|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ty jestes ju ar
Gość
|
Wysłany: Sob 11:29, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Mianownik: Kto? co? (Jest) ............................Ty
Dopełniacz: Kogo? Czego? (Nie ma) ..............Mnie
Celownik: Komu? Czemu? (przyglądam się) ...Marzeniom
Biernik: Kogo? Co? (widzę) ...........................Drogę
Narzędnik: Z kim? Z czym? (idę) ...................Ze sznurem
Miejscownik: O kim? O czym? (myślę) ............O koniu
Wołacz: O! Wołam!........................................Wozie drabiniasty, Zaczekaj!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ja mam - aj em
Gość
|
Wysłany: Sob 11:47, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
ty jestes ju ar napisał: | Mianownik: Kto? co? (Jest) ............................Ty
|
Masz w głowie wirusa, mema, dyslekcję Centum.
Na pytanie Kto? zamiast odpowiedzieć Ja podajesz Ju.
Nie możesz odpowiadając na pytanie wskazać Mnie, który to piszę, bo nie widziałaś Go naprawdę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ja mam ją (jeńca, brankę)
Gość
|
Wysłany: Sob 11:50, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Spierdalaj wirusie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ja jestem
Gość
|
Wysłany: Sob 11:59, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Mianownik kto? co?...............Ja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sam Bóg
Gość
|
Wysłany: Sob 12:00, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Panie Krowa, czy Pan się łudzi nadzieją,... |
Poszła na pogrzeb. Tfu, pojechała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ja mam ją
Gość
|
Wysłany: Sob 12:02, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
ja jestem napisał: | Mianownik kto? co?...............Ja |
ja jest em............................................. mem
spierdalaj wirusie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam
Gość
|
Wysłany: Nie 12:03, 10 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Jestem Adam i stąd spierdalam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janek Marmelada
Gość
|
Wysłany: Nie 23:49, 10 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Ja jestem janek Marmelada. Sorry.
Od teraz jestem marmelada.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 7:36, 11 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Marmelada to od lady na której można się gzić.
ALBO OD DYNI.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam
Gość
|
Wysłany: Pon 15:42, 11 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Jestem Adam i prowadzę stastystyki. Teraz jestem cały i zdrowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:16, 04 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
ja jestem Nikim i do Niczego nie zmierzam.
Chyba to oczywiste, ze będąc Nikim jestem bezmiarowy. Nie specjaliozuję się w Niczym ponieważ już mam tę specjalizacje.
Nie robię statystyk z Niczego. Zawsze mi wychodzi Nic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lukrecja
Dołączył: 22 Maj 2018
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:25, 18 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Jadąc do pracy, zatrzymuję się przy wiejskim sklepiku. Bardzo wiejskim, ze stolikami schowanym za dzikim winem, przy których to stolikach od wczesnych godzin rannych przesiadują tut. filozofowie.
W poniedziałek byłam świadkiem poniższego dialogu;
-Kurwa, Józek, co ty tu robisz o szóstej?
-Trzeba się napić przed robotą, nie?
-Kurwa, Józek, co ci odjebało żeby od poniedziałku upadlać się robotą??
Dzisiaj natomiast ci sami panowie dyskutowali o mniej przyziemnych niż ''robota''
-Kurwa, jak widzę tych pedałów to każdemu kula w łeb
-Szkoda kuli-odparł jegomość oborowy.
-Kurwa, ale sam powiedz, kula w łeb, Lesbijki to co innego.
-Szkoda kuli.
Koniec.
Na żywo, wygląda to przekomicznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anastazja@cycki
Gość
|
Wysłany: Pią 23:34, 27 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
michał napisał: | Obawiam się, że owe szanse są znikome. Mogę jakoś się sugerować intuicjami owych słów, ale kompletnie nie jestem w stanie zweryfikować, na ile moje "powody" czegoś w tym układzie odpowiadają Twoim powodom. Może akurat Twoje "powody", to moje "części" i vice versa. Ogłosiłeś mi jakiś podział, który wyklarował się w Twojej percepcji "jestem". Ja natywnie nie czuję, aby coś - tak z automatu - "wskakiwało" w podobny podział. Nie odbieram Twoich określeń jako zrozumiałe, bo moje podziały w obrębie "jestem" chyba inaczej się skrystalizowały. To nie jest oczywiście krytyka, że Twój podział jest zły, czy fałszywy. Nie mam podstaw takiej fałszywości zarzucać. Ale też i stwierdzam pewną KOMUNIKACYJNĄ NIEMOC.
Tu mamy w ogóle dość ciekawy aspekt sprawy, który - niezależnie do wszystkiego (trochę to oftop od tematu) - warto byłoby jakoś wyróżnić jako ważne spostrzeżenie. W komunikacji między osobami, kluczowa jest pewna SPONTANICZNOŚĆ ROZPOZNAŃ i DOPASOWAŃ odczuć i myśli do treści wyrażonej słowami.
Bo ja teraz na siłę (!) mogę sobie zacząć kombinować jak te Twoje części, powody, towarzystwo wpasować w jakiś mój model. Problem w tym, że gdy robię to na siłę, to znika mi pewien mój automatyczny przewodnik i weryfikator, nagle wszystkie opcje robią się takie same, dopasowanie mogę to zrobić na niezliczoną liczbę sposobów. Bo nic we mnie, żadna spontaniczna część rozumienia, któregokolwiek z owych modeli nie wyróżnia. Zatem szansą, że trafię akurat w to, o czym myślisz, wydaje się znikoma. Tu natrafiliśmy na problem komunikacyjny (póki co) nie do przezwyciężenia. |
Obawiam się, że owe szanse są znikome. Mogę jakoś się sugerować intuicjami owych słów, ale kompletnie nie jestem w stanie zweryfikować, na ile moje "wzwody" czegoś w tym układzie odpowiadają Twoim wzwodom. Może akurat Twoje "wzwody", to moje "części" i vice versa. Ogłosiłeś mi jakiś przedział, który wyklarował się w Twojej percepcji "jestem". Ja natywnie nie czuję, aby coś - tak z automatu - "wskakiwało" w podobny przedział. Nie odbieram Twoich określeń jako zrozumiałe, bo moje przedziały w obrębie "dupa" chyba inaczej się skrystalizowały. To nie jest oczywiście krytyka, że Twój przedział jest zły, czy fałszywy. Nie mam podstaw takiej fałszywości zarzucać. Ale też i stwierdzam pewną SEX NIEMOC.
Tu mamy w ogóle dość ciekawy aspekt sprawy, który - niezależnie do wszystkiego (trochę to oftop od tematu) - warto byłoby jakoś wyróżnić jako ważne spostrzeżenie. W SEX między osobami, kluczowa jest pewna SPONTANICZNOŚĆ ROZPOZNAŃ i DOPASOWAŃ odczuć i myśli do treści wyrażonej słowami.
Bo ja teraz na siłę (!) mogę sobie zacząć kombinować jak te Twoje podziały, wzwody, towarzystwo wpasować w jakiś mój model. Problem w tym, że gdy robię to na siłę, to znika mi pewien mój automatyczny przewodnik i weryfikator, nagle wszystkie opcje robią się takie same, dopasowanie mogę to zrobić na niezliczoną liczbę sposobów. Bo nic we mnie, żadna spontaniczna część rozumienia, któregokolwiek z owych modeli nie wyróżnia. Zatem szansą, że trafię akurat w to, o czym myślisz, wydaje się znikoma. Tu natrafiliśmy na problem sexualny (póki co) nie do przezwyciężenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR
Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:07, 28 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Anastazja@cycki napisał: | Tu natrafiliśmy na problem sexualny (póki co) nie do przezwyciężenia. |
Ano niestety, mają poważny problem seksualny, Wuj jest przekonany, że trąbka Dyszyńskiego może być tylko w jego głowie i nigdzie poza jego głową nie może, a Dzyszyński i owszem, zgadza się, aby Wuj sobie jego trąbkę trzymał w ustach tak głęboko, że cała jest w jego głowie, ale sprzeciwia się stanowczo, aby jego trąbkę Wuj z ust swoich nie wypuszczał, ani na chwilkę, czasem chciałby ją włożyć i gdzie indziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|