Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Natura Boga, natura czlowieka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6480
Przeczytał: 46 tematów


PostWysłany: Pon 17:59, 23 Paź 2006    Temat postu: Natura Boga, natura czlowieka

Nasza natura to także (jeśli nie przede wszystkim albo nawet jedynie) nasze wrodzone popędy plus popędy nabyte (system wartościowania itd.), a to ukierunkowane jest na sukces ewolucyjny, co przejawia się w staraniach, by przede wszystkim: uniknąć śmierci, zdobyć pożywienie, zdobyć partnera seksualnego, poznać otoczenie, poznać prawa rządzące światem zewnętrznym. To są fakty. Można się spierać o rolę ewolucji w ukształtowaniu nas takimi właśnie; można się tez spierać o rolę Boga w tym ukształtowaniu, ale takie ukształtowanie jest faktem.
Kilka retorycznych pytań: Czy istnienie Boga jest zagrożone? Czy Bóg musi zdobywac pożywienie? Czy Bóg się rozmnaża płciowo? Czy Bóg czegoś nie zna? Nie ma powodów, by miał taką naturę, jaką my mamy. Bo po co Bogu ciekawość, skoro jest wszechwiedzący; po co Bogu popęd seksualny, skoro się nie rozmnaża itd.
Mógłbym się zgodzić, że dążenie do dobra mogłoby być tym, co nas łączy z Bogiem (coś podobnego wuj twierdzi), gdyby nie to, że człowiek dąży do tego, co wymieniłem na początku, a robi to dobra wcale nie czyniąc, ale mając je w nosie.
Jeśli przyjąć, że człowiek został ukształtowany ewolucyjnie przy udziale Boga, to jest pytanie o cele Boga zważywszy na skutki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:20, 23 Paź 2006    Temat postu:

Odpowiem krótko i jedynie aluzyjnie, bo jakoś mi się nie chce. "Ty iść za wysoko" - jak podobno mawiał Gurdżijew.

Nie bez powodu w chrześcijaństwie od samego początku obecny jest silny nurt antynaturalistyczny (często niestety prowadzący do rozmaitych przegięć). Chodzi o to, że oczywiście jesteśmy poniekąd "automatami do przeżywania", co dzielimy z resztą przyrody, ale jednocześnie jest w nas "coś więcej" (obraz Boży) i podporządkowanie tego "czegoś więcęj" strategii "automatu do przeżywania" jest zabójcze (to jest "śmierć duchowa"). Drogą jest strategia przeciwna, której kulminacją jest świadoma i dobrowolna ofiara z życia. Pokonuje się śmierć "nie grając" według jej reguł (jeśli śmierć indywiduum rozumieć jako podstawową zasadę natury). I to jest ten podstawowy wybór przed którym nas postawiono: Natura (śmierć) albo Bóg (życie). Jest to wybór tak mocno "wpisany" w nasze człowieczeństwo, że ani nie da się go "zagadać" ani też nikt nie może uczciwie powiedzieć, że go "nie zauważyl".

I na tym przerwę, bo albo to jest już inspirujące dla ciebie, albo tyllko bełkotliwe i nudne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mdonald




Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:33, 23 Paź 2006    Temat postu: Re: Natura Boga, natura czlowieka

To moze bardziej sensowna bylaby konepcja Boga, ktory swiat stworzyl z nudow, a jego mieszkancy maja za zadanie tluc sie miedzy soba coby dostarczyc Bogu rozrywki? Koncepcja moze malo populistyczna wiec religii sie z tego nie zrobi, ale do pofilozofowania mysle ze dobra :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:40, 23 Paź 2006    Temat postu: Re: Natura Boga, natura czlowieka

mdonald napisał:
To moze bardziej sensowna bylaby konepcja Boga, ktory swiat stworzyl z nudow, a jego mieszkancy maja za zadanie tluc sie miedzy soba coby dostarczyc Bogu rozrywki? Koncepcja moze malo populistyczna wiec religii sie z tego nie zrobi, ale do pofilozofowania mysle ze dobra :)


Już Grecy wpadli na pomysł, że bogowie w gruncie rzeczy bawią się ludźmi. No ale im się zawsze zarzuca, że za bardzo antropomorfizowali...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6480
Przeczytał: 46 tematów


PostWysłany: Pon 19:07, 23 Paź 2006    Temat postu:

Ni napisał:
jesteśmy poniekąd "automatami do przeżywania", co dzielimy z resztą przyrody, ale jednocześnie jest w nas "coś więcej"

Tego "coś więcej" nie będzie bez skuteczności jako "automatu do przeżywania". Więcej jutro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mdonald




Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:34, 23 Paź 2006    Temat postu: Re: Natura Boga, natura czlowieka

Gość który mówi Ni napisał:
mdonald napisał:
To moze bardziej sensowna bylaby konepcja Boga, ktory swiat stworzyl z nudow, a jego mieszkancy maja za zadanie tluc sie miedzy soba coby dostarczyc Bogu rozrywki? Koncepcja moze malo populistyczna wiec religii sie z tego nie zrobi, ale do pofilozofowania mysle ze dobra :)


Już Grecy wpadli na pomysł, że bogowie w gruncie rzeczy bawią się ludźmi. No ale im się zawsze zarzuca, że za bardzo antropomorfizowali...


Nie na darmo szanuje sie kulture grekow, skoro wymyslili najsensowniejszych bogow :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:28, 23 Paź 2006    Temat postu: Re: Natura Boga, natura czlowieka

mdonald napisał:
Nie na darmo szanuje sie kulture grekow, skoro wymyslili najsensowniejszych bogow :)


Dlaczego bogowie działający jak ludzie i w dodatku bardzo bylejacy ludzie mieliby być najsensowniejsi? Że skoro wszystko jest do ...upy to i w takich bogów do ...upy najłatwiej uwierzyć?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mdonald




Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 6:39, 24 Paź 2006    Temat postu: Re: Natura Boga, natura czlowieka

Gość który mówi Ni napisał:
mdonald napisał:
Nie na darmo szanuje sie kulture grekow, skoro wymyslili najsensowniejszych bogow :)


Dlaczego bogowie działający jak ludzie i w dodatku bardzo bylejacy ludzie mieliby być najsensowniejsi? Że skoro wszystko jest do ...upy to i w takich bogów do ...upy najłatwiej uwierzyć?


Ja nie ocenialem bogow pod wzgledem latwosci wiary, tylko pod wzgledem latwosci pogodzenia ich ze swiatem. Jesli chodzi o latwosc wierzenia to greccy raczej kiepsko wypadaja, wszak wiele nie obiecuja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 8:26, 24 Paź 2006    Temat postu: Re: Natura Boga, natura czlowieka

mdonald napisał:
tylko pod wzgledem latwosci pogodzenia ich ze swiatem.


To zależy. Jeśli człowiek sam uważa się za jakoś "zgadzającego się" (w sensie pasującego) ze światem, to mu oczywiście najlepiej zgadzać się ze światem też będą podobni do niego bogowie. Ale kiedy człowieka świat zaczyna uwierać, a tak było pod koniec antyku, to taka religia jest już do niczego.

Tu żegnam się ma wszelki wypadek, ponieważ właśnie sadzają mnie do więzienia jako wroga numer 1 na tym forum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:27, 24 Paź 2006    Temat postu:

Rzeczywiscie, Ni poszedl siedziec na miesiac za nagminne ataki osobiste i zlamanie warunkow zawieszenia wyroku, ktory dostal okolo tygodnia temu. Mdonaldzie, wypadnie ci poczekac miesiac na kontynuacje rozmowy w tym watku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin