|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:42, 25 Lis 2013 Temat postu: Re: teoria mnogości ,logicyzm ,formalizm i inne takie |
|
|
zbigniewmiller napisał: | masz racje kubusiu i rafałku, teoria mnogości ,logicyzm ,formaliżm to wielkie GÓWNA intelektualnej historii ludzkości i przydałby sie jakis KOPERNIK któryby te gówna zmiótł.... |
Zgadzam się że to wielkie GÓWNA!
Bardzo proszę, zgodnie z życzeniem
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy nieśmiertelność w naszym Wszechświecie jest możliwa?
Notacja w tym artykule:
Wikipedia:
[link widoczny dla zalogowanych]
Uniwersum (z łac.) – określenie ogólne: ogół, wszystko, wszechświat.
Proponuję takie definicje zgodne z powyższym.
Definicja Uniwersum:
Uniwersum to wszelkie możliwe pojęcia zrozumiałe przez człowieka
Oczywiście Uniwersum jest dynamiczne ale to bez znaczenia na mocy definicji.
Definicja dziedziny:
Dziedzina to dowolny podzbiór Uniwersum z wykluczeniem uniwersum (o definicji wyżej).
Uniwersum to również najszersza możliwa dziedzina, jednak w logice precyzyjne definicje jak wyżej są potrzebne.
Dlaczego?
Dziedzinę człowiek może sobie ustalać absolutnie dowolnie, natomiast z Uniwersum nic nie może zrobić, czyli Uniwersum nie można ani poszerzyć, ani też zmniejszyć - na mocy definicji Uniwersum.
fiklit napisał: | A co z tym ~P=kura? |
W tym przypadku Uniwersum=Dziedzina powinno zawierać dokładnie kurę i psa i ani grama więcej.
Dlaczego zapisałem tu tożsamość:
Uniwersum=dziedzina?
Załóżmy dziedzinę.
D = [pies, kura]
Oczywiście w tej dziedzinie zachodzą tożsamości:
P=~K
K=~P
Doskonale widać że jedno z tych pojęć jest matematycznie zbędne.
Wywalmy tą kurę w kosmos.
Nasz dwuelementowy zbiór przybiera teraz postać:
D = [Pies, Nie-pies]
D = [P, ~P]
Oczywiście pod nie-pies możemy tu podstawić absolutnie dowolne pojęcie np. galaktykę
Nasza aktualna dwuelementowa dziedzina to:
D = [Pies, Galaktyka]
D = [P, G]
Oczywiście w tym zbiorze także zachodzą TOŻSAMOŚCI:
~P=G
~G=P
Znów jedno z tych pojęć jest zbędne, wywalamy galaktykę w kosmos i znów otrzymujemy:
D = [Pies, Nie-pies]
D = [P, ~P]
Niektóre ważne pojęcia ~x w zbiorach dwuelementowych mają swoje indywidualne nazwy obowiązujące w całym Uniwersum (a zatem i dowolnie ograniczonej dziedzinie), mimo że matematycznie jedno z tych pojęć jest zbędne.
Przykłady aksjomatów znanych ludziom od tysiącleci:
I.
Prawda = Nie Fałsz
Fałsz = Nie prawda
II.
Dobro = Nie Zło
Zło = Nie dobro
etc
Weźmy:
D = [prawda, fałsz]
Matematycznie zachodzi:
1.
Prawda = Nie fałsz
P=~F
2.
Fałsz = Nie prawda
F = ~P
Jeśli do 1 podstawimy 2 to otrzymamy:
P = ~F = ~(~P) = P
Jeśli do 2 podstawimy 1 to otrzymamy:
F = ~(~F) = F
Analogiczny zbiór dwuelementowy ze świata matematyki może być taki:
D = [Trójkąt prostokątny, Trójkąt nie prostokątny]
D = [TP, ~TP]
Oczywiście nie ma tu indywidualnej nazwy dla pojęcia ~TP, bo w twierdzeniu Pitagorasa człowiek ma gdzieś wszelkie trójkąty nie prostokątne, twierdzenie Pitagorasa tu nie działa.
Teoretycznie moglibyśmy nadać indywidualną nazwę dla pojęcia ~TP , ale nie będziemy tu tworzyć dziwolągu którego żaden matematyk nie zrozumie, który żadnemu matematykowi nie jest potrzebny np.
~TP - bleble
Dla TP/bleble dostaniemy wtedy dokładnie to samo co w pojęciach prawda/fałsz czy dobro/zło wyżej.
Wracając do naszego psa i kury:
D=[Pies, Kura]
Wynikająca z tego tożsamość:
Pies = ~Kura
Będzie prawdziwa wtedy i tylko wtedy gdy na poziomie abstrakcyjnym wybijemy wszystkie znane nam zwierzątka zostawiając w naszym Wszechświecie wyłącznie psa i kurę.
Oczywiście wtedy zajdzie równanie:
Dziedzina = Uniwersum = [pies, kura]
Wynika z tego że z założenia nie znamy żadnych innych zwierząt w obszarze Uniwersum, tak jak w obszarze Uniwersum nie znamy niczego poza:
Dziedzina = Uniwersum = [prawda, fałsz]
Dziedzina = uniwersum = [dobro, zło]
Dziedzina = Uniwersum = [TP, ~TP]
Zauważmy że twierdzenie Pitagorasa działa doskonale niezależnie od tego czy za dziedzinę przyjmiemy maleńki zbiór trójkątów, czy też przeogromne Uniwersum.
Dla logiki matematycznej to kompletnie bez znaczenia!
Dowód:
1.
Dziedzina: ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
A1.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na pewno => zachodzi suma kwadratów
ZWT*TP=>SK = TP=>SK
ZWT*TP =TP - bo zbiór ZWT zawiera w sobie zbiór TP
Definicje warunku wystarczającego => w zdaniu A1 spełniona bo:
TP=>SK
Zbiór trójkątów prostokątnych (TP) zawiera się => w zbiorze trójkątów w których zachodzi suma kwadratów (SK)
2.
Dziedzina: Uniwersum - wszelkie możliwe pojęcia zrozumiałe dla człowieka
A2.
Jeśli coś jest trójkątem prostokątnym to na pewno => zachodzi suma kwadratów
U*TP=>SK = TP=>SK
U*TP =TP - bo zbiór uniwersum (U) zawiera w sobie zbiór TP
Definicje warunku wystarczającego => w zdaniu A2 spełniona bo:
TP=>SK
Zbiór trójkątów prostokątnych (TP) zawiera się => w zbiorze trójkątów w których zachodzi suma kwadratów (SK)
Doskonale widać że matematycznie zachodzi:
A1=A2
cnd
Na mocy powyższego dla naszego psa i kury możemy zrobić nawet takie abstrakcyjne ograniczenia …
[link widoczny dla zalogowanych]
rafal3006 napisał: | Mam jeszcze jedno pytanie:
~P=kura
czy Uniwersum może być zbiorem jednoelementowym lub pustym?
Jeśli tak to jak to będzie z naszą kurą?
Dla U=[pies]
~P=kura (prawda)
czy:
~P=kura (fałsz)
Dla U=[kura]
~P=kura (prawda)
czy:
~P=kura (fałsz)
Dla U=[] - zbiór pusty
~P=kura (prawda)
czy:
~P=kura (fałsz) |
fiklit napisał: | Czy nie jest tak, że wszystkie rozpatrywane elementy musza należeć do uniwersum?
Jeśli patrzymy na nie-pies i kura to uniwersum musi zawierać przynajmniej kurę i psa. |
W tym przypadku jest dokładnie jak myślisz:
Uniwersum = dziedzina = [Pies, kura]
czyli:
Wszystkie rozpatrywane elementy muszą należeć do Uniwersum, czyli nie znamy NICZEGO poza elementami zawartymi w Uniwersum - na mocy definicji Uniwersum na początku postu.
Wtedy i tylko wtedy prawdziwa jest tu tożsamość:
Pies = ~Kura
Podobnie jak prawdziwe są tożsamości:
Prawda = ~Fałsz
Dobro = ~Zło
TP = ~(~TP)
etc.
Zauważmy, że w naszym Wszechświecie precyzyjne zbiory Pies i nie-Pies są takie:
P=Pies - ten zbiór jednoelementowy jest unikalny w całym Uniwersum
tzn. nie pomylimy psa z czymkolwiek innym np. kotem, samolotem, galaktyką etc
Natomiast precyzyjnie zapisany zbiór nie-pies jest taki:
~P = [kura, wąż, słoń, „reszta pojęć z obszaru Uniwersum”]
W tej reszcie pojęć z obszaru Uniwersum może być cokolwiek, weźmy przykładową galaktykę.
Oczywiście przyjmujemy tu dziedzinę:
Dziedzina=Uniwersum
Patrz definicje Uniwersum/Dziedziny na początku postu
A.
Nie-pies może ~> być galaktyką
~P~>G
Dziedzina:
U = Uniwersum
stąd:
~P=U-P
Definicja warunku koniecznego ~> jest tu spełniona spełniona bo:
Zbiór ~P=U-P zawiera w sobie zbiór Galaktyka
Zabieram zbiór U-P i znika mi Galaktyka
cnd
Zdanie A w zbiorach:
~P~>G = ~P*G = (U-P)*G = G
cnd
Szerzej na ten temat w poście wyżej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli ograniczymy Dziedzinę=Uniwersum do jednego elementu np.
Dziedzina=Uniwersum = [pies]
To zapis:
~P=Kura
Będzie dla nas znaczył dokładnie to samo co zapis:
~P=bleble
Ta kura nie istnieje w naszym Uniwersum (w naszym Wszechświecie)
Nie znamy tu ŻADNEGO innego zwierzaka poza psem!
Mamy tu sytuację identyczną jak …
Na początku Bóg stworzył Adama.
Oczywiście Adam widzi swoje odbicie w lustrze wody … ale czy w największej swojej abstrakcji może sobie wyobrazić kobietę?
… i do czego niby ta kobieta ma służyć skoro z założenia Adam i cały Raj jest nieśmiertelny?
Zauważmy, że nieśmiertelność wyklucza rozmnażanie, bo każdy Wszechświat pęknie wtedy w szwach, tak więc w Raju mogły sobie istnieć byk i krowa ale nie mogły się rozmnażać.
Nieśmiertelność w naszym Wszechświecie to taka stop-klatka filmowa, zatrzymanie czasu … czyli kompletnie bez sensu.
Kubuś
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 2:21, 26 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Prezent dla Pana Baryckiego:
Panie Barycki, czy zdoła Pan zdjąć ze swego mózgu kaganiec głupka zwany "Ziemska logika matematyczna"?
[link widoczny dla zalogowanych]
Dlaczego Ziemscy matematycy nie mogą pojąć matematycznych banałów doskonale znanych wszystkim 5-cio latkom i humanistom!
Trzy artykuły które wstrząsną matematycznym światem (mam nadzieję) to:
1.
Ten artykuł
i dwa poprzednie:
2.
[link widoczny dla zalogowanych]
3.
[link widoczny dla zalogowanych]
fiklit napisał: | A co gdy jest zestaw dwóch zdań:
~P=kura
~P=słoń |
To jest błąd czysto matematyczny!
Dlaczego?
W tym przypadku mamy do czynienia z taką mikro-Dziedziną=mikro-Uniwersum:
Dziedzina=Uniwersum = [pies, kura, słoń]
Oczywiście przy takim maleńkim Uniwersum musimy abstrakcyjnie wybić wszystkie zwierzaki w naszym Wszechświecie zostawiając wyłącznie trzy:
Dziedzina = Uniwersum = [pies, kura, słoń]
Żaden przedszkolak nie popełni tu błędu i nie powie:
~P=Kura
Nie-pies na pewno=> jest kurą
albo
~P=Słoń
Nie-pies na pewno => jest słoniem
Każdy 5-cio latek bez najmniejszego wysiłku powie tu poprawnie matematycznie:
A.
Nie-pies może ~> być kurą
~P~>K =1
albo
Nie-pies może ~> słoniem
~P~>S =1
Dla zdania A mamy:
A.
Nie-pies może ~> być kurą
~P~>K =1
Pani:
Powiedzcie mi dzieci czy nie bycie psem jest warunkiem koniecznym ~> aby być kurą?
Jaś:
Nie bycie psem jest warunkiem koniecznym ~> aby być kurą
Dowód:
Zdanie A w zbiorach:
~P~>K = (U-K)~>K = (U-P)*K = K
Gdzie:
~P = (Uniwersum - pies) = (U-P)
Warunek konieczny ~> jest tu spełniony bo:
Zbiór ~P=(U-P) zawiera w sobie Kurę
Dowód:
Dla naszego mikro-Uniwersum:
Dziedzina = Uniwersum = [pies, kura, słoń]
Mamy:
~P = (U-P) = [kura, słoń]
cnd
Zuzia:
Nie bycie psem jest warunkiem koniecznym ~> aby być kurą bo jak się jest psem to na pewno => nie jest się kurą.
Prawo Kubusia:
~P~>K = P=>~K =1
Prawa strona tożsamości Kubusia jest prawdą, zatem z lewej strony (w zdaniu A) MUSI zachodzić warunek konieczny ~>.
cnd
Dowód prawdziwości prawej strony równania Kubusia:
B.
Pies pewno => nie jest kurą
P=>~K =1
Zdanie B w zbiorach:
P=>~K = P=>(U-K) = P*(U-K) = P
Gdzie:
Nasze mikro-Uniwersum:
Dziedzina = Uniwersum = [pies, kura, słoń]
stąd:
~K = (Uniwersum - Kura) = (U-K) = [pies, słoń]
Definicja warunku wystarczającego => jest tu spełniona bo:
Zbiór Pies zawiera się => w zbiorze ~K=(U-K)
cnd
Jak widzimy przy trzech pojęciach lub więcej w obrębie:
Dziedzina = Uniwersum = [pies, kura, słoń, galaktyka, „reszta pojęć z obszaru Uniwersum”]
Matematycznie jest już wszystko w porządku o czym doskonale wie każdy przedszkolak.
Mamy tu precyzyjne i poprawne matematycznie definicje:
P=Pies
To pojęcie jest jedyne i niepowtarzalne nie tylko przy trzech elementach w zbiorze, ale również przy:
Dziedzina = Uniwersum = [pies, kura, słoń, galaktyka, „reszta pojęć z obszaru Uniwersum”]
Precyzyjna, matematyczna definicja psa w całej Dziedzinie=Uniwersum to:
P=Pies
Pojęcie jedyne i niepowtarzalne w całej Dziedzinie=Uniwersum
Precyzyjna, matematyczna definicja nie-psa w całej Dziedzinie=Uniwersum to:
~P = (Uniwersum - Pies) = (U-P)
stąd:
~P = [kura, słoń, galaktyka, „reszta pojęć z obszaru Uniwersum”]
Zauważmy, że przy dwóch elementach w Dziedzinie=Uniwersum żaden przedszkolak nie popełni błędu matematycznego.
Przykład:
Dziedzina = Uniwersum = [prawda, fałsz] = [Dotrzymanie słowa, skłamię]
To samo w zapisie symbolicznym:
Dziedzina = Uniwersum = [P, F] = [DS, S]
Przykład z przedszkola:
A1.
Dzieci, jutro pójdziemy do kina lub do teatru
DS=K+T
co matematycznie oznacza:
Pani dotrzyma słowa (DS=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1) lub do teatru (T=1)
DS=1 <=> K=1 lub T=1
Powiedzcie mi dzieci kiedy jutro skłamię?
Jaś (lat 5)
A2.
Pani skłamie (S=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
S =~K*~T
co matematycznie oznacza:
S=1 <=> ~K=1 i ~T=1
Czytamy:
A2.
Prawdą jest (=1) że Pani skłamie (S) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina ~K=1 i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
Oczywiście każdy 5-cio latek wie, że nie można jednocześnie skłamać i nie skłamać:
S =~S
To jest oczywisty fałsz w główce każdego przedszkolaka
oraz:
że nie można jednocześnie dotrzymać słowa i nie dotrzymać słowa:
DS=~DS
To jest oczywisty fałsz w główce każdego przedszkolaka
Dla dwóch pojęć w obrębie Dziedziny=Uniwersum:
Dziedzina = Uniwersum = [Dotrzymam słowa, skłamię] = [DS, S]
Mamy:
1.
DS=~S
2.
S = ~DS
Stąd:
Podstawiając 2 do 1 mamy:
DS = ~(S) = ~(~DS) =DS
Podstawiając 1 do 2 mamy:
S = ~(DS) = ~(~S) = S
Te równania są poprawne matematycznie tylko i wyłącznie dla dwóch pojęć w obrębie Dziedziny=Uniwersum!
Wie o tym każdy 5-cio latek.
Pani w przedszkolu:
A1.
Dzieci, jutro pójdziemy do kina
DS=K
co matematycznie oznacza:
Pani dotrzyma słowa (DS=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)
DS=1 <=> K=1
Pani:
Powiedzcie mi dzieci kiedy jutro skłamię?
Zuzia (lat 5):
A2.
Pani skłamię (S=1) tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)
S = ~K
co matematycznie oznacza:
S=1 <=> ~K=1
Pani:
Powiedzcie mi dzieci, czy może się zdarzyć że jutro nie pójdziemy do kina?
Jaś:
A3.
Nie może się zdarzyć ~(…), że jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)
DS = K = ~(~K)
Matematycznie zachodzi tu:
A1=A3 # A2
gdzie:
# - różne
W znaczeniu że:
Jeśli jutro dotrzymam słowa (DS=1) to na pewno => nie skłamię (S=0)
Jeśli jutro nie dotrzymam słowa (DS=0) to na pewno => skłamię (S=1)
Zauważmy że w równaniu:
A3.
Nie może się zdarzyć ~(…), że jutro nie pójdziemy do kina
DS = K = ~(~K)
punktem odniesienia (zdaniem wypowiedzianym) jest zdanie:
A1.
Jutro pójdziemy do kina
DS=K
Stąd poprawne wartościowanie jest tu takie:
DS = K = ~[~(K)]
dla K=1 mamy:
DS = K = ~[~(K)] = 1 = ~[~(1)] = ~[0] =1
Dla K=0 mamy:
DS = K = ~[~(K)] = 0 = ~[~(0)] = ~[1] =0
cnd
To jest JEDYNA poprawna logika matematyczna, algebra Kubusia, doskonale znana wszystkim przedszkolakom!
cnd
Ciekawe kiedy załapią te banały nad banałami Ziemscy matematycy?
Kiedy przestaną pleść matematyczne głupoty w stylu:
~P=kura
albo:
~P = słoń
Oczywiście poprawnie matematycznie jest tu tylko i wyłącznie:
1.
Nie-pies może ~> być kurą
~P ~> kurą
2.
Nie-pies może ~> być słoniem
~P~>Słoniem
3.
Nie-pies może ~> być Galaktyką
~P~>G
etc.
cnd
Jak widzimy, matematyka bez warunku koniecznego ~>, czyli w naturalnym języku mówionym bez spójnika „może” ~>, jest TOTALNIE bez sensu.
cnd
Kubuś
P.S.
Zobacz też:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-pisana-na-zywo-2013-11-11,6929-25.html#202540
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 3:14, 26 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
syn Krzywego
Gość
|
Wysłany: Wto 13:09, 26 Lis 2013 Temat postu: Re: to co psychologiczne.. |
|
|
zbigniewmiller napisał: | no właśnie ! czy zbiór pusty istnieje ? |
Zeby był zbiól czeba zbielać. No schylić sie i ulwać. Kulwa!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:31, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Barycki, kiedy zdejmie Pan ze swego mózgu ten kaganiec głupka zwany "Ziemską logiką matematyczną"?
... wierzę że da Pan radę,
Kubuś
[link widoczny dla zalogowanych]
Najważniejsze twierdzenie logiki matematycznej!
Algebra Kubusia
Autorzy: Kubuś i Przyjaciele
Kim jest Kubuś?
Kubuś to wirtualny Internetowy Miś, teleportowany do ziemskiego Internetu przez zaprzyjaźnioną cywilizację z innego Wszechświata.
Algebra Kubusia to końcowy efekt siedmioletniej dyskusji na forach sfinia.fora.pl, [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]. Dziękuję wszystkim, którzy dyskutując z Kubusiem przyczynili się do jej powstania. Szczególne podziękowania dla: Rafała3006(medium), Wuja Zbója, Voratha, Macjana, Quebaba, Windziarza, Fizyka, Sogorsa, Fiklita, Yorgina, Pana Baryckiego i Zbigniewamillera.
Specjalne podziękowania dla dzieci z przedszkola Nr.1 w 100-milowym lesie od których Kubuś nauczył się logiki matematycznej. Zawsze, gdy nie był pewien czy dobrze rozumuje udawał się do przedszkola i otrzymywał odpowiedź, maluchy nigdy go nie zawiodły.
Czemu trzeba było prawie 8 lat zaciętej wojny Kubuś vs reszta świata, aby dojść do absolutnego banału znanego każdemu 5-cio latkowi, najważniejszego twierdzenia logiki matematycznej, twierdzenia 5-cio latka?
Czemu nikt przed Kubusiem nie wpadł na banalny pomysł aby uczyć się poprawnej logiki matematycznej w przedszkolu, zamiast na ziemskich studiach matematycznych?
Najważniejsze posty w historii powstawania algebry Kubusia to cztery ostatnie posty:
1.
Ten post
2.
[link widoczny dla zalogowanych]
3.
[link widoczny dla zalogowanych]
4
[link widoczny dla zalogowanych]
1.0 Notacja
Znaczenie symboli 0 i 1 poza nową teoria zbiorów:
1 = prawda
0 = fałsz
Znaczenie symboli 0 i 1 w nowej teorii zbiorów:
1 - zbiór niepusty (istnieje)
0 - zbiór pusty (nie istnieje)
Operacje na zbiorach:
I.
Iloczyn logiczny zbiorów (koniunkcja) to wspólna cześć zbiorów p i q bez powtórzeń
Y=p*q
gdzie:
„*” - spójnik „i”(*) z naturalnej logiki człowieka
Przykład:
p=[1,2,3,4], q=[3,4,5,6]
Y=p*q=[3,4]
II.
Suma logiczna zbiorów (alternatywa) to wszystkie elementy zbiorów p i q bez powtórzeń
Y=p+q
gdzie:
„+” - spójnik „lub”(+) z naturalnej logiki człowieka
Przykład:
p=[1,2,3,4], q=[3,4,5,6]
Y=p+q = [1,2,3,4,5,6]
III.
Różnica zbiorów p-q to wszystkie elementy zbioru p z wykluczeniem elementów zbioru q
p=[1,2,3,4], q=[3,4,5,6]
p-q = [1,2]
Spójniki logiczne w algebrze Kubusia:
Operatory OR i AND:
* - spójnik „i” w mowie potocznej
+ - spójnik „lub” w mowie potocznej
Operatory implikacji i równoważności:
=> - warunek wystarczający, spójnik „na pewno” w całym obszarze matematyki
~> - warunek konieczny, spójnik „może” w implikacji
[~>] - wirtualny warunek konieczny w równoważności, nie jest to spójnik „może”
~~> - naturalny spójnik „może” wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy
<=> - wtedy i tylko wtedy
$ - spójnik „albo” z naturalnej logiki człowieka
Wikipedia:
[link widoczny dla zalogowanych]
Uniwersum (z łac.) – określenie ogólne: ogół, wszystko, wszechświat.
Definicja Uniwersum:
Uniwersum to wszelkie możliwe pojęcia zrozumiałe przez człowieka
Oczywiście Uniwersum jest dynamiczne ale to bez znaczenia na mocy definicji.
Definicja dziedziny:
Dziedzina to dowolny podzbiór Uniwersum z wykluczeniem uniwersum (o definicji wyżej).
Uniwersum to również najszersza możliwa dziedzina, jednak w logice precyzyjne definicje jak wyżej są potrzebne.
Dlaczego?
Dziedzinę człowiek może sobie ustalać absolutnie dowolnie, natomiast z Uniwersum nic nie może zrobić, czyli Uniwersum nie można ani poszerzyć, ani też zmniejszyć - na mocy definicji Uniwersum.
Operatory implikacji i równoważności:
Matematyczny fundament nowej teorii zbiorów to wyłącznie I, II i III:
I.
Definicja naturalnego spójnika „może” ~~>:
p~~>q
~~> - zbiór na podstawie wektora ~~> musi mieć co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem wskazywanym przez strzałkę wektora ~~>
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q = p*q = 1*1 =1
Wystarczy znaleźć jeden wspólny element zbiorów p i q, wystarczy samo prawdopodobieństwo zajścia i już zdanie ze znaczkiem ~~> jest prawdziwe, niczego innego nie musimy dowodzić.
II.
Definicja warunku wystarczającego => (gwarancja matematyczna):
p=>q
=> - zbiór na podstawie wektora => musi zawierać się w zbiorze wskazywanym przez strzałkę wektora =>
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
p=>q = p*q = p
Znaczek => to spójnik „na pewno” w całym obszarze matematyki.
Jeśli dodatkowo zbiory p i q są różne to mamy do czynienia z implikacją prostą w logice dodatniej (bo q) o definicji:
p=>q = ~p~>~q
Znaczek ~> to w implikacji spójnik „może” („rzucanie monetą”).
Jeśli dodatkowo zbiory p i q są tożsame p=q co wymusza tożsamość zbiorów ~p=~q to mamy do czynienia z równoważnością o definicji:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q) = (p=>q)*(p[~>]q)
W równoważności znaczek [~>] to wirtualny warunek konieczny. Z powodu tożsamości zbiorów p=q i ~p=~q ogólna definicja znaczka [~>] jest spełniona, ale nie ma tu mowy o „rzucaniu monetą”, charakterystycznym dla implikacji.
III.
Definicja warunku koniecznego ~>:
p~>q
~> - zbiór na podstawie wektora ~> musi zawierać w sobie zbiór wskazywany przez strzałkę wektora ~>
Jeśli zajdzie p to może ~> zajść q
p~>q = p*q = q
Jeśli dodatkowo zbiory p i q są różne to mamy do czynienia z implikacją odwrotną w logice dodatniej (bo q) o definicji:
p~>q = ~p=>~q
Znaczek ~> to w implikacji spójnik „może” (rzucanie monetą).
Jeśli dodatkowo zbiory p i q są tożsame p=q co wymusza tożsamość zbiorów ~p=~q to mamy do czynienia z równoważnością o definicji:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q) = (p=>q)*(p[~>]q)
W równoważności znaczek [~>] to wirtualny warunek konieczny. Z powodu tożsamości zbiorów p=q i ~p=~q ogólna definicja znaczka [~>] jest spełniona, ale nie ma tu mowy o „rzucaniu monetą”, charakterystycznym dla implikacji.
fiklit napisał: | W takim razie spytam jeszcze czy prawdziwe jest (jak twierdziłeś kilka wpisów wcześniej), że
~P=kura |
Twierdzenie 5-cio latka składa się z dwóch części:
I.
Dowolne zdanie ze spójnikiem „na pewno” => jest prawdziwe wtedy i tylko wtedy gdy spełnia definicję warunku wystarczającego =>, inaczej zdanie ze spójnikiem „na pewno” => jest fałszywe.
II.
Dowolne zdanie ze spójnikiem „może” jest prawdziwe wtedy i tylko wtedy gdy spełnia definicję naturalnego spójnika „może” ~~>, inaczej zdanie ze spójnikiem „może” jest fałszywe.
Spójnikiem domyślnym w logice matematycznej jest spójnik „na pewno” => (wyjątkiem są tu groźby).
Spójnik domyślny nie musi być jawnie wypowiedziany.
Algebra Kubusia to naturalna logika człowieka zgodna z intuicją każdego 5-cio latka i każdego humanisty.
Żaden humanista nie zaakceptuje zdań typu:
A.
Jeśli zwierzę nie jest psem to jest kurą
~P=>K
Zdania tożsame:
B.
Nie-pies to kura
C.
Nie pies na pewno => jest kurą
D.
Jeśli zwierzę nie jest psem to na pewno => jest kurą
~P=>K
Matematycznie zachodzi:
A=B=C=D
Na mocy twierdzenia 5-cio latka zdania A=B=C=D są matematycznie fałszywe.
Dowód braku zachodzenia warunku wystarczającego => w zdaniu D:
D.
Jeśli zwierzę nie jest psem to na pewno => jest kurą
~P=>K
Przyjmijmy najszerszą możliwa dziedzinę:
D = Uniwersum
Zauważmy, że w naszym Wszechświecie precyzyjne zbiory Pies i nie-Pies są takie.
Założona dziedzina w której operujemy to U=Uniwersum:
U = [pies, kura, wąż, słoń, „reszta pojęć z obszaru Uniwersum”]
P=Pies
Pies to zbiór jednoelementowy, unikalny w całym Uniwersum tzn. nie pomylimy psa z czymkolwiek innym np. kotem, samolotem, galaktyką etc
U = [pies ## kura ## wąż ## słoń ## „reszta pojęć z obszaru Uniwersum”]
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Natomiast precyzyjnie zapisany zbiór nie-pies jest taki:
~P = U-P (Uniwersum - pies)
~P = [kura, wąż, słoń, „reszta pojęć z obszaru Uniwersum”]
Zdanie D w zbiorach:
D.
Jeśli zwierzę nie jest psem to na pewno => jest kurą
~P=>K = (U-P)=>K = (U-P)*K = K
Zbiór na podstawie wektora => (~P=U-P) zawiera w sobie ~> zbiór wskazywany przez strzałkę wektora => (K).
Definicja warunku wystarczającego => wymaga czegoś dokładnie odwrotnego!
Definicja warunku wystarczającego => (gwarancja matematyczna):
p=>q
=> - zbiór na podstawie wektora => musi zawierać się w zbiorze wskazywanym przez strzałkę wektora =>
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
p=>q = p*q = p
Znaczek => to spójnik „na pewno” w całym obszarze matematyki.
Stąd na mocy twierdzenia 5-cio latka nasze zdanie D jest fałszywe:
D.
Jeśli zwierzę nie jest psem to na pewno => jest kurą
~P=>K =0
cnd
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 22:19, 27 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Śro 22:02, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Pytam wkurwiony, który to sukinsyn zablokował Panu Kubusiowi pisanie w Jego dziale naukowym i tym podłym aktem barbarzyństwa zmusił szlachetnego Pana Kubusia do pisania ściśle matematycznych rozpraw naukowych w mojej celi? Podłe kanalie odblokujcie Pana Kubusia.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:21, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
To w trosce o dobro Pani Luzik, która nigdy nie zajrzy do działu naukowego ... a do celi przyjdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Śro 23:00, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Aby jeszcze bardziej zadbać o dobro Pani Luzik, proszę Panią Luzik poprosić, aby przedstawiła swoje stanowisko w kwestii operatorów w kontekście kwantyfikatora dużego.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:20, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Czyżby prawdziwe było zdanie:
Prędzej Pani Luzik zrozumie logikę wszystkich 5-cio latków (AK) niż Pan Barycki zrozumie iż jego mózg jest zainfekowany badziewiem zwanym "Ziemska logika matematyczna" - KRZ, TM, logiki modalne etc
Kubuś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 0:10, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Pani Luzik już doskonale posługuje się Pańską logiką, Panie Kubusiu. Do władzy, która dobrze, mądrze i sprawiedliwie reprezentuje interesy kapitału, ma pretensję, że nie reprezentuje interesu społecznego dobrze, mądrze i sprawiedliwie. Równie dobrze mogłaby mieć pretensję do dobrego tokarza o to, że nie jest dobrym kucharzem.
A pierdolenie w bambus idzie pełną parą. Nie istnieje władza zła, niemądra i niesprawiedliwa, władza zawsze reprezentuje interes beneficjentów władzy w sposób dobry, mądry i sprawiedliwy, gdyby interes beneficjentów władzy realizowała źle, niemądrze i niesprawiedliwie, to natychmiast zostałaby zmieniona. A, że nie wszyscy są beneficjentami władzy, to i władza nie reprezentuje interesów tych, którzy jej beneficjentami nie są. Skoro władza wrednych komunistów nie reprezentowała interesu społecznego, to pierdolcie się dalej sami w swoim obskuranckim sosie, huj wam w dupę zanalfabetyzowana uprzedmiotowiona hołoto.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:16, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Skoro władza wrednych komunistów nie reprezentowała interesu społecznego, to pierdolcie się dalej sami w swoim obskuranckim sosie, huj wam w dupę zanalfabetyzowana uprzedmiotowiona hołoto.
Adam Barycki |
Panie Barycki, tak chujem w kobietę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 0:24, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A co Panią upoważniło do takiej zarozumiałości? Niechże Pani co napisze, abym mógł rzucić.
Przecież podpowiedział Pani Pan Galczak, że dyskutować z Panem Dyszyńskim może Pani tak, jak Pan Galczak ze swoją żoną, więc obawy Pani są nieuzasadnione.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 0:27, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
PS. Tyle tam myśli. Co siarki w zapałce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SzamanCow
Gość
|
Wysłany: Czw 8:40, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: |
1.0 Notacja
Znaczenie symboli 0 i 1 poza nową teoria zbiorów:
1 = prawda
0 = fałsz
Znaczenie symboli 0 i 1 w nowej teorii zbiorów:
1 - zbiór niepusty (istnieje)
0 - zbiór pusty (nie istnieje) |
Przede wszystkim to nie są zbiory.
A co do symboli(ki):
1 oznacza prawdę, ale 0 nie oznacza fałszu tylko brak prawdy.
Jednocześnie... JEDEN który IST-NIE-JE jak same określenie wskazuje NIE JE, czyli nie pożywia się.
Kim/czym zatem jest ten który się nie pożywia a istnieje? Jest to IST, czyli męskie przyrodzenie.
0 oznacza brak Ista który nie nie, a więc jest to RZYĆ, inaczej zwana dupą. Jak wiadomo dupa pożywia się, czyli je. Mówimy przecie Żyć-je (żyje).
Na koniec, ustosunkujmy Ista do Rzyci:
1=0
0=1
Oto stają naprzeciwko siebie istota Ista i życie Rzyci. On pełen boskiego nasienia, ona pusta, głodna, dupa blada.
Stosunek Ista do Rzyci nazywamy spółkowaniem o ile zachowany zostanie znak równości pomiędzy nimi. Samo postawienie znaków jak poniżej...
1 0
0 1
... nie oznacza spółkowania jeno obcowanie. Wtedy mamy do czynienia z logiką i techniką co nazywamy numeromanią obcowania.
A teraz wy przygłupy idźcie w kąt rozważać com rzekł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:06, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | A co Panią upoważniło do takiej zarozumiałości? Niechże Pani co napisze, abym mógł rzucić.
Adam Barycki |
A w życiu. Miejsce kobiety jest za dnia w kuchni a nocą w łożnicy.
Sam sobie Pan pisz, a będzie i mądrze i filozoficznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 10:41, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A co ja do jasnej cholery robię od lat, jak tylko piszę na Berdyczów.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:43, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
No i gitara. Idę trochu popracować, niestety nie w kuchni .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 10:43, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Krowa, a co było pierwsze, bakteria, czy Ist?
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 10:50, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Jest Pani przesiąknięta podłą łaciną, gdyby była Pani słowiańskim zerem, to w dupie miałaby Pani pracę.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SzamanCow
Gość
|
Wysłany: Czw 10:57, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Panie Krowa, a co było pierwsze, bakteria, czy Ist?
Adam Barycki |
A co ci przygłupie wpadło do głowy z tą bakterią? Nie wiem co to jest bakteria. Czegoś takiego nie widziałem. Grecy wymyślili takie słowo jako strachy na Lachy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 11:27, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Całkowicie się z Panem zgadzam Panie Krowa. Są na tym świecie łajdaki, którym ubzdurało się we łbach durnych, że widzieli bakterie i sieją wokół siebie terror bakteryjny. Na moje nieszczęście, pierwszą taką kanalią w moim życiu był mój ojciec, wszędzie widział bakterie i zmuszał mnie szubrawiec do mycia, a potem inne kanalie zmuszały mnie do tej gehenny. Na szczęście udaje mi się czasem odizolować od terrorystów i nie zmieniać bielizny przez tydzień, a nawet dwa i tak wolny od podłego terroryzmu czerpać radość życia z tych krótkich chwil wolności.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SzamanCow
Gość
|
Wysłany: Czw 15:18, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | ///mój ojciec, wszędzie widział bakterie i zmuszał mnie szubrawiec do mycia, a potem inne kanalie zmuszały mnie do tej gehenny.
Adam Barycki |
Źli ludzie mówią dzieciom, że kot się myje. Tfu, na psa urok, w zasadzie to naszym ojcom i matkom wmówiono w dobie rodzącej się kapitalistycznej komercji, że higiena jest człowiekowi niezbędna.
Ale źli ludzie nic nie mówili kotom...
To powinno zastanawiać!
Higiena ciała, jamy ustnej i dupy podobno przedłuża życie...
...
.....już widzę te stuletnie koty, dwustuletnie myszy i tysiącletnie osiki jak piorą sierść, szorują zęby, zdrapują korę i utylizują obcięte paznokcie i spadłe liście ku chwale Boga Higienisty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 15:53, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Całkowicie się z Panem zgadzam, higiena to podłość, a już mycie nóg, to barbarzyństwo. Ja sobie nawet nie wyobrażam, jakbym żyć mógł dalej, gdybym musiał myć nogi i tym pozbawił się lepienia kulek z wydłubanego z pomiędzy palców.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 17:59, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Pani Luzik, dlaczego jest Pani taką podłą jędzą? Przecie ja od Panie żądam tak nie wiele, nie każę Pani niczego rozumieć, w zupełności wystarczy mi, jak będzie Pani tylko waliła w pysk każdego, kto się ze mną nie zgadza. Ale Pani jest samolubna i nawet tak niewiele nie uczyni Pani dla bliźniego swego.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luzik
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:27, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Panie Barycki, ja jestem taki wybrakowany bardziej egzemplarz i się zupełnie nie nadaję (na co by tu nie mówić jednak) odpowiedzialne stanowisko lacza mordowego na zlecenie.
A podłą jędzą już nie jestem. Zrobiła się ze mnie dobra kobita ostatnio.
Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Czw 18:28, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzywy
Gość
|
Wysłany: Pią 7:07, 29 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
luzik napisał: | Panie Barycki, ja jestem taki wybrakowany bardziej egzemplarz i się zupełnie nie nadaję (na co by tu nie mówić jednak) odpowiedzialne stanowisko lacza mordowego na zlecenie. |
A jednak nadajesz się. Mniej więcej wynajęta jesteś zawodowo i na zawołanie. Z tych lojalnych i przekonanych, podatnych na przekaz władzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|