ŚFiNiA

Hello

Zgłębianie dowodów, to nic zdrożnego Luziku, a i nie są one chyba tak bardzo namacalne jak twierdziłaś!? ;-P

A Mamuś?
A Mamuś, to przypisałaś Załamanemu - bez dania racji zresztą – więc mię to nie dotyczy! :wink:

_______________
„Już dawno eks, a wciąż ten seks...”

Adam Barycki · Gość

NTI już strąciłem do Hadesu razem z Panem Kubusiem. Teraz panie boże spraw, abym miał siłę rozerwać Pana Hello na kawałki, rapem.

Adam Barycki

luzik

luzik

chryzjan

Kubusiowi dedykuję co by się nie poddawał ...

Twierdzenie: a^2 + b^2 = c^2

S – pole kwadratu o boku a + b = (a + b)^2
s – pole kwadratu o boku c = c^2
T – pole trójkąta abc = (1/2)ab

S = (a + b)^2 = a^2 + 2ab + b^2
S = 4T + s = 4((1/2)ab) + c^2 = 2ab + c^2
S = S
a^2 + 2ab + b^2 = 2ab + c^2 <=>a^2 + b^2 = c^2
c.n.d.

rafal3006

luzik

A ja ostatnio wchodzę w konflikty z całym uporządkowanym Swiatem.
No tak mnie wqrwia system nastawiony na oszukanie i wyzyskanie szarego Obywatela, że mam ochotę bić, gwałcić i rabować!

Adam Barycki · Gość

Pan Dyszyński nie zgodzi się z Panią, system jest dobry, tylko ludzie ulegają pokusom i system psowają, dlatego trzeba złym ludziom wyjaśnić, że źle robią i przekonać ich do zaniechania złego. No a gdyby nie daj bóg, nie zgadzała się Pani z Panem Dyszyńskim i zachciało się Pani rewolucyjnej zmiany systemu, to na początek musiałaby Pani zbić, zgwałcić i obrabować jakie dwa miliony, które tza by zakopać w dołach z wapnem i jakie pięć zapędzić do gułagu. Ale to dopiero początek, po dziesięciu latach pokusom ulegną nuworysze i system psować zaczną, dlatego kolejne pięć miliomów trza będzie odizolować w gułagach, a żeby było dla nich miejsce, to ci pierwsi muszą mieć takie warunki, aby nie dożyli dekady i tym zrobili miejsce swoim nowym następcom, no, a z kolei ci nowi, za dekadę muszą zrobić miejsce dla następnych nowych i tak przez jakie sześć pokoleń, aż wnuki Pana Dyszyńskiego przekonają wszystkich do dobrego. Gdyby Stalin zamiast umrzeć, zrobił w latach pięćdziesiątych kolejną czystkę i ze dwadzieścia milionów psucicieli zlikwidował, to może w końcu udałoby mu się zabezpieczyć socjalizm przed psucicielami na zawsze, a tak wzięli i zepsuli. Pani Luzik, doły z wapnem, tylko doły z wapnem przez sześć pokoleń dają rezultaty, tylko tak uspokoi Pani swoje skołatane nerwy.

Adam Barycki

luzik

Nie, żadne doły z wapnem.
Zaszyję się z dala od ludzi jak Krowa i będę żyła dziko, a może nawet będę żywiła się korzonkami jakimi i tym co na śmietnikach ( bynajmniej nie historii) znajdę.

Adam Barycki · Gość

Nie? To w takim razie skazana jest Pani na bogactwo. Śmietniki są deficytowe, o każdy toczą się zażarte walki, często krwawe. Musiałaby Pani zabijać, aby zdobić sobie dostęp do luksusów śmietnika. Dzikiej głuszy nie ma, wszystkie tereny są uświęconą własnością prywatną, a za jej naruszenie swoją obecnością zostanie Pani zmasakrowana żelaznym drągiem przez uświęconego świętą własnością właściciela. Są jeszcze lasy państwowe, ale wyrwane przez Panią korzonki posłużą jako dowód na zachwianie równowagi ekosystemu, za co sama Pani trafi do gułagu, a tam będą wyrywać Pani zęby bez znieczulenia. Pozostają Pani jeszcze publiczne ulice, ale jak Pani zapewne zauważyła, z miast zniknęły ławki, a więc, będzie Pani musiała sobie wypoczywać na trawnikach miejskich, a za taką zbrodnię straż miejska do spółki z policją wywiozą Panią za miasto i zmasakrują pałami. Nie jest wykluczone, że pałami obiema. Tylko bogactwo, tylko ono pozwoli Pani bić, gwałcić i rabować słabszych, aby przeżyć, a i żyć godnie.

Właściwie, to jest jeszcze jedna możliwość, która mogłaby Pani pozwolić na uniknięcie poddania się konieczności bogactwa. Tą możliwością jest Pan Dyszyński, gdyby Pani udało się z Tym wzorem moralnym zawrzeć umowę, Pani codziennie przez czternaście godzin modliłaby się za Pana Dyszyńskiego, a w zamian z dobroci serca Pana Dyszyńskiego dostawała codziennie jałmużnę w kwocie dwóch złotych, to miałaby Pani szansę trochę pożyć o suchym chlebie bez bicia, gwałcenia i rabowania. Jednak pewności nie ma, czy Pan Dyszyński za te dwa złote nie zażądałby od Pani czgo więcej od modlitwy.

Adam Barycki

luzik

Panie Barycki w moim przypadku koczowanie w dzikiej głuszy nie byłoby trudne.
Za moją drugą bramą (od pierwszej do drugiej jest jakaś tam cywilizacja) są tereny nie dotykane od jakiś 20 lat ręką ludzką. Tereny są moje, więc raczej nikt mnie tym drągiem tam nie przebije.
Tylko sarny, zające, dzikie świnie, komary, kleszcze, ptactwo, żaby, meszki no i ja (jeślibym odważyła się bytować sobie tamże).
Na śmietnikach mam swoich ludzi, więc coś tam by mi czasami odpalili w ramach dawnej współpracy. Ludzie zaufani, przyzwoici, więc na jakieś produkty przeterminowane z Biedronki czy innego Lidla albo nadgryzioną pizze mogłabym liczyć. Tak więc widzisz Pan, panie Barycki świat stoi przede mną otworem!

Adam Barycki · Gość

Pan Kubuś w sekundę przeskakuje z fałszu do ostatniej prawdy:

Adam Barycki · Gość

Pani Luzik, jeżeli Pan Dyszyński dowie się o Pani możliwościach, będzie oburzony, że bez Jego jałmużny, a co gorsza, bez modlitwy za Niego, taki pasożyt jak Pani będzie mógł sobie bezkarnie oddychać tym samym powietrzem, co ludzie uczciwi i przyzwoici. Takie bezczelne nadużywanie cierpliwości ludzi dobrych nie może być dalej tolerowane i za wzorem zakazu palenia tytoniu w miejscach publicznych dla ochrony zdrowia ludzi uczciwych i przyzwoitych, należy dla ochrony zdrowia ludzi uczciwych i przyzwoitych wprowadzić zakaz grzebania w śmietnikach pasożytom społecznym, aby pasożyty społeczne nie roznosiły wśród ludzi uczciwych i przyzwoitych pasożytów chorobotwórczych. Każdy pasożyt społeczny grzebiący w śmietniku powinien być za to surowo ukarany z całą surowością prawa stojącego na straży bezpieczeństwa ludzi uczciwych i przyzwoitych. Co prawda, już teraz ludzie jeszcze bardziej uczciwi i przyzwoici od tych nie bardziej od nich uczciwych i przyzwoitych, pozamykali swoje śmietniki na kłódki przed pasożytami społecznymi, jednak wzmocnienie ustawowe tej szlachetnej inicjatywy ludzi szczególnie mocno uczciwych i przyzwoitych byłoby ze wszech miar wskazanym, aby Pan Dyszyński mógł przed swoim bogiem wykazać się swoją jałmużną dobrocią, dając dwa złote pasożytowi społecznemu oblizującemu się ze smakiem na widok smakołyków śmietnika zamkniętego kratą przez przyzwoitego i uczciwego Pana Dyszyńskiego na kluczyk. Gdyby jednak jaki pasożyt społeczny jakim kijaszkiem próbował co ze śmietnika przez kratę wygrzebać, to przecie każdy człowiek uczciwy i przyzwoity ma telefon i zaraz może wezwać straż miejską, aby złodzieja zaaresztowała. Dopiero tak zabezpieczeni ustawowo ludzie uczciwi i przyzwoici mogą być pewni, że każdy pasożyt, aby przeżyć, będzie musiał się za nich modlić, aby wymodlić ludziom uczciwym i przyzwoitym lepsze miejsca w raju.

Adam Barycki

Prosiaczek · Gość

Adam Barycki · Gość

Panie Prosiaczku, jeżeli prawdą jest to, że Ziemia jest malutką kuleczką krążącą wokół Słońca, to proszę to udowodnić Panu Wujowi Zbójowi. Ja natomiast, mogę Panu udowodnić, że prawdą jest Ziemia na grzebiecie żółwia i jednocześnie prawdą jest malutka kuleczka, czyli 0=1 i wynikające z tego 0=~0, i 1=~1. A jak przedstawię ten dowód, to Pan Wuj Zbój będzie klaskał z zachwytu nad moim geniuszem, a Panu za banialuki o jakiej materii krążącej wokół materii obije kijem świński ryj.

Adam Barycki

luzik

Jest Pan w mylnym błędzie panie Barycki.
Grzebiący w śmietnikach to nie pasożyty, ale naturalni selekcjonerzy. Dzięki nim nie trzeba żywności nadpsutej lub zmierzającej wielkim krokiem ku nadpsuciu składować w kompostownikch.
Większość sklepów o tym nie wie i przechowuje pod kluczem dobro, które by mogło zapełnić brzuszki wielu bezdomnych selekcjonerów.
Żądam w imieniu ludzkości o otwarcie wszystkich śmietników.

Adam Barycki · Gość

Zawsze byłem ufny w dobroć Paninego serduszka i nie zawiodłem się, jest Pani dobrym człowiekiem, a kto wie, może nawet jeszcze bardziej dobrym od Pana Dyszyńskiego. Jednak nie można śmietników pozostawić na pastwę zgłodniałego żywiołu, trza koniecznie żywioł okiełznać, zorganizować właściwą dystrybucję. Ludzie uczciwi i przyzwoici powinni swoje śmieci zanosić do kościoła, a tam już dobrodzieje uczciwie i przyzwoicie rozdystrybuują szlachetne dobra pomiędzy żywioł.

Adam Barycki.

luzik

Mądrego to i miło posłuchać.

Adam Barycki · Gość

A gdzie mi tam do mądrości, ja tylko mądrych podglądam i uczę się. Uczę się, uczę się i jeszcze raz uczę się, aby nauczyć się być uczciwym i przyzwoitym. Na przykład, wielka nauka uczciwości i przyzwoitości płynie z giżyckiej pomocy społecznej, która to bojąc się aby samej nie uchybić uczciwości i przyzwoitości, płaci Caritasowi za uczciwe i przyzwoite karmienie pasożytów społecznych i Caritas karmi uczciwie i przyzwoicie przeterminowanymi już ćwierć wieku temu konserwami wojskowymi, które otrzymał w darze od ludzi uczciwych i przyzwoitych (zapewne znalezionych w jakiej zawalonej jeszcze za komuny piwnicy), a otrzymane z budżetu gminy pieniądze, jako diabelski posiew, Caritas zapewne uczciwie i przyzwoicie odrzuca od siebie precz hen daleko, bo nikt już pobranego od gminy diabelskiego posiewu nie widzi.

Adam Barycki

Adam Barycki · Gość

Panie Dyszyński wyzywam Pana na pojedynek dobra (to Pan) ze złem (to ja). Tak bardzo mnie zło rozsadza, że jak nie splugawię jakie go dobra, to krew nagła mnie zaleje.

Adam Barycki

luzik

chryzjan

Oj Luziku, kobieta urocza, miła, nietuzinkowa, a w dodatku nieskończenie piękna – czegoż chcieć więcej?!
Wcale się nie dziwię, że Ci się nie chce …
_______________________________
„Co zostało z ekstaz i miłości – suche cyfry przyrostu ludności.”

luzik