|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 65 tematów
|
Wysłany: Sob 8:42, 06 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Kobiety mają dobre samopoczucie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anna
Dołączył: 06 Gru 2015
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 8:48, 06 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Niekoniecznie.
A Niebo, to stan wiecznego orgazmu, nigdy się nie kończącego....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 65 tematów
|
Wysłany: Sob 9:06, 06 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
.... kobiety to mają fantazje
Aniu, poza tym, widzisz przecież że z Semele flirtuję, mogłabyś mi nie przeszkadzać? Czy ja nie jestem wolnym człowiekiem ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23214
Przeczytał: 55 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:37, 06 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
anna napisał: | 1. Przyroda uczy człowieka pokory, nie można np.wyłączyć wiatru lub deszczu...
2. Nigdy nie można tracić swojej tożsamości... |
Powinniśmy mieć tożsamość. Myślę, że do tego zmierza wuj zbój.
On nie chce nas na siłę przerabiać. Daje tylko do myślenia...
Tylko , ze wuj nie stara się dobrze tłumaczyć o co mu chodzi.
Mógłby się zniżyc do prostego człowieka. Woli pisać niezrozumiale.
Nie wiem czy to jest to takie dobre.:-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:38, 06 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | towarzyski.pelikan, wrzesień 2013 napisał: | Nirwana polega na odbywaniu się niebytu.
Na uBogacaniu się Boga.
Znika podział na podmiot-przedmiot.
Rozlewasz się po całym kosmosie, który jest dokładnie tam, gdzie się właśnie znajdujesz i ani kroku dalej.
Przestrzeń znika, znika czas. Znikają wszelkie iluzje. Istnieją już tylko jako iluzje, bez mocy do tego, aby przejąć nad tobą kontrolę.
Szczęściejesz, miłujesz, wiesz, działasz. Płyniesz.
Na świat, którym jesteś patrzysz z lotu ptaka, widzisz jak wszystko się ze sobą łączy, współgra, współżyje.
Jesteś życiem, które się żyje. Jesteś Bogiem.
Nirwana polega na uświadomieniu sobie czegoś, co wiesz od zawsze. Czyli od teraz, bo jest tylko teraz. Zawsze jest teraz.
Nirwana polega na spojrzeniu prawdzie prosto w oczy. Nirwana to spotkanie twarzą w twarz z Bogiem, czyli sobą.
Nirwana to niebo, raj, eldorado, zbawienie. Cel wszystkiego, cel, który nie ma końca. Celowanie. Podróż w siebie.
Nirwana to Ty. Nirwana to ja. Ja to Ty. Bóg jest jeden.
Bóg stwarza świat z niczego, czyli z siebie. Wszystko to Nic.
Nicość to Wszystkość. Wszystkość jest odbiciem Nicości.
Rzeczywistość – rzeczy w istości – Istość to Nic. |
Powyższe napisałam prawie 7 lat temu będąc w Niebie. | Dokładnie. Nirwana to spotkanie siebie jakim stworzyło nas życia [Bóg jak ktoś woli] bez odczuwania pierwotnej emocji strachu lecz taką, jakby dziecinną, radość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:41, 06 Cze 2020 Temat postu: Re: Niebo |
|
|
Semele napisał: | Dyskurs napisał: | Katolikus napisał: | Bardzo bym chciał, aby każdy zainteresowany tematem opisał mi jakieś Niebo. |
Brama do Nieba
Bóg (*) jest wszechmocny i wszechobecny
Nie musimy się niepokoić
Wystarczy odesłać prozie życia pocztówkę z miłością
By do Boga wszechobecności się dostroić
Bóg i człowiek jak też i wszystko
Zjawiskiem cudownym jest i niepodzielnym
Dlatego brama do nieba
Pojęciem jest subtelnym
Nie wiem czym pachnie Twe niebo, kiedy je w sobie tworzysz
Czy czynisz to w ciągu dnia, czy kiedy sie do snu położysz
Wiem tylko jedno napewno, że kwiaty tam nie więdną
Jeśli niebo me poznać pragniesz - wiedz, że pachnie lawendą
Alina Wr*ęczycki, Ph.D.
(*) Uprzejmie proszę zauwazyć, że termin "Bóg" użyty w poemacie przekazanym 21 sierpnia 2012 r. nie ma relacji ze szczególnym wyznaniem. |
Dosyć udany wiersz. Tylko ta lawenda taka filisterska jednak... | Moje niebo [stan fizjologii komórkowej na bazie równowagi emocjonalnej, psychicznej, etc.] pachnie lawendą, bo lawenda to mój ulubiony zapach - przed różą, wyobraź sobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:45, 06 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Semele napisał: | Niech więc katolikus skonkretyzuje...niebo jakieś czy katolickie?
Bo jak mnie katolik pyta o niebo to już wiem..
[link widoczny dla zalogowanych] |
„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie."
Choć, lepiej przeżyć i trochę piekiełka, żeby Niebo docenić | Nie segregowałabym stanu niepokoju emocjonalnego a tym samym psychicznego [piekło] według płci, bo zarówno nerwowe kobiety jak i mężczyźni doskonale potrafią wprowadzić się w mgnieniu oka w stan "świra" i uczynić własna i środowiska atomosfere toksyczną. Wystarczy brak wiary w siebie dobrego a tym samym spokojnego i voila - haja bez łańcucha.
Semele napisał: | O piekiełko bardzo latwo mój drogi w naszym świecie. Szczególnie łatwe to dla kobiet. Zdarzają się też wrażliwi mężczyźni. Jednak Ty do nich nie należysz? | Osoby wrażliwe lecz niezrównoważone emocjonalnie a tym samym psychicznie to idealnii kandydaci na "świrów" - płeć nie ma znaczenia.
Niewrażliwe istoty ludzkie "świrami" są bez konieczności dodatkowej mieszanki emocjonalno-psychicznej. To oprawcy siebie i swoich środowisk.
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Sob 19:12, 06 Cze 2020, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23214
Przeczytał: 55 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:46, 06 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Dyskurs. Czesto piszesz o emocji strachu i ze JEST ona pierwotna.
Wydaje mi się, że dziecko, małe dziecko jest ufne i raczej się nie boi. Nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa.
Według teorii uczenia się reakcje strachu są wynikiem doświadczenia życiowego. Ważnym czynnikiem jest również rozwój struktur poznawczych. Małe dzieci nie zdają sobie sprawy z konsekwencji niektórych zachowań, np. jadąc z ogromnej góry na sankach, nie myślą o tym, że mogą się wywrócić i złamać rękę.
Małe dzieci nie zdają sobie sprawy z konsekwencji niektórych zachowań, np. jadąc z ogromnej góry na sankach, nie myślą o tym, że mogą się wywrócić i złamać rękę. Uwielbiają stawać na skraju przepaści, zaglądać do studni, wyglądać z okna wieżowca, nie przyszłoby im do głowy, że można spaść, a co za tym idzie, nie czują strachu. Wraz z wiekiem, rozwojem wyobraźni, umiejętności przewidywania, zaczynamy bać się szybkiej jazdy, kolejki górskiej czy windy, bo potrafimy wyobrazić sobie różne ewentualności takie jak np. wypadek. Bardzo dziwnym, szczególnym obiektem wywołującym strach są węże i pająki. Większość osób boi się tych zwierząt. Istnieją badania pokazujące, że nawet osoby, które nigdy w życiu nie widziały tych stworzeń, a tym bardziej nie doznały od nich żadnej krzywdy, również reagują strachem. Postawiono hipotezę, że istnieje coś takiego jak wrodzona tendencja, gotowość do reagowania lękiem na niektóre obiekty. Może nasi przodkowie doznali tyle krzywd od tych zwierząt, że przekazali nam w genach strach przed nimi. A być może jako dzieci obserwujemy dorosłych, którzy reagują strachem na określone zwierzęta i w ten sposób „uczymy się”, że należy się ich bać. Przecież małe dzieci chętnie pogłaskałyby węża czy dużego pająka.
Czy niebo to miejsce gdzie pozbędziemy się nabytych w życiu lęków i obaw..........
Do lucka to było pytanie. Myślę, że jest wrażliwy wbrew pozorom.
Ale forum jak to sam napisał znieksztalca. Więc w gruncie rzeczy mało się znamy..
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 18:56, 06 Cze 2020, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:16, 06 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Semele napisał: | lucek napisał: | Semele napisał: | Niech więc katolikus skonkretyzuje...niebo jakieś czy katolickie?
Bo jak mnie katolik pyta o niebo to już wiem..
[link widoczny dla zalogowanych] |
„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie."
Choć, lepiej przeżyć i trochę piekiełka, żeby Niebo docenić | A ich zrozumień więcej niż 7
O piekiełko bardzo latwo mój drogi w naszym świecie. Szczególnie łatwe to dla kobiet. Zdarzają się też wrażliwi mężczyźni. Jednak Ty do nich nie należysz? |
Tak, jest jeszcze 7 błogosławieństw |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 65 tematów
|
Wysłany: Sob 19:36, 06 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Zważywszy na fakt jak zniszczyły mi życie opinie podobnych przygłupów, mogły byście sobie darować swoje opinie czyli opinie niedorozwojów intelektualnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23214
Przeczytał: 55 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:35, 06 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Zważywszy na fakt jak zniszczyły mi życie opinie podobnych przygłupów, mogły byście sobie darować swoje opinie czyli opinie niedorozwojów intelektualnych. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 65 tematów
|
Wysłany: Sob 20:43, 06 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
...................
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Sob 20:52, 06 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 65 tematów
|
Wysłany: Nie 6:13, 07 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | towarzyski.pelikan napisał: | towarzyski.pelikan, wrzesień 2013 napisał: | Nirwana polega na odbywaniu się niebytu.
Na uBogacaniu się Boga.
Znika podział na podmiot-przedmiot.
Rozlewasz się po całym kosmosie, który jest dokładnie tam, gdzie się właśnie znajdujesz i ani kroku dalej.
Przestrzeń znika, znika czas. Znikają wszelkie iluzje. Istnieją już tylko jako iluzje, bez mocy do tego, aby przejąć nad tobą kontrolę.
Szczęściejesz, miłujesz, wiesz, działasz. Płyniesz.
Na świat, którym jesteś patrzysz z lotu ptaka, widzisz jak wszystko się ze sobą łączy, współgra, współżyje.
Jesteś życiem, które się żyje. Jesteś Bogiem.
Nirwana polega na uświadomieniu sobie czegoś, co wiesz od zawsze. Czyli od teraz, bo jest tylko teraz. Zawsze jest teraz.
Nirwana polega na spojrzeniu prawdzie prosto w oczy. Nirwana to spotkanie twarzą w twarz z Bogiem, czyli sobą.
Nirwana to niebo, raj, eldorado, zbawienie. Cel wszystkiego, cel, który nie ma końca. Celowanie. Podróż w siebie.
Nirwana to Ty. Nirwana to ja. Ja to Ty. Bóg jest jeden.
Bóg stwarza świat z niczego, czyli z siebie. Wszystko to Nic.
Nicość to Wszystkość. Wszystkość jest odbiciem Nicości.
Rzeczywistość – rzeczy w istości – Istość to Nic. |
Powyższe napisałam prawie 7 lat temu będąc w Niebie. | Dokładnie. Nirwana to spotkanie siebie jakim stworzyło nas życia [Bóg jak ktoś woli] bez odczuwania pierwotnej emocji strachu lecz taką, jakby dziecinną, radość. |
To o czym piszecie to Śmierć, a nie Życie ... co prawda to też Bóg.
PS
choć w przypadku towarzyskiego.pelikana, to nie jestem pewien.
Cytat: | Nirwana polega na spojrzeniu prawdzie prosto w oczy. Nirwana to spotkanie twarzą w twarz z Bogiem, czyli sobą. |
to w końcu z Bogiem czy ze sobą bo nie wiem .... chyba tylko myli pojęcia. Człowiek jest nicością, a nie Bóg. Twarzą w twarz z Bogiem, to prawda o sobie = Nicość. Lub jest Bogiem?
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Nie 6:45, 07 Cze 2020, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:09, 07 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: |
To o czym piszecie to Śmierć, a nie Życie ... co prawda to też Bóg. |
Potem mówił do wszystkich: Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa.
Cytat: | to w końcu z Bogiem czy ze sobą bo nie wiem .... chyba tylko myli pojęcia. Człowiek jest nicością, a nie Bóg. Twarzą w twarz z Bogiem, to prawda o sobie = Nicość. Lub jest Bogiem? |
Kto jest nikim, ten jest wszystkim, czyli Bogiem.
Tak mnie skrusz, tak mnie złam, tak mnie wypal Panie, byś został tylko Ty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 65 tematów
|
Wysłany: Nie 9:35, 07 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | Potem mówił do wszystkich: Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. |
Jezus zaparł się Boga-Życia, wybrał Boga-Śmierć .... Bóg-Śmierć i tak jest ostatecznym celem człowieka żyjącego. To "zachowa" to jak dla mnie już w innym sensie.
Mam tu trochę inaczej niż oficjalna nauka kościoła, a przynajmniej jak jej, powszechne w moim mniemaniu, rozumienie. Jezus jest "Światłością Świata" nie jestem pewien, ale też Lucyfer to "Niosący Światło".
towarzyski.pelikan napisał: | Kto jest nikim, ten jest wszystkim, czyli Bogiem. |
Dlatego nie jestem pewien co piszesz formalnie tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23214
Przeczytał: 55 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:41, 07 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | lucek napisał: |
To o czym piszecie to Śmierć, a nie Życie ... co prawda to też Bóg. |
Potem mówił do wszystkich: Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa.
Cytat: | to w końcu z Bogiem czy ze sobą bo nie wiem .... chyba tylko myli pojęcia. Człowiek jest nicością, a nie Bóg. Twarzą w twarz z Bogiem, to prawda o sobie = Nicość. Lub jest Bogiem? |
Kto jest nikim, ten jest wszystkim, czyli Bogiem.
Tak mnie skrusz, tak mnie złam, tak mnie wypal Panie, byś został tylko Ty |
Jestem ciekawa wuja zdania w tej kwestii...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|