ŚFiNiA

rafal3006

Klika: MMM, CM i głupek zwany Komandorem!
Stalking!

http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kubus-idiota,12263.html#423129

Adriatyk

Nasz dobry Wuj napisał wczoraj wieczorem, że nie wolno pisać o marzeniach Kubusia, ale wolno i nie ma żadnego powodu usuwać treści o sponsoringu, tak więc, stosując się do zaleceń naszego szlachetnego Wuja, nie będę już swoimi opisami rozbudzał marzeń naszego kryptopedo-fila Kubusia, a pisał będę o sponsorowaniu przez Kubusia jego dzieci. I tak, Kubuś sponsoruje swojego syna w zamian za usługi, jakie syn jego wykonuje dla ojca w ramach zaspokajania zwyrodniałych potrzeb Kubusia i tak samo jest Kubuś sponsorem córki swej, którą sponsoruje w zamian za zaspokajanie jego zwyrodniałych zachcianek. Natomiast, żony swej Kubuś nie sponsoruje, a jeno znęca się nad nią bestialsko kijem od szczotki i żeby, jak każdy normalny człowiek, tym kijem od czasu do czasu wygrzmocił babę po plecach, ale nie, Kubuś nie bije swojej żony kijem, on jej ten kij wtyka w różne jej otwory.

Informuję, że nie usunę żadnego słowa, które wypowiedziałem o Kubusiu, ponieważ mam prawo do wyrażania swoich opinii o każdym w ramach wolności słowa i daję 100% gwarancji matematycznej, iż nie naruszyłem polskiego prawa. A i Wuj nasz szlachetny nie może usunąć opisów moich o sponsoringu, bo jak sam nas tu wczoraj zapewniał, w treściach o sponsoringu nie dopatrzył się żadnych powodów pozwalających mu treści owe usuwać.

Gość

SPIERDALAJ
JESTEŚ SKOŃCZONY

Adriatyk

Jeżeli pani przedszkolanka zapyta Jasia w przedszkolu
Jasiu, jeżeli Kubuś jutro wieczorem nie pójdzie do kina lub teatru i weźmie do ręki kij od miotły, to czy mamy gwarancję matematyczną, że z odbytu żony Kubusia poleje się krew?
Jasiu odpowiada
z punktu widzenia AK, nie, prose pani, choć trudno nie uznać kija za twardą jedynkę, to nie mamy 100% gwarancji matematycznej, ponieważ krew może się polać z pochwy i choć z powodu twardego kija, to jednak AK w tym przypadku próbuje nas wykantować, że mamy odczynienia z jedynką miętką.

Adriatyk

Adriatyk

Gość

JESTEŚ SKOŃCZONY TAK JAK LUKRECJA

wzgórza · Gość

Adriatyk

Adriatyk

Gość

Adriatyk

Samo dopisanie „Adriatyk”, to stanowczo za mało, trza większych liter i dla jeszcze większego uwypuklenia, każda litera w innym kolorze, inaczej bydlaki nie docenią myśli głębokiej.

janek i wzgórza · Gość

Gość

Wygląda że wszyscy sobie poszli i Kubuś został na forum z krową i dyskurs.

Adriatyk

Ależ w żadnym wypadku, w szczelnie zamkniętym przed schamiałą hołotą instytucie naukowym tego naukowego forum toczy się już od kilku miesięcy poważna debata naukowa naukowców teistycznych z ateistycznymi o ustalenie w sposób ściśle matematycznie naukowy, czy ściąganie spodni przed zrobieniem kupy ma sens, czy sensu tego nie ma. I tak, ateiści uparci w swoim płytkim podejściu do problemu, w sposób infantylny tłumaczą, iż ściąganie spodni przed sraniem jest sensowne, ponieważ nieściąganie spowoduje obesranie spodni, natomiast, teiści podchodzą do problemu głębiej i uzasadniają naukowo, że nie ma żadnych dowodów na to, iż nieściąganie spodni spowoduje ich obesranie, ponieważ matematyka daje 100% gwarancji, że w nieskończonej ilości defekacji niemożliwym jest twierdzenie, iż wszystkie defekacje zabrudzą nieściągnięte spodnie. Jedynie Dyszyński sięga w problem jeszcze głębiej i owszem, dopuszcza sensowność ściągania spodni, ale tylko, jako sensowność subiektywną, a sensowności obiektywnej sensu stricto nie może w tym przypadku postulować, ponieważ prawda obiektywna nie jest człowiekowi dostępna na tym świecie, a tylko dopiero na świecie tamtym.

Ja w wielkim napięciu oczekiwałem naukowej konkluzji tej poważnej debaty naukowej, ale niestety, w szprychy koła mojego intelektualnego skupienia wsadził plugawy kij Kubuś swoim sponsoringiem, już nie tylko swojej rodziny, ale i sponsorowaniem pięciolatków z okolicznych przedszkoli, co tak mocno poruszyło mój konstrukt moralny, że już mi wytrzymać nie idzie.

PS. Teraz, zamiast skupić się na bezsensie ściągania spodni przed zrobieniem kupy, będę musiał się zająć tym Kubusiowym sponsoringiem pięciolatków.

PPS. Acha, zapomniałem postawić retoryczne pytanie – jaki to sponsoring, Kubusiu?

Adriatyk

No dobra, my tu o pierdołach, a poważne dylematy naukowe czkają.
Z cała stanowczością mojego powszechnie znanego autorytetu naukowego stwierdzam, że aluminium nie paruje.
No i co ty na to, Komandorze?

Adriatyk

Komandor · Gość

Adaś, jak masz jakieś pytanie o to aluminium czy zajadanie majtek to tutaj, jak już, A i tak nie będziesz mógł mieć pewności czy odpowiem bo mi się już nie chce za bardzo.

Komandor · Gość

... to nie tutaj...

Adriatyk

Gość

Masz dwa wyjścia; dogadać się z m m m i wrócić do Urbana albo zostać tutaj i dyskutować z głupią kurwą dyskurs o jej wymyślonych doktoratach