|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:57, 03 Maj 2006 Temat postu: Rozważania nad Pismem Świętym |
|
|
Cytat: | Ap 11,19a;12,1.3-6a
1. Świątynia Boga w niebie się otwarła, i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego Świątyni. Ciągle zdaje się, zapominamy, że przed 2000 laty Bóg w osobie Jezusa Chrystusa objawił się człowiekowi. Jezus – Nowy Adam Jedyny Pośrednik między człowiekiem a Bogiem. Daje nam przystęp do Ojca, uzdalnia nas do życia w Bogu, w łasce. Jak naucza Apostoł Paweł: Z radością dziękujcie Ojcu, który was uzdolnił do uczestnictwa w dziale świętych w światłości. On uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie - odpuszczenie grzechów.
2. Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. Słońce i księżyc to atrybuty starożytnych mitologicznych bogiń. Co ciekawe, starożytne mity opisujące genezę powstania świata ukazują nieustanną walkę między dobrem a złem, zaś całość stworzenia to swego rodzaju emanacja chaosu, który poniekąd został uporządkowany. Jednak w dalszym ciągu, wskutek walki mocy dobra i zła, człowiek „uczestniczy” w złu. Przypomnijmy sobie Domek Nazaretański, dzieje Świętej Rodziny – jej dramat, ale równocześnie spokój, ład i pokorę. Oto, do czego prowadzi życie budowane na fundamencie wiary, zawierzenia życia Bożej Opatrzności. Owe wartości, jakimi są pokora, wdzięczność i zawierzenie Bogu – wartości, jakie uosabia Najświętsza Dziewica, a jakich dziś nam tak bardzo brak – prowadzą do godności Królewskiej. Przydają blasku niczym światło słońca, księżyca i gwiazd.
3. I inny znak się ukazał na niebie: Oto wielki Smok barwy ognia, mający siedem głów i dziesięć rogów - a na głowach jego siedem diademów - i ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba: i rzucił je na ziemię. Mitologiczny lewiatan, pradawny symbol chaosu, wreszcie – biblijny wróg Boga „diabeł i szatan” ciągle ryczy, szukając kogo by oddzielić od życia w Bogu, by strącić każdą „Bożą” gwiazdę z firmamentu stworzenia, które jest dobre, póki służy jako środek do zbawienie, do wejścia w poczet świętych i błogosławionych. Ciągle przybiera nowe oblicza, nierzadko zakłada maskę dobra, które z czasem okazuje się być „znikającym punktem”, ułudą, fata morganą.
Jednak Ten, który narodził się z Dziewicy demaskuje zamiary szatana: czyni to poprzez posłuszeństwo Ojcu
| Cytuje tu siebie
pzdr i zachecam do dzielenia się Słowem Bożym, tym jak je gryziecie Śfintuchy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:02, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wlasciwie to nic dodac, nic ujac.
A pomysl dzielenia sie Slowem i rozwazaniami nad nim uwazam za swietny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:26, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
List do Efezjan 2,1-10 napisał: |
2,1 I wy byliście umarłymi na skutek waszych występków i grzechów,
2,2 w których żyliście niegdyś według doczesnego sposobu tego świata, według sposobu Władcy mocarstwa powietrza, to jest ducha, który działa teraz w synach buntu.
2,3 Pośród nich także my wszyscy niegdyś postępowaliśmy według żądz naszego ciała, spełniając zachcianki ciała i myśli zdrożnych. I byliśmy potomstwem z natury zasługującym na gniew, jak i wszyscy inni.
2,4 A Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował,
2,5 i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia. Łaską bowiem jesteście zbawieni.
2,6 Razem też wskrzesił i razem posadził na wyżynach niebieskich - w Chrystusie Jezusie,
2,7 aby w nadchodzących wiekach przemożne bogactwo Jego łaski wykazać na przykładzie dobroci względem nas, w Chrystusie Jezusie.
2,8 Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga:
2,9 nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił.
2,10 Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili.
|
Pomijając kwestię adresatów (niektórzy uważają, iz jest to zaginiony List do Laodycejczyków) ten fragment, jak i cały list Autor kieruje do tych, którzy podlegają zagrożeniu gnozy - postepowanie wg ciała - neoplatonizm w czystym wydaniu, zaanektowany przez gnostyków. Dla Jasności: gnoza to zbawienie przez osiągnięcie wiedzy o Absolucie
Attalos I Soter (269-197 p.n.e.), władca państwa pergameńskiego od 241 p.n.e., który, jako pierwszy z dynastii Attalidów, przyjął tytuł króla. Przed 230 p.n.e. odniósł koło Pergamonu wielkie zwycięstwo nad Galatami (zw. też Galami). 211 p.n.e. zawarł przymierze z Rzymem dla obrony przed państwem Seleucydów i uwolnienia się od ich wpływów.Ostatni z Attalidów, Attalos III Filometor, przekazał testamentem Rzymowi swoje państwo w roku 135 przed Chrystusem. W tym równiez i Efez.
Efez to miasto greckie położone na wybrzeżach Azji Mniejszej. Najważniejszą budowlą w tym mieście było niewątpliwie sanktuarium poświęcone Artemidzie. Poza nim znajdowały się tam jeszcze świątynia Matki Bogów i budynki użyteczności publicznej (teatr, stadion). W okresie hellenistycznym miasto zostało przeniesione w kierunku zachodnim, a w czasach rzymskich było wielokrotnie przebudowywane, co zaowocowało wieloma konstrukcjami, których pozostałości zachowały się do dzisiaj.
W kontekście pogańskiej kultury Grecji i Rzymu Autor kieruje naukę o grzesznym stanie ludzkości, będącej pod panowaniem zła (2,1-20) Ten Władca mocarstwa powietrza to aionos potęga zła (por. 2Kor 4,4 - Bóg tego świata)
2,3-5 Cała ludzkość z czasów przed Chrystusem podlegała śmierci duchowej. Dopiero Ofiara Krzyżowa odmienia ten bieg rzeczy, przenosi uczestniczących w dziecięctwie Bożym na wyżyny niebieskie w Chrystusie (por: kontekst całego legionu: 1,3 - 2,21)
wyżyny niebieskie w Chrystusie
Efezów 1,20 i którą okazał w Chrystusie, gdy zmartwychwskrzesił Go, pozwalając Mu zasiąść po swojej prawicy na wyżynach niebieskich,
Efezów 2,6 Razem z Nim również wskrzesił nas i pozwolił współzasiadać na wyżynach niebieskich nam, stanowiącym jedno z Chrystusem Jezusem.
Efezów 3,10 Tym samym Zwierzchności i Władze na wyżynach niebieskich już teraz poprzez Kościół poznają mądrość Bożą w jej wielorakich przejawach,
Efezów 6,12 Prowadzimy bowiem walkę nie ze zwykłymi ludźmi, lecz mamy stawiać czoło Zwierzchnościom i Władzom, rządcom świata tych ciemności oraz mocom duchowym zła na wyżynach niebieskich.
To sa wypowiedzi będące w bliskim związku z "terminologią" gnostycką
2,6-9 - Wskrzeszenie i łaska za pomoca której i my mamy udział w Zmartwychwstałym Panu są czyms zewnetrznym tylko od Boga pochodzącym
2,10 - Stworzenie w Chrystusie: poddanie się woli Pana, stworzenie odpowiedniego środowiska do życia w łasce możliwe jest jedynie przez ciągłe wydoskonalanie swej natury przez przyjmowanie łaski -> sakramenty święte, zachowanie przykazania miłości Boga i Bliźniego - krótko mówiąc: kto zachowuje te wszystkie słowa Moje - mówi Pan, tego mozna przyrównac do człowieka budującego swój dom na skale.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abangel666
Opiekun Kawiarni
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Czw 4:39, 20 Wrz 2007 Temat postu: Re: Rozważania nad Pismem Świętym |
|
|
dziś rano, ale pewnie będą powtórki:
Nat. Geographic
9.00. Tajemnice Biblii: Wielkie wyjście z Egiptu
10.00. Tajemnice Biblii: Poszukiwania Noego
powtórka o 14.00 i 15.00
o 20.00 Tajemnice Biblii: Zaginione miasta
powtórka 2.00 w nocy
ab.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
9741
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:15, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Trochę nie bardzo rozumiem, chyba nie każdy może w tych rozważaniach brać udział. Rozważania w kontekście o jakim napisał autor wątku mają sens, jeśli ktoś wierzy, że "Pan" oznacza Osobowego Stwórcę Wszechświata.
Problem własnie polega na tym, że Ateista uważa słowo "Pan" za określające PRAWO ludzi obłąkanych lub polityków, którzy albo wierzą, że robienie sobie dobrze jest "złe", albo wierzą, że takie pierdoły jak religia zmniejszą cierpienie na świecie (ludzie będą przez to szczęśliwsi, ze będą sobie stosować "wstrzym" z obawy przed Wielkim Bobem). O politykach/kapłanach, którzy w ten sposób zaspokajają potrzenę władzy, prestiżu i bogactwa nawet nie ma co wspominać.
Więc nie bardzo rozumiem, po co się dzielić słowem, które jest tylko słowem obłąkanych ludzi, albo słowem politycznej propagandy ? Dzielić to można się z ludźmi, którzy wierza, że to słowo jest Słowem Boga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ks.Marek
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oikumene Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:08, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
9741 napisał: | Dzielić to można się z ludźmi, którzy wierzą, że to słowo jest Słowem Boga. | To po jakiego grzyba zabierasz głos w tym wątku? Masz całe mnóstwo innych tematów, w których możesz pisać to, co uważasz za stosowne. Nie tylko ateiści są użytkownikami tegoż forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
9741
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:11, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ks.Marek napisał: | 9741 napisał: | Dzielić to można się z ludźmi, którzy wierzą, że to słowo jest Słowem Boga. | To po jakiego grzyba zabierasz głos w tym wątku? Masz całe mnóstwo innych tematów, w których możesz pisać to, co uważasz za stosowne. Nie tylko ateiści są użytkownikami tegoż forum. |
Po "grzyba"... he he he... fajny text.
To bardzo proste, dlaczego zabrałem tu głos i wszedłem. Otóż ani z nazwy tego podforum, ani nawet z tytułu wątku (tematu) nie wynika, że chodzi o "dzielenie się z innymi". Myślałem, że to będą dosłownie "rozważania nad", a nie coś na zasadzie kazania, tj. informawania, że Bóg natchnął Duchem Świętym tego czy owego i że kazał mu to a to napisać dla innych ludzi. A jak teraz już zobaczyłem o co biega i się wypowiedziałem na ten temat to sobie idę ;]
Prawda, jakie to proste ? ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Gąsienica
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 9:17, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny temat
Cytat: | Ap 2,17: Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów. Zwycięzcy dam manny ukrytej i dam mu biały kamyk, a na kamyku wypisane imię nowe, którego nikt nie zna oprócz tego, kto je otrzymuje |
Bardzo osobiście jestem związany z tym wersetem z Apokalipsy.
W Piśmie Świętym "imię" pełni rolę ogromnie ważną - wyznacza rolę bytu we wszechświecie, określa jego naturę jakby. I jest w tym naprawdę głęboka prawda.
Słyszałem historię o pewnym facecie, koło 40tki, dyrektorze banku, który mając różne problemy poszedł po pomoc do księdza. Ksiądz podczas rozmowy pyta o imię. Gość odpowiedział. Ksiądz pyta: "Ale jak naprawdę Pan ma na imię?". Facet odpowiedział raz jeszcze. Ksiądz cały czas naciska, on nie wie o co chodzi. Ksiądz pyta: "No a jak Pana Ojciec wołał, to co mówił?". A facet rozpłakał się i wydukał: "laluś".
No i dla mnie też jak dla tego gościa jedyna nadzieja w naszym Ojcu w Niebie, że wymaże różne kiedyś fałszywie nadane nam "imiona", które tkwią gdzieś głęboko w naszym sercu i odsłoni nam te nasze - jedyne, wspaniałe, cudowne, nowe i prawdziwe. Często staram sobie te imię wyobrazić i naprawdę sama myśl o tym sprawia, że wprost nie mogę się doczekać mojego "białego kamyka". Co na nim będzie napisane?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nico
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:16, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ks.Marek napisał: |
Pomijając kwestię adresatów (niektórzy uważają, iz jest to zaginiony List do Laodycejczyków) ten fragment, jak i cały list Autor kieruje do tych, którzy podlegają zagrożeniu gnozy - postepowanie wg ciała - neoplatonizm w czystym wydaniu, zaanektowany przez gnostyków. Dla Jasności: gnoza to zbawienie przez osiągnięcie wiedzy o Absolucie |
Ja nie widzę nic złego w owym zagrożeniu.
Cytat: |
wyżyny niebieskie w Chrystusie
Efezów 1,20 i którą okazał w Chrystusie, gdy zmartwychwskrzesił Go, pozwalając Mu zasiąść po swojej prawicy na wyżynach niebieskich,
Efezów 2,6 Razem z Nim również wskrzesił nas i pozwolił współzasiadać na wyżynach niebieskich nam, stanowiącym jedno z Chrystusem Jezusem.
Efezów 3,10 Tym samym Zwierzchności i Władze na wyżynach niebieskich już teraz poprzez Kościół poznają mądrość Bożą w jej wielorakich przejawach,
Efezów 6,12 Prowadzimy bowiem walkę nie ze zwykłymi ludźmi, lecz mamy stawiać czoło Zwierzchnościom i Władzom, rządcom świata tych ciemności oraz mocom duchowym zła na wyżynach niebieskich.
|
Ten fragment jest dla mnie niejasny. Dlaczego duchowym mocom zła każe się przebywać na wyżynach niebieskich zamiast na piekielnych?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TATANATI
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 5:28, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
W Efezjan 6:12 powiedziano, że chrześcijanie zmagają się „nie z krwią i ciałem, ale z rządami, z władzami, ze światowymi władcami tej ciemności, z zastępem niegodziwych duchów w miejscach niebiańskich”. Ostatnia część tego wersetu brzmi w dosłownym tłumaczeniu: „ku (tym) duchowym [gr. pneumatiká] niegodziwości w [miejscach] niebiańskich”. W większości współczesnych przekładów uznano, że nie chodzi tutaj tylko o jakieś abstrakcyjne „pierwiastki duchowe zła” (BT), lecz o niegodziwe duchowe osoby. Dlatego fragment ten bywa oddawany następująco: „złe duchy w przestworzach” (Bp), „złe duchy w okręgach niebieskich” (Bw), „duchy zła między ziemią a niebem” (Wp), „duchy zła na niebiosach” (Pop).
Demony, jak podaje Biblia mogły się materializować przed potopem, jednak później (Judy 6) zostali "związani w ciemności". Dlatego nie mogą się już materializować, ale mogą dalej oddziaływać na ludzi (Efezjan 6:11,12).
Zatem można powiedzieć, że nie są mieszkańcami Ziemi, lecz mieszkańcami przestworzy (niebios).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adullam
Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:40, 11 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pomijając kwestię adresatów (niektórzy uważają, iz jest to zaginiony List do Laodycejczyków) ten fragment, jak i cały list Autor kieruje do tych, którzy podlegają zagrożeniu gnozy - postepowanie wg ciała - neoplatonizm w czystym wydaniu, zaanektowany przez gnostyków. Dla Jasności: gnoza to zbawienie przez osiągnięcie wiedzy o Absolucie |
To coś nowego. Gnoza z całą pewnością nie zajmuje się ani absolutem, ani tym bardziej bogami transcendentalnymi. Zbawienie w gnostycyzmie przynosi SAMA wiedza hermetyczna, ukryta. Nie wiedza od absolutu.Chodzi o to że absolut nie ZAWSZE jest źródłem tej wiedzy. W percepcji gnozy to wiedza przynosi zbawienie, oświecenie czy przebudzenie. A to jest różnica. Notabene na definicje;
Gnoza – (stgr. γνῶσις gnosis "poznanie, wiedza)
Gnostycyzm głosi że wiedzę można czerpać od absolutu, ale nie zapominajmy że gnostycyzm to odnoga od gnozy , która tego nie głosi. W sensie manicheizmu owszem może czerpać taki ruch gnostycki wiedzę od absolutu. Pod tym kątem nie wiele różni się od chrześcijaństwa, o czym stanowi mitologia manicheizmu, czyli dualność dobra i zła ORAZ KWESTIA WIARY TEISTYCZNEJ.
Ruchy gnostyczne np; z teozofia, antropozofia ,bazuje na ezoteryce , buddyzmie i nie stanowi nic o absolucie, raczej daje nam wiedzę, zachęca do samodzielnego ruchu wewnątrz. A postrzegane są jako szkoły gnostyczne właśnie. Reasumując gnoza nie daje zbawienia przez wiedz od absolutu, raczej zależy jaki ruch gnostyczny mamy na myśli.Ja obstawiał bym na "uniwersalne prawo wszechświata", kamme, samskare, nie ma to z absolutem nic wspólnego, a z gnostycyzmem owszem, bo to nauki teozoficzne, antropozoficzne których konstytutywnym czynnikiem jest buddyzm.
p.s.
Nawet w wiki pomieszało się dyletantom stąd podają różne wersje, które w pewnym sensie zawierają różnice wynikającą w konkretnych ruchów gnozy, w zasadzie postrzegane jako gnostyckie, które swoją tradycją i metodyką bardziej przypominają ezoterykę! Kiedy indziej gnostycyzm.
GNOZA MA WIELE ZNACZEŃ I ZALEŻY OD KONTEKSTU,a BŁĘDEM JEST TWIERDZIĆ ŻE GNOZA TO ZBAWIENIE PRZEZ WIEDZĘ LUB PRZEZ POZNANIE "ABSOLUTU".
Ostatnio zmieniony przez adullam dnia Śro 22:44, 11 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|