ŚFiNiA

Gość · Wysłany: Pon 7:23, 19 Mar 2018 Temat postu:

To mało prawdopodobne, gdzie tam tera Hornetowi bachanalia w głowie, jak trza ratować Słońce przed zagaśnięciem. Toż jak się na forum NIE szybko nie zmodyfikuje atomów, to zgaśnie, i tak cud jaki, że w ogóle świeci, toć z tak niezmodyfikowanymi atomami, jakie były do tej pory, świecić nie powinno. Na szczęście, modyfikacja już ukończona, pozostała tylko drobna kosmetyka przy modyfikacji, bo niedopieszczone atomy świecić jeszcze nie chcą, ale to już moment, jak zaczną i wtedy będziemy sobie robili syntezę jądrową w filiżankach od kawy, a z każdej filiżanki po milion kilowatów. No i oczywiście, Słońce rozpali się żwawiej, tak, że może w końcu będziemy mieli upalne lato.

A z tym szalikiem, to kanciarstwo. Owszem, Barycki ma biały szalik, ale na boga, nie jedwabny, toż Baryckiemu w jedwabnym nawet nie przystoi, co to, Barycki, to fircyk jaki. Barycki ma z naturalnie białego kaszmiru, jak puch delikatny, tak, że Barycki nie jest całkiem pewny, czy stare kurwy do szaleństwa zakochane są w Baryckim, czy w szaliku jego z kaszmiru białego.

Józek · Gość

Gość · Wysłany: Wto 1:06, 20 Mar 2018 Temat postu:

Gość · Wysłany: Wto 9:24, 20 Mar 2018 Temat postu:

Wokulski chodził w futrze.

ladaco · Wysłany: Wto 14:25, 20 Mar 2018 Temat postu:

ale pierdolenie..

Kochanka Adama · Gość

Gość · Wysłany: Śro 11:36, 21 Mar 2018 Temat postu:

Zostało już chyba tu ustalone, że Barycki wychodzi z domu tylko w płaszczu. Latem też. Ma płaszcz do kostek z delikatnej angielskiej popeliny w jasnym kolorze pastelowej żółci, nic tak nie chroni przed upałem, jak angielska popelina i, co oczywiste, panama z cienkiej trawy w delikatnym odcieniu wypalonej słońcem pszenicy, a pod spodem spodnie, też z popeliny lub lnu i sweterek z cienkiego, jak bibułka kaszmiru. Buty, oczywiście, czarne z cielęcej skórki na podbiciu wołowym i jak popelina, też angielskie, ostatnio nosi ręcznie robione Premiery Lloyd’sa. Przez ostatni rok, Brycki jeździł autem terenowy, co wprowadzało duża dysharmonię w jego urzekający swoją angielską elegancją styl, dlatego znowu kupił sobie Rovera, ale tym razem już nie, jak ostatni, z lakierem w kolorze butelkowej zieleni, a jak buty, czarnego, ze skórami w kolorze jego letniej panamy, no i oczywiście wykończony mahoniem. W tym tygodniu jego osobisty mechanik, po stosownym do pozycji Baryckiego, przygotowaniu, przyprowadzi Baryckiemu jego limuzynę i już od przyszłego tygodnia, wszystkie stare kurwy z okolicy znowu oszaleją z miłości do niego, a Barycki, jak zawsze, będzie tylko wyniośle obojętnym wobec tej zachłannej żądzy porubstwa.

evaj23 · Wysłany: Czw 7:46, 22 Mar 2018 Temat postu:

Mini-Chat
@ MMM - środa 21 mar 2018, 19:56
Bardzo proszę o powiadomienie, jeśli szatanista pojawi się pod innym nickiem. Nie mogę tu być 24 na dobę

Zabawy przedszkolanki :rotfl:

Lotka z naprzeciwka · Gość

Duda w ramach protestu nie pojedzie na mundial do Rosji.
Teraz to już Putinowi zostanie tylko w łeb sobie strzelić, ale najpierw niech odda wrak.

MMM · Wysłany: Czw 9:00, 22 Mar 2018 Temat postu:

rafal3006 · Wysłany: Czw 9:39, 22 Mar 2018 Temat postu:

Pnie Barycki, czemu te baby tak pana kochają?
... a najbardziej MMM, robił Pan jej dobrze na NIE, a teraz nie ma kto i przyłazi po prośbie do Pana więzienia.
Zlituj się Pan, zrób jej dobrze bo wyschnie z zazdrości.

Naczelna Rada Rączych · Gość

[quote]Mówią o niej "ciepła wdówka", Chociaż zimna jak lodówka.

Rozciągnięta Amelia · Gość

Gość · Wysłany: Czw 11:31, 22 Mar 2018 Temat postu:

Gość · Wysłany: Czw 14:11, 22 Mar 2018 Temat postu:

Gość · Wysłany: Czw 14:22, 22 Mar 2018 Temat postu:

Kochanka Adama · Gość

Marcysiu? mów, że dziś nie przyjmujemy, Pan niezdrów i zazyczył sobie odpoczynku od gości po pretekstem migreny
słyszysz Marcysiu? jak Pan cudnie gra na tej nowej harfie co mu w miescie zamówiłam
proszę by służba tego wieczoru chodziła na palcach by nie płoszyć kapryśnej muzy co nad Panem Naszym lata

Gość · Wysłany: Pią 10:54, 23 Mar 2018 Temat postu:

A jak Barycki ma nie mieć migreny, jak Dyszyński właśnie udowodnił w sposób ściśle matematycznie obiektywny, że obiektywizm jest subiektywny i dlatego, jak to właśnie udowodnił Dyszyński, subiektywną jest falsyfikowalna inżynieria budowy mostów, tak samo, jak subiektywną jest obecność diabłów na czubku szpilki, a ponieważ mosty się nie zawalają, to i kwestionowanie obecności diabłów na szpilce byłoby ze wszech miar obiektywnie nieuzasadnione, ponieważ obiektywną jest subiektywność.

Hornet · Gość

eeeee
kryłeś Barycki?

Gość · Wysłany: Pią 12:31, 23 Mar 2018 Temat postu:

oko madzi · Gość

AGAFIA · Wysłany: Pią 21:12, 23 Mar 2018 Temat postu:

Cześć Adam, co słychać? Spełniasz marzenia, same stare kurwy wokół Ciebie. Jedna masuje Ci plecki na pokaz, zamiast w realu, inna znowu cierpi na wściekliznę, kolejna jest chora psychicznie, a jeszcze następna odleciała i ma się za Kopernika..
Marnie skończyłeś..

MMM · Wysłany: Pią 21:24, 23 Mar 2018 Temat postu:

Ryba robi za Kochankę Adama, czy to tylko zmyła?

A może Dyskurs?
Czas żałoby minął, fiuta jej trzeba!

Tylko... Barycki może jedynie wirtualnie, bo libido dawno mu zdechło i dysponuje zwisem prostym jedynie :mrgreen: