ŚFiNiA

Gość · Wysłany: Pią 23:19, 30 Mar 2018 Temat postu:

Jak Barycki już miał dość pisania, to kanciarze wołali – nie odchodź, tylko ty piszesz, co czytać można - i durny Barycki pisał, a kanciarze w skrytości zacierali łapska z uciechy i ani be, ani me, ani kukuryku.

PS. Jak będziesz sobie Ewo chciała poczytać, to zajdź do księgarni, a tam, jak się postarasz, to jest szansa, że znajdziesz co do przeczytania, a jak się nie postarasz, to trudno, nie poczytasz.

Kochanka Adama · Gość

Odszedł Adaś. Nie wiem czy ku innej poszedł przez pola czy tylko zew duszy usłyszał. I poszedł. Odchodząc nucił cos cicho, co brzmiała jakoś tak:
Bez ciebie jestem niepełny
jak czegoś ćwierć albo pół.
Bez ciebie jestem zupełny
chomąt, łachudra i wół.

ps. a gdy już znikał za zakrętem krzyknął: WRACAM ZA TRZY DNI, ROSÓŁ NASTAWIAĆ, a i kołduny modą litewska mają być uczynione i korowaj upieczony, być może wróci za 3 miesiące, w 3 dni to nie wierzę, ech doloż ty moja

Gość · Wysłany: Sob 0:14, 31 Mar 2018 Temat postu:

Nie moja, ino mojaż! :fuj:

Gość · Wysłany: Sob 0:32, 31 Mar 2018 Temat postu:

Już ciebie, stara kurwo, rozszyfruję, inaczej szlag nagły mnie trafi. Właściwie, to już mnie trafił, stara kurwo.

Nie sieją · Gość

Gość · Wysłany: Sob 10:37, 31 Mar 2018 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 11:06, 31 Mar 2018 Temat postu:

Nie sieją · Gość

jak tak to spierdalaj bucu :mrgreen:

Lampucera z Przasnysza · Gość

Zrugaj mnie Adamie. Wracaj i zrugaj!

Gość · Wysłany: Sob 14:10, 31 Mar 2018 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 19:46, 31 Mar 2018 Temat postu:

Kochanka Adama · Gość

Rosół, kołduny, rzecz normalna i wiadomym jest, że Adam lubi te litewską modą robione. Choć ja bardziej wolę sposobem białoruskim i w barszczu podane. Ale ten korowaj niepokoi mnie i spać nie daje. To i cóż owa zachcianka ma znaczyć?

Czemuż korowaj a nie poczciwe ciasto drożdżowe bez żadnych pretensji do bycia czym więcej, choćby pospolicie zrobione z kruszonką i jabłkami.
Mężczyzna kapryśny i nieprzewidywalny, cóż on knuje?

Gość

rafal3006

Panie Barycki, to już jest koniec gówna zwanego logiką "matematyczną" ziemian:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-775.html#372501

Niezły kawał mi wyszedł na prima aprilis '2018 :fight:

Lampucera z Przasnysza · Gość

Gość

A co ty możesz wiedzieć o miłości… stara kurwo.

Gość

Kochanka Adama · Gość

Matka moja poczciwa na wieść o korowaju zaczęła sposobić pannę wyprawną. Ciotka rezydentka jej w liście napisała o tym korowaju, krewna to Twoja i musisz ją do porządku przywołać, by spiżarnią i apteczką pilniej się zajmowała nosa własnego pilnując.

Prostak z Ciechanowa · Gość

evaj23

A o co się rozchodzi? Kto z kim , po co , w jakim celu, za ile?

Zezowata z Ostrołęki · Gość

Adam dziś w Mławie na czarnej kawie. Potem jedzie do Ostrołęki

rafal3006

Gość

A co, ty Kubusiu nie wiesz jak się rozmawia z duchami z tamtego świata? Toż przecie wszyscy to wiedzą, siadam ze służącym przy stole, bierzemy się za ręce, na stole pali się świeca, a duch przychodzi i tak się nieraz zasiedzi, że już wytrzymać nie idzie.

rafal3006

Gość

W tej bajce jest tylko jeden duch – duch święty. A kto nim jest, jest tak oczywiste, że mówić chyba nie muszę.