecie zbawienia.
- najwyższym dobrem jakie jeden człowiek może dać drugiemu jest pomoc w uzyskaniu tego zbawienia.
Jak tak podejdziemy do tematu to Święta Inkwizycja i inne instytucje (bo nie tylko ona ma tym polu zasługi)stosujące tortury, palące na stosie, czyni sprawiające czarownice czyni najwyższe dobro.
Bo ogień oczyszcza. A czym ze jest ta chwila cierpienia w katowni i na stosie na przeciw wieczności cierpień i ognia piekielnego. Czyż nie lepiej odkupić swoje winy na stosie niż cierpieć całą wieczność w ogniu piekielnym?
Tak wiec kat, sędzia skazujący na stos jawi się jako człowiek pełen miłosierdzia, który poświecą ciało aby pomoc duszy osiągnąć zbawienie i wybawienie jej mąk wiekuistych. I robi to nie bez poświecenia. Bo też czuje ból wielki patrząc na cierpienia zadawane heretykom, czarownicom, niewiernym...
A przy okazji, czyniąc tyle dobrego dla bliźnich i ich zbawienia pracuje nad swoim własnym.
I może już nie tak drastycznie ale w podobny sposób to wygląda z każdym wierzącym i dzisiaj. To po prostu jest logiczne spójnie i wynika jedno z drugiego. Jak wiara jest ważniejsza od człowieka to człowieka atakującego tę wiarę można zelżyć, poniżyć...,
W drugą stronę to też działa podobnie. Atak na osobę wierząca, jego wiarę, jest atakiem na boga. Próba osłabienia jego wiary jest zagrożeniem dla jego zbawienia. A przed tym trzeba się bronić ze wszystkich sil. Przecież o duszę nieśmiertelną chodzi i całą wieczność nieskoczną (masło maślane zamierzone).
I obowiązkiem każdego innego wierzącego jest chronić nie tylko siebie ale i swego brata w wierze przed takimi atakami i pokusami złego.
Dlatego ateiście nie wolno tego co wolno wierzącemu. I słusznie słusznie skazują go na czyściec wiezienia, niech tam przemyśli, nie pokutuje.
I powinieneś się cieszysz plugawy komuchu i pomiocie diabla. ze ze strachu przed ludzkim sądem, nie stosują się wprost do słowa bożego i nie czynią tego co im takich sytuacjach nakazał osobiście Bóg (opisane w księdze wyjścia i księdze powtórzonego prawa - mogę zacytować kilka pełnych miłosierdzia praw boskich) bo dopiero byś się miał z pyszna.
PS. tak przy okazji przeczytałem pierwszy post w tym wątku o o wierze czy nie wierze ateisty.
Odpowiedziałbym bym na to krotko. Prawdziwy ateista w nic nie wierzy.
To nie jest tak, ze ateista wierzy w nieistnienie boga. Ateista po prostu uważa, ze byt, idea boga nie jest mu potrzebna do zrozumienia świata.. Z zwyczajnie widzi żadnych dowodów teoretycznych ani empirycznych na istnienie jakiegokolwiek absolutu lub sil nadprzyrodzonych. Nie tylko dowodów ale i przesłanek. Ale jak takie przesłanki by się pojawiły w wyniku jakiejś obserwacji,i zostały by teoretycznie opisane to niestety musiałby się zastanowić nad tym faktem ale tylko w zakresie o jakim mówią dane przepalanki, dowody, modele teoretyczne. Bo wiele rzeczy, które naszym proszkom wydawały by się nadprzyrodzone dzisiaj czynimy na odzień. Nawet wskrzeszenie umarłych. Chrystusów w karetkach jeździ cale tysiące po świecie.
Niestety jednak, jest tak, ze często ateizm w wydaniu wielu ludzi zaczyna być wiarą. Najgorzej ze z całym jej negatywnym bagażem. fanatyzmem, agresją do wierzących inaczej, odszczepieńców. Pełną dogmatów. I potem mamy takie kwiatki jak bywały na fonie gdzie wojujący ateiści zabijali już na wejściu po pierwszym poście, każdego, kto tylko, jak im się wydawało myślał inaczej lub tylko nie był wystarczająco mocny silny w wierze. Taki ateista walczył z całych sil z religijną ciemnotą, czasami drastycznie przez zamykanie kazamatach wierzących, piętnowanie by przemykali chyłkiem pod płotem a potem wyskakiwał z reinkarnacją, kronika Akaszy czy trzecim okiem i szyszynką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Śro 15:04, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
@Evaj
Tą gadkę o mezonach zacząłem aby sprowokować nieco dyskusję na temat wypowiedzi niejakiego Łozińskiego na temat wykształciuchów i chamów prostych. Niby ogólnie ma rację i w znacznej mierze się z tym co pisze zgadzam, gdyby nie pycha, arogancja i pogarda dla prostych ludzi bijąca w oczy z tego tekstu. Pycha, która mówi, ze jak ktoś nie zna definicji mezonów to jest cham prosty i nic nie umie. No i rzuca chamowi tę definicję z wiki co nic nie mówi w kontekście bomby mezonowej bo przecież nie z niej wynika dlaczego nie można jej zrobić.. A sam fizykiem jest wiec mógłby się wysilić bardziej. A cham nic a nic nie kuma i w mordę chce walić. Nie to co elity intelektualne. Tyle, ze te elity co to czytają i kiwają, ze zrozumieniem głowa z mądra miną tak w co najmniej w 90% nie wiedzą co to te mezony właściwie i dlaczego tak a nie inaczej. Rożni ich tylko od chama to, że cham chce w mordę lać a oni mądrą minę robią i przytakują -"No tak, rozumiem".
A to cham prosty ma rację chcąc lać w ryja bo te rzucenie definicji to tak, jakby ktoś mówił o bombie atomowej a ktoś by mu z pogarda definicje atomu rzucił wyśmiewając jego głupotę ( definicji atomu też nie wynika czy bomba atomowa jest czy nie jest możliwa) Dlatego pokusiłem się o taki tekst, ktory czekał na zamieszczanie na fo ale wojna polsko - amerykanska przeszkodziła.
Tekst Łozińskiego, którym onanizowały się elity intelektualne z pogrubionym tym co mnie najbardziej uraziło jako chama prostego:
Cytat: | ZDJĄĆ AUREOLĘ Z MORDY CHAMA 24
Krzysztof Łoziński
Zaledwie kilka dni temu odbyłem krótka wymianę zdań na Facebooku z Wiktorem Zborowskim. Przypomniała mi się wówczas wypowiedź Rafała Olbińskiego o tym, że jako naród, „pokazaliśmy obrzydliwą mordę chama” (to à propos wyniku wyborów i tego, co po tym).
I pomyślałem, że wszystko to, co się obecnie dzieje, to nobilitacja chamstwa, to bydło na salonach.
I napisałem: największym problemem po PiS-ie będzie zdjąć aureolę z chama.
Cham wyrasta na pomniki, cham zaczyna być wzorcem patriotyzmu, kultury, myśli. Cham dzierży władzę, a wrogiem chama są „elity”.
Otóż konstytucja ma być zmieniona, by „nie była dla elit, tylko dla ludzi”. Bo przecież elity, to nie ludzie, to „układ”, to „łże-elity”, „wykształciuchy”, „lumpeninteligenci”. Bo przecież „lud prosty” wie lepiej. Nie kończył uniwersytetów, nie czytał Gombrowicza, nie wie, co to genotyp, nie wie, jaką liczbę barionową mają mezony, ale wie lepiej. Cham z mównicy głosi, że w Dubnej „bombę mezonową robili” i te inteligenty, taki Petru i inni, to GRU.
Więc mówię, chamie: – Mezony, to cząstki elementarne należące do hadronów, o liczbie barionowej B równej 0, o spinach całkowitych. Mezony zbudowane są z dwóch kwarków, z par kwark-antykwark, więc wypadkowy ładunek kolorowy mezonu wynosi zero, bo antykwark posiada antykolor kwarku.
A co na to cham: – a w mordę chcesz?
Tak proszę państwa, cham nie wie, co to mezony, ale może dać w mordę. Może dać w mordę, bo jest „patriotą”, „dorodną młodzieżą patriotyczną”, jak mówi Prezes. Cham bije, a pani rzecznik rządu go nie pochwala, „ale rozumie”. Minister Błaszczak mówi, że pobici „prowokowali”, bo do kościoła przyszli. No jasne, „inteligenty” nie mogą chodzić do kościoła, tam chodzą „wierni”, a nie myślący.
Chamstwo, nieuctwo, głupota wyłażą z kątów od dawna.
A my, „wykształciuchy” przez 25 lat nic z tym nie zrobiliśmy. I mamy ministra „kultury”, który głosi, że „Wesele” Wyspiańskiego dowodzi, iż Polacy zawsze się porozumieją i o niepodległość zawalczą (może nie czytał?).
Mamy minister edukacji, która usuwa z programu Miłosza i Gombrowicza. A co tam „sie bedom” (korekto nie poprawiaj, tak ma być) o Ferdydurkach uczyć? Mamy przecie Rymkiewicza, ten fajnie rymuje.
I śmieje mi się w twarz tryumfujący „Hakatumba” Jaki, „Melex killer” Karski, „Fryzjer” Suski, „San Escobar” Waszczykowski… Ich czas, nie mój.
Ale wiecie co? To jest na każdym kroku. Prawie całe życie trenowałem orientalną sztukę walki, wu-shu, inaczej kung-fu. Wpajałem swoim uczniom, że poza skutecznością, trzeba ćwiczyć formy, że liczy się piękno i precyzja ruchu, że w nazwie „sztuka walki” ważniejsza jest sztuka, a nie walka, że ćwiczymy dla własnego rozwoju, a nie po to, by kogoś bić.
No i co? Co transmituje nasza polska telewizja? KSW – „konfrontację sztuk walki”, czyli dwóch dużych w klatce z drutu daje sobie po ryju, bez żadnej techniki, bez sensu. A z widowni dobiega rechot publiki. Ideał sięgnął KSW.
Popatrzmy na reklamy telewizyjne. „Warka — męski świat”. Jaki jest ten „męski świat”. Faceci żłopią piwo, a interesują ich tylko mecze. Kobiety, owszem piękne, ale „do usług”. Nalewają piwo, wskazują drogę do baru i dostarczają pizzę. I oczywiście: seksownie ubrane, a może rozebrane. To naprawdę nie jest mój męski świat.
Tak proszę państwa, po upadku miernotyzmu (inaczej kaczyzmu), wielkim problemem będzie usunąć aureolę z mordy chama, usunąć go z pomników, podręczników, telewizorów…
Przypomina mi się zdanie z powieści „Lampart” Giuseppe di Lampedusy: „Byliśmy lwami i lampartami, po nas przyszły osły i barany”. Więc pamiętajmy, kim byliśmy i kim nadal JESTEŚMY.
Może nasze „salony” zejdą do podziemia, ale nie wpuszczajcie do nich osłów i baranów. Może, jak mawiał Stefan Kisielewski, „jesteśmy w czarnej dupie”, ale nie zaczynajmy się w niej urządzać.
Wbrew teorii Nieuka Zbawiciela, elity są potrzebne. Społeczeństwo bez elit, to społeczeństwo ślepców i głupców.
Krzysztof Łoziński
Wykształciuch |
I moja polemika:
No i przeczytałem i.... kurde, zagubiłem nieco. Bo widzę, że dalej pycha przemawia. Tak wiele racji w tym co pisze Łoziński ale to nie powód by zwykłym człowiekiem gardzić, pomiatać i od chama mu jechać. I się z obrzydzeniem odcinać, otrzepywać. Bo tak się nigdy nie wygra bo tych prostych chamów jest więcej i swój chamski honor mają. I tak dokopią zarozumialcom, że się mezonami bez koloru nakryją.
A tak przy okazji mezonów to odpowiedź członka elitarnej inteligencji, fizyka jakby nie było, w postaci definicji żywcem z Wikipedii wziętej ma się nijak do tej bomby mezonowej i nic chamowi nie wyjaśni. Nawet mnie ciężko związku znaleźć.
Mamy otóż dwa rodzaje składników materii leptony i kwarki. Obecnie nie wiemy i nie jesteśmy określić ich struktury wewnętrznej wiec przyjmuje się w modelu standardowym, że są niepodzielne i są obiektami punktowymi lub o rozmiarach bliskich zeru.
Leptony są czułe na oddziaływania słabe ale całkowicie nie "czują" oddziaływań silnych. Występują jako pojedyncze cząstki. To są elektrony, fotony, neutrino itd. Ale chcąc pojąc co to są mezony i ewentualna bomba mezonowa (bo do tego kiedyś się odnosiłem) nie będziemy się nimi zajmować tylko przejdziemy do kwarków. Jest ich 6 różniących się miedzy innymi kolorem. A te wredoty za Chiny Ludowe i KRLD nie chcą występować same bo takie samodzielne cząstki by miały kolor a jakaś durna zasada wszechświata zakazuje samodzielnym cząstkom mieć kolor. Więc nie tylko mezony zgodnie z definicją w wiki mają wypadkowy kolor zerowy lub neutralny ale wszystkie cząstki istniejące samodzielnie. Dlatego, że kwarki nie mogą istnieć samodzielnie łącza się w takie układy aby ich wypadkowy ładunek kolorowy wynosił zero. Te kwarki są "sklejone" ze sobą za pomocą kwantów oddziaływania silnego gluonów (kleju jak super glue) i tak jak ten super glue nie może działać na odległość a klejone nim powierzchnie muszą być bardzo mocno dociśnięte tak te gluony działają na bardzo małe wręcz zerowe odległości. Gluony nie mają ładunku elektrycznego ale podobnie jak kwarki mają kolor. A kolorów jest trzy, Czerwony, zielony i niebieski. I tak jak w normalnym życiu razem tworzą biały czyli neutralny, zerowy. I te kwarki wymienią stale miedzy sobą te gluony wiążąc się tym samym na amen. No prawie na amen. Bo już wiemy co skleja kwarki w barionie takim jak np neutron czy proton. Ale co skleja protony i neutrony w jądrze? Jak przenieść miedzy nimi te kolorowe gluony jak one te barony nie mają koloru i nie mogą mieć a każda wymiana kolorowego gluonu by je zabarwiła? Jak one wymieniają się gluonami czyli tym swoistym klejem? No i tu przychodzi pora na mezony a dokładnie na mezony Pi.
Taki kwark jest w barionie na uwięzi trochę przypominającym mocną gumę czy sprężynę, Czym bardziej chce uciec, czym bardziej się oddali tym mocniej jest ciągnięty z powrotem (prosty cham zna to z ćwiczeń na siłowni z ekspanderem czym mocniej naciąga tym większą silę musi pokonać) - odwrotnie jak z grawitacją czy elektromagnetyzmem.
No ale wyobraźmy sobie, że tak mocno kopniemy taki proton, że zerwiemy tę sprężynę czy gumę, Każdą gumę można przecież rozerwać. I wykopiemy tego kwarka na zewnątrz. Żaden kwark nie może istnieć samodzielnie więc energia jaką dostarczymy zostanie użyta na KREACJĘ antykwarka.Cuda? No nie takie wielkie jak znamy równoważność energii masy i gdzieś tam ten wzór E=mc2 kołata w pustym łbie a nawet potrafimy go sobie na m= c2/E przekształcić.
Niestety taki mezon bardzo szybko zniknie oddając energię - no właśnie! Czyżby bomba jednak?
Ale jednak neutrony i protony się wymieniają właśnie mezonami Pi (pionami) bez kopania? Prawie cuda? O tak! I to większe niż się humanistom, filozofom a nawet teologom wydaje .
No wiec w każdym atomie ciała humanisty protony i elektrony "tulą" się do siebie miłośnie tak blisko, ze gluony niosące ładunek kolorowy (silę) pragną się wyrwać, jakby protony i neutrony pragnęły wymienić płyny ustrojowe w tym zespoleniu). Chcąc się wyrwać do sąsiada ciągną za sobą jeden z kwarków z którym są nierozerwalnie związane i nie mogą bez nich samodzielnie istnieć. No ale kwark nie może ot tak sobie przeskoczyć miedzy protonem a neutronem czy miedzy neutronami, protonami bo musiał by chociaż przez chwilę istnieć samodzielnie jako cząstka obdarzana kolorem a TEGO MU NIE WOLNO! Nie wolno i już! Co pamiętamy z akapity powyżej.
I tu przychodzi pora na PRAWDZIWY cud! KREACJĘ! Powstaje tak jak poprzednio NOWY KWARK!
Ale zaraz, zaraz, z czego powstaje, zapyta intelektualista postmodenistyczny (ale nie cham prosty, bo cham prosty z kreacją od dziecka obyty to najwyżej dowodu na istnienie boga w tym się doszuka) PRZECIEŻ NIE BYŁO KOPA czyli energii z której mógłby powstać?
No i mamy klops. Bo jednak coś te protony i neutrony skleja. Jak to się dzieje?! Otóż energia potrzebna do kreacji antykwarka jest wydobywana "z podziemi", z znikąd, Mezon "POŻYCZA" brakującą energię z "próżni próżnej i całkowitej", z niebytu, i jest to zgodne z regułą nieoznaczoności, aby niecałą biliardową cześć sekundy ją tam oddać. I takie cuda nie są, aż tak bardzo rzadkie w fizyce kwantowej i wiele cząstek jest "kreowanych" np aby zachować zasadę zachowania pędu, ładunku (a w tym przypadku neutralnego koloru). A jak by tak to wydobywanie, pożyczanie energii znikąd, kreację, wykorzystać? BOMBA!??? No chyba jednak się nie da. Ale nie dlatego, że jakiś mający się za elitę intelektualista (i zgrozo fizyk) rzuci chamowi prawie nic nie mówiącą definicję z wiki, którą każdy cham niedouczony może znaleźć i też komuś w pysk rzucić Np elitarnemu poecie, artyście, humaniście, któremu również kopara opadnie...
Bo ta definicja z wiki nie wyjaśnia dlaczego bomba mezonowa jest niemożliwa, Nie z niej to wynika. Ale z mechanizmu który opisałem powyżej.
Ze co prawda energia tam "znikąd" pojawia i jakby tak ją zsumować w iluś tam biliardach biliardów atomów jest ogromna i komuś by się wydawało, że taką można wykorzystać (nie tylko chamom prostym ale naukowcy nad tym pracowali i to zarówno w ZSRR jak i USA) ale dlatego, że ta energia jest trochę wirtualna jakby. Pojawia się na chwilę niewyobrażalnie mają i trzeba ją oddać, znika. Jest i jakby jej nie było. I jak z prosiaczkiem u Kubusia czym bardziej jej szukać tym bardziej jej nie ma. Takie to są jaja w tej fizyce cząstek elementarnych i kwantowej większe niż psychologi kwantowej i tego co najbardziej nawet ogromniasta wyobraźnia humanisty może ogarnąć i wyobrazić.
PS. No wiem, ze na potrzeby felietonu ciężko jest opisać to powyżej opisałem. No i sam nie wiem czy do końca poprawnie a już na pewno czy by chamowi coś wyjaśniło.
Ale naprawdę można to bez tej pogardy a na dodatek trochę bardziej zgodnie z prawdą opisać. Bo jak pisałem nie każdy kto nie wie co to mezon jest chamem prostym. I z tych do których Pan Łozinki pisał prawie nikt nie wie. A i z Gombrowiczem by miało wielu kłopot. Bo skoro intelektualistka elitarna, dziennikarka od kultury, na dodatek po szkole teatralnej nie wie kto był Grotowski (to pewnie i Kantor też jej niewiele mówił) to mnie już nic nie zdziwi.
Ale największa winą opozycji jest to, że oprócz pychy przykrywająca spłycona wiedzę co chama razi i odrzuca jest przekonanie, ze tak podchodząc do chama prostego coś zmieni. Jak 500+ - to patologia dostanie kasę z NASZYCH PODATKÓW (jakby tylko elity płaciły i cały budżet otrzymywały). Jak jesteś biedny to twoja wina, zmień pracę, weź kredyt, albo się weź za robotę i naukę. Jak możesz coś tam mówić jak nie wiesz co to mezon i Gombrowicz chamie. MILCZ!
Tylko, ze chamów prostych tych co to mezonach pojęcia nie mają jest prawie 100%. Ja sam mam bardzo mętne i powierzchowne to nie wiem nawet gdzie się zaliczyć.
Ale jak nawet doliczymy tych co to udają ze wiedzą i znają definicję z wiki albo gdzieś tam słyszeli ze dzwonią to i tak nie wyjdzie więcej jak 5-10%
I jak oni chcą wygrać? Jak kupić masy? czym ująć? Jak nie mają tak naprawdę nic do zaoferowania oprócz takich pogardliwych tekstów?
No ale jebniecie definicja z wiki nie wymaga wysiłku intelektualnego ale jak nobilituje. Prawda.
Ja też sobie rzucę. Jak hamy nie wiecie, ze czasoprzestrzeń to zbiór zdarzeń zlokalizowanych w przestrzeni i czasie, wyposażony w strukturę afiniczną i metryczną o określonej postaci, w zależności od analizowanego modelu fizycznej czasoprzestrzeni i dlatego nie można lecieć jak strzała to jesteście chamami prostymi i już.
PPPS A Czarną Mańkę poproszę o wklejenie animacji do mezonów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czarna_Mańka
Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:08, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Oto ilustracja, na prośbę Komandora
Ostatnio zmieniony przez Czarna_Mańka dnia Śro 15:14, 13 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Śro 15:15, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Dzięki Wiedźmo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Śro 15:23, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Do ilustracji.
Ten błysk - gwiazda przy znikającym mezonie to właśnie wyzwalana energia, o której myśleli ci co chcieli wykorzystać ją w bombie mezonowej (faktycznie były takie badania i próby to nie bajka) tyle ze ona jako wcześniej pożyczona z niebytu natychmiast w ten niebyt odchodzi co jest zresztą zgodne z zasada zachowania energii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR
Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:38, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Ja już tu wyjaśniałem grubym babom, że są durne i z durnoty swojej mordują się dietami odchudzającymi, a to przecie zupełnie niepotrzebne, boć przecie dzięki mezonowi pi, znikają na moment protony i neutrony, a więc prawie cała masa atomu, z których to przecie atomów jest ta otyłość bab grubych, więc tylko przez jedną chwilkę są grube, a zaraz w następnej chwilce, już nic prawie nie ważą. Ale nie chcą mi uwierzyć stare kurwy, bo to są ciemne baby, zupełnie nie mają pojęcia o fizyce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR
Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:40, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
No, ale my tu o pierdołach, a sprawy poważne czekają. Chrześcijańska obrona duszy, oczywiście, jest najważniejsza, ale i wartości mnie ważne, jednak nie tak całkiem nieważne, też są ważne i dlatego Dyszyński nie może tolerować ateizmu nie tylko dla ratowania duszy ateisty, ale i dla ratowania ciała chrześcijanina, albowiem, ateista nie ma żadnego interesu w tym, aby być dobrym, boć przecie żadnej nagrody za dobro nie otrzyma i w każdej chwili może ni z tego, ni z owego dać Dyszyńskiemu w mordę. Zupełnie inaczej jest z Dyszyńskim, on ma interes być dobrym, za dobro czeka go wielka nagroda w niebie, dlatego, w odróżnieniu od ateisty, opłaca mu się kochać własne dzieci, a nawet potrafi dla nagrody zmusić się do miłości wobec swojej żony, że już o starej matce nie wspomnę, jak musi dla niebiańskiej nagrody Dyszyński robić do niej miłe miny, kiedy schorowana starucha charczy i pluje na podłogę, jednak, jako chrześcijanin, ma Dyszyński jeszcze wiele dobra do uczynienia na tym świecie, aby na tamtym świecie pławić się w niebiańskiej nagrodzie, dlatego, Dyszyński nie może pozwolić, aby niedobry ateista bił Dyszyńskiego, a biłby na pewno, bo ateiście być dobrym dla Dyszyńskiego się nie opłaca i dlatego Dyszyński musi bić ateistę, lecz w żadnym razie ni z tego, czy z owego, ale obligatoryjnie za każdym razem wali w mordę ateistę, aby uchronić się przed lekceważącym dobro ateistą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Śro 16:02, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Aleś namieszał. Jakiego ciała ratowanie? Ciało to poczwarka z którego dopiero może się wykluć uwieziony w niej piękny motyl duszy nieśmiertelnej.
PS. Czyżby jednak to oznaczało, ze zgodnie a AK pomoc w uwolnieniu tego motyla byłaby dobrym uczynkiem? Az mnie ciarki po plecach ze zgrozy przechodzą, ze taki Hannibal Lecter (i paru innych)mógłby być świętym dobroczyńcą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:19, 13 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Komandor napisał: | Aleś namieszał. Jakiego ciała ratowanie? Ciało to poczwarka z którego dopiero może się wykluć uwieziony w niej piękny motyl duszy nieśmiertelnej.
PS. Czyżby jednak to oznaczało, ze zgodnie a AK pomoc w uwolnieniu tego motyla byłaby dobrym uczynkiem? Az mnie ciarki po plecach ze zgrozy przechodzą, ze taki Hannibal Lecter (i paru innych)mógłby być świętym dobroczyńcą... | Ale fantazjujesz. Cialo materialne to "powloka", ktora Matka Natura uzycza nam, zeby "kropla" Esencji Zycia Wiecznego nie "rozlewala" sie z powrotem do wiecznego "oceanu zycia". Po "zrzuceniu" tej "powloki" znanej u nas wdziecznie jako mortal coil przestaje istniec process zyciowy, ktory dokonywal sie miedzy "powloka" a jej srodowiskiem czyli Esencja Zycia Wiecznego, ktore ewidentnie I wbrew indoktrynacji katolickiej nie zaczyna sie po ludzkim zyciu lecz jest - niezalzezne od ludzkiej percepcji miejsca I czasu. (uwaga metaforycznie
P.S. Hannibal Lecter to p[ostac fikcyjna wiec nie konstruuj substytutu rzeczywistosci nazwijmy ja umownie "pozagrobowej" lecz wyluzuj posladki
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Śro 18:21, 13 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|