ŚFiNiA

[wujzboj]

Do zalozenia tego watku zainspirowala mnie dyskusja z Konrado5, ktory w watku "Materializm" (http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?t=45) napisal:

[kuba]

To czyżby Wuj Zbój nie był materialistą?

Wydaje mi się, że główną zaletą materializmu jest to, że dobrze tłumaczy rzeczywistość. Ale tak, żeby sobie dać rękę za niego uciąć (czy też inne członki), to raczej nie.

[wujzboj]

Oczywiscie, ze nie jestem materialista. Ale to temat na inny watek.

[kuba]

Tak więc, nie ma żadnych pewnych twierdzeń ontologicznych, a życie toczy się dalej

Z drugiej strony, zawsze zastanawiało mnie, dlaczego ludzi tak chcą jakiś obiektywnych, pewnych twierdzeń o świecie? W końcu tamten, obiektywny świat, nie jest moim światem. Ja żyje w swoim, nieobiektywnym, pewnie pełnym błędów i złudzeń. Tak, jak każdy człowiek. I zupełnie wystarcza mi to, że nauka pozwala mi na przewidzenie zależności zachodzących w moim świecie. Mało tego, nauka, która opisywałaby świat obiektywny, w ogóle by mnie nie interesowała. Po co by mi ona była?

[Pan Gąsienica]

Uuuuuuu... prawdopodobieństwo to mój ulubiony temacik

Czekam więc na określenie:

1. Przestrzeni zdarzeń (światopoglądy? - na pewno zbiór przeliczalny no i zapewne skończony)

2. Przyporządkowania światopoglądom z przestrzeni liczb (prawdopodobieństw)

3. Określenia, na podstawie czego (dane statystyczne, intuicja, obserwacje, "zdrowy rozsądek" - cokolwiek, byle wyraźnie powiedziane było, co) dokonano 2

A może to o jakieś inne "prawdopodobieństwo" chodzi? :|

[konrado5]

[wujzboj]

Skoro wiec nauka dotyczy tylko zwiazkow miedzy doznaniami zmyslowymi, to moze sie wypowiadac jedynie na temat zwiazkow miedzy doznaniami zmyslowymi. Prawda, Konrado?

(Kuba, o tym, jak to sie ma do toczacego sie zycia, szczegolnie zycia myslacego i podejmujacego swiadome decyzje, porozmawiamy w innym watku, OK? Mozesz zalozyc, jesli chcesz zeby to bylo juz, a mozesz poczekac - pospiechu nie ma.)

[konrado5]

[wujzboj]

Prosze odpowiedz na moje pytanie. Po kolei!

Pytalem:

Skoro wiec nauka dotyczy tylko zwiazkow miedzy doznaniami zmyslowymi, to moze sie wypowiadac jedynie na temat zwiazkow miedzy doznaniami zmyslowymi. Prawda, Konrado?

[konrado5]

[wujzboj]

Super. Teraz idziemy dalej.

Mowisz:

[konrado5]

[wujzboj]

[konrado5]

[wujzboj]

Materia naukowa to wlasnie strumien informacji, Konradzie

Materializm dodaje do tego ontologie. Idealizm - nie.

Innymi slowy, materializm dodaje do tego, co wiadomo o materii, jeszcze swoje spekulacje. Idealizm tego nie czyni i mowiac o materii, pozostaje przy tym, czym jest materia naukowa.

W idealizmie nie ma materii ontologicznej. Jest tylko materia naukowa.

[konrado5]

[wujzboj]

[konrado5]

Musisz wyjaśnić bardzo szczegółowo swój idealizm, bo ja tego nie rozumiem. Kiedy będzie na stronie ten artykuł?

[wujzboj]

[kuba]

[wujzboj]

Dla mnie odpowiedz jest tez jasna, Kubo, i brzmi tak samo, jak dla ciebie Ale dla Konrado i dla w ogole dla wielu (niekoniecznie tych aktualnie aktywnych w sfinskich dyskusjach) odpowiedz nie jest taka jasna, albo brzmi odwrotnie... I stad ta rozmowa.

No to otwieramy watek o solipsyzmie. Zaczniesz?

[konrado5]

Scjentyzm jest światopoglądem materialistycznym czy idealistycznym?

[Radosław]

Konrado a od jakiej odpowiedzi uzależnasz swój akces do materializmu? :-) Dla mnie moze być zarówno materialistyczny jak i idealistyczny. Ale jako idealizm jest klekko absurdalny.

[Irbisol]

[Radosław]

Mi sie nie objawila.