ŚFiNiA

rafal3006

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2650.html#358495
Czego się boisz Idioto odpowiedzieć precyzyjnie:
TAK/NIE
Nie jesteś ciekawy jak roznoszę twoją gówno-logikę w puch marny?

rafal3006

No, Panie Barycki.
Dorwałem się Komandorowi do ...... - Pana aluminium przy tym co niżej to pikuś.

http://www.sfinia.fora.pl/blog-irob,67/pierwsze-spuszczanie,7431-3400.html#358693

Gość

Barycki zapewne ma to w dupie, a mnie skąd wiedzieć do czegoś ty Kubusiu dorwał się Komandorowi, może on to specjalnie wystawił z rozporka, abyś się do tego dorwał, bo tak lubi, a jak dla mnie TP w całości jest zbyt trudne, abym co zrozumiał, musiałbyś mi Kubusiu TP pokroić w cieniutkie plasterki, tylko płaszczyzna do krojenia musi być idealna, krojenie nieidealną nie będzie się liczyło.

rafal3006

Chodziło o odgłos paszczowy Panie Barycki ... patataj patataj ...

janek ślanka cymbał · Gość

Kwadrat jest szczególnym przypadkiem prostokąta.

Jeśli mamy prostokątny układ współrzędnych, to każdy punkt wobec tego układu buduje nam prostokąt, a w jednym położeniu buduje nam kwadrat.

A czymże jest trójkąt?
?

Trójkąt powstaje wtedy, jak punkt budujący prostokąt nagle znika. Gdzie on jest ten punkt? On jest przesłonięty przez przeciwprostokątną, która go ...szuka. Szuka go budując wszystkie możliwe trójkąty aby zagubiony punkt narożny prostokąta odnaleźć.

To jest właściwie rozumiane Prawo Kubusia & Prosiaczka.

Gość

janek ślanka cymbał · Gość

To powyżej napisałem ja janek maślanka. Pochodze ze wsi.

Gość

Jeżeli usuniesz, Krowo, z półprostej jeden punk, to półprostej nie ma, no, ale spróbuj Krowo usunąć jeden punkt z prostej. Powiedz mi Inżynierze, jak sięgasz do nieskończoności? A jak nie powiesz, to w dupę wsadź sobie te półśrodki z czwartym punktem kwadratu.

Gość

Tu nie ma co mówić, cała ziemska matematyka do piachu a jeszcze lepiej do dołu z wapnem.

Gość

rafal3006

Panie Barycki,
Czy śnił się Panu kiedykolwiek koniec świata?

Jeśli nie to proszę zajrzeć do tego linku:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2700.html#359023

Czy teraz wierzy Pan w koniec świata (matematycznego)?

Andy72

Kiedyś był Łysenko, który mówił podobnie co Ty. :rotfl:

janek · Gość

janek · Gość

janek ślanka cymbał · Gość

janek ślanka cymbał · Gość

Gość

Jeżeli w tym przykładzie kapusta jest punktem, to przeciwprostokątna musi być zbudowana z kapust i to tylu, że nie ma na całej planecie tylu beczek, aby się wszystką dało ukisić. A gdyby zając zjadł jedną kapustę, to znika ogrodzenie działki i nie ma żadnej przeciwprostokątnej na której kto mógłby co szukać, a stałby tylko, jak ten głupi z rozdziawiono gębo.

Gość

Mezony, Ewo, to nie jest coś do werbalizowania czym innym od matematyki, no bo, jak mogłabyś sobie wyobrazić , że ty, cała zbudowana z atomów, znikasz na biliardową część sekundy, aby pojawić się znowu i też tylko na biliardową część sekundy, aby znowu zniknąć, a do tego pojawiasz się tylko dlatego, że mezon pi pożyczył wirtualną energię z wirtualnej próżni, bo bez pożyczonej nie mógłby stać się mezonem, aby zniknąć proton, a jakby zaraz pożyczonego nie oddał, to nie odtworzyłby protonu i znikłabyś naprawdę. Tak więc, wyobraź sobie, że istniejesz tylko dlatego, że jesteś zasilana nieistniejącą energią z nieistniejącej próżni, ale kiedy już jest w tobie, to na tę chwilkę jest prawdziwa i w prawdziwej przestrzeni, ale żeby nie rozpadły się atomy twojego ciała, to musisz w trymiga oddać tę prawdziwą z prawdziwej przestrzeni w nieprawdziwą przestrzeń, aby tam stała się nieprawdziwą. Teraz, gdy kto cię zapyta, czy widziałaś już mezon, nosa do góry zadzieraj i odpowiadaj: - no, chyba…

evaj23

KWARKI

W 1911 roku brytyjski fizyk Wilson prowadził badania chmur, wspinając się regularnie na szczyt góry Ben Nevis, w końcu doszedł do wniosku, że musi być prostszy sposób. Zbudował więc w swoim laboratorium w Cambridge komorę mgłową, proste urządzenie w którym można było zmieniać wilgotność i obniżać temperaturę. Stworzył tym samym model chmur w warunkach laboratoryjnych.
Szybko okazało się, że urządzenie do badania chmur ma jeszcze inne zastosowania. Wilson rozpędził cząstkę alfa i przepuścił ją przez swoją komorę, cząstka zostawiła widoczny ślad, przypominający smugi kondensacyjne pozostawiane przez samoloty.
Wilson wynalazł detektor, a dzięki niemu odkrył istnienie innych subatomowych cząstek.
Dwadzieścia lat później w tym samym laboratorium, ale już inni naukowcy, wynaleźli urządzenie przyśpieszające protony, a w Kalifornii E. Lawrence skonstruował swój cyklotron, jedno z pierwszych urządzeń służących do rozbijania atomów.

cdn....

evaj23

Jakoś nie mogę się przystosować do działania tego forum i sama sobie wywaliłam post w kosmos.
Panie Adamie, zabrałam się za temat od podstaw. Wiem, że tu wielu naukowców, a ja "skompromitowałam się" okrutnie przyznając się do swojej niewiedzy. Swoją "kompromitację" postaram się ciut zmniejszyć, a przy okazji dla tych, co maja ochotę odświeżyć swoją wiedzę, podzielić moimi krokami poznawczymi do wiedzy elementarnej. Czy podziękuję Panu za wyjaśnienia , jakże obrazowe, plastyczne i inspirujące na temat mojego znikania, jeszcze nie wiem, albowiem daleka droga przede mną.

janek ślanka cymbał · Gość

Gość

No, ale zające srają i jak taki łapą szurgnie gówno na bok, to zaraz z gówna mamy kapustę.

Gość

janek ślankacymbał · Gość

evaj23

Mnie uczono, że "nie" z czasownikami pisze się osobno. Może kończyłeś lepsze szkoły

)