ŚFiNiA

Adriatyk

W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 roku, ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych lub RODO), żądam kategorycznie od administracji forum Sfina usunięcia wszystkich postów, w których różni plugawi przestępcy zwracają się do Baryckiego bez jego zgody, czym dopuszczono się popełnienia przestępstwa w związku nielegalnym wykorzystaniem danych osobowych. Jeżeli obudzę się w niedzielę rano, a taki post znajdę na forum Sfini, to w poniedziałek zawiadamiam prokuratora o możliwości popełnienia przestępstwa przez plugawych przestępców i plugawą administrację.

Jednocześnie informuję administrację, jak i wszelaką swołocz rasistowską, która tu na forum Sfini urządziła sobie swoją rasistowską melinę, że jestem Murzynem i wszelaka cenzura skierowana przeciwko moim wypowiedziom, będzie przez właściwe instytucje Unii Europejskiej rozpatrywana pod kontem dyskryminacji rasowej i to już w poniedziałek, i jak do niedzieli nie znikną z moich wszystkich wypowiedzi wsadzone w moje usta przez rasistów cenzorskie ollaolalu i nie zostaną zniesione wszystkie rasistowskie blokady uniemożliwiające Murzynowi pisanie we wszystkich działach forum. Oczywiście, o tych rasistowskich praktykach zawiadomię również administrację fora.pl, aby zamknęła tę rasistowska melinę.

rabbit-raubritter · Mediator Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 135 Przeczytał: 0 tematów

Nie wiem, jak inni, ale ja już szczoteczkę do zębów spakowałem.
Przyznam, że jesteś najciekawszym trollem, jakiego kiedykolwiek spotkałem.
I w sumie całkiem dobrze się spełniasz w tym dziale.

Jeszcze odpowiadając - tak, linkować posty Dyskurs. Ale te bieżące.

Czarna_Mańka

Tomasz · Gość

Cóż za poświęcenie!? :shock:

Moderacja po pierdlu peregrynuje! :rotfl:

________________________________________
"Boję się szczytowania z obawy prykania. I tak oto prykanie wtrąca mnie w samotność." A. Miauczyński

Adriatyk

Adriatyk

Lukrecja

Kurde, ja nawet nie bierę szczoteczki do zebów. Jak nic czeka mnie ethal injection, po ciul mi szczoteczka. Najpierw humanitarnie wstrzykną we mnie barbiturany w dawce, która zabiłaby konia, potem będzie pavulon, a na koniec potas, i po mszy moi drodzy.
Przed wstrzyknięcem jednak przysługuje mi ostatni posiłek, poprosze więc o banany, sok z pomidorów, może jakąś bażancinę, ot tak jakby potasu mi brakowało przy zejściu. Nie wiem , dają drinki, papierosa? Jak dają to malibu poproszę albo żubrówkę z sokiem jabłkowym, może być też dziadkowe wino, co to ostatni gąsiorek się ostał.
A i o dobrą muzę , może być Bolero.

Malina

hushek

Czarna_Mańka

Dyskurs

Gość

dziad zielarz · Gość

sfinia

Huśku drogi... To była moja odpowiedź na uwagę pewnego gościa, że trzeba wykasować wszystkie posty Dyskurs. Dałem pierwszy z brzegu przykład postu będącego w oczywisty sposób w porządku. Tak się zdarzyło, że ten zwyczajny post napisała na twoim blogu.

evaj23

Forum ożyło, 35 gapiów, trzeba się cieszyć bo to ostatnie tchnienie.

hushek

Adriatyk

kuurwa
pizzda
huuj
jeebany
skuurwysyn

Nie ma już na świecie większego skuuwystństwa kryminalnego od zmuszania schorowanego staruszka Murzyna do kaleczenia języka polskiego. O tej zbrodni na kulturze polskiej powiadomię Prokuratora Generalnego i Episkopat.

evaj23

I nie zapomnij powiadomić Prezydenta:))
Pod jaki artykuł podlega wymuszanie na nas kaleczenia języka polskiego? Bo, że jest to skuuuurwysyństwo to widać, słychać i czuć, kuurrrwasz jegosz nać.

Lukrecja

Dzień dobry. Wpadłam sprawdzić, czy uwolniono już stare kurwy z gnijącymi pizdami.

Adriatyk

Dziś rano spojrzałem na swoje dzieło, a tu dwieście absurdów grzmiało. Tak więc, przystępuję do realizacji mojego dzieła, jutro wyślę zawiadomienia do wszelakich prokuratur, a także do różnych komisji europejskich, jak i odpisy tych zawiadomień prześlę administracji fora.pl i jak tylko otrzymam odpowiedzi, a na oficjalne pisma odpowiedzi otrzymać muszę, to zaraz je tu opublikuję. Jako i te stare kuurwy przestępczynie cuchnące odorem gnijących upławów, choć żem niewinien niczemu, to jako i one, też chcę być przez plugawe kanalie z administracji Sfini hołubiony, błagany na kolanach o przebaczenie, zapewniany z cuchnącej zgnilizna sutereny administracji o ich wielkim szacunku do mnie i wielkim podziwie do tego, co tu piszę, ale i oczekuję od zgnilizny cuchnącej deklaracji na piśmie o nietykalności moich tekstów, ale i mojej osoby, a także ochrony przed podłymi atakami oblepionej cuchnącym śluzem hołoty plugawej. A wtedy, może wycofam moje oskarżenia, albo i nie wycofam, to zależy od tego, jak bardzo i szczerze będę błagany o wybaczenie.

PS. Wujowi Zbójowi wydaje się, że ja robię sobie figliki i nie powysyłam tych pism i owszem, ma rację, figliki zrobię, ale nie sobie, a jemu, bo napisanie dla mnie tych pism i wysłanie, to tyle samo wysiłku, co jemu usuwanie moich postów, cenzurowanie ich i blokowanie dostępu do wszystkiego poza więzieniem i działami dostępnymi dla niezalogowanych. Widać, z tych figlików mi robionych, a nic go niekosztujących, czerpie satysfakcję, a ja przez lata nie odczuwałem wzajemnej potrzeby czerpania satysfakcji z robienia jemu figlików, ale teraz, kiedy zobaczyłem, jak pełen szacunku jest wobec starych kuurew robiących mu figliki, to i sam zapragnąłem podobnego. Aż przebieram swoimi cudownymi nóżkami z uciechy, jak to moje figliki spowodują u niego wielki przypływ szacunku dla mnie.

Apolonia

Adriatyk

rafal3006

Nie rozumiem Panie Barcycki, dlaczego tak przeraża Pana nauka języka ludzi grzecznych i przyzwoitych którym rynsztokowy język do niczego nie jest potrzebny.
Czy nie lepiej swoje racje wykładać po polsku językiem zrozumiałym dla 5-cio latków.
Czemu chcesz Pan straszyć swoim wyglądem i językiem ludzi uczciwych i przyzwoitych?
Myslę, że wystarczająco dużo ludzi uczciwych i przyzwoitych przepędził Pan ze śfinii - teraz czas popracować nad czymś odwrotnym - pokazać ludzkości iż stać Pana na rzeczową dyskusję bez rynsztokowego języka.

Tadam · Gość

Adriatyk

Jeżeli coś było w Internecie publikowane w przestrzeni publicznej, a następnie zostało usunięte z widoku publicznego, to dalej pozostało w serwerach Internetu i każdy prawnik ma możliwości uzyskania dostępu do tych danych, które w określonym czasie dokonały szkody na rzecz pokrzywdzonego, co oczywiście wiąże się z pewnymi kosztami, ale one i tak obciążają winowajcę po zakończeniu procedury wyrokiem sądowym. Więc nie ciesz się na zapas zidiociały analfabeto, że Dyskurs nie nakopie ci do twojej cuchnącej odorem zgnilizny, obesranej ze strachu, dupy.