ŚFiNiA

krowa

ja bym chciała samodzielnie eksiaperymęty robić tylko co?

krowa

chciała bym pójść gdzieś daleko żeby nikt nie podglądał co robie

krowa

bo jak będom podglądać to się utopie i tyle!

Komandor · Gość

Komandor · Gość

rafal3006

Adriatyk

Tu ja cytuję Dyszyńskiego i pogrubiam słowa do których się odnoszę:

Komandor · Gość

a co? Myślisz, ze tylko Ty potrafisz dialektycznie zamieszać w tyglu idei? :mrgreen:

rafal3006

hushek

krowa

a nieprawda, bo ja'a mogę od razu odpowiedzieć tak lub nie a pan Kubuś musi rozwiązywać zadania

Komandor · Gość

Adriatyk

Kidy Malina pisała tu o płaskiej Ziemi, to choć nie potrafiłem wyrazić tego w słowach, to przeczuwałem, iż nie może być to prawdą, tak jakoś wewnętrznie odczuwałem w swoim jestestwie, że nie. Mógłby mi kto zarzucić, że przeczucie moje jest subiektywne, a obiektywnego dowodu nie ma i jak udowodnił Dyszyński, być nie może, ponieważ nic nie jest obiektywne, a jednak okazało się, iż dowód obiektywny jest, iż płaską nie jest, a wklęsłą jest, a udowodniła to w sposób ściśle matematycznie naukowy, Towarzyszka Pelikan i daje nam 100% gwarancji matematycznej na wklęsłość. Boć przecie Bóg, jako stworzyciel musi być w centrum, a żeby to się zgadzało z kulistością wszechświata, wystarczy, że zaakceptuje się model wklęsłej Ziemi. A jednocześnie, wklęsłość Ziemi daje nam 100% gwarancji matematycznej na istnienie boga.

Teraz, Kubusiu, Komandor nam nie podskoczy, AK złapała go za jaja i trzyma, że hej.

PS. A udowodniła też Towarzyszka Pelikan, że wszechświat jest kulisty, bo kulistość jest doskonała i wszechświat, jako dzieło boże, musi dążyć do kulistej doskonałości.

krowa

Ja właśnie tak uważam, że Ziemia jest nieskończenie wielgą magmą, z pęcherzem powietrza w środku, to znaczy z niebem. ten pęcherz powietrza niezbędny nam do oddychania też jest nieskończenie wielgi ale znacznie mniejszy od ziemi.
W każdym razie nie opłaca się wiercić dziury w ziemi, tylko raczej w niebie, ze względu na koszty.

rafal3006

Adriatyk

rafal3006

rafal3006

Sam pan widzi panie Barycki, że Krowa cytuje jak mu się podoba.
Działania Krowy nie łamią oczywioście algebry Kubusia bo Krowa ma wolną wolę opisaną operatorami implikacji prostej i odwrotnej.
Innymi słowy:
Działania Krowy są matematycznie nieprzewidywalne.

Zupełnie inaczej jest w świcie martwym i matematyce:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 daje nam gwarancję matematyczną jej podzielności przez 2
cnd

Wniosek:
Matematyka i świat martwy nie maja wolnej woli, czyli prawa do kłamstwa.

Komandor · Gość

W środę się z Tobą i AK cała rozprawię. Ale w środę bo środa, hiszpański golibroda i ewentualnie Twoja żona mi w tym pomogą.

No i oczywiście Twoje potoczne i lingwistyczne rozumnie logiki matematycznej.

Komandor · Gość

Dzisiaj jest środa. To bardzo ważny dzień w rozwalaniu w pył logiki 5 latków opartej na potocznym języku.
Ważny dlatego, ze ja zawsze mówię tylko prawdę oprócz śród, kiedy cały dzień tylko kłamie.

- Panie Kubusiu, panie Kubusiu - zapytał Jaś z przedszkola - może nam Pan wyjaśnić czy Pan Komandor powiedział prawdę o tym, ze kłamie czy skłamał?
Najlepiej jak Pan, Panie Kubusiu wyjaśnił nam to za pomocą tych swoich robaczków, które tak lubimy i rozumiemy.

Panie Kubusiu proszę nie wstrzymywać oddechu bo juz pan sinieje tylko odpowiedzieć Jasiowi na gruncie AK :mrgreen:

rafal3006

Gość

Ale Jaś nie pytał o to czy mam wolną wolę tylko czy kłamie dzisiaj czy nie. Bo to go interesuje. O rachunek logiczny mojej wypowiedzi na gruncie AK. Po prostu czy zdanie które wypowiedziałem jest prawdziwe czy nie. A dokładnie czy skłamałem czy powiedziałem prawdę. TAK/NIE Kubusiu.

No dobrze. To teraz bez wolnej woli w kłamaniu.
Taką bajkę opowiedziałem w ty przedszkolu.

W Hiszpanii, malej wiosce w Pirenejach żył golibroda.
I golił on każdego mężczyznę, który nie golił się sam.

Jaś (5 latek) posłuchał i spytał Kubusia. Panie Kubusiu, czy golibroda na gruncie AK golił się sam? I jaka jest na to gwarancja matematyczna?
I Panie Kubusiu, proszę to na robaczkach, Bo my w przedszkolu bardzo lubimy jak pan te robaczki rysuje. I na bramkach też Pan może.

I jak pisałem. Oddychaj bo siniejesz!

:mrgreen:

rafal3006

Komandor · Gość

Ależ Kubusiu, Jaś 5 latek, nie pytał się co gówno znaczy a co nie.
Nie pytał się też o wolną wolę. To już wie, ze Komandorowi wolno kłamać lub mówić prawdę. Ba sam komandor się przyznał, ze może i kłamie. Co prawda tylko w środy kłamie a w inne dni to prawdę całą i tylko prawdę mówi.
A że dzisiaj właśnie jest środa to Jaś pyta czy kłamie czy nie, mówiąc ze kłamie.

Nie o to czy może czy nie. Więc nie pierdol tylko Jasiowi, lat 5, odpowiedz jak dobry Kubuś jakimś prawem tygryska czy prosiaczka a najlepiej z robaczkami. Inaczej Jaś, lat 5, będzie musiał, przyznać, że ta cala AK do dupy jest i tyle!

I zacznij w końcu oddychać!!! ;-P

rafal3006